Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

ja dzisiaj też jakoś tak od rana na obrotach... w ogóle to obudziłam się dzisiaj po 3 w nocy i prawie do 6 nie spałam :( później udało mi się zdrzemnąć do 9, a w międzyczasie zjadłam śniadanie :)
pisałam wczoraj że biorę się za łóżeczko....miałam mieć po siostrzenicach, udało mi się je nawet umyć ładnie z naklejek po czym okazało się że: brakuje śrubek, haczyków do mocowania spodu, a jeden bok jest pęknięty :( więc na koniec dnia wczoraj się nieco wkurzyłam :( dlatego dzisiaj kupiłam nowe :) !!! Jak tylko mój N je złoży to od razu je ubiore, ale pewnie nie będzie to wcześniej jak jutro lub pojutrze....
A jutro idę do endokrynologa - ciekawe jak tam moje TSH...
monisop - właśnie może to był czop - to plamienie? nic nie mówili?
loli86 - ale mi narobiłaś smaka na jakieś ciacho :) chyba jutro coś upichce :) o ile obudzę się z zapasem energii :)
halborg - Ty przynajmniej wiesz mniej więcej czego się spodziewać po porodzie - wiadome że strach jest za każdym razem, ale chyba ten pierwszy jest najgorszy :( chociaż pewnie bardziej będę mogła się na ten temat wypowiedzieć jak pójde z drugim Dzidzią....z resztą co tu dużo mówić (pisać) bólu każdy się boi, a i każdy poród jest inny...
Mi zostało jeszcze 1,5 tyg do terminu, a póki co miewam sporadyczne bóle jak przed okresem i w sumie od wczoraj czuje takie twardnienie brzucha (wcześniej tego nie odczuwałam).

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Bagi, loli86 .. czop na pewno nie .. bo jakby czop to bym miała ujcie otwarte a jest zamknięte :) i jest szyjka na 1 opuszek jeszcze .. czyli nie jest zgładzona ... wszystko ma swoja kolej ,...

Ja się tez strasznie boje porodu.. mam nadzieje ze będzie cc ale okaże się w praniu ( mam łożysko nisko schodzące ). Mimo , ze jest to mój drugi poród to boje się go jak ognia .. może dlatego ze wiem już jak to boli ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fw2xvx0u0v.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3mfw6twrgm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6i09kqjcp66u9.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze wiecie co ja wieczorem myślałam że mnie coś bierze....brzuch mi twardniał jak nigdy, Mały sie tak napinał że aż mi go szkoda było bo pewnie ma już ciasno :( i skurcze co jakiś czas miałam ale były nieregularne.... no i też wyjątkowo wczoraj częściej latalam do łazienki, a podobno organizm wcześniej samoistnie się oczyszcza...., aaa i w ogóle odczuwałam taki dziwny ból jakby mi się flaki skręcały..nie wiem czy to też jakaś oznaka czy co... hmm może u mnie to niebawem nastąpi ehhh
cholernie się boję ale chciałabym to już mieć za sobą.....

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

bagi
Ty już jesteś na takim etapie, że w każdej chwili może się zacząć :)

Ja też jestem przerażona porodem, boję się okropnie! Jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem jak wielkiego bólu się spodziewać, a jak tak słucham dziewczyn w kolejnej ciąży i że one się bardzo boją, bo już wiedzą jak to jest, to tym bardziej jestem przerażona. Boję się oczywiście samego bólu, ale też tego, żeby nie było żadnych komplikacji i żeby dzidziusiowi się nic nie stało - to w sumie jest najważniejsze. Nie potrafię ogarnąć słowami tego jak bardzo się boję.

Odnośnik do komentarza

ROZA82 sprobuje tego masazu moze i mi pomoze .
Co do bolu to mysle ze wszystkie sie boimy. Te ktore rodza drugi raz jak ja boja sie bo wiedza juz jak to bylo. A inne bo nie wiedza co je czeka. Ale najwazniejsze zeby nasze dzidzie urodzily sie zdrowe, zeby nie bylo zadnych komplikacji.
Ogladalam wczoraj porodowke i ryczalam jak bobr jak ten maluszek nie zaczal plakac zaraz po urodzeniu. Chyba przestane to ogladac bo strach zaczyna mnie paralizowac.
BAGI mysle ze Ty bedziesz nastepna. :D

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

powiem Wam, że chciałabym żeby to już nastąpiło, ale z drugiej strony jak wczoraj mnie tak nieco męczyło to ogarnęło mnie przerażenie i tysiące myśli...jak to będzie - zajade do szpitala, powiem że mam skurcze, wezmą mnie na badania, później to całe przygotowanie do porodu....lewatywa, golenie, itd....i ten ból.... nie wiem jak będę reagować....kopać wszystkich, krzyczeć w niebogłosy, czasami to się boję żebym z tego bólu tam nie zesłabła, bo przy okresie zdarzyło mi się dwa razy że mi się słabo zrobiło jak czasami miałam je takie bolesne....
Róża - przerażenie i obawę bólu opisałaś idealnie - chyba nie da się tego lepiej ująć w słowa i macie racje - grunt by nie było komplikacji.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny spokojnie:) nie ma co wyobrażać sobie najgorszego, znam takie osoby dla których wizyta u stomatologa jest gorsza niż poród, także nie każda kobieta ma takie same bóle... A jak już będziecie miały maluszki w swoich ramionach gwarantuję, że zapominacie o najgorszych przejściach:) Ja pierwszy poród wspominam ogólnie bardzo dobrze a też bałam się strasznie jak to będzie, po 16 godzinach skończył się przez cc bo mój syn tracił tętno ale wszystko da się znieść, także pozytywne myśli kochane, pozytywne myśli:):):)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498u69p7uzu87o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5er6dd4mtd.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a ja mam na odwrót jestem jakoś coraz bardziej spokojniejsza. Nastawiam się że będzie boleć, mój ginekolog powiedział mi że znieczulimy a ja mu odpowiedziałam że będę próbować bez. Widziałam porodówkę więc wiem jak wszystko wygląda, spędziłam już 3 dni już w tym szpitalu więc jakoś tak mnie nie przeraża. Nastawiam się raczej na długi poród. Najbardziej to ja teraz nie mogę się doczekać jak zobaczymy naszego synka :) Dziewczyny! kobiety od zawsze rodzą dzieci więc i my damy radę :) Jasne że boję się jak uda mi się przetrwać ból i czy uda mi się urodzić naturalnie, ale od tego są lekarze i położne żeby nam pomóc, a do tego możemy mieć bliską osobę przy sobie co uważam za niezmiernie ważne - nasze mamy tak nie miały...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

bagi wczoraj rozmawiałam z koleżanka, ktora niedawno rodziła i właśnie o takim bólu opowiadała, więc już pewnie niedługo.
Jejku dziewczyny, ja też się tak strasznie boję, z jednej strony bólu, bo mam bardzo niski próg bólu, ryczę przy pobieraniu krwi i zastrzyku :( z drugiej strony, żeby nie było żadnych komplikacji, żeby z Dzidzią było wszystko w porządku ... Chciałabym, żeby już było po.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane! tak sobie czytam wasze wypowiedzi i doskonale rozumiem strach tych co pierwszy raz ,no bo nie wiadomo czego sie spodziewaa te co drugi raz beda rodziły drugi raz,bo juz wiedza jak to jest. U mnie to bedzie juz trzeci raz i jakos sie nie boje ,mowia ze co poród to jest łatwiej,bardziej sie boje o mojego męza ze on nie da rady bo to bedzie jego pierwszy raz ;-)) no ale zobaczymy! :) kochane ale gwarantuje Wam ze wszystkie zapomnimy o bólu kiedy przytulimy juz nasze maleństwa do piersi,to najszczęsliwszy moment w życiu!
Ja wczoraj byłam u mojej gin. i wyjeła mi pessar więc mooge juz rodzić, zostało 3 tyg. do terminu a mała waży 2780 g. więc nich sobie jeszcze rosnie :-)
Pozdrawiam cieplutko !

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3df9h109rx4xp.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z porodem to jest tak ze duzo odgrywa pozytywne nastawienie, powidzcie sobie ide tam i za godzine wychodze z dzieckiem na rekach;)Ja drugiego porodu tez sie strasznie boje i nie wiem jak bedzie, przy pierwszym ktory trwal12 h nie mialam wogole rozwarcia i twarda szyjke a skorcze takie ze skali brakowalo na KTG , zdecydowali sie na znieczulenie zewnatrz oponowe ,dzieki ktoremu wogole nie czulam bolu ani porodu wiec wszystko bede przezywac teraz jak by to byl moj pierwszy porod.Polozna mi mowila przy pierwszym porodzie zebym postarala sie nie krzyczec podczas bo jak juz zaczne to ciezko skonczyc a na wrzaski traci sie duzo energii. Mi si udalo chociaz byly momenty gdzie mialam ochote drzec sie w nieboglosy.Damy rade ,a jak juz bedziemy mialy malenstwa w objeciach to caly bol i strach nie bedzie mial znaczenia bo jak dla mnie to mowienie ze sie o nim zapomina to sciema.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

byłam dzisiaj u endokrynologa - i kurczę moje TSH zaczęło rosnąć :( niby powiedziała mi że w sumie może tak być pod koniec ciąży ale nie była zachwycona moimi wynikami....wprawdzie mieszcze się jeszcze w normie, ale od ostatnich badań dosyć troche to urosło :( mam teraz brać co drugi dzień dawkę 150 a co drugi 175.... po urodzeniu wrócić do 100 i po 4 tyg od porodu zrobić badanie i się z nimi pokazać. ja coś dzisiaj nie jestem w humorze :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

loli86 zgadza się Maja urodziła się 15.01 . Dziewczyny mówię Wam, jak dzidziuś jest już w domu to jest to uczucie nie do opisania :D Mówią że podobno nie ma miłości od pierwszego wejrzenia... Byliśmy wczoraj na kontroli i malutka już zaczęła przybierać na wadze. W sobote przy wypisie ważyła 2235g a wczoraj już 2360 :D zaczyna nadrabiać. bagi co do lewatywy to tak nie koniecznie. Mi jak odeszły wody to ze strachu poczułam że muszę się wypróżnić i o lewatywie już nie było mowy. Nikt mnie też nie golił. Może dlatego że pojechałam już dosyć wygolona. Krzyczeć to krzyczałam bardzo, ale położne się ze mnie śmiały że jeszcze takiej rozgadanej rodzącej to nie miały bo :D Zresztą same mnie zachęcały do krzyczenia bo w ten sposób lepiej radziłam sobie z bólem i całą tą sytuacją. Dla mnie najgorsze było jak podczas bóli partych co któryś skurcz kazały mi tylko oddychać i pod żadnym pozorem nie przeć. Myślę że chciały abym trochę odpoczęła od parcia i zebrała siły do wypchnięcia Majusi.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Jejku ile mnie tu nie bylo! Steskinlam sie:)! Bylam dziwczyny od czwartku wieczor w szpitalu:/ mialam zly zapis ktg i mnie wyslali na kontrole...lezalam do dzisiaj, ale w koncu wyszlam!!! Ale jeszcze w dwupaku:P jutro poczytam co u Was i troche poopowiadam a teraz ide sie w koncu przytulic domeza bo juz sie stesknilam:) buziaki

Odnośnik do komentarza

Witaj Pasia!
A jednak w dwupaku;)
Tak pisalysmy ze Cie nie ma napewno Cie zostawili w szpitalu, fajnie ze juz jestes i wszystko oki!
Aldonka Jak ja sie dowiedzialam ze moja mala tez ma wolsy dlugie(widac bylo na usg) to dokladnie tak ją sobie wyobrazam ze wygląda jak Twoja Majeczka! :)
Jest taka sliczna!!!
Kurcze juz chce moja Natulke :*
A jak Ci idzie karmienie piersia?? Ciezko bardzo? Odrazu mialas pokarm w szpitalu?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

aldonka
Śłodziutka ta Twoja dzidzia :) Niech Ci zdrowo rośnie!

pasia
Cieszę się, że już u Was ok :) nadrabiaj zaległości na forum :)

Ja właśnie wróciłam z ktg - mój maluszek coś ma dziś bardzo leniwy dzień, nie chce mu się ruszać. Leżałam grubo ponad pół godziny, a mój synuś bardzo się zawziął. Uparty jak jego tatuś :) Ale w końcu się zlitował i szturchnął mnie kilka razy. Skurczów nie ma. Niby wszystko ok. W poniedziałek wizyta i zobaczymy czy może poród widać?

Odnośnik do komentarza

roza82 ja jak mam takie dni, że mój maluszek mało się rusza to mam doła;(( i czasami potrafie wpieprzyc calą czekoladę....żeby chociaż kilka razy się ruszył... ja bylam na wizycie wczoraj i następna mam 11 lutego ..mam nadzieje ze już nie będę w dwupaku .. bo jest mi bardzo ciężko !!;/ ani spac ... ze schylaniem ciężko .. z oddychaniem ciężko ;/ ehhh ...

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fw2xvx0u0v.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3mfw6twrgm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6i09kqjcp66u9.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie moze czy bol glowy na tym etapie ciazy czyli przy koncowce to nic powaznego? Bolala mnie glowa wczoraj na wieczor, dzisiaj wstalam z lekkim bolem, a teraz na wieczor coraz bardziej mnie pobolewa:-(
wczoraj bylam na kontrili, nastepna mam za tydzien w piatek zeby o to zapytac.
moze macie tez bole glowy i konsultowalyscie z lekarzem??

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...