Skocz do zawartości
Forum

Sukcesy i porażki naszych dzieci


NATKA08

Rekomendowane odpowiedzi

Gratki dziewczyny dla Waszych maluchów.

Moja niuńcia też już wstaje przy wszystkim, czego tylko się da złapać. Nie da się jej samej nawet na chwilkę zostawić, bo zaraz zacznie broić. I gdy raczkuje to pięknie siada sama. Z siadu do raczkowania też pięknie idzie. Generalnie super się porusza. I za rączki też chce już chodzić.

Kubuś z kolei zaskoczył mnie ostatnio swoim rysowaniem. Zaczął ostatnio rysować zwierzęta i pięknie mu to wychodzi. Dokładnie odwzorowuje cechy, np. słoń ma trąbę i wielkie uszy, żyrafa długą szyję, ptaki mają dzioby itp. W szoku byłam jak mi pokazywał. No i gdy rysuje ręce i nogi, to zupełnie ominął etap rysowania kresek, tylko od razu zaczął rysować takie "parówki" ;)

Ach cudnie te nasze dzieciaki się rozwijają. A dopiero się rodziły przecież :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

nikawa od czegoś trzeba zacząć gratki dla syna
j_kaminska super Werka zaraz zacznie biegać a ty za nią będziesz musiała a Kuba talent plastyczny w sobie odkrywa to fantastycznie wiesz moja Natasza jaki zaczynała malować to były na początek głowonogi bez tułowia np słoń miał trąbę i uszy ale nie miał brzucha tylko od razu nogi przy głowie

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo, Nikawa, moje uznanie dla synka, wcześnie zaczyna, dwa słowa to już bardzo dużo, niektóre dzieci nawet literek nie znają w jego wieku. Możesz być z niego dumna, czytanie zwykle dzieciom sprawia sporo problemów, a tu proszę...
Dodawanie i odejmowanie to trudny etap nauki, dobrze, że mu się podoba.
Widać, że uzdolniony chłopczyk, a mama ma powód do radości. Brawo dla niego.

Odnośnik do komentarza

U nas też z liczeniem było zabawnie. W tamtym roku, też w grudniu, jak byliśmy w Damianie i staliśmy w kolejce, podeszła do nas pielęgniarka, zagadała do Daruni, że tak długo czeka, to dostanie lizaka, a Darusia, że poprosi o 25 lizaków, pani pyta, dlaczego, a córcia, że jest 25 dzieci w przedszkolu, to im zaniesie. To pani się zaśmiała i mówi: to policz mi do 25 od jednego, a ja ci tyle dam. Dobrze, mówi Darunia, obiecujesz?tak, powiedziała pani, Darusia policzyła...umiała już wtedy liczyć i dostała 25 lizaków dla dzieci z przedszkola..była wielka frajda z tego dla nich. Dla niej też, wróciła szczęśliwa, że zaniesie dzieciom tyle lizaków. Były zielone. Chyba pani pielęgniarka się nie spodziewała, my zresztą też nie. Na koniec pogłaskała ją po główce i dała całe pudełko z lizakami. Zawsze wspominamy to z uśmiechem.

Odnośnik do komentarza

JSmolarek świetne to liczenie, na pewno pielęgniarka była w lekkim szoku super,
ulla- u nas spacerówka się bardzo sprawdziła

ja nigdy nie zapomnę jak kiedyś na basenie jakaś mama przebierała się w córcią,czekałam akurat na swoją kolej, (jak to w szatni basenowej słychać wszystko) i mówi jej (dziewczynka może 3 latka miała) policz do 10 a ta liczy a teraz policz po angielsku do 10 a ta liczy
potem mówi ta mama do niej a teraz po francusku a mała liczy
a mi szczęka opadła bardzo niskoooo

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Ulla, dzięki, wiem, że czasami dzieci mogą nas naprawdę zaskoczyć, Darusia należy do tych raczej śmiałych. Fajnie, że synek już liczy też po angielsku, gratuluję, moja Darusia na razie do 22 i słówka te, co umie Lidzia, jak uczy się starsza siostrzyczka, to ona też, choć tylko słucha. Najzabawniej jest, jak pytam o słówko Lidzię, a Darusia szybko wykrzykuje, by być pierwszą i pokazać, że też wie, więc teraz pytam na zmianę, by było sprawiedliwie i nikt nie poczuł się skrzywdzony, trzeba znaleźć zawsze jakieś rozwiązanie.
U mnie spacerówka też służyła bardzo długo, aż prawie się zużyła.
Domi, dzięki, my też byliśmy tym zaskoczeni, ale Darusia ma czasami takie zaskakujące nas pomysły. Teraz nosi do szkoły po 2 kucyki, dla siebie i swojej psiapsiółki Asi, to już z miesiąc, jak się tak zaprzyjaźniły, że wszystko robią razem: siedzą, jedzą, malują, bawią się, takie papużki- nierozłączki. Pani się śmieje, że lepiej się traktują niż czasami siostry, a każda inna. Asia ma 4 latka, więc Darusia jej pilnuje jak oka w głowie. Jak zapomniała umyć rączki przed śniadaniem, to ją zaprowadziła i pilnowała, by umyła. Cieszę się z tego bardzo. Mama tej dziewczynki mówiła, że przez całe święta Asia chciała dzwonić do Daruni albo przyjechać.
Domi, masz rację, niektóre dzieci już wcześnie umieją różne rzeczy. To na pewno ta mama była dumna z córci.

Odnośnik do komentarza

Dzięki, Bettyy, zobaczysz, Twój synek też niedługo będzie liczył...i nie tylko, zaskoczy Cię nowym słówkiem, on jeszcze malutki, ale z tego, co piszesz, fajny i rezolutny chłopczyk. Z tej przyjaźni naprawdę szczerze się cieszę, bo Darusia, jak nawet ma rano wstać, to szybciutko się zbiera, bo przecież w przedszkolu czeka Asia. Dobra motywacja do szybszego ogarnięcia się rano.

Odnośnik do komentarza

do słownika mojej córci przybywa coraz więcej słówek niektóre umie ładnie połączyć jak np 'daj to' czy 'chce to'
trzymając w jednej ręce banana a w drugiej mandarynkę. wystawiła rączkę z mandarynką i mówi 'mama mama... ' zebym popatrzyła, jak zapytałam co Wikusiu? mówi mi 'to chce'. myslałam że tylko tak sie jej powiedziało i zapytałam, i pokazałam "może banana damy" ona ale ona uparce 'to chce ', wiec ściągłam skórke i dałam jej kawałek i zjadła... teraz czesto tak mówi żeby jej dac

do tego slicznie chodzi bez pomocy, a co najważniejsze wybił sie 1 ząbalek, nie ejst cały tylko malutki ale już krok do przodu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r1avuguhd.png

Odnośnik do komentarza

mambach
do słownika mojej córci przybywa coraz więcej słówek niektóre umie ładnie połączyć jak np 'daj to' czy 'chce to'
trzymając w jednej ręce banana a w drugiej mandarynkę. wystawiła rączkę z mandarynką i mówi 'mama mama... ' zebym popatrzyła, jak zapytałam co Wikusiu? mówi mi 'to chce'. myslałam że tylko tak sie jej powiedziało i zapytałam, i pokazałam "może banana damy" ona ale ona uparce 'to chce ', wiec ściągłam skórke i dałam jej kawałek i zjadła... teraz czesto tak mówi żeby jej dac

do tego slicznie chodzi bez pomocy, a co najważniejsze wybił sie 1 ząbalek, nie ejst cały tylko malutki ale już krok do przodu:)

mambach wielkie gratulacje dla twojej małej pociechy nieźle jak na takiego maluszka nie dość że juz chodzi to i zaczyna sie z tobą normalnie komunikować super :)

Odnośnik do komentarza

Mambach, dziękuję i serdecznie gratuluję Wikusi takich postępów i osiągnięć, to dopiero jesteś szczęśliwa...to wcześnie jak na takiego Maluszka...jak jej się spodoba rozmowa, to dopiero będzie gadułka, ale to bardzo dobrze. Podobnie z chodzeniem, niedługo będzie dreptać za mamusią krok w krok....ale to jest fajne, urocze, na takie chwile się czeka. Powodzenia, Malutka.

Odnośnik do komentarza

dzieki dziewczyny ja tez jestem pod wrażeniem ze tak małe dziecko a takie osiągnięcia ma... w sąsiedztwie mamy chłopczyka tzn przyjeżdża do babci co drugi dzień i ma 1,5 roku a mówi jak moja Wikusia... wiec dlatego jest to dla mnie nie samowite... gdybym nie miała porównania pewnie by mnie nie ruszało tak bo myslałabym ze tak jest a teraz widze ze to wczesnie szybko...
a z chodzeniem tak własnie sie jej spodobało ze sie sama juz puszcza i nie patrzy czy ktoś ją złapie czy nie...
dzis jak siedziałam i piłam kawe przy stole a mała spacerowała trzymając sie łózka tak w pewnym momencie sie pusciła i pół pokoju przeszła sama jak zobaczyłam i sie zerwałam do niej... hehe po prostu jest niesamowita...
Ale zauważyłam ze dziewczyna ma silną motywacje i jak sie uweźmie to nie da za wygraną:) a to dobrze bo bedzie miec łatwiej w życiu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r1avuguhd.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla Waszych pociech, zdolne dzieciaki :)

U mnie Kuba też w miarę ładnie liczy, czasami jeszcze się pomyli, ale generalnie do 10 ładnie policzy. Z angielskim to u nas różnie, bo mają w przedszkolu, ale Kuba nie chce nic mówić jak pytamy. Wiem, że coś potrafi, bo już kilka razy się "zapomniał" i powiedział kilka słówek. Wiem też, że dzieci się uczyły fajnej piosenki o bałwanku, ale to akurat, gdy Kuba chorował, więc nie wiem ile z niej umie...
A Weronika coraz sprawniej się porusza, staje wszędzie, gdzie tylko się da złapać i chodzi przy meblach :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...