Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Scarlettj
czy wasze maluszki też się prężą podczas jedzenia? Mój Fredzio czasem się bardzo "prostuje i wyciąga " podczas jedzenia, nie wiem czy dlatego,że ma gazy?Popierduje sobie podczas posiłku. Na szczęście nie ma kolek ;-).

moja czasem też się pręży jak je i kolki niestety też co jakiś czas ją męczą więc sab simplex wtedy jej podaje

Scarlettj
Czy Wy też się ciągle martwicie żeby wszystko było ok? Boże widzę tyle dzieci pokrzywdzonych przez los...dramat jakiś.

ojjjj martwię się i to strasznie

Justi24
I tak właśnie boję się, że to po wczorajszym grillu taka jest, bo oczywiście najadłam się różnych rzeczy...chyba przejdę na dietę...

ja aż tak odważna to nie jestem jeszcze by zjeść jedzonko z grilla :oczko: raczej uważam z tym co jem bo mała ma delikatny brzuszek i często ją pobolewa :ehhhhhh:
a Zosia słodka ::):

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

justi24 widze ze nasze małe wstają o podbnych porach :) u nas tez zasypiamy 20.30-21, potem 00.00, 2, 5, 7 i do ok 10 :)

dziewczyny wyczytalam,ze jak dzieci mają bolące gazy, kolki to mozna wyprobowac przysiady: bierzemy dzieci w pozycji pionowej, tulimy do siebie i robimy przysiady. Wtdy dzidzia pusci bąka, beknie i powinna usnac:)

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Justi ogórków nie jem ::):
a jeśli chodzi o obiady to różnie - z zup to jadam przede wszystkim rosół ale zdaża mi się też inna zjeść (jarzynową, krupnik, pomidorową, barszcz czerwony z jajkiem lub uszkami z mięsem, żurek) a na drugie - miesa tylko gotowane lub duszone (kurczak, indyk, cielęcina czy też jagniecina) jak nie mam ochoty na mięso to rybka (ale bez panierki, pieczona w piekarniku w folii), pierogi z owocami (jabłka, śliwy) lub z serem albo ryż z jabłkami. Z surówek jem tylko buraczki bez chrzanu oczywiście i marchewkę z jabłkiem :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Justi24
zanna
drucilla co do chrztu, to my na październik się szykujemy :) podobno jakieś nauki trzeba wcześniej odbyć wiecie coś o tym? zapraszamy tylko chrzestnych i najbliższą rodzinę - i tak wyjdzie ok 15 osób. ponieważ ze wszystkimi mamy stały kontakt, zapraszamy tak zwyczajnie osobiście albo telefoniczni bez zaproszeń papierowych itp. u nas w rodzinie chrzest jest kameralnym wydarzeniem:)

My chrzciny robimy 30 sierpnia w niedzielę a nauki mamy w piątek przed chrztem, więc podejrzewam, że tam ksiądz powie co i jak nalezy robić w trakcie mszy. A gości zapraszam telefonicznie, najbliższą rodzine i chrzestnych, koło 18 osób mi wyjdzie.

to widze ze robimy w ten sam dzien ja juz mam piekny garnitur dla mojego dziecka

a co do becikow do chrztu to juz dawno wyszly z tzw mody i teraz sie chrzci w takich garniturkach lub slodkich sukienkach

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

zanna
drucilla co do chrztu, to my na październik się szykujemy :) podobno jakieś nauki trzeba wcześniej odbyć wiecie coś o tym? zapraszamy tylko chrzestnych i najbliższą rodzinę - i tak wyjdzie ok 15 osób. ponieważ ze wszystkimi mamy stały kontakt, zapraszamy tak zwyczajnie osobiście albo telefoniczni bez zaproszeń papierowych itp. u nas w rodzinie chrzest jest kameralnym wydarzeniem:)

jakie znow nauki bede chrzcic juz drugi raz i pierwsze slysze

http://s4.suwaczek.com/200907252078.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200501141678.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904290120.png

Odnośnik do komentarza

Gmonia No to jadłospis podobny do mojego, też mięska gotowane i zupy, z surówek to jeszcze sałatę jem. No dzisiaj spagetti zrobię, raz jadłam i było ok. A wczoraj mizerię wypróbowałam i też było ok. z tym że mała robi bardziej śmierdzące kupki:Szok:
Mummy No ja mają kładę też tak koło 20.30, godzinkę zajmuje jej zasypianie...no i nie wstaje o północy.
Agak To będziemy razem świętować:Śmiech: Zosia będzie w sukieneczce, kupiłam jej ostatnio śliczne białe skarpetusie z pomponkami (nie wiem jak to się pisze:Nieśmiały: ) A Ty w co się ubierasz? Ja już weszłam w taki swój kostiumik czerwony z moich poprawin, muszę tylko jakąś bluzeczkę dokupić, bo w z moim biustem to ciężko w którąkolwiek wejść:kiepsko: i buty, ale to już nie konieczność:)
A karmicie swoje dzieci na śpiąco? Tak się czasem zastanawiam czy jak nie nakarmiłabym jej tak koło północy albo 23.00 czy nie spałaby do rana???Ale boje się, że ją rozbudzę i szkoda mi jej brać jak tak słodko śpi...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

agak168
Justi cudna mala a podpowiedz jakie menu wymyslilas?

ja tez zapraszam najblizsza i wyszlio mi 27 osob

No u mnie jak się nie rozmnoży to 18 osób będzie. Najpierw obiadek rosół, drugie danie ziemniaki, kluski śląskie i mięsa to będzie kurczak, schabowy i roladki(to jeszcze nie pewne) i jakieś surówki jeszcze nie wiem jakie. A później tort, ciasta, kawa. Znając moją rodzinke i dodając to, że mieszkamy od nich tak daleko to pewnie posiedzą do wieczora więc muszę jeszcze pomyśleć o sałatkach i przekąskach na później :yyy:
A Ty co wymyśliłaś?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Justi24

A karmicie swoje dzieci na śpiąco? Tak się czasem zastanawiam czy jak nie nakarmiłabym jej tak koło północy albo 23.00 czy nie spałaby do rana???Ale boje się, że ją rozbudzę i szkoda mi jej brać jak tak słodko śpi...

ja karmiłam już nieraz - zazwyczaj jak Natalka nie budzi się po około 4-5 godzinach to ją przystawiam na śpiąco do cycka. Niestety piersi bolą mnie tak potwornie po takiej długiej przerwie, że muszę :Oczko: akurat moja mała się nigdy jeszcze nie obudziła - wtedy to ma taki sen, ze zdążę jej pieluchę zmienić, nakarmić i dać do pionu na odbicie i odkładam dalej śpiąca do łóżeczka :mdr::mdr::mdr:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

gmonia
Justi24

A karmicie swoje dzieci na śpiąco? Tak się czasem zastanawiam czy jak nie nakarmiłabym jej tak koło północy albo 23.00 czy nie spałaby do rana???Ale boje się, że ją rozbudzę i szkoda mi jej brać jak tak słodko śpi...

ja karmiłam już nieraz - zazwyczaj jak Natalka nie budzi się po około 4-5 godzinach to ją przystawiam na śpiąco do cycka. Niestety piersi bolą mnie tak potwornie po takiej długiej przerwie, że muszę :Oczko: akurat moja mała się nigdy jeszcze nie obudziła - wtedy to ma taki sen, ze zdążę jej pieluchę zmienić, nakarmić i dać do pionu na odbicie i odkładam dalej śpiąca do łóżeczka :mdr::mdr::mdr:

Kurcze obawiam się, że u mnie to nie przejdzie:( ostatnio zmieniałam jej pieluchę na śpiocha i pod koniec sie obudziła:( A co do piersi to jak mi ostatnio mała 7 godzin nie jadała to myślałam, że mi eksplodują!!!Ale wytrzymałam chociaż w łóżku miałam mokro:Nieśmiały::Nieśmiały::Nieśmiały:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

zanna
witam:)
my byliśmy dziś na szczepieniu - prawie się popłakałam!!!Boguszek płakał biedaczek... tylko wzwb zrobiliśmy a na następne za jakieś 8 tygodni pójdziemyna te krztuśce i inne... teraz śpi - mam nadzieję, że nic mu nie będzie... wasze maleństwa gorączkowały czy coś??

A dlaczego tylko WZW robiliście? Moja Zosia nie gorączkowała miała razem wzw i skojarzoną 5w1

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:Kiss of love:

w skrócie opiszę to co się u mnie działo przez ostatnie parenaście dni........a więc przyjechała do nas tesciowa....no i sie zaczeło!!!:o_noo::o_noo:
Mati płakał strasznie bo miał kolkę(ja tak stwierdziłam), ale moja tesciowa(pielęgniarka) zaproponowała zebysmy pojechaly do pediatry , niech ona stwierdzi. ok. pojechałysmy.
była inna pani doktor(miała zastepstwo) stwierdzila ze to kolka i przepisala mleko na kolkę Nutramigen. kupiłam. dałam Matiemu, na początku było w miarę dobrze, potem przy każdym karmieniu synek płakał i wypluwał smoka....potem zrobił kupkę z zielonkawą barwą!!! :glass:to już mi wystarczyło żeby zdecydować o odstawieniu tego pieprzonego mleka!!!!oczywiscie tesciowa była temu kategorycznie przeciwna i gadał mi tylko nad głową!!!odstawilam te mleko, wrócilam do poprzedniego i Mati wrócił do normy, tzn ładnie je, ładnie robi kupki:yuppi:ma kolki, trudno::(:, da sie z tym żyć, mam na to kropelki robione rozkurczowe-papaweryna, które działają.
acha i odstawiłam ten zagęszczacz, gdyz mial zatwardzenia. juz nie ulewa:yuppi:
pięknie śpi 3-4 godzinki:yuppi:
to chyba w wielkim skrócie Wam opowiedziałam!
acha, tesciowa przyzwyczaiła go do noszenia na rękach :Zły::Zły:a ja od dzis(bo wczoraj tesciowa pojechała-ufff) zaczynam go od tego odzwyczajać!!!ma swoje łóżeczko i będzie tam spał.i dzis walczylam z nim troszke, ale w końcu usnął w swoim łóżeczku
powiem Wam, nie ma to jak być samemu z dzieckiem, bez żadnych gości, rodzinki, itd.....teraz jest cisza, spokój i mam wreszcie czas na pisanie tu z Wami i czas na pójście do toalety:Oczko::Oczko:

http://s6.suwaczek.com/20070811310120.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6pss6x5u0emvf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidp07wmom6gh5c.png

Odnośnik do komentarza

witam kochane

mały zasnął wiec mam chwile.
Byłam dzis u ginka na przgląd poporodowo- popołogowy. Wszystko jest ok- kolejne jajeczko dojrzewa wiec przeisał mi gin tabsy.

My chrzciny robimy 23 sierpnia- czyli w najblizsza niedzielę. Dzis kupiłam sliczny garniturek dla małego Piotrusia ale kurcze dałam 121zł(strasznie te rzeczy dla dziecka drogie)- koszulka, spodnie, kamizelka ale marynarka i czapeczka. Cudo
My robimy chrzciny w lokalu (fajne miejsce mozna wyjsc z dziecki na zewnatrz) na 21 osób bo w domu niestety miejsca brak a i jakos nie wyobrazam sobie latania, donoszenia, robenia, sprzatania.
U nas również nie słyszałam o zadnych naukach dla - widze ze co kraj to obyczaj.

Aaaaaaaaaaaaaa mam pytanie do butelkowym mamulców- czy karmiac mlekiem modyfikowanym dajecie witaminki d i k???? (widze ze mleka maja w składzie wszystkie witaminy wiec sie zastanawiam):yyy:

Co do ciuchów na imprezke- wyciagłam czarna sukienke- ma takie białe wykonczenia wiec aby ja rozjasnic dokupiłam białe bolerko, do tego białe korale i szpileczki i bedzie git.
Nie mniej jednak troche ciasnawa wiec póki co dietka (plus nie karmienia choć dała bym wszystko by karmić małego)

Odnośnik do komentarza

Lidiaro
Cześć. Ja małego budzę w nocy na karmienie nie przeszkadza mu to wręcz przeciwnie śpi i sobie je. Trochę mi to przeszkadza bo jestem zmęczona i bardzo senna ale daje rade w tym czasie co on je biorę krzyżówkę i rozwiązuje żeby nie zasnąć :)

Jak walczycie z katarem?? U Waszych dzieciaczków?

Pozdrawiam miłego dnia
L. i A.

Jak Zosia miała katar to dwa razy dziennie psikałam wodą morska i odciągałam Fridą, do tego dawałam 5 kropelek witaminy C i smarowałam pod noskiem maścią majerankową i katarek przeszedł:) Teraz mamy tylko kozuchy;) a moja Zosia nie znosi Fridy..

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

zanna
Justi24 chcę odwlec szczepienia jak najbardziej, nie chciałam robić wszystkich naraz po co taki mały organizm faszerować nadmiernie?? rtęcią w dodatku - bo podobno jest w każdej szczepionce?? powiedzieliśmy, że dzisiaj tylko to i tyle :)

Z tą rtęcia ciężko mi uwierzyć to bardzo szkodliwa substancja, muszę poczyta coś o tym:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...