Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Felimena Dzięki właśnie o tego typu naklejkach myślałam:) A Ty już nakleiłaś? Bo sie zastanawiałam jak one faktycznie na ścianie wyglądają...ja mam taką kremową tapetę.
A do prania dodawałam płyn do płukania i nastawiałam na podwójne płukanie. A temperaturę ustawiałam w zależności od tego co prałam, żeby się nie poniszczyło...

Socond Trzymam kciuki za wizytę. Może masz niskie ciśnienie...wypij kawkę może będzie lepiej..

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Macie rację Dziewczyny- może kawa pomoże.....
Teraz śmiać mi się chce- bo jak tak z 3 tygodnie temu czytałam, że Wam 30-tki skoczyły- to tak zazdrościłam i sobie myślałam- ale macie fajnie- i większe bezpieczeństwo dla dzidziusia i samopoczucie dla Was, że wszystko będzie ok.... A teraz- kiedy mi już też 30-tka skoczyła- stwierdzam, że do końca racji nie miałam. zwłaszcza z tym samopoczuciem- bo ja czuje się fatalnie- psychicznie ok- bo wiem, że do cesarki zostało mi 8 tygodni i będę miała Pawełka. Ale fatalnie z samopoczuciem fizycznym- w nocy nie śpie, dużo siusiam, boli mnie cała buzia bo rosną mi te ósemki co już Wam pisałam, nie mogę leżeć ani na lewnym ani na prawym boku- bo stasznie doskwierają mi ramiona- Wy też tak macie? Bo ja nie mogę uleżeć - biodra też mnie bolą, w nocy czułam się jakbym miała goraczkę (a miałam 35,3) w końcu się popłakałam z bezsilności i jak mąż mnie uspokoił to dpoiero zasnęłam. No i jeszcze jedno - marudna się zrobiłam- ale to same możecie stwierdzić - bo widać po tym jak piszę- ale musiałam się wypisać- bo komu ja mam to mówić jak nie Wam.... Idę robić tą kawę...

Odnośnik do komentarza

Morrwa nooooooo wielka ::): nawet nie przypuszczałam, że aż tak :Oczko:
no a mój chłop to rzeczywiście na wszystko ma czas tylko kurde nie na to co trzeba :hmm:

Karolek pojawiły się obrzęki i potwornie puchnę, ciśnienia mimo bardzo wysokich dawek leków zaczęły coraz bardziej świrować i jak to mi na ostatniej wizycie moja kardiolog powiedziała, że im bliżej końca to będzie tylko gorzej, z szyjką kiepściutko, coraz więcej skurczy, brzuch non stop jak skała więc w każdym momencie mogę wylądować na patologii a jak wyląduje to tam już zamieszkam do porodu... a rzeczy do zrobienia mnóstwo i chciałabym to wszystko zdążyć jeszcze ogarnąć :ehhhhhh:

Tasik no właśnie wiem - wietrzenia pewnie ze 3-4 tygodnie po remoncie będzie...
a o sprzątaniu to już nie wspomnę... moja mamuśka miała mi pomóc ale wyjeżdża na wymianę z dzieciakami do Anglii zaraz na początku czerwca i wraca dopiero na koniec roku, czyli na 19 czerwca więc dopiero wtedy czas jakiś znajdzie...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Gunia - współczuję.
Ja mam doła przedporodowego. Nic mi się nie chce - i to mój główny problem.
A z kolei poród i noworodek w domu mnie przerażają.

Na szczęście nie puchnę tak, jak puchłam w pierwszej ciąży.

Jak wyprałam ciuchy Tośki, to zapach Jelpa przypomniał mi czasy niemowlęctwa Filipa :Śmiech::Śmiech::Śmiech: Z jednej strony zatęskniłam, z drugiej przeraziło mnie to.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj trzymam mocno kciuki, żeby to nie był udar... też mam babcię po dwóch udarach...

Będę prać w pralce, bez zmiękczaczy, od 40 do 90 stopni. Zależy co.

Karolek super::):

U mnie remont znów się przesuwa co mnie strasznie wqr...... nie lubię odkładania na ostatnia chwilę.

Mżonek - bałaganiarz dziś szukał dokumentów. Po całej chałupie. A ja sobie leżałam i patrzyłam ze złośliwą satysfakcją.... a co!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Scarlettj

Przeglądałam- nie różni sie specjalnie od pozostałych. A wydaje się cieńszy ::):

Morrwa taki chyba stereotyp Matki-Polki - nie musi mieć nic ładnego. A nie daj Boże seksownego. Ubierzmy ją więc w barchanowe gacie (mama size) , toporne staniki. Ostatecznie obowiązek spełniła- dzieciaczka urodziła a wiadomo, że w naszym katolickjim kraju seks służy tylko do tego :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Justi no niestety cały... i w tym jest ból. Wiesz on ma taka pracę, że ma pod sobą całą południowo-wschodnią część Polski - woj.lubelskie, kieleckie, małopolskie i podkarpackie... w każdym z tych regionów ma swoich ludzi i raz w tygodniu musi u każdego być. Oprócz tego sam zajmuje się sprzedażą, wiec na miejscu też coś działa. Po piatkowym spotkaniu w Szczecinie (tam ma siedzibę firma, w której pracuje) dostał nakaz, że w tym tygodniu musi przypilnować Rzeszów i Lublin a co za tym idzie musi tam być całe dnie ::(: w miedzyczasie ma umówionych kilkanaście swoich spotkań z klientami, których nie może przełożyć na inny termin...
dodatkowo w czwartek i piątek pomiedzy pracą musi znaleźć czas, by jechać ze mną na wizyty, więc te dni też mu wypadają z obiegu :ehhhhhh:

jeśli o naklejki chodzi to ja też kombinuje z nimi, żeby mała miała tak przytulnie i radośnie :Oczko:

a z pokoikiem jest trochę roboty - trzeba założyć siatkę na ścianach, położyć od nowa tynki, pomalować go, pomalować też korytarz (bo wymienialiśmy sobie drzwi zewnętrzne, bo te co dali w standardzie to wołały o pomstę) plus do tego pozakładać listwy pomiedzy płytkami a panelami w kuchni, musimy w końcu kupić i założyć lampę w przedpokoju (wisi nam jeszcze na kablu prowizorka 200Watt :hahaha:) karnisze w pokojach i w niektórych miejscach dokończyć zakładać listwy między podłogą a ścianą - więc w sumie nie dość że remont to jeszcze dokończenie wykończeniówki :no1: przeraża mnie to wszystko :glass:

secondtry daj znać jak po wizycie. Trzymam kciuki by wszystko było ok

Gunia24 nie zazdroszczę...

zanna ale Ci fajnie - ja też chcę takie truskawki, u nas jak na razie za kg chcą 15zł więc na razie im podziękuję i poczekam aż cena spadnie :Oczko:

katbe witaj w klubie... przynajmniej sama nie jestem :36_1_1:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej.Ja też dzisiaj opadłam z sił, jakas niedospana jestem, w nocy myslałam ze umre z bólu bioder, do tego dopadło mnie jakies mega kłócie z jednej strony, chyba jelito, bo mam zrosty po wyrostku i troszke sie przestraszyłam , bo ból niesamowity.Pojechałam na zastrzyk Kaprogest , mam nadzieje, żę ostatni, zapisałam sie na wizyte, tez jakas nieprzytomna, bo na czwartek dwie godziny przed szkołą rodzenia i teraz główkuje czy zdąże, bo mój lekarz lubi miec niezłe "obsuwy" z czasem. Ogólnie mialam sie zapisac na poniedziałek, bo wtedy mijają 4 tygodnie od oststniej wizyty, ale musze jeszcze glukoze powtórzyc i za duzo chodzenia bym miała jak na raz wiec musiałam sobie jakos rozplanowac czas.I znowu lekarz bedzie sie nabijał ze przed czasem jestem, ale martwią mnie te wstawiania sie brzucha i wolne przybieranie na wadze.Jakaś rozdrażniona jestem wrrrr, mam nadzieje, że to pogoda:36_2_12:

Na najlepsze trzeba poczekać...

Odnośnik do komentarza

Gmonia Nie zazdroszczę...faktycznie trochę do zrobienia zostało (ale przynajmniej na swoim jesteście...) Trzymam kciuki, żeby jednak udało się wszystko załatwić przed narodzinami małej...

Dzidek
jak Twoje pośladki znoszą Kaprogest? Mi na jednym zrosty sie zrobiły, i teraz jak mocniej dotknę, albo pomasuję to boli...A to mega kłucie to może być też rozciągające się wiązadło.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

katbe

Morrwa taki chyba stereotyp Matki-Polki - nie musi mieć nic ładnego. A nie daj Boże seksownego. Ubierzmy ją więc w barchanowe gacie (mama size) , toporne staniki. Ostatecznie obowiązek spełniła- dzieciaczka urodziła a wiadomo, że w naszym katolickjim kraju seks służy tylko do tego :sofunny:

No własnie. I ja mówię temu stanowcze NIE!

Gazetki nie znam. ALe nie jestem w temacie na bieżąco. W poprzendiej ciazy czytałam te magazyny, nie sądzę by od tego czasu tematy się zmieniły :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Obolałym - współczuję.

http://lb2f.lilypie.com/AX5tp2.png
http://lbyf.lilypie.com/aJtZp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, po weekendzie :))
ale poczytałam..

Foczka witaj w gronie lipcówek! Pisz jak najczęściej :))

joannab ja teraz nie mam kompletnie problemów ze spaniem.. przesypiam całe noce o dziwo, jeśli chodzi o pęcherz.. choć skurcze łydek mnie dość często dopadają.. a Wiktorek wisi głową w dół od początku ciąży, oby tylko nie obrócił się głową w góre..

justi24 ja do katarku kupuje coś takiego - NoseFrida odciągacz kataru, aspirator do noska (618514556) - Aukcje internetowe Allegro - moja kuzynka używała przy Miłoszku i bardzo sobie chwali :))

Tasik super, że z PA już lepiej i możecie wychodzić :))

Scarlettj trzymam kciuki za babcie, oby to nie był udar..

A ja po weselu :) potem odrazu wróciłam do m do domciu noi tak się przedłużyło do dziś hehe :) Było naprawde fajnie, pojadłam :D , nawet zatańczyłam przy wolniejszej muzyce.. :P Jestem bardzo zadowolona z weekendu, szkoda tylko, że znowu tak bardzo uwiera mnie pod żebrem.. ale cóż.. takie uroki ciąży ;))

http://wiktorek2406.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://s1.suwaczek.com/200611173438.png
http://s6.suwaczek.com/201012241032.png

"Dzieci bardziej niż inni potrzebuj

Odnośnik do komentarza

Martynaa a bierzesz magnez na te skurcze? mnie moja gin kazala brac i odtad wlasciwie minelay, chwyca mnie lekko gdy wieczorem czasame zapomne wziasc hihi
dzis pomylam okna po tych deszczach i osaiadajcych pylkach
co do gazet to czytam ma jak mama i teraz po przejrzeniu czasopism dla dzieciatych hihi wybralam dwa ktore kupilam i z tego stwierdzilam ze bede kupowac DZIECKO cena 3,99 i tytul uniwersalny wiec mam nadzieje ze i malzonek czesciej zajrzy :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

uuff... dotarłam do konca :) ale wam się dziś pisac zachciało :smile_move:

A ja pospałam jak suseł do 10, potem wyszłam na niby spacer, ktory skonczył sie zakupami :36_2_25: N nie ma, wiec obiadu tez nie, jakies ziemniaczki i mleczko zsiadle na biegu:bardzoglodny:

zbieram się z zamowieniem tych szpargałków dla Toski ale jakos nie moge..

no i to usg 3/4d..nie moge sie zdecydowac gdzie..ojj.. jakas dzis taka jestem..:nie_mam_pojecia:

idę na balkon, dosłonecznię się, poczytam gazetki :) oczywiscie dla mam:)

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...