Skocz do zawartości
Forum

Gunia24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gunia24

  1. tak jak Wam wcześniej pisałam... nie wiedziałam jak te skurcze wyglądają.... w nocy od 1 bolał mnie brzuch i był strasznie napięty... do tego doszło rozwolnienie.... i skurcze co 5 min... i tak siedziałam z 2 godziny i coraz bardziej bolał mnie brzuch i chciało mi się zwracać.... pojechaliśmy do szpitala.... tam tak się pożygałam że chyba wszyscy co byli w poczekalni to słyszeli- ledwo tam łaziłam, zrobili mi ktg... te skurcze to były od żołądka- i kazali mi jechać do domu.... a teraz mam mega sraczkę- sory za szczerość ale się fatalnie czuje- brzuch mnie boli- dobrze że dzisiaj jadę do tego lekarza napiszę Wam co było o ile będę miała siły.... kurde swoją drogą jestem w 37 tc i tak mnie puścili w takim stanie do domu? potem jak wchodziłam po schodach to musiałam na klatce usiąść na chwilę- bo omdlewałam dosłownie i czułam że za chwilkę zemdleję.... masakra i jeszcze raz masakra.... już mam dosyć
  2. Tasik upiekło Ci się z tymi skurczami Gmonia dzięki za odpowiedź.... w takim razie te skurcze - "z nożem" jak to określiłaś to ja też mam hmmmmm... ciekawe co się jutro dowiem u lekarza- już się nie mogę doczekać... Trzymam za Ciebie kciuki- bo masz dzisiaj ważny dzień- który może rozegrać wszystko;)
  3. z dziedziny skurczy jak to jest z tymi skurczami? Bo mi ciągle napina się brzuch i cały czas boli mnie podbrzusze tak miesiączkowo.... to skurcze to jest właśnie takie coś tylko że mocniejsze? bo nie wiem jak to sibie wyobrażać. Zapewne jak poczuję na maksa to już napewno będę wiedziała- ale teraz tak pytam czysto teoretycznie.....
  4. Tasik aż mi się łzy zakręciły... hmmmmm, ale fajnie;) ślicznie wyglądasz, masz ekstra dzieciaczki- szczyt marzeń;)
  5. Ja tylko chciałam napisać.... MASAKRA!!! Tak mi duszno i gorąco - nie wiem co z sobą robić.....;(
  6. Gmonia to widzę, że masz tak jak ja i jeszcze gorzej.... ja w niedzielę byłam w szpitalu i kazali mi przyjść na kontrolę w środę (czyli jutro) bo powiedzieli że do piątku (a w piątek mam wizytę u ginekologa prowadzącego) może się dużo zmienić.... niestety wizyty nie udało mi się przełożyć i czekam do piątku.... zobaczymy co mi powie.... Faktycznie masz rację- że przez tą obrączkę- może Cię więcej boleć- napewno- bo to wszystko się naciąga wypycha a Ty jeszcze masz coś co to wstrzymuje... Biedactwo- mam nadzieję że jak Ci to ściągnie to już będzie wszystko ok i raz dwa będzie po wszystkim;) Idę moczyć moje słoniowato napuchnięte nóżki;)
  7. Marzycielka ja mam tak samo.... i też od razu mnie takie coś irytuje.... ale spoko damy radę;) Kurde! ale upał siedzę w domu i jestem cała mokra.... a mówią że jutro jeszcze gorzej.... yyyyyy już mam stracha! Mam nadzieję że jak moj mąż wróci z pracy to pojedziemy gdzieś nad wodę- oby nie był tak zmęczony bo nie dość że taka pogoda to jeszcze w pracy miał dzisiaj inwenturę hmmmmm a ja już tu nie mogę!
  8. Marzycielka hahhahah zobacz - napisałyśmy Martynie to samo;) Ja też tak uważam;)
  9. Martynaa nie daj sobie- i jej powiedz- moje dziecko... a nie że Ci się będzie wpychać! Nie daj sobie;) I zawsze obojętnie co się dzieje, albo co będzie się działo pamiętaj, że jesteś silną kobietą;) A teraz jeszcze z dziedziny rozwarcia.... Jak Ty byłaś w szpitalu to miałaś rozwarcie? jak to szybko wszystko szło do przodu?
  10. gmonia a Ty jak się czujesz?
  11. agak to też sobie go kupię- bo już nie wiem co mam robić.... może pomoże.... P>S> boli mnie cały czas brzuch tak miesiączkowo.... często się napina... rozwarcie na 1 cm i upławy podbarwione krwią,.... jestem ciekawa ile to jeszcze u mnie potrwa- czy pójdzie szybko czy będzie się przeciągało?
  12. agak a jaki masz ten krem? bo też już mam ekstra nogi i ręce
  13. nie nie..... ja się nie spieszę,,,, tylko napisałam co dzisiaj usłyszałam.... i tak się obserwuję i siedzę na ceracie bo co jakiś czas czop mi się odkleja i tak w częściach coś tam leci.... do tego cały czas boli mnie brzuch i mam skurcze- na ktg też wyszły,,,, dlatego się śmiałam że jeszcze czasem teraz ja pojadę- a czego się nie spodziewałam... a oszczędzać się oszczędzam- teraz właśnie idę się położyć bo na maksa jestem zmęczona.... jeszcze ta pogoda parna,,, ale lepsze to niż upał więc nic nie mówię.... i wiem wiem że 37-38 tydzień jest najlepiej - też bym tak chciała urodzić- zobaczymy jak to wszystko wyjdzie- w końcu to od nas niezależne- jak małym tam dobrze to niech siedzą ile można;)
  14. dzisiaj zaczynam 9 miesiąc- 36 tc- byłam w szpitalu na kontroli i mam 1 cm rozwarcia... lekarz mówił mi, że już mogę majstrować z mężem i obserwować co się będzie działo... jak zaczną się skurcze albo pojawi się woda no to do szpitala......;) uważajcie jak czasem ja pojadę do tego szpitala- a miałam być ostatnia;)
  15. agak to może ja też szybciej się skusze... bo tak się powstrzymuje,,,,, a Ty ładnie szalejesz;)
  16. Ja dzisiaj ledwo doczłapałam się na rynek- więc jak już doszłam to kupiłam: agrest, truskawki, jagody, wiśnie, czereśnie, borówki... Pani na rynku się śmiała- że chyba chcę się najeść przed porodem- a moja Mama- zapytała czy ja mam dzisiaj zamiar jchać na porodówkę;) hahahaha Swoją drogą też już mam dosyć- czekam tylko aż w przyszły piątek zacznę 37 tydzień- zabieram się za seks, mycie podłóg i mam nadzieję, że szybko urodzę. Co do obniżenia brzucha- to już sama nie wiem jak u mnie jest- czy mi opadł czy też nie? niby kształt mi się trochę zmienił- ale sama nie wiem.... Dziewczyny! niech ten czas płynie szybciej..........................................................................................................................................................................................hmmmm
  17. martyna jest w szpitalu- czuje się dobrze- ale narazie nic się nie dzieje- chodzi po schodach je bób ale efektu nie ma;) nastrój jej dopisuje- kazała wszystkich pozdrowić i prosiła aby te co mogą też się rozpakowywały- bo ona napewno wróci już z maleństwem- jak się nie zacznie samo to mają jej coś dać na wywołanie. Całuje wszystkich i ściska tasik
  18. tasik gratulacje!!!!!!! martyna jest w szpitalu- czuje się dobrze- ale narazie nic się nie dzieje- chodzi po schodach je bób ale efektu nie ma;) nastrój jej dopisuje- kazała wszystkich pozdrowić i prosiła aby te co mogą też się rozpakowywały- bo ona napewno wróci już z maleństwem- jak się nie zacznie samo to mają jej coś dać na wywołanie. Całuje wszystkich i ściska tasik
  19. Czwarty On jest taki śliczniutki;) ummmm
  20. Tak tak- trochę bocianków przyleci w przyszłym i kolejnym tygodniu..;) Ja też jeszcze nie jestem psychicznie przygotowana.... cały czas mam szkołę na głowie... teraz w sobotę mam ostatni egzamin- nie mam siły się już uczyć- ale wiem że jak go zdam to mam spokój do października... oby się udało. Jak mnie profesor zobaczy z tym brzuchem na egzaminie - to się pewnie bardziej spoci ze strachu niż ja hahahah Mam nadzieję że jak już zaliczę tą sesję to wtedy będę mogła do końca już myśleć tylko o Maleństwie- i mam nadzieję, że szybko minie czas oczekiwania na Pawełka. Jak już widzę Wasze tygodnie to dosłownie zazdroszczę bo już też chciałabym się widzieć w tym terminie...
  21. Just z tego co ja czytałam- brzuch może obniżyć się na 3 tygodnie przed porodem- więc spokojnie- teraz już więcej uważaj i się nie wysilaj, a napewno będzie dobrze;)
  22. Felimena Nie przejmuj się tym antybiotykiem- ja też w ciąży brałam i wszystko jest ok- a jaki Ci zapisali ten lek? Ja na zapalenie ucha brałam augumentin i kropiłam uszy kroplami do nosa- pamiętaj o jednym nie myj uszu patyczkami- bo głębiej wchodzi infekcja- choć z tego co piszesz to nieźle masz je zaprawione- współczuję Ci, bo wiem co to za ból- ja w nocy musiałam jechać z rykiem i z tym bólem na pogotowie- ale pocieszę Cię - niedługo z innym bólem pojedziemy do szpitala- tylko że tym razem efekt będzie większy hihi Jutro odzyskam kontakt ze światem- a wprost mówiąc- dostanę katalog avon hihihi już mi się wszystko pokończyło- ale na szczęście moja Przyjaciółeczka dba o mnie i jutro wykupię pół avonu;) Tak mi narobiłyście ochoty na to ciasto z truskawkami, że też dzisiaj zrobiłam- zjadłam dosłownie ćwiartkę- a czuję się tak najedzona jakbym miała pęknąć. Ledwo dzisiaj oddycham i wszystko mnie ciśnie..........
  23. A i jeszcze jedno- W którym tygodniu u Was były pierwsze takie skurcze?
  24. cześć Dziewczyny! Słuchajcie co do tych skurczy..... Mnie czasami- a w zasadzie od tygodnia łapie ból taki jak mięsiączkowy- zauważyłam, że zwłaszcza jak coś robię idę po schodach, myję podłogę- tak jak przed chwileczką i właśnie mnie chwyta taki "miesiączkowy ból" ewntualnie pojawia się też taki tylko 50 razy mocniejszy jak muszę iść do WC.... to to są właśnie te skurcze przepowiadające? Bo wiem że jeszcze są jakieś skurcze co niby napinają brzuch i niby bezbolesne? I teraz nie wiem czy oba to te same czy coś innego? Przepraszam że tak dziwnie i niezrozumiale to opisałam ale inaczej nie wiem jak to wyrazić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...