nie nie..... ja się nie spieszę,,,, tylko napisałam co dzisiaj usłyszałam.... i tak się obserwuję i siedzę na ceracie bo co jakiś czas czop mi się odkleja i tak w częściach coś tam leci.... do tego cały czas boli mnie brzuch i mam skurcze- na ktg też wyszły,,,, dlatego się śmiałam że jeszcze czasem teraz ja pojadę- a czego się nie spodziewałam... a oszczędzać się oszczędzam- teraz właśnie idę się położyć bo na maksa jestem zmęczona.... jeszcze ta pogoda parna,,, ale lepsze to niż upał więc nic nie mówię.... i wiem wiem że 37-38 tydzień jest najlepiej - też bym tak chciała urodzić- zobaczymy jak to wszystko wyjdzie- w końcu to od nas niezależne- jak małym tam dobrze to niech siedzą ile można;)