Skocz do zawartości
Forum

2009 l i p i e c :]]]]]]


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

joannab chłop za granicę?omg!!! nie puściłabym mojego...
dziś miałam scysję z Teściową - Synuś za nic w świecie nie chce z nią na spacer iść i on płacze a ona jedzie a ja krzycze niech poczeka i w końcu z tym brzuchem pobiec musiałam Syna zabrałam i sama na spacer poszłam chociaż ani siły ani ochoty nie miałam... nie wiem jak to będzie jak dźwigać nie będę mogła...

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Witam.

drucilla Bardzo dziękuje. Wiem gdzie szukać. Tylko się tak zastanawiam jak się te przepisy maja do rzeczywistości. Bo jeśli ja odmówię delegacji to w oczach dyrekcji nie jestem już 100% pracownikiem. A na moje miejsce znajdzie napewno kogoś innego.

drucilla Nie myślałaś, żeby zarabiać na takich poradach?

Jak u was wygląda obiad? Bo u mnie masakra bo mały chce sam jeść. No to możecie sobie wyobrazić jak wszystko wygląda.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli31w756vp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliuqec5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Lidiaro jeśli jesteś zatrudniona w formie, którą ma pod swoją ochroną Kodeks pracy, to o ile (w tym przypadku) złożysz oświadczenie, że chcesz korzystać z ochrony wynikającej z art. 148 i 178, pracodawca nei ma prawa Cię zwolnić. Po prostu - jeśli by takie zachowanie było podstawą do postępowania przeciwko Tobie, to idziesz do PIP i za chwilę pracodawca ma nieprzyjemności. Tak z punktu widzenia naszego prawa - ale wiadomo, jakie jest życie. Rzadko kto chce iść na udry z pracodawcą jak nie chce stracić roboty. O ile człowiek nie ma w firmie u siebie kogoś kto by się orientował w prawie pracy, to może nie wiedzieć, że takie uprawnienia przysługują i być może jak złożysz takie oświadczenie, to po prostu zostanie to przyjęte z godnością i poszanowaniem przepisów. Mam nadzieję :smile:
a co do zajmowania się przepisami prawa.... wiesz, 5 lat na studiach nie robiłam nic innego, bo durna, takie sobie studia wybrałam, i teraz w zasadzie nie mam innych umiejętności jak szperanie po ustawach i rozczytywanie przepisów. No jeszcze potrafię przewinąć dzieciaka :Oczko: a w robocie mam do czynienia z radcami prawnymi i powiem Ci jedno - takie bagno to nie dla mnie. Nic nie dostaniesz na papierze o ile nie przyciśniesz i to mocno - jak już dostaniesz to napisane tak, że każde pismo usiane zwrotami nieostrymi typu - coś tam może być podstawą do postępowania itp - a wiadomo, że może to nie znaczy że musi. Kręcą wszyscy żeby nie dać jednoznacznej odpowiedzi. A ja tak nie chcę. To nie jest postępowanie honorowe. To już wolę sprzątać bo wiem, że jak posprzątam, to jest czysto, a nie może czysto.

obiad śniadanie i kolacja wygląda koszmarnie- Ufo je samo a co za tym idzie WSZYSTKO jest na podłodze, bo moje małe ma dziurawe ręce. tak z lekka.

Zanna dasz radę! zobaczysz że młodzież raptownie się usamodzielni do tego stopnia, że podnosić będziesz tylko dzidziusia. A współczuję "pomagającej" teściowej. Trzymam kciuki za jakiegoś dobrego duszka, którego zaakceptuje synek i który nie będzie, że się wyrażę, "omnipotentny"

Joannab jakkolwiek mój chłop jest z gatunku fochowatych i strzela średnio raz w miesiącu na około 10 dni suma sumarum, co w efekcie w przeciągu połowy roku da dni 60, ergo 2 miesiące, a co daje 4 miesiące efektywnego pożycia małżeńskiego, bo przez te 2 pozostałe nie odzywa się po prostu - to jednak też bym nie puściła. Albo razem albo siedzi i nie jedzie wcale. Amen. W świetle tego co napisałam 2 zdania wcześniej, to ja chyba święta jestem a na pewno głupia...

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

zanna, drucilla- ja tez bym nie puscila... ale po wielu rozmowach, analizach, braku pracyi checi aby w koncu pojsc na swoje mieszkanie, wyszlo ze do konca sierpnia wyjedzie, jestesmy juz w trakcie zalatwiania, pojedzie tam gdzie byl poprzednio (bo juz raz byl na pol roku-to bylo dla mnie bardzo samotne pol roku), ale rzeczywiscie w sytuacji jak teraz to nigdy nie pojdziemy na swoje, a tak na remont zarobi i pojdziemy na swoje mieszkanko, a ze stancji pojda sobie. i to mnie wlasnie skusilo i meza i tylko to. Gdyby jeszcze znalazl tu prace to bysmy inaczejmysleli a tak jest przestoj, ech... wiem ze bedzie ciezko, rodzice obieacali pomoc w opiece jak tylko dadza rade, jak bedzie trzeba to i sie sprowadza do mnie, choc wolalabym nie, wiec poszukam jakiejs opiekunki i tak oni i ona i jakos pojdzie...
pocieszcie mnie ze bedzie ok....

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

Joannab to, że będzie ok, to jest oczywista oczywistość- tutaj nikt wątpliwości nie ma- tylko kwestia, a zasadniczo dwie kwestie - po pierwsze - bez chłopa (jakimkolwiek by nie był leniem, "fochowcem" czy innym gadem pasożytującym od czasu do czasu na psychice kobiecej) jest ciężej bo wszystko robisz sama i musisz brać pod uwagę opiekę nad dzieckiem całkiem w pojedynkę. A po wtóre kiedyś wspominałaś o tym, że byś chciała postarać się o drugie maleństwo - też sprowadza się do tego, że w ciąży samemu też trzeba się spiąć. Tak czy inaczej na stówę dasz radę - tyle, że CIę to będzie kosztowało trochę więcej wysiłku.:yes:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Joannab Podpisuję się pod Drucillą. Na pewno dasz radę, tym bardziej że masz wsparcie rodziny, aczkolwiek ja osobiście nie puściłabym i koniec. Dla mnie wieczór bez męża jest beznadziejny, a co dopiero nie mieć go tyle czasu:le: Mój też szuka teraz pracy i raz wspomniał o wyjeździe to taki foch z mojej strony, łzy itp, że żałował co mu przez myśl przeszło z resztą on sam sobie nie wyobraża zostawić mnie samą i nie widzieć dziecka.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

ja tez sie martwie jak to bedzie, pamietam jak wtedy tesknilam, ale pocieszam sie wlasnie ze mam rodzine i Ole,wiec szybko zleci, no i na szczescie jest internet, a mysl ze te pol roku szybko minie i pojdziemy w koncu na swoje a nie na mieszkaniu mamy bedziemy siedziec to jakos dodaje skrzydel i nadzieje. Co do drugiego dziecka to fakt chcemy,ale najpierw chce wyjsc na prosta z tarczyca, i tak mysle ze wtedy przestalabym tez brac tabletki to moze byloby szybciej? zobaczymy, ja juz to przezywam...

moja Ola zadko chce sama jesc, czesciej ciape lyzka a ja ja karmie druga, za to lubi otwierac jogurty,produkty stale to oczywiscie sama je, i chyba ida jej trzonowe bo pcha paluchy i sie slini okrutnie i jablka wcina ze hej hihi

http://www.suwaczek.pl/cache/d2f2eb5c4a.png

http://s2.pierwszezabki.pl/023/0233899d0.png?1246

http://adbreaker.pl/jak-grac#/adbreaker/recomname=Joanna%20Borkowska&recomemail=kaktusp%40op.pl wygrywaj nagrody

Odnośnik do komentarza

jejciu brakuje mi doby :ehhhhhh: z niczym nie mogę się wyrobić a na dodatek beznadziejnie się czuję. Wczoraj po powrocie z pracy przez 2h wyłam z bólu do tego stopnia, że chłop chciał pogotowie wzywać... nie wiem o co chodzi z tym moim brzuchem... ale dzisiaj wizyta więc się pewnie dowiem i mam okropnego stresa ::(:

Justi u mnie dzisiaj Natala podobnie zachowywała się jak Twoja Zosia z tym, że moja nie ma gorączki. Co chwila płacz nie wiadomo o co, jeść w ogóle nie chciała, gazy normalnie takie jak u dorosłego :Oczko: i łapała się za brzuszek i wołała "tu ała"

joannab powiem Ci, że ja też samego chłopa nie puściłabym za granicę. Wychodzę z założenia, że albo razem albo nikt. No ale wiadomo, bywa różnie i czasem człowiek zmuszony jest podjąć taką a nie inną decyzję. W każdym razie trzymam kciuki by wszystko dobrze się ułożyło i wierzę, że sobie poradzisz. No i super, że możesz liczyć na rodzinę bo w takiej sytuacji pomoc zapewne Ci się przyda ::):

Mummy super masz z tą kampanią. Ja mimo, że w streetcom jestem od przeszło roku jeszcze do żadnej kampanii się nie zakwalifikowałam ::(: kilka ankiet miałam co prawda do wypełnienia ale po nich cisza...

agak zdrówka życzę ::):

Lidiaro z tymi przepisami jest tak, że wszystko tak naprawdę od pracodawcy zależy. Jak jest spoko, to rozumie i nie robi problemów a jak nie to robi. Mnie np. wysyłali na szkolenia poza miejsce zamieszkania (300km w jedną stronę) wg nich "obowiązkowe" i nie mogłam powiedzieć "nie" bo od razu hasło, że na moje miejsce jest kilkanaście osób które będą pracować... Poza tym wg kodeksu pracy powinnam obecnie pracować po max 4h dziennie ale mój pracodawca nie wyraża na to zgody i dymam po 8h... ledwie daję już rady ale cóż, przecież po sądach nie będę się ciągnąć bo nie mam na to ani ochoty, ani siły ani czasu... jeszcze tylko kilka dni i L4. Oby Twoje szefostwo było bardziej wyrozumiałe ::):

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

u mnie na szczęście nie wymagają więcej niż ustawa przewiduje - ale ja u zakonnic pracuję i opolityka prorodzinna jest :) chociaż nie wiem jak to będzie, bo w ciąży albo na macierzyńskim albo na zwolnieniu wszyscy - akurat tak wyszł, że same młode mężatki i dzieci nie ma kto uczyć...
ja już bym chciał urodzić - jutro najlepiej! dziś jeszcze torbę spakować muszę :) tylko wieczorem jutro, bo jeszcze o 13 wyniki badań mam odebrać ;)

http://s3.suwaczek.com/200906304662.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-50407.png

Odnośnik do komentarza

Ale ten czas leci...
zanna a takim razie powodzenia
A swoją drogą ciekawe jak tam Scarlettj???

Moja Zosia gorączkowała dwa dni, mocz miała brzydki, stąd pewnie ból brzuszka, podałam jej Furagin wczoraj i dzisiaj jak ręką odjął. A dziś tata był z nią u lekarza, mamy kontynuować Furagin i Genatamycynę do noska, bo oczywiście zielone gluty:le:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...