2009 l i p i e c :]]]]]]

[Justi24]

Dlatego się nie przejmuję tą pracą, człowiek czasami jak ma więcej roboty to lepiej sobie organizuje czas :) z ty, że mój mąż też już powoli się zabiera za pisanie więc będzie walka o kompa

[zanna]

witam :)
Iwa - gratuluję chłopaka :) faktycznie faceci przeważają...
ja chodzę już do pracy i całkiem się z tego cieszę. Co prawda, męczę się szybciej a wczoraj nawet się zasapałam jak chciałam przyspieszyć kroku - aż mnie w boku zakuło boleśnie... ale nie jest źle. Byleby przeziębienia jakiegoś nie złapać...

[katbe]

Witam.
Nas rozlicza teść.

Iwa gratuluję chłopaka!!!

Jedziemy dziś do mamy więc do niedzieli znikam z forum

[czwarty tydzien]

dzień dobry ja dopiero wunurzyłam się z koja i juz się witam. Dziś połówkowe więc hepi. Tak to wcinam pomodorówkę dziwne na śniadanie ale uwielbiam tą zupke:)

[Justi24]

Katbe Miłego weekendu-zazdroszczę Ci!!!!

Czwarty Po połówkowym czekamy na wieści:)

[joannab]

witam a u mnie maz ma zwichnieta noge w kolanie i gips :) tak gral wczorajw pilke z kolegami ... :) no i ja zwariuje z nim tak caly dzien w domu tak dlugo. POMOCY!!! :):):)

[katbe]

to rzeczywiście masz przekichane nie ma nic gorszego od chorego faceta

[gmonia]

czwarty jak wrócisz to pochwal się nam kto Ci tam w brzuszku mieszka

jejku ale mam dzisiaj spust - na śniadanie zjadłam pół chleba (zazwyczaj jem 2-3 kromeczki) z almette i pasztetem domowej roboty a do tego wypiłam dwa kubki kawy zbożowej i wiecie co? - dalej głodna jestem

[Justi24]

Joannab Zaczął już marudzić??

[marzycielka]

witam Was

katbe zazdroszczę wyjazdu!!ja też pomału myślę o wyjeździe do rodziców do Olsztyna!

czwarty chwal się, chwal jak wrócisz
ja też dzis na usg połówkowe się wybieram po południu i nie nastwiam się strasznie, że sie dowiem płci, bo może wcale sie nie dowiem, choć bardzo bym chciała!!
joannab współczuję chorego męża, wiem co to znaczy!!

[Iwa]

Ach Ci nasi mężowie. Mój np jest zdrowiuśki, ale za to mnie strasznie zdenerwował wczoraj, bo jak poszłam do lekarza to nie wiedziałam, że mi zrobi USG połówkowe, ale zrobiła i super, ale chciałam mężusiowi zapewnić trochę atrakcji, więc zapisałam się do niej na poniedziałek prywatnie jeszcze raz, żeby mógł też sobie popatrzeć ;-). Jak mu powiedziałam, że to ja będę wymyślała imię dla dziecka (czyli, że będzie chłopak), to się okazało, że skoro już wie, to wcale mu nie zależy na tym poniedziałkowym USG, poczułam się zraniona, tak jakby to było tylko moje dziecko, a płeć przecież nie jest najważniejsza i wcale nie o to chodzi przy badaniu przez USG.
Ale się wyżaliłam.

[Iwa]

Nawet nie zauważyłam, że rozpoczęłam 6miesiąc Ale ten czas leci.

[Morrwa]

Iwa

Nawet nie zauważyłam, że rozpoczęłam 6miesiąc Ale ten czas leci.

O kurcze! Fakttcznie - jestesmy w przededniu 6. m-ca! ALe czas leci.

A na męża musisz wziąc poprawkę. Dla nich dziecko w brzuchu to jednak abstrakcja.

[Iwa]

Morrwa

Iwa

Nawet nie zauważyłam, że rozpoczęłam 6miesiąc Ale ten czas leci.

O kurcze! Fakttcznie - jestesmy w przededniu 6. m-ca! ALe czas leci.

A na męża musisz wziąc poprawkę. Dla nich dziecko w brzuchu to jednak abstrakcja.
Morrwa Niby też tak myślę, a jednak w połączeniu z buzującymi hormonkami, to sama wiesz, jak trudno zachować spokój ;-)))

[drucilla]

to ja sie dołączę do opisów chorowania męża - mój zaczyna umierać jak ma 36,8 (wczoraj właśnie). Kładzie sie na łóżku w dużym pokoju - tak żebym widziała. Jak mówię, ze idę pomyć naczynia po obiedzie, to takim głosem zza światów mówi - "nie idź...". Dobra - nie idę, pytam czy chce herbatki -kręci głową że nie (znaczy tak umęczony, że nie ma siły mówić), pytam czy chce jaieś lekarstwo - kręci głową. No to siedze przy nim i pytam, czy by może nie skoczył pod prysznic - może się orzeźwi. Dobrze, idzie. Ja biegnę pomyć te naczynia, on wychodzi spod prysznica i widząc, że mam ostatni widelec do opłukania mówi - ja CI pomogę, nie myj tego. OMG! Ale dzielnie chce iść ze mną na usg we wtorek - to już będzie 6 miesiąc chce nawet być przy porodzie (znaczy bardziej nie protestował jak go zapytałam co w sumie nie znaczy ze pójdzie ) w szkole rodzenia słucha dzielnie, ale jak lekarz powiedział ,że panom częśto robi się słabo i lepiej dla nich siedzieć bliżej podłogi, to jakoś tak pobladł gwałtownie - faceci są super

[Morrwa]

drucilla

Ja biegnę pomyć te naczynia, on wychodzi spod prysznica i widząc, że mam ostatni widelec do opłukania mówi - ja CI pomogę, nie myj tego. OMG! .

Dokładnie. U mnie to sytuacja obserwowana przy odkurzaniu.

[Justi24]

Morrwa u mnie też tak jest przy odkurzaniu, jak odkurzam ostatni metr to mówi, zostaw ja to zrobię:) Ale teraz nie mam co narzekać odkąd mam reżim łóżkowy to sprawdza się w domowych obowiązkach:) chociaż na początku miałam nie robić ''nic''- a od paru dni myję naczynia i gotuję obiady:)

[Justi24]

MarzycielkaCzekamy na wieści :)

[Scarlettj]

Iwa

Morrwa

Iwa

Nawet nie zauważyłam, że rozpoczęłam 6miesiąc Ale ten czas leci.

O kurcze! Fakttcznie - jestesmy w przededniu 6. m-ca! ALe czas leci.

Jak to w 6stym? Ja myslama,ze ja jestem juz na poczatku 6stego skoro jestem juz w trakcie 21tygodnia. Cholercia to ja zle cos licze czy jak?

[Justi24]

Znowu mi się wydawało, że koniec 24 tc to 6 -sty miesiąc a suwaczki pokazują inaczej i bądź tu mądrym

[Scarlettj]

Justi24

Znowu mi się wydawało, że koniec 24 tc to 6 -sty miesiąc a suwaczki pokazują inaczej i bądź tu mądrym

No bo to jest KONCOWKA 6stego miesiaca!!!

Tu chodzi chyba o te 2tygodnie...lekarze licza ciaze od daty pierwszego dnia ostatniej miesiaczki, a suwaczki i inne takie od zaplodnienia czyli minus 2 tygodnie. Mozna oszalec!!!
To w ktorym ja jestem?

[Iwa]

Scarlettj

Justi24

Znowu mi się wydawało, że koniec 24 tc to 6 -sty miesiąc a suwaczki pokazują inaczej i bądź tu mądrym

No bo to jest KONCOWKA 6stego miesiaca!!!

Tu chodzi chyba o te 2tygodnie...lekarze licza ciaze od daty pierwszego dnia ostatniej miesiaczki, a suwaczki i inne takie od zaplodnienia czyli minus 2 tygodnie. Mozna oszalec!!!
To w ktorym ja jestem?
6 miesiąc zaczyna się chyba w 22 tygodniu

[gmonia]

Scarlettj

Justi24

Znowu mi się wydawało, że koniec 24 tc to 6 -sty miesiąc a suwaczki pokazują inaczej i bądź tu mądrym

No bo to jest KONCOWKA 6stego miesiaca!!!

Tu chodzi chyba o te 2tygodnie...lekarze licza ciaze od daty pierwszego dnia ostatniej miesiaczki, a suwaczki i inne takie od zaplodnienia czyli minus 2 tygodnie. Mozna oszalec!!!
To w ktorym ja jestem?

Termin porodu - Wiek dziecka - Ciąża - Dziecko tutaj możesz sobie popatrzeć
kalkulator ten pokazuje, w którym się jest miesiącu ciąży, aha tylko ważna rzecz on pokazuje już skończone tygodnie jak i miesiące a nie dopiero rozpoczęte

[Justi24]

Tak z tego wynika, że 6-sty miesiąc zaczyna się w połowie 22 tygodnia. To by nawet pasowało:) chociaż w ciąży miesiąc liczy się jako 4 tygodnie... ja już sama nie wiem...

[Justi24]

Gmonia No i właśnie tam pokazuje, że jestem w 5 miesiącu i 3 tyg, a teraz rozpoczęłam ostatnie tydzień 5 miesiąca-to nasze suwaczki nam trochę miesiące przyspieszają