Skocz do zawartości
Forum

Ćwiczymy z Ewą Chodakowską


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,
melduję, że codziennie ćwicze skalpel wczoraj chyba pierwszy raz udało mi się zrobić go tak na 100%, wszystkie wdechy, wydechy, napinanie brzucha itp. I dzisiaj czuje każdą część ciała:Padnięty:

Ana ja w niedziele robiłam Kilera, ale tylko I część:Padnięty: Jest hard core. Oby te zawroty się już nie powtórzyły.

Odnośnik do komentarza

Mosia suwaczek bardzo nieaktualny, ale dzieki::):

Zrobiłam dzisiaj Turbo. Masakra. Jak oglądałam go tak na sucho, to wydawał się lajcik, ale w praktyce tragedia, połowy nie dawałam rady.
Póki co zostaje przy skalpelku, ale czy przy nim strace cm w pasie, biodrach i udach?
Po 2 tygodniach ćwiczeń i dietce-5 posiłków dziennie, zero słodyczy-wymiary wciąż takie same:Rozgniewany:

Odnośnik do komentarza

witam

ja po pracy.. zmęczona ale spac mi się nie chce ....zjadłam własnie kolacje ( 2 wassy i activie :) )

andzia ja turbo od początku robie :) jak zacisniesz zęby to z czasem dasz rade i będzie ok :)
a co do skalpela to napewno z czasem zauważysz że cm schodzą... :) skalpel bardziej modeluje sylwetke :)
najpierw ćwicz se skalpel przez miesiąc i potem pomału w turbo wejdz :)

ja w trakcie @ mam chęc do ćwiczen ale jak juz cwicze to opornie mi idzie hahah

Odnośnik do komentarza

dziewczyny pochwale sie...
dzis po tygodniu cwiczen pierwszy raz uslyszalam "juz po krzyku,jestem z Ciebie dumna " ohhh ja tez jestem z siebie dumna :) nie powiem ze bylo lekko bo kondycha u mnie zerowa ,ale juz jest lepiej...upocona jak kon po westernie ale szczesliwa :36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

witam
ja zaraz zabieram się za ćwiczenia :) może dzis dla odmiany kiler. choc mi się wcale a wcale nie chce :P ahhah ale niema obijania się.

ja się mierzę...... przyznam że się nie mierzyłam. 14 lutego minie miesiąc od początku diety i moze wtedy się zmierzę... ja narazie się tylko waże i po tym widzę spadek.

Odnośnik do komentarza

Hej,
mnie dzisiaj boli kazda cześć ciała, pierwszy raz odkąd ćwicze mam takie zakwasy.
Do turbo pewnie prędko nie wrócę:Padnięty:

cinamoonka gratuluję!!!
Szani podziwiam za to turbo :o-master: Tak jak mówisz póki co zostanę przy skalpelu, może raz w tygodniu spróbuje kilera. A ćwiczenia z gwiazdami robiłas?
Magda ja waże się i mierzę codziennie:lup:
Wiem, głupota na maxa, ale tak juz mam:Zakręcony:

Odnośnik do komentarza

Hejka.

Mosia przeszły zakwasy?

Happymum ja jak przed @ jestem to też czuje się jak ciężarna słonica..

Andzia Ewa poleca najpierw skalpel on modeluje ciało i spala tłuszczyk od środka. Moim zdaniem rób na razie skalpel a po trochę wdrążaj się w turbo, czy killera

Szani podziwiam że zaczęłaś od turbo :)

Cin :brawo: Udało się :)) I teraz tak już będzie częściej :)

Magda super :) Oby tak dalej :)

Blondi hop,hoop..
Ja wczoraj zrobiłam nowe ćwiczenia Ewy 6-cio minutowe. Trzeba z 6 ćwiczeń 6-cio minutowych wybrać sobie 5 i ułożyć jeden 30 minutowy zestaw. Myślałam, ze będzie łatwiej ale dało w kość. Dzisiaj chyba turbo zrobię

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

andzia
:

Szani podziwiam za to turbo :o-master: Tak jak mówisz póki co zostanę przy skalpelu, może raz w tygodniu spróbuje kilera. A ćwiczenia z gwiazdami robiłas?

ja po kilerku....ale tylko połowie bo coś mi komp nawala i w trakcie filmu zawiesza się komuter..... więc odpuszczam juz bo to i tak niema sensu....

przeglądałam te z gwiazdami ale nie robiłam ich... kiedys sobie obiecywałam że zrobie ale jeszcze nie zrobiłam.....

co do turbo to ja zawsze szłam na maxa np. jak na fitnes zaczęłam chodzić 2 lata temu to od razu na 3 godziny i tak codziennie.... (ale wtedy miałam blisko, nie pracowałam a mąż chodził na 24:00 i mógł pilnować kamila a teraz niestety niema możliwości )

Odnośnik do komentarza

andzia
Hej,
mnie dzisiaj boli kazda cześć ciała, pierwszy raz odkąd ćwicze mam takie zakwasy.
Do turbo pewnie prędko nie wrócę:Padnięty:

cinamoonka gratuluję!!!
Szani podziwiam za to turbo :o-master: Tak jak mówisz póki co zostanę przy skalpelu, może raz w tygodniu spróbuje kilera. A ćwiczenia z gwiazdami robiłas?
Magda ja waże się i mierzę codziennie:lup:
Wiem, głupota na maxa, ale tak juz mam:Zakręcony:

:sofunny: wariatka!

Odnośnik do komentarza

witajcie

i jednak wczoraj nie ćwiczyłam
Marcel szalał do 22 a potem padłam praktycznie zaraz po nim

ale dzisiaj już nie ma przebacz

póki co będę działać skalpel
i chciałabym codziennie
a pomiary co tydzień, w niedzielę

dzisiaj już zakwasów brak
tzn. jak gdzieś tam napnę mięśnie to czuję, ale w porównaniu z dniem wczorajszym to jest o niebo lepiej

buty do ćwiczeń naszykowane :wink:

i o dziwo, nie mogę się już doczekać dzisiejszego wycisku

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Jesssu, a mnie dzisiaj tak wszystko bili, że nawet wygodnego miejsca do siedzenia nie mogę sobie znaleźc:Padnięty:

A powiedzcie mi, bo czytam teraz jeszcze troche o tych ćwiczeniach, czy jecie zaraz po treningu?
Bo czytam, że powinno sie uzupełniac węglowodany i bialko, żeby coś tam, a ja jem ok. 15.30 obiad, ćwiczę ok. 17-tej i kolację jem dopiero ok. 19-tej? Powinnam coś po tym treningu przekąsić?

Odnośnik do komentarza

andzia
Jesssu, a mnie dzisiaj tak wszystko bili, że nawet wygodnego miejsca do siedzenia nie mogę sobie znaleźc:Padnięty:

A powiedzcie mi, bo czytam teraz jeszcze troche o tych ćwiczeniach, czy jecie zaraz po treningu?
Bo czytam, że powinno sie uzupełniac węglowodany i bialko, żeby coś tam, a ja jem ok. 15.30 obiad, ćwiczę ok. 17-tej i kolację jem dopiero ok. 19-tej? Powinnam coś po tym treningu przekąsić?

Ja po turbo to przez 4 dni łydek nie moglam dotknac. nawet na plecach nie moglam lezec :hahaha:

Nie podpowiem co do jedzenia. mowia, zeby jesc bialko jesli buduje sie mase miesniowa, a my tego nie robimy, wiec moze cos lekkiego.
pzoa tym jesli ktos cwiczy rano to tez sa rozne teorie: jedni zalecaja cwiczenie na czczo, a inni po lekkim posilku.
Ja cwicze dopiero ok. 21, wiec potem zazwyczaj nic nie jem. No, przyznam sie, wczoraj o 22 zjadlam hotdoga :hahaha:
Nie wiem po co ja cwicze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...