Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Jaaa to ropienie to naturalny efekt gojenia się ranki po zastrzyku. W ostateczności ropka później pęknie i to oznacza wygojenie się. Ada też ma już duży bąbel i coraz więcej ropy więc pewnie na dniach jej pęknie.
Ada coś od rana mega marudna dopiero przed chwilą zasnęła i to pierwszy raz na brzuchu :) teraz muszą ją tylko kontrolować :)
Aga ale z Nadii silna dziewczynka moja Adulka to taki leń, że tylko na chwile podniesie głowę a później się drze w niebogłosy, że już jej się nie podoba :)

Odnośnik do komentarza

Ja dziś pojechałam do szpitala w którym chce rodzic, no i właśnie skończyli mi robić ktg, a jestem tu już od czterech godzin, no i teraz jeszcze czekam na lekarza, który obejrzy ktg i pewnie zrobi usg, więc nie wiadomo jak długo to potrwa, bo wszyscy są na porodowce.. Pewnie i tak się niczego nie dowiem, tylko cały dzień zmarnowalam, a mam rocznicę ślubu dziś i chciałam zrobić jakąś fajną kolacje.. Jak nie urodze na dniach, to chyba mnie coś trafi po prostu, jeszcze ten szpital jest ciągle pełny, dziś przy mnie dwie pacjentki odesłali gdzie indziej, masakra po prostu..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Sowka gratuluje rocznicy ślubu, która to? Wykorzystajcie fakt, że nie ma jeszcze dzidzi i świętujcie :)
My z mężem rocznice ślubu mieliśmy we wrześniu jak już była Ada. Mieliśmy zamiar pojechać wszyscy na uroczysty obiad ale Ade bolał wtedy brzuch i nigdzie nie pojechaliśmy...
Jejku ale dzisiaj Ade szarpie ;) od rana nie może spać. Robi krótkie drzemki po 15 min i później płacz, jęczenie i marudzenie... Dosłownie przechodzi samą siebie....

Odnośnik do komentarza

Nikusia a może to skok rozwojowy?? Ja właśnie też myśle, że Filipek to ma.. bo ostatnie 3 dni cały czas na rączkach...
My od 17 do 20.30 mieliśmy sesje;) ani razu Filipek się nie uśmiechnął, ciągle wiszczał i płakał poprostu jak nie on.. nie poznawałam go.. no ale może kilka zdjęć wyjdzie łądnych;)
Agaa u mnie link nie jest na stałe, musze za każdym razem wklejać... ale sierota ze mnie.. nie umiem tego ustawić

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Już czwarta rocznica, ale każda jest co raz lepsza :) Dziś spędziłam 6,5 godziny na IP, więc rekord pobity, ale ponoć szyjka skrócona i lekkie rozwarcie, więc coś się już dzieje. Synek dziś wymierzony na ok. 3300,wydaje mi się mało ,bo ponad dwa tygodnie temu było ok. 3100,ale zawsze jest jakiś błąd. Jutro znów ktg, a w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala jak wcześniej nie urodze. Wypiłam teraz kakao i kładę się spać po tym dluuugim dniu. Spokojnych nocek mamusie!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie...
Sowka i ja gratuluję rocznicy :) Czyli już za kilka dni będziemy witać Stasia na świecie?:))) teraz to już tak naprawdę w każdej chwili:))) super...i dołączysz w końcu do naszych kupek, ulewania itp :D

Nikusia kochana powiedz mi jak nocka? Adusia coś spała? Wy chociaż troszkę odpoczeliscie?

MAłaMi czyli Filipkowi pozowanie do zdjęć nie spodobało się ?;)

Zaraz ja sobie suwaczek sprawię :))) mam nadzieję że się uda:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Ada wczoraj płakała do 22:30 po czym w końcu zasnęła. Z mężem ledwo żyliśmy. Noc upłynęła w miarę spokojnie. A od rana to samo... Nie śpi, płacze i wisi na cycu- właśnie teraz to robi... Więc chyba będzie powtórka z wczoraj.
Najgorsze, że jutro chrzciny a ja nawet nie mam jak ciasta zrobić bo mała płacze. Robie co sie da na raty i w takim tempie do wieczora może dwa placki zrobie.
Boje sie tez jak bedzie sie zachowywac Ada jutro na uroczystosci.

Odnośnik do komentarza

Oj Nikusia wspolczuje;( ale tak jak mowilam to moze byc skok rozwojowy. Pocieszajace jest to ze zaraz minie, najgorzej ze trafilo w takim momencie... Pewnie jestescie z mezem wykonczeni...
Ja u Filipka tez zlozylam to na ten skok rozwojowy i powili sie uspokaja, przynajmniej zasypia w dzien i mozna go odlozyc bo tez ciaglr na rekach a jak odkladalismy to wisk normalnie byl...
Dzisiaj zauwazylam ze w miejscu gdzie byla szczepionka zrobil sie malemu guzek, wiec pewnie zbiera sie jednak ropka.. I ciekawe czu szczepic bedzie mozna..
Jaaa no powiem ci ze na poczatku tak krzyczal i plakal ze myslalm ze sasiedzi przyjda ze sie znecam nas synem hehe ale potem sie uspokoil i bulo super. Usmiechu nie bylo ale mimo wszystko podobalo sie;) zasikal nas, zarzygal hehe wiec musialam sie przebieraac, az wlosy mokre mialam;) ale byl tak zmeczony ze zasnal i do rana spal.. Nawet go nie kapalismy...
Sowka juz doczekac sie twojego bobaska nie moge;) pewbie masz stresa ze to juz za chwilke, czekamy na wiesci;*

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

MałaMi poczytałam trochę o tym skoku rozwojowym i faktycznie może to jest to? Dzień wcześniej Ada prawie cały dzień przespała a teraz dwa dni brak snu i płacz. Czytałam, ze dzieci w tym czasie przechodzą z skarajności w skrajność: od wyciszenia aż to mega marudzenie. Dosłownie wypisz wymaluj Adula. A to co wyprawia przy cycu jest nie do opisania: szarpie go, wypluwa, szuka, gryzie, ksztusi się... Mówię na nią Reksio bo szarpie cycka jak pies szynkę :) ;)
Mąż dzisiaj znalazł na nią sposób i puszcza jej piosenki z you tuba, przez chwilę jest cicho :) zaczyna też być bardziej uważna i skupiać wzrok.
Mam nadzieję, że szybko wskoczy na kolejny poziom rozwoju bo inaczej nas wykończy :)
Dziewczyny widzę, że rany po cc dają się Wam we znaki. Ja miałam sporo obaw przed porodem naturalnym ale chyba jest to lepsze rozwiązanie. Jednak cc to operacja i niesie wiele konsekwencji za sobą. Tylko jak się nie ma wyjścia to wiadomo, że lekarze decydują o cc bo dobro dziecka najważniejsze.

Odnośnik do komentarza

Agaa ja dopiero zobaczyłam zdjęcie Nadii...śliczna dziewczynka i jaka silna pięknie trzyma główkę.
Franek to leniuch kilka dni trzymał ładnie teraz mu się nie bardzo chce...woli sobie przysnąć na brzuszku :D

MAłaMi z tego co piszesz to u nas zaraz powinien zacząć się skok rozwojowy...szczerze powiedziawszy nie miałam pojęcia, że coś takiego jest ...Nawet przy drugim dziecku człowiek się uczy :P

Nikusia więc jutro macie ważny dzień... oby Adusia grzeczna była i oby malutkiej nic nie dolegało. :(

Też Wam dziewczyny bardzo współczuję z raną po cc;/ nie fajna sprawa.

U mnie dzisiaj Franek daje w kość. Zasypia na 15min i krzyk widzę, że zmęczony, nosze na rękach jest spokój. i tak cały dzień ;/...
Pokazywałam mu grzechotki był nawet nimi zainteresowany :)
Co do szczepionki miałyście rację. Położna mówiła, że wszystko w porządku i jak pękł bąbel to teraz będzie sie goiło. A jeśli chodzi o wysypkę na twarzy to prawdopodobnie od kocyka który jest ze sztucznego materiału.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny dawno do was nie zaglądałem urodziłam 4 października o 2. 35 3.5kg chłopca szymusia siłami natury cukile po porodzie 35 wiec szybko odrazu zjadla dwa wafelki a teraz cukier ok i na czczo i po obradach bo norma jest na czczo 110 a dwie godziny po obiedzie do 140 tak mi lekarka powiedziała .Gratulacje dla tych dziewczyn którym nie gratulowałam zdrówka dla was i maleństw

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...