Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi

[Gość sowka91]

To ja dziś kluski leniwe z maselkiem i cukrem na obiad, później upieklam sobie tarte że szpinakiem i zjadłam dwa kawałki na podwieczorek, upieklam też piernik (zjadłam mały kawałek) i na kolacje zapiekanki z pieczarkami i serem, to jest dopiero dzień, ale cukry dobre, jedynie po zapiekankach 124 :) Jutro za to muszę przystopować, bo mimo dobrych cukrów, to wyrzuty sumienia są.. A co do lekarzy to ja też się boję, że trafię na taki egzemplarz, bo raz na IP taki okropny mi się już trafił..

[swistak]

Witam po dwoch dniach wkoncu sie wyspałam byłam u lekarza jesli chodzi o czop tak sie zdarza ze wczesniej schodzi ale po badaniu mnie uspokoił mowi ze szyjka jeszcze sie nie skraca a macica wysoko mam odpoczywac zeby chociaz ze dwa tygodnie jeszcze wytrzymac byłam wczoraj na ktg w szpitalu i skurcze sa na poziomie 20 a serduszko miedzy 140-160 a u was jakie bicie serduszka bo nie wiem jak to odczytac czy wszystko ok?

[Jaaaa]

Dziewczyny dzisiaj w nocy to już myślałam, że szpital i poród mnie czeka. :) brzuch twardniał do tego ból podbrzusza...i tak pół nocy. Ale skurcze nie były regularne, pospacerowałam położyłam się i udało się zasnąć...rano też mnie skurcz obudził...teraz jest ok mały skacze sobie dalej :) Mąż siał panikę, że jedziemy do szpitala a ja usiadłam i zaczęłam jeść taka głodna byłam hehe aż się zdziwiłam, że na spokojnie podchodzę :P
Swistak dobrze, że u Was w porządku odpoczywaj teraz sobie :) aby maleństwo dalej rosło :) Jeśli chodzi o ktg to serduszko bardzo dobrze bije...mój mały np był ospały i prawie się nie ruszał ok 120 pokazywało. Kazali mi zjeść coś słodkiego i treściwego jak się rozbudził też było w granicach 140-160:)))
Sowka to miałaś pyszności :))) JA codzienni od jakiegoś czasu mówię "przystopować" ale nie umiem :(((
Agaa mam nadzieję, że jednak te Twoje przeziębienie się nie wykluję dalej;/
Nikusia co do chleba to ja jem 3 różne z biedronki i ten słonecznikowy akurat też :)

[Nikusia84]

Dzień dobry dziewczyny :)
Ja nie mogłam coś dzisiaj spać, przed 5-tą się obudziłam i już nie mogłam zasnąć.
Sowka jest pod wrażeniem tego co wczoraj zjadłaś, ja po takich posiłkach cukier pewnie bym miała w granicach 160-180 :)
Swistak dobrze, że maleństwo jeszcze się nie wybiera na ten świat jakby nie było im dłużej dzieci pozostają w naszych brzuszkach tym lepiej :) a odnośnie bicia serduszka to nic Tobie nie powiem bo niestety pomimo tego, że miałam robione ktg dwa razy zawsze trafiam na mruka, który nic nie mówi co na nim jest... oprócz tego, że wszystko jest dobrze.

[Nikusia84]

Jaaa widzę, że niezłą nockę masz za sobą :) och to Twoje maleństwo, nie da się nudzić mamie, ciągle jakieś nowe wrażenia dostarcza :)
ale skoro już pomału zaczyna się coś dziać, to pewnie na dniach urodzisz :)

[Jaaaa]

Nikusia a to czasami nie Twój ostatni weekend z brzuszkiem ?:P
mój mały mnie straszy i straszy :))))Może na dniach się coś ruszy.:)))

[Nikusia84]

Jaaa niby ostatni ale tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo :) a po drugie w ogóle tego nie czuje.
Właśnie przyszłam z miasta byłam na zakupach, byłam w 3 marketach żeby kupić produkty na ciasto bo oczywiscie w jednym wszystkiego nie może być. Szłam przez miasto jak wielbłąd z torbami ale jakoś dałam radę się przyczłapać do domu :)
Teraz chwila odpoczynku i zabieram się do gotowania i pieczenia :)

[Jaaaa]

Nikusia i jak ciacho upieczone ?:P Jestem ciekawa co Ci powiedzą w środę i jaka decyzja zapadnie.:))

My dzisiaj byliśmy w kinie (nie wiem kiedy następnym razem nam się uda wyjść:)))))cały dzień dobrze się czułam, a teraz mały szaleje i znowu skurcze mało bolesne się pojawiają :)

[Nikusia84]

Jaaa też jestem ciekawa środy :) jedna wielka niewiadoma.
Co do placka to powiem, że pierwszy raz mi się zdarzyło, że zważyła mi się dwa razy śmietana! Zmarnowałam dużo drogich produktów i na końcu musiałam wymyślić inną wersje. Najpierw zwżyła mi się śmietana po ubiciu, dodaniu cukru, serka i żelatyny. Musiałam pójsć kupić jeszcze jedną i ta zważyła mi się sama, bez dodatków gdy ją ubijałam. Myślałam, że się wścieknę ale już trzeci raz nie chciało mi się iść do sklepu i wkorzystałam to co miałam w domu: galaretki i śnieżkę.
I w sumie tak sobie myślałam, że aż dziwne żeby dwa razy nie wyszło, może kobieta w ciąży nie powinna ubijać śmietany :)
Do kina też bym się wybrała ale już nie zdąże :) a po porodzie będzie ciężko się wybrać :(

[Jaaaa]

Nikusia może miałaś gorszy dzień na robienie ciasta hehe :P
Ale się naganiałaś do sklepu :)
Powiedz mi czy Twoja dzidzia też teraz więcej śpi?

[Agaa86]

widzę, że u Was dziewczyny weekend pełen wrażeń :)
ja wczoraj prawie cały dzień przespałam, a na wieczór pojechaliśmy odwiedzić znajomych i żartowaliśmy, że jak przez całą ciążę praktycznie nie było czasu się spotkać to od jakiegoś miesiąca spotykamy się tydzień w tydzień tylko żeby zdążyć przed porodem

[Nikusia84]

Jaaa jeszcze kilka dni temtu nie było reguły. Był dzień, że szalała w dzień i w nocy a następnego dnia tylko lekkie falowanie. Natomiast od 2-3 dni jest o wiele spokojniej do tego stopnia, że jak długo się nie rusza staram się ją jakoś pobudzić. Wystarczy żeby lekko się poruszyła i jestem spokojna, nie oczekuje wariacji i kopniaków bo wiem, że ma w brzuchu mało miejsca. Jednak strasznie się martwie jak przez dłuży czas się nie rusza.
Ja niestety chyba mam na tym punkcie trochę obsesje bo mojej znajomej 6 dni przed terminem porodu dzidzia zmarła w brzuszku i cały czas z tyły głowy siedzi mi ta historia.
Aga korzystaj ile się da bo prawda jest taka, że po porodzie będzie znacznie trudniej się zorganizować.

[Jaaaa]

Agaa dokładnie korzystaj :) później człowiek wykończony nie myśli o spotkaniu ze znajomymi :P a czas woli wykorzystać na sen :P

Nikusia Odczuwam już mniejszą ilość ruchów. Robię to samo jak dłużej go nie czuję staram się jakoś pobudzić i zaraz myślę czy aby wszystko w porządku, czarne myśli w głowie ;/
Niestety też słyszałam takie historie.

[Nikusia84]

Jak tam dziewczyny minęła niedziela?
Mnie coś głowa boli, dokładnie oczy i w górę czoło, taki ból trochę zatokowy...
Byłam dzisiaj w gościach i zjadłam dwa mini serniczki i kawałek ciasta hiszpańskiego, cukru nie mierzyłam.... Bo to było czyste szaleństwo- taka ilość... Ale nie mogłam się powtrzymać.
Jutro ktg... Ciekawe co mnie czeka?? :)

[Agaa86]

Nikusia będzie dobrze :)
u mnie leniwa niedziela, jutro kończę prasowanie i pakowanie do szpitala. zaczynam się pomału stresować ale trzymam się tego, że jestem pod dobrą opieką

[Jaaaa]

Cześć dziewczyny:)
u mnie też leniwa niedziela...:)
Było wielkie zastanawianie się nad imieniem dla synka :) i w końcu stanęło na ...niczym...:) Powiedziałam żeby mąż wybrał ja mam taki mętlik w głowie :)

Nikusia czekam na relacje z ktg:) i oby było spokojnie;/;/
Ja jutro gin. :))))
Agaa Ty kiedy masz wizytę?

[Nikusia84]

Cześć dziewczyny :)
Jejku od kilku dni śnią mi się tylko rzeczy związane z porodem :) tak jestem ciekawa środy.... :)
Jaaa poczekajcie do narodzin małego, może jak go zobaczycie to odrazu będziecie wiedzieć jak dać mu na imię :)
Odnosnie ktg to dam znać jak będę po :)
Kurczę codziennie myslę o MałejMi ciekawe jak im jest we troje? :) no i Ivi też już dawno się nie odzywała.
Ehhh dziewczyny jak nas czytacie i znajdziecie chwilę czasu to napiszcie co u Was słychać? :)

[Gość sowka91]

Z imieniem to dość spontaniczne, ja od zawsze wiedziałam jak dam na imię synkowi, jakby był córeczka to miałabym dużo większy problem i też na pewno bym się do końca nie mogła zdecydować :) Tak jestem ciekawa jak to u Was wszystko pójdzie, będę cały czas trzymała kciuki. Ja ostatni tydzień jadłam jak szalona, codziennie jakieś smakołyki, ale trzeba wrócić do diety, bo boję się, że maluszek będzie ważył pięć kg :)

[Jaaaa]

Dokładnie do takiego wniosku doszliśmy urodzi się i może nam od razu przyjdzie :)
Sowka my akurat dla dziewczynki mielibyśmy imię :P a dla synka z dnia na dzień wszystko się zmienia :)

Nikusia ja też się zastanawiam, co tam u dziewczyn, czy MałaMi już w domku:) i jak im idzie:)

[Agaa86]

wizytę u ginekologa mam 13, jutro mam wizytę położnej.
wczoraj zjadłam bułkę pszenną bo zbrakło chleba i załamałam się, po godzinie cukier 160, po 4 godzinach 130 a rano na czczo 101. a najgorsze, że wcale mi nie smakowała. już nie ten smak.

[Gość sowka91]

Dziewczyny byłam dziś u położnej i obok była dziewczyna z dużym brzuszkiem i zjadła biała bułkę z dodatkami (taka z piekarni), duża drożdżowke i jeszcze popiła to Kubusiem, no i tak pomyślałam, że mój mały kawałeczek ciasta, czy domowa pizza, to marne szaleństwo i niektórzy w ciąży to mają raj na ziemi ;) ale już coraz bliżej do końca i trzeba dać radę..

[Agaa86]

ale z drugiej strony tej dziewczynie wszystko w boczki pójdzie a my będziemy laski po porodzie
jak byłam ze znajomymi na domkach to śmiałam się jak znajomym oczy wychodziły z orbit ile ja jem a taka prawda, że przy cukrzycy je się dużo tylko inaczej

[Jaaaa]

Agaa i u mnie po takiej bułce cukier za wysoki ;/...więc już unikałam jak mogłam :P tylko , że mi brakuje tego smaku :)

Tak tak myślmy jakie są pozytywy całej tej sytuacji :)))))

[Gość Ignacja]

Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa. Od miesiąca walczę z cukrzycą. Aktualnie jestem w 25 tygodniu. Dieta mnie tak nie przeraża, bardziej spadek wagi.

[Nikusia84]

Dziewczyny ja po ktg. Dzisiaj mnie trochę przeciągnęli. O dziwo pani doktor bardzo miła i kompetentna :) nie podobał jej się zapis bo tętno uciekało- pewnie mała się ruszała. Zaniepokoiło ją to i poprosiła żeby mnie jeszcze raz podłączyli- drugi zapis w normie. Jednak na jutro kontrolne ktg a już myślałam, że ostatnie dzisiaj. Mówi się trudno, dla dzidzi wszystko.