Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Nikusia z tego co piszesz to faktycznie nic tylko się położyć i cały czas sprawdzać ktg...:| Nie wyobrażam sobie abyś musiała w 40 tyg codziennie tam dojeżdżać :| Paranoja jakaś.
Agaa super weekend się u Ciebie szykuje :)...Uważaj tylko na siebie bo podobno upały będą.
Ja się zastanawiam jak tu przetrwać te kilka dni do wtorku(wizyta u gin)leżąc sama w domu :/ ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Karna musisz przyciąć trochę zdjęcie inaczej nie dodasz, będzie wyskakiwał błąd.
Jeżeli mimo wszystko nie uda Ci się dołączyć zdjęcia to chociaż napisz jakie to są wartości tych wyników?
Chyba każdej z nas zdarzyło się przekroczyć norme. Kwestia tylko jest taka czy jest to regularnie czy sporadycznie?
Jaaa naprawdę codzienne dojazdy łącznie 60 km żeby połozyć się na 20 min badania to paranoja. Tym bardziej, że tutaj mam ktg pod nosem. Ehhh zobaczymy co z tego wyjdzie.
Moje pranie już wyschło, ubrałam takie pachnące posciele, dzisiaj będzie dobrze się spało :)

Odnośnik do komentarza

Nikusia niby glowa troszke przeszla, ale boli dalej:( byla u mnie kolezanka potem ciocia i ciasto zjedzone:) ja sobie tez nie odmowilam, pyszne jest normalnie, i chodzi mi o przepis, ze swietny... dziewczyny ale jet postep dzisiaj facet przychodzi szafe wstawiac:)) ciesze sie, ale maz sobie na grzyby poszedl po pracy, uzalezniony jest od grzybobrania normalnie:) wolalabym, ze byl jak beda wstawiac ta szafe, ale w sumie skoro to go odstresowuje to nich po ciezkim dniu w pracy idzie, tym bardziej ze wczesniej skonczyl....
Nikusia nie daj sie i korzystaj z KTG na miejscu.. co za wredni lekarze, wszystko z laski robia, juz chociaz kobietom w ciazy by oszczedzili tych swoich"uprzejmosci"wrrr...
Jaaa do wizyty juz naprawde niedaleko:) dasz rade, ja mam w pon kolejna kontrol i chyba poprosze zeby wczesniej rodzic tak jak doradzala diabetolog..

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

nie chcę chwalić ale cukry u mnie się chyba normują. skusiłam się jednak na schabowego, ziemniaczki i mizeria i cukier 101. a może glukometr mi się zepsuł :D
byłam dzisiaj na szkole rodzenia i załamałam się. było o diecie kobiety karmiącej. i tak naprawdę wychodzi, że przez 3 tyg po porodzie najlepiej utrzymać dietę cukrzycową z ograniczeniem owoców i warzyw. a już się tak cieszyłam

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
MałaMi jak tam, szalejesz od rana układając wszystko w nowej szafie? :) dobrze, że w końcu pan się zreflektował.
Aga to dobrze, że cukry się normują. U mnie jeden dzień cukry są dobre a następnego skok po czymś co jadłam od dawna, np wczoraj wynik po kolacji 139 a zjadłam to co zwykle.
Dzisiaj zapowiada się upalny dzień, zresztą podobno cały weekend ma być taki :/

Odnośnik do komentarza

Co do diety matki karmiącej to ja się naczytałam , że to mit, w sensie alergeny owszem przechodzą do mleka, dlatego trzeba obserwować dzidziusia jak się je truskawki, cytrusy, czy czekoladę, ale ogólnie ponoć można jeść wszystko, bo pokarm tworzy się z krwi, a nie z treści żołądkowej, ale różnie mówią, moja mama uważa, że dieta jest konieczna. Chociaż zdrowiej dla nas i szybciej wrócimy do wymarzonej figury jak się będziemy zdrowo odżywiać, mimo iż za dużo kg to nam nie przybyło :D Ja dziś mam ochotę spróbować na obiad słynnej na całą okolicę ryby w panierce, więc trzymajcie kciuki za cukry. I ja po dwóch miesiącach doczekałam się szaf, więc dziś cały dzień będę prasowała i układała, ale aż mnie to cieszy.

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!
NIKUSIA czesc rzeczy ułożyłam ale niestety juz siły nie te:) wiec reszte potem z mężem...
Choc okazalo sie, ze akurat w mojej czesci szafy z szyfladami jest cos nie tak i poszly do poprawki, i nie ma jeszcze frontow:/ a myslalam, ze juz wczorsj wszysyko na gotowe bedzie... najwazniejsze ze polki i wieszaki sa to cokolwiek mozna juz ukladac:)
Ale mialam dzisiaj noc;/ brzuch cala noc twardy i bolal jak cholera non stop jak na okres, bez przerwy.... chcialam juz budzic meza i do szpitala jechac; (
Sowka, oby rybka ci smakowala i nie wplynela na wynik;) smacznego!!!
Ja mam faze na jablka, codziennie jem, normalnie juz bym chviala nawet glupi owoc bez wyrzutow zjesc..
Agaa ja ostatnio tez myslalam, ze sie normuja, kilka dni mialam super, a potem pfff i znowu to samo;) oby u cb bylo inaczej i juz do konca byly takie niskie!;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :)
Agaa ja po porodzie też miałam dietę to fakt:) jadłam chyba mniej niż teraz przy cukrzycy;/...ale to przez to, że córka dostała wysypkę...po kilku wizytach u różnych dermatologów okazało się, że jem za dużo serów, jajek, mleka itp:)
Sowka Smacznego !:D
MałaMi czyżby już się coś powolutku szykowało do porodu ?:):)

Nikusia u nas też upały...ja planowałam iść dzisiaj do biblioteki ..wstałam, wzięłam się za prasowanie ciuchów do wyjścia...tak mnie zaczęło podbrzusze boleć...darowałam sobie...i leże...:(

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Mamusie jak poszłam po rybkę, to jeszcze kupiłam takie dwa maleńkie rogaliki z róża i zjadłam je do drugiego śniadanka razem z kawą inką na mleku, także dziś dzień szaleństwa! MałaMi to na pewno się zapowiedzi już najważniejszego, ale wspaniale :) Chociaż bólu oczywiście nie zazdroszczę..

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a moze Wy byscie wstawily swoje wyniki ?.. :) bo ja cos tych zdjec nie umiem zmniejszyc. Dzisiaj mialam po owsiance 136 raczej wyniki mam dobre ale mniej wiecej co drugi dzien przekrocze norme choc nigdy nie mialam wiecej niz 150 i teraz sie martwie moze ta diabetolog miala racje z ta insulina w dzień. Chcialabym porownac sie do waszych wynikow wiec jezeli to dla was nie problem to wrzuccie proszę

Odnośnik do komentarza

Karna wstawiam zdjęcie wyników z ostatnich dni. Dodam tylko, że mi zdarzyło się mieć wyniki nawet 170-190. Po pierwsze po słynnych pierogach i po drugie po płatkach kukurydzianych z mlekiem. Oczywiście więcej już po to nie sięgnęłam.
Ogólnie raz na 2-3 dni zdarza mi się przekraczać normę a mimo to wytrwałam bez insuliny.
Ja uważam, że wyniki w granicy 120-135 raz na jakiś czas są ok i podawanie odrazu insuliny jest niepotrzebne. Ale oczywiście decyzyjnymi osobami są lekarze więc sama jestem ciekawa czy w końcu Tobie przepiszą również insulinę na dzień.

monthly_2016_08/cukrzyca-ciazowa-pytania-odpowiedzi_50633.jpg

Odnośnik do komentarza

Sowka jak tam Twoje wyniki po rybce? :)
MałaMi Ty naprawdę masz pecha z tą szafą, dosyć, że tyle czekania to jeszcze poprawka się szykuje...
Dziewczyny ja to nawet nie wiem jak rozróżnić skurcze od zwykłego bólu? :)
Dzisiaj byliśmy długo poza domem i tak mnie zaczęło coś boleć w boku i w sumie nie wiem czy to była kolka czy np. skurcz? Skurcze rozkładają się równomiernie? Czy mogą być tylko z jedej strony? Totalnie zielona jestem w tym temacie :)

Odnośnik do komentarza

Oj nikusia, zebys wiedziala, ze ja to mam szczescie.. ale stwierdzilismy z mezem, ze u nas zawsze cos wyjdzie nie tak wiec nawet az tsk nas nie zdziwilo;)
Dziewczyny ja ostatnio mam kryzys, codziennie jem cos slodkiego... ciastko, ciasto, cukierka; ( to poprostu jest silniejsze ode mnie...
Ale wlasnie skoncxylam pakowac torby, wyszly dwie, moja i malego.. takze jestem juz gotowa i spokojna ze wszystko jest. Ale nie wiem co malemu nalozyc na wyjscie... normalnie body i jakies spodnie wygodne? Ehh tak to jest byc niedoswiadczona mama; (
Jeszcze znowu mi sie bole zaczynaja takie jak wczoraj, a z mezem sie poklocilam i taka zla jestem, ze chyba sama w razie czego bym pojechala do szpitala;) hehe tak gadam tylko a co do czego to pewnie bede wolac, ale taki nerw mam na niego;)ojojoj...
Nikusia ja tez nie potrafie odroznic czy to skurcz, ale stwierdxilam, ze jak dlugo boli to nie skurcz;) ja mam np skurcze nie bolesne twardnieje brzuch jsk skala coraz czesciej i wiem, ze to skurcz

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Nikusia z tego co pamiętam to skurcze szybko i łatwo można było rozpoznać.Brzuch twardnieje to swoją drogą do tego jest ból który trzyma dosłownie chwilę i puszcza...za kilka min znowu to samo, aż zaczną być coraz częściej i coraz bardziej bolesne...nie utrzymują się przez cały czas ale co chwilę puszczają. :) tak bynajmniej było u mnie :P Oczywiście jest jeszcze opcja,że wody odejdą więc wiadomo szpital :) (tego boję się najbardziej...wyjdę i gdzieś na ul mnie dorwie :|)
MałaMi może dzisiaj w nocy się coś zacznie ?:D Oj myślę, że wtedy z Mężem szybko zapomnicie o kłótni hehe :)
Ja niby jestem mamą powiedzmy bardziej doświadczoną a też nie wiem za bardzo co ubrać na wyjście...spakowałam dresik, jeszcze zobaczymy jaka będzie pogoda...:) Zresztą zawsze można w szpitalu podpytać:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) coś nie mogę już spać. Oczywiscie w nocy 4 razy wstawałam do łazienki i o 6-tej jak poszłam to już nie mogłam zasnąć.
Leżę w łóżku i myślę: kiedy zacznie się poród i jak to będzie wyglądać :)
MałaMi ja też coraz częściej grzesze ze słodyczami a później zdziwienie, że cukry jeszcze skaczą ;) Z mężem już lepiej?
Ja na wyjście ze szpitala przyszykowałam body krótki i długi rękaw w zależności od pogody no i polarowy pajacyk. A gdyby było zimno to jest jeszcze opcja, że body krótki rękaw, kaftanik i półspiochy i na to pajacyk. No i oczywiście kocyk do przykrycia.
Myslę jednak, że pogoda będzie ładna więc nastawiam się na tą pierwszą wersje.
Wstaje zjeść śniadanko :)

Odnośnik do komentarza

Cukier po rybce wczoraj 113,a grubość papierki była imponująca, więc super. Po normalnym drugim śniadaniu z dodatkiem rogalikow i inki na mleku na koniec było 120,więc się cieszyłam,bo jak przekraczam normy to zawsze muszę pisać diabetologowi co zjadłam, a już dzień wcześniej musiałam się przyznać do gałki lodów. Dobrze, że piszecie, jak wyglądają skurcze. Co prawda mam szkołę rodzenia we wrześniu, ale jakby coś, to dobrze wiedzieć. W ogóle wczoraj zacielo mi się forum i nie wyświetlaly wpisy, ale za to teraz sobie nadrobiłam :)

Odnośnik do komentarza

Hej hej :)
Nikusia u mnie to samo wstaje z 4-5 razy w nocy i zazwyczaj od 6 nie śpię...Zasypiam z myślą o synku i wstaję z tą sama myślą, jaki będzie, jak poród, oby mąż zdążył, oby wszystko dobrze przebiegło...Jak córeczka będzie reagować na małego, czy będzie zazdrosna:) i milion innych pytań w głowie...
Sowka nooo cukry super :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...