Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

ja chyba zwariuje do wtorkowej wizyty, albo przynajmniej osiwieje.. zaczęłam czytać na necie o cukrzycy i co stronka to inne porady. zaczęłam spisywać pytania i na wizytę przynajmniej pójdę przygotowana.
mam pytanie: bo na większości stron piszą że nie wolno używać panierki, ale np jak zrobię rybę w jajku i bułce tartej i później upiekę to mogę taką zjeść czy nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Co do wysokich cukrów to owszem, kilka razy się zdarzyło, ale dokładnie to nie jestem w stanie powiedzieć ile razy, w każdym razie im bliżej porodu tym cukry były niższe. Tak bynajmniej było w moim przypadku. Usg miałam robione kilka razy celem sprawdzenia Wagi dziecka. Poza tym chodziłam do oporu i do szpitala dopiero poszłam do porodu A przepraszam, w trzydziestym szóstym tygodniu Czechy wylądowałam w szpitalu, ale to z innego powodu i cukrzyca nie miała to nic do rzeczy. Panierki nie używała bym bo faktycznie podnosi cukier i to bardzo. A cukry jakie zazwyczaj miałam po posiłkach były w granicach 110, choć częściej były tak po 90 80.

Odnośnik do komentarza

Toja8, przeczytałam gdzieś, że cukier można obniżyć pijąc herbatę miętową, oczywiście to sprawdziłam i powiem ci, że efekt był pozytywny, więc może spróbuj z tą miętą. Wydaje mi się, że szukanie domowych sposobów na zbicie cukrów nie zaszkodzi, jeśli robi się to mądrze. Poza tym ruch też świetnie zbija cukier i picie wody też pomaga go wypłukać.

Odnośnik do komentarza

Moje cukry też były gorsze wraz z rozwojem ciąży (co jest ponoć typowe), a najgorsze w szpitalu. Spędziłam 2tyg na patologii ciąży i skończyło się na cc, bo po 3 indukcjach porodu nie poszło.
Zostałam przyjęta do szpitala ze wzgledu na cukrzycę 3 dni przed terminem. Patrząc z dzisiejszej perspektywy nie zgodzilabym się na to. W szpitalu nie da się dobrze kontrolować cukrów. Dieta cukrzycowa szpitalna to śmiech na sali, mąż przynosił mi jedzenie w reklamówkach.

Odnośnik do komentarza

Acha, co do cukrów w granicach 130 pod koniec ciąży, to nie trzeba się aż tak bardzo przejmować. U mnie tez takie się zdarzały. Dziecko miało 3kg i to po terminie. Dobry pomysł to spacer po obiedzie, ładnie zbija cukier.
Poza tym mam wrażenie że jednak glukometr troszkę zawyza wyniki. Porownywalam przy krzywej cukrowej po ciąży.

Odnośnik do komentarza

Hej. tez jestem slodka mama. Juz po raz drugi. Dzis bylam na wizycie ginekologicznej i moja babka prowadzaca powiedziala mi ze teraz wszystkie normy, przepisy i zalecenia sa baaaardzo zaostrzone jesli chodzi o cukrzyce ciazowa i kazda ciezarna musi byc polozona do szpitala na szereg badan :/ slyszalyscie o tym?
W pierwszej ciazy wystarczylo byc pod kontrola poardni diabet. a teraz szpital?

Odnośnik do komentarza

Kasiu, Asza ja niestety mam ciążę zagrożoną i spacery odpadają. Jak jeszcze mogłam chodzić to faktycznie cukry były niższe. Spróbuję z miętą i wodą. Asza ja niedawno byłam w szpitalu i tak jak piszesz- cukry tragedia, dieta szok - 3dni pod rząd ziemniaki, sosy na mące, kotlety z panierką - masakra . Aż się pokłóciłam z lekarzem bo krzyczał że cukry mam wysokie a ja bidula tylko jadłam to co mi dali. W końcu mąż mi zaczął gotować. Mam nadzieję, że mnie wcześniej nie położą. Sylwia chyba ginekolog Cię trochę nastraszyła - pierwsze słyszę o leczeniu cukrzycy w szpitalu. Ja jeżdżę do poradni.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

no wlasnie mi tez sie wydaje, ze babeczka troche przesadza tym bardziej ze ja mam cukry, odpukac, w porzadku, jestem na samej "diecie" - jem co chce, musze sie tylko pilnowac zeby jesc czesto. przy nablizszej wizycie w poradni zapytam sie mojej diabetolog co ona o tym sadzi.
wiecie, teoretycznie moge do tego szpitala isc ale na bank bede miala zle cukry bo tak jak piszecie, jedzenie bedzie do kitu i zapewne 3 razy dziennie.
naprawde musze pogadac z diabetolog i moja ginka bo wg mnie polozenie mnie na dzien dzisiejszy do szpitala jest zu[pelmnie bez sensu. Tzn, ja wiem ze za 2 miechy wszystko sie moze zdarzyc ale na chwile obecna kazde badanie krwi i moczu mam ok, jak mierze sie 4 razy dziennie tak moze trafi mi sie z raz na 2 tyg jakis wynik ciut ponad 120 wiec po huk mnie tam klasc? :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Tez borykam sie z cukrzyca ciążowa. Informacja o niej zabrzmiala jak wyrok... pytania dlaczego ja? Sport zawsze na pierwszym miejscu, brak cukrzycy w rodzinie, pierwsza ciaza ksiazkowa....obecnie jestem juz w 36 tygodniu i ja opanowałam ale ze jestem mega lasuchem nie było łatwo

Odnośnik do komentarza
Gość paulina12387

Hej,
odebrałam swoje wyniki krzywej cukrowej.
Prezentują się po 4 miesiącach następująco
na czczo 70, po 1 h 187, po 2h 122.
Ginekolog wpisala mi w komentarzach: konsultacje diabetologiczną.
Diabetolog z kolei mówił, że powinnam dostać skierowanie na czczo i po 2 h. Tzn. gdyby nie było tego wyniku środkowego tzn. że nawet śladu przebytej cukrzycy w ciąży nie byłoby widać. Tak sobie mysle, ze przekroczenie o 7 pkt w cukrzycy to nic takiego i pewnie zostane jedynie pouczona, ze mam miec w miare rozsądną dietę trzymać i nie przesadzać z słodkim...tzn...to co miałabym robic nawet gdyby wynik srodkowy wynosil 160 bo i tak mialam ta cukrzyce w ciazy. Pewnie bede musiala sie badac raz na rok...no spoko...dramatu nie ma . Krzywa przynajmniej nie jest przesunieta - ja mialam wynik po 2 h wiekszy niz po 1 h w ciazy...a teraz przynajmniej widac pkt kulminacyjny oraz spadki znaczne z dwoch stron - aczkolwiek uwazam, ze ten wynik 200 w c. to chyba mialam po godz, tylko lab sie pomylilo.

Odnośnik do komentarza
Gość Mmmagda p

Zjadałam wczoraj kolacje o 22. Bułka grahamka, szybka drobiowa, masełko i pomidor. Po godzinie miałam cukry na poziomie 103.
Pomiar poranny był o 7.40.

Czysto teoretycznie - gdybym dostała insulinę - bardzo to jest uciążliwe? I co z Dzieciaczkiem?

ToJa a jesli mogę zapytać - jak Twój Maluch? Czy wagowo jest ok dzięki diecie? Jestem dopiero w 24 tygodniu i nie wiem co mnie czeka jeszcze wiec pytam :(

Odnośnik do komentarza

Synuś rośnie wg norm. Nic złego się z nim nie dzieje. Przestrzegam diety, ale cukry często skaczą na poziomie 130 od jakiegoś tygodnia. Wczesniej wszystko było w normie. Ja mam problemy z szyjką, groził mi przedwczesny poród i musiałam dostać zastrzyki na szybszy rozwój płuc u synka. Te zastrzyki przez tydzień czasu utrzymywały mi cukier na poziomie 180-190. Mimo wszystko wszystko jest ok także się nie przejmuj. Najważniejsze to dbać o dietę. Jeśli chodzi o insulinę to można się przyzwyczaić. Ja mam długodziałającą i kłuje się w udo- nic nie boli.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Hejka.

Mmmagda, ja miałam insulinę na noc, bo też był problem z cukrami na czczo. O 22 robiłam sobie zastrzyk z insuliny. Nie jest to jakoś uciążliwe, albo powiem tak, dla mnie nie było. Zaczynałam od 2 jednostek, ale jak przez 2 dni utrzymywał się cukier powyżej 90 to zwiększałam ilość i tak doszłam do 8 jednostek.

Co do krzywej cukrowej po porodzie to na czczo wynosił 90, a po 2 godzinach 74. Pomiaru po godzinie nie robili.

W każdym razie pani diabetolog "pocieszyła" mnie, że za jakieś 15 lat najprawdopodobniej będę miała cukrzycę typu II. Staram się trzymać jakąś tam dietę, ale z drugiej strony to co ma być to będzie i tyle. Bardziej martwi mnie fakt, że jak zajdę w drugą ciążę to pewnie cukrzyca mnie nie minie.

Co do mojego szpitala to dieta była wzorowa i cukry miałam idealne, także chyba jestem wyjątkiem.

Odnośnik do komentarza

ToJa, mam pytanie :) kolejne już, przepraszam ze zawracam głowę - jestem zielona w temacie :(

Czy jak "opracowałaś" zestawy śniadaniowe, podwieczorkiwe i kolankowe, po których miałaś prawidłowy wynik cukru to trzymałaś sie tego i jadłaś to codziennie? Wiadomo, że obiady muszę różnicować, chociażby ze względu na męża :P ale czy reszta może być codziennie taka sama? Czy jest to niewskazane?

Odnośnik do komentarza

Pytaj, pytaj mi to nie przeszkadza i chętnie pomogę :) u mnie bylo tak, że np.po drobiu miałam cukier ok, ale jak jadłam go np.kilka dni to już cukier trochę skakał. Starałam się jeść np.drób, gotowanym schab, rybkę i np.znowu drób. Czasem skusiłam się na wołowinę duszoną. A jaki masz glukometr? Dostałaś od diabetologa książeczkę z przepisami?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...