Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa - pytania, odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny...:))

Sowka to świetne wieści..Stasiu w końcu będzie w domku z rodzicami :))) i proszę bardzo tatuś od razu będzie rzucony na głęboką wodę :D
MałaMi ja też Franka daje do leżaczka ale tylko bardziej leżąco...na siedząco nie próbuję bo on się odpycha główką do przodu i jeszcze by się wygiął za bardzo;/
U nas Franek wydaje dźwięki coś w stylu "aa" "łaa" "Yyy, ajj"
Najchętniej sobie "gada" jak ja szeroko buzie otwieram i mówię "aguuu" wtedy i On zaczyna :P i do tego jest uśmiech :D
U nas dzisiaj nocka w porządku wczoraj znowu Franiu ładnie i szybko zasnął...ale w nocy obudziło mnie jego jęczenie (podobna sytuacja jak u Ciebie Nikusia ostatniej nocy):))) pomasowałam brzuszek poruszałam mu nóżkami i poszły bączki :) od razu się dziecku lepiej zrobiło:) A nad ranem katarek męczył ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry Kochane :)
Sowka super wieści, w końcu będziecie razem w swoim domku :)
A u nas bez zmian czyli znowu powtarzalny wieczór. Od momentu szczepienia Ada zupełnie przestawiła się ze spaniem :( teraz chodzi spać około 23-24 :( wczoraj znowu się męczyła i po wielu bojach i odkładaniach do łóżeczka itp. zasnęła w końcu ok 23:30
Nad ranem standard czyli problemy z kupką i kręcenie się od 5 do 7 rano, po czym zaliczenie bujaczka leżaczka i Ada zrobiła co trzeba :) swoją drogą śmieszne to trochę jest ale może w przyszłości dzięki temu Ada będzie chętniej np. siadać na nocnik :)

Odnośnik do komentarza

Sowka super wiadomość : -)
U nas wczoraj malutka wieczorem zaczęła piszczeć i nie wiedzieliśmy o co chodzi. Dopiero później domysliliśmy się ze Nadia zegarka nie przestawiła :-)
Dzisiaj od rana praktycznie czuwa przy cycu i pręży się. Obstawiam że nie może kupki zrobić. Chyba że to skok rozwojowy. A katarek dalej męczy.
W czwartek mamy szczepienie a w niedzielę chrzciny. I będę chyba rozmawiać z pediatra aby przełożyć o kilka dni. Jak myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Witam was kochane!! U nas nocka naeet nawet, do najgorszych nie nalezala;) bylismy dzisiaj z Filipkiem na spacerze, pierwszy raz od niepamietnych czasow hehe lekarz kazala odstwic leki juz na refluks bo dlugo bierzemy, ale odtawilam i maly zaczal znowu hektolitry ulewac:/
Sluchajcie moj Filip tak rosnie, ze wczoraj spakowalam juz cala torbe za malych ubran:) niektorych nawet ani rwzu nie zalozylam malemu;)
Sowka cieszymy sie razem z toba, ze juz niedlugo bedziecie ze swoim sloneczku w gniazdku;)
Agaa a jak twoja rana po cc? lepiej juz? planujesz zaczac jakies cwiczenia?:)
Nikusia biedulko, meczysz sie tymi nocami, u mnie tez tak czesto jest ale nie codziennie.. a moze to wlasnie te kolki? BO o stalych porach zazwyczaj wystepuja??

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Aga ze szczepieniami musisz się zmieścić do 2 m.ż więc chyba nie będzie problemu żeby przesunąć je o parę dni.
Jaaa Ty pisałaś o szczepionkach 6 w 1 ile one kosztują? A co do czkawki to Ada ma często, czasami 2-4 razy w ciągu dnia, w sumie jak była jeszcze w brzuszku to też miała często czkawuchę :)
MałaMi Adulka na szczęście nie ma kolek, nie płacze, ona po prostu nie może zasnąć... co ją próbujemy odłożyć do łóżeczka to się wybudza i tak w kółko. Wtedy leży i pokwikuje żeby się nią zająć, nawet udawanie, że jej nie widzimy nie pomaga :) wczoraj to byliśmy już wszyscy tak zmęczeni łącznie z Adą, która sama z sobą walczyła żeby nie spać :) tak to zabawnie wyglądało bo zasypiała, po czym ledwo otwierała oczy i się kręciła, oczy jej leciały ale kontrolowała sytuacje żeby nie spać :) w końcu wyciągnęłam ją po raz setny z tego łóżeczka przytuliłam i usnęła. Dodam tylko, że wcześniej ją mąż nosił i usypiał, zasnęła też przy piersi ale każde odłożenie do łóżeczka kończyło się wybudzeniem. I takie hece mamy codziennie od momentu szczepienia, wszystko jej się poprzestawiało.
Co do rzeczy to ja też już odłożyłam kilka, które są za małe. W ogóle Ada tak się zmieniła przez te ostatnie dni, To nie jest już mój malutki noworodek, tylko wymagające uwagi niemowlę :)

Odnośnik do komentarza

U mnie rana po cc znowu zaczyna boleć ale to trochę moja wina. Nadusia nie może zasnąć to kładę ją brzuchem na swój brzuchu i tak śpi. A ze rośnie i dużo nogami rusza to akurat uderza w ranę.. . Odnośnie ćwiczeń to sporo na razie ćwiczę przy małej :-) i kolejne 2 kilo w dół. Mierzyłam ostatnio ubrania przed ciąży i schudłam w udach Ale w brzuchu nic nie zapięłam. Myślę o jakimś pasie czy coś aby ubić brzuch.
Odnośnie czkawki to zależy od dnia. Ale czasami to non stop ma.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Nikusia pamiętam jak córkę szczepiłam kosztowała 6w1 180zł jedna dawka a jak dobrze pamiętam 3 razy należy iść?
Jaka aktualnie jest cena nie mam pojęcia i nie wiem czy wszędzie taka sama.

Franek też ma bardzo często czkawkę... ;/

Nikusia powiem Ci, że ja patrzę na Franka to nie wiem gdzie te maleństwo które się urodziło...teraz już duży chłopczyk i całkiem się zmienił na buźce :) robi się do tatusia podobny :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski;) u nas slonce, nie pada, ale jak wyszlam z psem to taki mroz, ze chybs sie nie odwaze wyjsc z Filipkiem;)
My wczoraj mielismy gosci, wykapalismy Filipka i pieknie na raczkach zasnal:) i spal do rana:) rano oczywiscie piekne usmiechy, potem marudzenie na raczkach tatusia a teraz wlasnie zasnal, a ja pod kocem obok niego i tez chyba zasne;)
Moze dzieciaczki odczuwaja zmiane czasu?;)
Moj wczoraj caly dzien i w nocy przez sen przy cycku...jakis glodomorek sie zrobil... i ciagle je jakby nie jadl z kilka dni, az cycka sucha bedzie;))

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

MałaMi super, że udało się zrobić taki wieczór filmowy, jest nadzieja jeszcze na wspólny odpoczynek z mężem. Ja dziś znów dzień w szpitalu, małego bolał brzuszek i właściwie od rana do 14 nie spał, pewnie z przejedzenia i dopiero po czopku viburcol puścił dużo baczkow, zrobił kupę i zasnął. Ja teraz walczyłam z laktatorem, już przygotowałam wszystko na rano, no i mam nadzieję, że już nic się nie zmieni i rano wyjdziemy do domku. Jestem strasznie podekscytowana tym. Mam nadzieję, że jutro będę do Was pisać już z domku.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kobietki :)
My wczoraj praktycznie cały dzień na wyjeździe. Co prawda pogoda była fatalna ale wybraliśmy się na cmentarze i na zmiane chodziliśmy zapalać znicze a Ada była w samochodzie. Natomiast popołudniu pojechaliśmy do mojego brata gdzie posiedzieliśmy kilka godzin. Adulka była bardzo grzeczna, spała w samochodzie i w gościach. No i tak się wyspała, że po powrocie do domu nie mogła zasnąć co mnie nie zdziwiło i dopiero ok. 23 jej się udało :) za to nad ranem pierwszy raz mniej jęczała i teoretycznie mogłabym się wyspać ale organizm mi się poprzestawiał i od 6- tej nie moge już spać.
MałaMi fajnie, że mieliście czas dla siebie :)
No właśnie dziewczyny a macie już za sobą "romantyczne" wieczory z mężami? Bo my codziennie sobie obiecujemy ale jak przyjdzie wieczór to albo mała nie chce zasnąć albo ja już nie mam siły...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)))
JA miałam za to dzień filmowy z córką i Frankiem na rękach :)))
Franek miał zły dzień spał po 5 min i się budził.Płaczliwy był do południa później troszkę lepiej. Zasnął ok 19:30 i spał wstając 2 razy na cycucha:)))

Co do romantycznych wieczorów z mężem zazwyczaj jest tak że Franek jak nie ma tatusia zasypia ładnie a jak jest tatuś woli dłużej posiedzieć :D...co wiąże się z tym, że i my padamy zmęczeni :P

Dziewczyny już wszystkie mamusie były u gin? czy tylko ja się jeszcze nie wybrałam?;/...dzisiaj zadzwonię się zapisać :/
W poniedziałek w końcu wybiorę się na krzywą:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Ja od poniedziałku nie mogę dogadać się z malutką. W dzień zasypia, nawet nie wiem kiedy. A W nocy spać nie chce. Wczoraj od 19 próbowałam ją ułożyć to padła po 22. Później standardowo co 2 godziny pobudka.
Co do chwil romantycznych z mężem to nadusia jest skuteczna metodą antykoncepcji. Wie kiedy sie odezwać: -D
Co stosujecie na ciemieniuchę?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h5fcv095m.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie dzisiaj i ja;)!
Nikusia my z mezem probowalismy kilka razy bliskosci ale niestety sie nie udaje bo strasznie mnie boli.. dziewne bo myslalam ze po cc nic tam bolec nie bedzie a jednak.. i sama nie wiem co z tym zrobic, czy przejdzie czy isc do lekarza z tym...
Nikusia fajnie, ze Adusia ladnie sie zacjowywala;) to i wy psychicznie wypoczeliscie:)
Sowka jak u was sytuacja? cieszycie sie juz soba w domciu? daj znac jak synus sie czuje;*
Jaa o tyle dobrze ze Franus szybko zasnal:) u mnie z tym bywa problem. i ja musze sie wybrac na krzuwa tylko nie mam kiedy..
Jak ten czas leci Filip juz ma ponad dwa m iesiace... kiedy to tak zlecialo???
Nie wyobrazam sobue po roku go zostawic i isc do pracy:/ serce mi peknie

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jaaa ja byłam już u ginekologa z tym ziarniakiem ale to była wizyta nieplanowana a w poniedziałek mam już wizytę, którą ustalałam po porodzie lekarz będzie pobierał mi cytologie.
Aga moja Ada też ma problemy z zasypianiem, chyba trzeba to po prostu przetrwać. No i w ciągu dnia też dużo śpi, raz próbowałam ją przetrzymać i późnym popołudniem nie dawałam jej zasnąć - zabawiałam ją itd. i myślałam, że przynajmniej szybciej zaśnie wieczorem jednak skutek był odwrotny. Ada była tak zmęczona, że zasnęła jeszcze później niż zwykle bo po północy. Teraz już z nią nie "walczę" bo to nie ma sensu przyjmuje cierpliwe jej sposób zasypiania. Np. wczoraj cztery razy ją odnosiłam do łóżeczka aż w końcu po 23-ej zasnęła.
MałaMi ja mam trochę pietra jak to będzie ale w końcu musimy znaleźć czas z mężem bo my nawet nie próbowaliśmy bliskości. Czas najwyższy po porodzie minęło już 8 tygodni a i w ciąży praktycznie od samego początku tego unikaliśmy bo jakoś oboje nie mogliśmy się przemóc. Wówczas stresował nas nasz dzidziuś w brzuszku a teraz już dzidziuś poza brzuszkiem na nie wiele pozwala albo sił brakuje rodzicom :)

Odnośnik do komentarza

Nikusia my tez z mezem tyle czasu nic... w ciazy nie moglismy, praktyczni3 od poczatku, maz i tak cierpliwy, tyle czasu:) no a teraz te moje bole, nie wiadomo skad.. myslalam ze to za pierwszym razem tylko, ale probowalismy juz kilka razy:/
Powiem ci, ze ja z Filipkiem mialam to samo, jak chcialam go przytrzymac do kapieli to potem jeszcze dluzej siedzial:)
Agaa my nie mamy ciemieniuchy, ale slyszalam zeby pol godz przed kapiela smarowac oliwka i rozczesac szczotka z miekkim wlosiem....
Sowka cos sie nie odzywa, ciekawe czy Stas jest juz w domku.
Jaa pytalas wczesniej o czkawke, to u mnie Filipek ma min raz dziennie, a zdarza sie i wiecej:) ale jak byl w brzuszku to tez m ial bardzo czesto, pamietam ze nie lubilam tego hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witam się z rana...:)))
Noc u nas standardowa :))
Agaa Franek nie ma ciemieniuchy. :)))Ale gdzieś w we wszystkich próbkach które dostałam mam kremowy olejek na ciemieniuchę z ziaji może to akurat pomoże?? i Tak jak MAłaMi wspominała czesać. Tak też robiłam córce.
MAłaMi faktycznie Sowka coś nie pisze...cieszą się sobą w domku już na pewno :)))
A jak Dzisiaj nocka u WAS?
JAk Adusia, Filipek i Nadia się maja ?:)))) Dużo nowych postępów? Franek zaczyna się ślinić i paluszki do buzi wkłada.

My dzisiaj mamy gości więc zabieram się za sprzątanie, i zakupy :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

WItajcie:)
U nas noc super, maly zasna przed 20ni spal do 7... teraz zasnac nie moze, spi tak po kilka minut i sie wybudza... smieje sie potem marudzi i tak na zmiae, ale nie narzrkam:)
Zauwazylam ze Filipek robi coraz mniej kup. CZy to nornalne??
Nikusia powodzenia! daj znac jak wam poszlo;) ja sama samochodem bym sie chyba jeszcz3 nie odwazyla:) u nas maly musialby jechac z tylu bo z przodu mamy poduszki i nie mozna wiezc w takim przypadku z przodu...
Jaaa fajni sa ci goscie ale najgorsze wlasnie jet to ze trzeba wysprzatac chalupe na blysk;) hehe u nas Filipek tez juz od jakiegos czasu sie slini i raczki standardowo do buzi, staram sie wyjmowac, zeby zadnych zarazkow nie przeniosl, bo jednak raczki wszystkiego dotykaja;)
My wczoraj po kapieli standardowo polozylismy Filipka na brzuszku i malo mu brakowalo zeby sie przewrocil na plecy;) cos czuje ze to kwestia kilku dni hehe
Dziewczyny czy wy tez maci3 taki apetyt na slodycze?? JA az sie przerazilam, ciagle mi sie chce slodkiego, ciagle cos podjadam, pieke ciasta itd...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a4hekpmu1.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

MalaMi dokladnie tak jak piszesz...goście super, tylko najpierw trzeba błysk zrobic :D a znajoma ma przyjść z córeczką "pełzającą" wiec porządnie poodkurzałam i umyłam podłogi :P
Co do słodyczy mam to samo...podjadam co chwilę :|...jak bym nadrabiała ich brak w ciąży...Z tego wszystkiego czuję, że muszę iść do dentysty :D
OOO jaki Filipuś silny chłopczyk :)))

Nikusia powodzenia:)...ja jeszcze sama z Franiem nie jeździłam:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5e6k5bbq5m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...