Skocz do zawartości
Forum

Pogaduchy o wszystkim i o niczym


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Es_ze, niestety nie pomogę. Kupowałam co prawda ostatnio w Castoramie farby, ale do metalu. Może przejedź się do dobrze zaopatrzonych sklepów z farbami i tam zapytaj sprzedawców. A co będziesz malować na taki jasny kolor?

Jak tam Twoje roślinki? Mnie w tym roku czeka w ogrodzie dużo pracy bo w lutym wycięliśmy sporo starych drzew i teraz muszę zapełnić czymś puste miejsca, postanowiłam też przenieść część roślin w zupełnie inne miejsca. Duży masz ogród? Uprawiasz też jakieś warzywka czy owoce?

Odnośnik do komentarza

Adasaga rośliny wyskoczyły jak oszalałe :) Jak parę lat temu brat mi powiedział, że "teraz sadzisz, a za parę lat będziesz patrzeć, co tu usunąć" to byłam sceptyczna do tego. Ale ja nie mam jeszcze dużo swoich roślin, bo fizycznie i materialnie nie mogłam od razu pozwolić sobie na wszytko, co chciałam. Więc postanowiłam co roku coś zrobić, coś przekopać, zaadoptować, usunąć (mam ponad 25 wysokopiennych drzew z tyłu, więc wiem o czym piszesz mówić usunąć parę drzew). A Ty masz jakiś pomysł na tegoroczne obsadzenia?

Właśnie, może nasz jakiś gatunek drzewa, które będzie po pierwsze liściaste (musi zrzucać liście na zimę) a po drugie o pokroju raczej kulistym a nie strzelistym, zwisające liście też były by na plus. Bo chcę przed frontowym oknem na schodu coś posadzić, żeby dawało cień w lecie a w ziemie jak opadną liście będzie trochę słońca do południa.

Farbę znalazłam, pan mi wymieszał i nawet nie zapłaciłam dużo. Jest bardzo zadowolona ze sklepu do którego mi polecili jechać.

Odnośnik do komentarza

Szkolna wycieczka na morzu śródziemnym to się nazywa życie! :) Aż nie chcę z zazdrości pytać, co to za kraj...
No i podejrzewam, ze u Ciebie Zorg jest tak cieplutko, ze pewnie by mi się nie chciało biegać ;) Może kupiliście dom z jako takim ogrodem i nie ma sensu wiele ruszać oprócz prac typu koszenie, podcinanie, zaważanie?

Odnośnik do komentarza

es_ze
My w Belgii a tu młodziez an mkoniec szkoły jezdzi na takie wypasne wycieczki ale typu Barcelona czy Londyn. NAtomiast moja córka jest na ostatnim dyplomowym roku turystyki wiec to jest przyjemne z pozytecznym bo maja cwiczenia ,zadania i na koniec egzamin a pytania z tego beda rowniez do dyplomu właczone. A poza tymm własnie dostałam fotke jak sie byczy na leżakach na pokładzie....zazdraszczam ;-)
Tu jest ciepło. Ok 15-16 st ale odczuwalne wyzsza, a bieganie non stop, nawet w deszczu. ;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/6feea84f18.png

Odnośnik do komentarza

ooo kiedy moje będą takie duże i samodzielne ? :)

tak, biegam regularnie, ale nie codziennie, bo tak by się nie dało, nie zdążyłabym się zregenerować. ale biegam do minus 10 stopni w zimie, biegam w deszczu, biegam w śniegu, w upale też, chociaż nie za bardzo lubię w upale, a czasem jak mi sie nie chce to robię sobie nawet miesiąc przerwy, bo wychodzę z założenia, że ma o być coś miłego a nie coś na siłę :)

jak się żyje w Belgi?

Odnośnik do komentarza

es_ze w belgii wbrew pozorom jak w kazdym innym kraju. Chociaz jest duzo łatwiej cos zdobyc i załatwic aczkolwiek dzięki napływowi uciekinierów z róznycjh krajow to też się zmienia. Prawo pracy zmienia się bardzo na niekorzysc pracownika wiec... nie ma co popadać w panike ale nie bedzie łatwiej. Natomiast jak dwie osoby pracuja to jest łatwiej. Niestety tez sytuacja materialna społeczeństwa zmieniła sie na gorsze i nie jest to juz " miodem i mlekiem " płynacy Zachód. Jest masa biednych ludzi i oczywiscie dzieci . Wiec tu juz róznice tez sie zatarły. Dostep do lekarza jest łatwiejszy bo czekanie na super dobrego specjaliste ogranicza sie do kilku miesiecy a nie do lat. Tyle ze za ubezpieczenie trzeba sobie płacic np za extra szpitalne( nieobowiązkowe) czy za extra zwroty od lekarza . my np rocznie płacimy ok 1000e aby miec wiekszy zwrot za dentyste, okuliste ,logopede itp.I zbawienne jest gdy tak jak ja czy moj małż ,mamy dodatkowe ubezpieczenie szpitalne z pracy .
Poza tym oni maja swój poukładany swiat i rozmowy w pracy typu co jemy dzis wieczorem albo czy jedliscie juz swierze szparagi lub małze? lub jemy frytki z musem jabłkowym( swoja droga pyszne) albo z majonezem. ketchup brzmi jak barbarzyństwo! To te rozmowy mnie kiedys szokowały a teraz sama w tym " siedze" ;-) tak wiec fajnie ;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/6feea84f18.png

Odnośnik do komentarza

No tak, to zawsze są jakieś problemy i wcale nie jest tak różowo jak nam się wydaje. Pamiętam jakim dla mnie szokiem była opieka medyczna w Szwecji oraz to hospitalizowanie w stopniu minimalnym w szpitalu w stanach. A także to, jak koleżanka będąca w ciąży w Anglii i będąca chora dostałą zalecenia na telefon co ma łykać (oczywiście paracetamol) . Myślę, ze z dostępem do lekarzy w Polsce nie jest tak źle jak mówimy, co innego że przychodnie są okupowane wręcz przez emerytów, którzy są co tydzień po receptę...
Rozgadałam się niepotrzebnie o lekarzach :)

Jak się robi frytki z musem jabłkowym, jaki to mus jest?

Szparagów nie za bardzo lubię, nie wiem jak np. Niemcy mogą się nimi zachwycać, jest tyle innych o niebo lepszych warzyw.

miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Pieczesz vel smazysz frytki i dodajesz na talerzyk mus z jabłek, gotowy lub samorobny. jabłuszka obrane i drobno pokrojone dusisz do konsystencji rociapcianej papki i pod koniec cukier. Pycha
Szparagi obierasz z czesci zdrewniałej w kierunku kwiatka. Powinien byc długi -wysoki- garnek, ja nie posiadam wiec kroje ,gotuje w osolonej wodzie tak około 20-30 min . gdy juz sa miekkie to robie sos beszamelowy lub beszamelowo serowy. i polewam szparagi....mniaaaaaaam. Jest jeszcze jedna potrawa,ktora tu odkryłam i jestem jej fanka( w sumie nie jedna potrawa ale....)np cykoria w szynce z sosem serowym. Gotuje sie cykorie w wodzie z odrobina cukru lub dusii sie na masle( polecam wersje pierwsza). uprzednio wycinajac troche kłab bo tam duzo goryczy. gdy sie ugotuja to sie je wylewa do sitka, i wyzyma( jak szmatke) nastepnie bierze sie plastry szynki( tyle ile cykorii) i kazda cykorie zawija w plaster szynki. to układamy ciasno w naczyniu zaroodpornym. w garnuszku robimy sos beszamelowo -serowy z dodatkiem gałki muszkatułowej ,zalewamy sosem szynke z cykoria. Piekarnik 180 st ok 20 min tzn jak juz zbrazowieje lekko sos to wyciagamy. Do tego purre ziemniaczane i pyyyyyyyyycha. Chociaz bez zieminaków tez super.
Smacznego :)

http://www.suwaczek.pl/cache/6feea84f18.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...