Skocz do zawartości
Forum
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki które...
Znajdź wyniki...
Kinqa

Pogaduchy o wszystkim i o niczym

Rekomendowane odpowiedzi

Ulla
mój syn jeszcze na feriach ale wrócili wczoraj ze Szkocji teraz do czwartku jeszcze siedzi u babci i dopiero będzie wracał

I jak wrażenia syna???

Na pewno bardzo zadowolony


http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

NATKA08
Martek73
Szymon ma przeczytać lekturę, ale oczywiście nigdzie jej nie ma

Jaki tytuł tej lektury?

o zajączku Filipie, który ze strachu dokonał wielkich czynów


http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Cześć w ostatnim dniu lutego :)

Mam pytanie: zapraszam sąsiadów, starsze małżeństwo (dzieci mają starsze ode mnie) do nas na takie ciastko po kościele. I co podać? Nie postawię przecież dipow z serem... Zastanawiałam się nad ciastem z lodówki, półmiskiem z wędlinami i tacą z ciastami(jakimi?) postawioną na stole. Co Wy na to? Macie pomysł?


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Es_ze, a kiedy mają przyjść do Ciebie ci goście? W niedzielę czy w dzień powszedni? Do południa, popołudniu czy wieczorem? To dobrzy sąsiedzi, jesteście ze sobą w bliskich relacjach? Ja menu dostosowałabym do pory dnia i tego jak bliscy są to sąsiedzi. Jeśli przyszliby do mnie załóżmy koło 11-12 w południe podałabym ciasto (samodzielnie przeze mnie zrobione ewentualnie kupione), paterę ze słodyczami (kruche ciasteczka, kasztanki, jakieś delicje itp.) albo deser, do tego położyłabym na stół miseczkę owoców. To samo podałabym gdyby spotkanie odbywało się koło 16-17-stej popołudniu. Jeśli pora byłaby późniejsza a do tego sąsiedzi bliscy po kawie podałabym coś "kolacyjnego": półmisek wędlin (jakieś salami, dobra szynka, kawałeczki kabanosów), półmisek serów, chleb (ja zawsze podaję w koszyczku ze 3 rodzaje pieczywa, np. biały chleb, ciemny, z dodatkami np. mój ulubiony z żurawiną), do tego zrobiłabym jakąś sałatkę. Wszystko zależny od tego jakie relacje łączą Cię z sąsiadami, czy spotkanie ma być bardziej wyszukane czy tylko ma być to kawa i ciastko, no i ile chcesz wydać pieniędzy na to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Adasaga super pomysł z tymi różnymi rodzajami chleba. Z sąsiadami łączy nas taka relacja że zawsze są chętni do pomocy. Sąsiadka też dobrze piecze, obdarowuje nas swoimi konfiturami(często daje słoiki swoich malin itp.) natomiast o ile my jesteśmy zapraszani tam często o tyle my nie rewanżujemy się bo oni czują się zawsze jakoś nie wiem czemu skrępowani...w zasadzie zawsze się wymawiają ale sąsiadka ze mną potrafi przegadać godzinę"w progu" i nie chce wejść. Może dlatego że jesteśmy młodsi?


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Z ciast chciałam zrobić ciasto balowe albo 3bita (to praktycznie to samo) i zastanawiałam się nad jakimś biszkoptowym/babką do położenia na tacy na stole. Razem z kruchymi ciastkami/ kasztankami/delicjami byłoby chyba ok?


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

es_ze
Z ciast chciałam zrobić ciasto balowe albo 3bita (to praktycznie to samo) i zastanawiałam się nad jakimś biszkoptowym/babką do położenia na tacy na stole. Razem z kruchymi ciastkami/ kasztankami/delicjami byłoby chyba ok?

Dobry pomysł


http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

adasaga3
Es_ze, a kiedy mają przyjść do Ciebie ci goście? W niedzielę czy w dzień powszedni? Do południa, popołudniu czy wieczorem? To dobrzy sąsiedzi, jesteście ze sobą w bliskich relacjach? Ja menu dostosowałabym do pory dnia i tego jak bliscy są to sąsiedzi. Jeśli przyszliby do mnie załóżmy koło 11-12 w południe podałabym ciasto (samodzielnie przeze mnie zrobione ewentualnie kupione), paterę ze słodyczami (kruche ciasteczka, kasztanki, jakieś delicje itp.) albo deser, do tego położyłabym na stół miseczkę owoców. To samo podałabym gdyby spotkanie odbywało się koło 16-17-stej popołudniu. Jeśli pora byłaby późniejsza a do tego sąsiedzi bliscy po kawie podałabym coś "kolacyjnego": półmisek wędlin (jakieś salami, dobra szynka, kawałeczki kabanosów), półmisek serów, chleb (ja zawsze podaję w koszyczku ze 3 rodzaje pieczywa, np. biały chleb, ciemny, z dodatkami np. mój ulubiony z żurawiną), do tego zrobiłabym jakąś sałatkę. Wszystko zależny od tego jakie relacje łączą Cię z sąsiadami, czy spotkanie ma być bardziej wyszukane czy tylko ma być to kawa i ciastko, no i ile chcesz wydać pieniędzy na to wszystko.

I ja bym tak zrobiła


http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Dzięki dziewczyny :)
Przejęłam się bo zależy mi na tej relacji. Sąsiadka jest fajna, pamiętam jak wprowadzaliśmy się to od razu była bardzo przyjazna.

U nas dziś śnieg, deszcz, wiatr i jak jak spokój to mgła, pogoda jak przeniesiona z gór:)


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

es_ze
Dzięki dziewczyny :)
Przejęłam się bo zależy mi na tej relacji. Sąsiadka jest fajna, pamiętam jak wprowadzaliśmy się to od razu była bardzo przyjazna.

U nas dziś śnieg, deszcz, wiatr i jak jak spokój to mgła, pogoda jak przeniesiona z gór:)

Mam nadzieję, że wszystko się uda


http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witam się dziś.
Lekko pechowo skończył nam się poprzedni tydzień (lub zaczął obecny), mamy awarię bojlera i brak ciepłej wody a także, jak mąż nie odkręci zaworu, brak zimnej wody.
Jak bez ręki...


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witam serdecznie.
Jestem tu dość nowa chociaż kilka lat temu bywałam na forum.
Mam pytanko czy możecie mi podpowiedzieć jaka kwote należy czy wypadałoby podarować cherzśniakowi na ślub? Od kilku lat mieszkam w Belgii i tu sa raczej drobne kwoty brane pod uwagę a ślub jest w Polsce więc nie wiem jaka kwote mam brac pod uwagę.
Dziękuje za pomoc


http://www.suwaczek.pl/cache/6feea84f18.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

zorg2208
Witam serdecznie.
Jestem tu dość nowa chociaż kilka lat temu bywałam na forum.
Mam pytanko czy możecie mi podpowiedzieć jaka kwote należy czy wypadałoby podarować cherzśniakowi na ślub? Od kilku lat mieszkam w Belgii i tu sa raczej drobne kwoty brane pod uwagę a ślub jest w Polsce więc nie wiem jaka kwote mam brac pod uwagę.
Dziękuje za pomoc

Cześć :)
Hmm generalnie jest taka zasada, że zwraca się co najmniej koszty stolika, czyli mniej więcej dwie stówki od osoby (serio, chociaż znam takich co dają mniej, lub wcale) a także coś gratis. Różne zebrałam opinie, dla porównania powiem Ci że na 18stkę dostałam zakres cenowy 200-1000 oraz wyżej (za chrześnicę).


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuje, Mysle ze podaruje im 1000zł. Poza tym to przyjecie po slubie cywilnym a za rok bądź dwa planują koscielny więc tez cos wypada dac ;-)


http://www.suwaczek.pl/cache/6feea84f18.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Zorgg mogę być Twoją chrześnicą;) myślę że kwota ładna. Chociaż ja to bym wolała chyba imprezy mniej na bogato, jak np. W stanach wesela, nie ma stresu, nie ma szastania kasą, ale no tak jest na razie....


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

es_ze spoko ;-) to kiedy były chrzciny????
W Belgii daje sie niewielkie sumy i generalnie patrzy sie na to ile młodzi wydali i jesli np idziesz na apperitiff i jakies przekaski a potem do domu to jakies 15e 30 ,zalezy od stopnia zazyłosci. a jak na kolacje to wiecej ale tez nie jest to reguła.
A z drugiej strony własnie wczoraj okaząło sie ze raczej nie jedziemy bo mi cofneli urlop. U nas epidemia grypy i nawet nie mam wolnego weekendu bo nie ma komu stac na dyzurach. Szkoda. Wysle kase i zyczenia :-(


http://www.suwaczek.pl/cache/6feea84f18.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Zorg jak jeszcze wyślesz kasę to już w ogóle niebo :) Właśnie wiem, że większości krajów ludzie wcale tak nie szastają pieniędzmi, jak w Polsce, jeśli chodzi o takie imprezy jak śluby czy chrzciny. Tutaj też to kiedyś się zmieni, kwestia czasu. Przecież od paru lat są też śluby w inne dni np. w czwartki :)
Zdrówka życzę, grypa to paskudztwo!


J. 08.2002, K. 08.2014, o matko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

hejko nie jade na slub, cofnieto mi wolne, epidemia grypy ;-(. podam tylko " prezent" przez moich Rodziców, szkoda ale bywa.
Mam teraz 3 dni wolne apotem swięta dyzury wiec zaraz lece do fryzjera i na kawe z kumpela. miłego dnia dziewczyny
ps sorki za literówki ale pisze wiecej po nl niz po pl wiec z przyzwyczajenia czesto pomijam niektóre litery


http://www.suwaczek.pl/cache/6feea84f18.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...