Pogaduchy o wszystkim i o niczym

[anaaa]

natka brzmi świetnie to szkolenie ze stażem choć fakt długo trwa to zrozumiałe, że możesz mieć dość.

Córcia w nocy rozczuliła bo zaspana poszła się załatwić i wychodząc z łazienki powiedziała "masz ładną fryzurę mamo...najwspaaanialszą" a ona takich rzeczy nigdy nie mówiła.

[Bettyy]

anaa- jak to dzieci potrafią mile zaskoczyć :) To poszalałaś u fryzjera ważne ze zadowolona jesteś :)
Natka - jakoś minie przetrwasz ten czas
Kuba nie wiem od kogo to usłyszał ale już chciał pisać list do Św. Mikołaja Już nie długo szał się zacznie...

[anaaa]

Bettyy moje też już o mikołaju zaczynają mówić

[Margeritka]

anaaa

Bettyy moje też już o mikołaju zaczynają mówić

o halo:) przecież tak zaraz będzie, że wyjadą znicze se sklepów, a wjadą mikołaje

[Ela30]

Margeritka

anaaa

Bettyy moje też już o mikołaju zaczynają mówić

o halo:) przecież tak zaraz będzie, że wyjadą znicze se sklepów, a wjadą mikołaje

ha ha dokładnie tak będzie w zeszłym roku była wysprzedaż zniczy na jednym stoisku, a na drugich lampki i bombki świąteczne!

[anaaa]

no co fakt to fakt .. okres świąteczny w handlu zaczyna się coraz wcześniej ..nie zdziwi mnie chyba jeśli za kilka lat zacznie się jeszcze przed 1 listopada ;)
dziewczyny pogonione w końcu do łóżek więc delektuje się ciszą

[NATKA08]

dziewczyny rzeczywiście tak jest możemy sobie za jednym zamachem kupić i znicze i bombki na choinkę a co
co do szkolenia to jeszcze 8 dni i będzie po ufff... odetchnę z ulgą chociaż teraz mam grafikę komputerowa i jest ok nawet mi się podoba
anaaa dzieci są szczere wiec jak ci powiedziała przez sen ze ładnie wyglądasz to pewnie tak jest

[Bettyy]

Wczoraj byliśmy w Tesco i Mikołajki już są ozdób świątecznych nie było ale zabawek powystawianych aż Kuba już upatrzył sobie robota ale na szczęście zadowolił się balonami
Natka - szybko ci ten czas minie ...
Mi to w ogóle ten tydzień tak szybko a dziś się jeszcze wybieram do koleżanki

[Margeritka]

dla mnie taka moda na wcześniejsze ubieranie choinek - w listopadzie - jest z zachodu, więcej jest tego przeżywania atmosfery przedświątecznej niż samych swiat, ja za tym nie przepadam, wolę tak od adwentu

[anaaa]

Margeritka no i dla mnie to bez sensu tak wcześnie

zimno mi strasznie ..

[adasaga3]

Anaa co do samodzielnego farbowania to robię je sama od lat. Mi również farbowała kiedyś włosy mama. Jeśli chcę mieć jakieś pasemka, balejaż idę do fryzjera, jeśli maluję je na jednolity kolor farbuję je sama. Kupuję 2 opakowania farby, zamykam się na godzinę w łazience i robię domowe spa. Na włosy nakładam farbę, robię piling buzi, nakładam maseczkę, wchodzę do pachnącej kąpieli., masuję się, balsamuję.
Piszesz, że nie łapiesz się na staż ze względu na wiek lub zbyt duże wykształcenie. Jeśli można wiedzieć jakie masz wykształcenie? Jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy?
Ja też się boję, że kiedy w przyszłości zacznę szukać pracy mogę mieć problem z jej znalezieniem, a po urzędzie pracy niczego dobrego się nie spodziewam, tzn. żadnej pomocy w jej znalezieniu. :-)

Natka skoro to szkolenie tyle trwa, skoro na pewno zainwestowali w szkolenie stażystów sporo pieniędzy i instytucja w której będziesz ten staż odbywać to nie żadna firma "krzak" może znajdziesz tam po stażu zatrudnienie? Czy na ten staż wysłał Cię urząd pracy i on go finansuje?

Dziewczyny, tak jak pisałam w innym wątku ja widziałam w sklepach dekoracje świąteczne i słodycze już na początku października. Wg. mnie to gruba przesada. Jeszcze trochę a będą je wystawiać zaraz po wakacjach.

[anaaa]

adasaga3 tak jestem zarejestrowana.. mam licencjat (kiedyś były jakieś szkolenia ale z podstawowym wykształceniem bądź max średnie nie pamiętam już) mi o tyle trudniej z poszukiwaniem, że mieszkam obok "dużego" miasta gdzie najpewniej znajdę a to się liczy z wyjazdami a przy dzieciach jednak zwracam uwagę aby te godziny pracy były normalne cobym nie była całego dnia poza domem.

Myśmy znów zaliczyli pogotowie..tym razem z młodszą córcią.. spadła na szafkę i czoło rozcięła echh .. skończyło się na jednym szwie .. dobrze, że w ogóle udało się to zszyć bo rana mała niby ale głęboka więc blizna może teraz mniejsza będzie niż jak bez. Co my mamy z tym ancymonem naszym ..może teraz będzie miała nauczkę na dłużej.

[NATKA08]

adasaga3

Anaa co do samodzielnego farbowania to robię je sama od lat. Mi również farbowała kiedyś włosy mama. Jeśli chcę mieć jakieś pasemka, balejaż idę do fryzjera, jeśli maluję je na jednolity kolor farbuję je sama. Kupuję 2 opakowania farby, zamykam się na godzinę w łazience i robię domowe spa. Na włosy nakładam farbę, robię piling buzi, nakładam maseczkę, wchodzę do pachnącej kąpieli., masuję się, balsamuję.
Piszesz, że nie łapiesz się na staż ze względu na wiek lub zbyt duże wykształcenie. Jeśli można wiedzieć jakie masz wykształcenie? Jesteś zarejestrowana w urzędzie pracy?
Ja też się boję, że kiedy w przyszłości zacznę szukać pracy mogę mieć problem z jej znalezieniem, a po urzędzie pracy niczego dobrego się nie spodziewam, tzn. żadnej pomocy w jej znalezieniu. :-)

Natka skoro to szkolenie tyle trwa, skoro na pewno zainwestowali w szkolenie stażystów sporo pieniędzy i instytucja w której będziesz ten staż odbywać to nie żadna firma "krzak" może znajdziesz tam po stażu zatrudnienie? Czy na ten staż wysłał Cię urząd pracy i on go finansuje?

Dziewczyny, tak jak pisałam w innym wątku ja widziałam w sklepach dekoracje świąteczne i słodycze już na początku października. Wg. mnie to gruba przesada. Jeszcze trochę a będą je wystawiać zaraz po wakacjach.

cały projekt współfinansowany jest ze środków unijnych w ramach europejskiego funduszu społecznego a co do pracy to oczywiście jest to jak najbardziej możliwe że zostanę a jak nie to będę szukać

[NATKA08]

anaaa

adasaga3 tak jestem zarejestrowana.. mam licencjat (kiedyś były jakieś szkolenia ale z podstawowym wykształceniem bądź max średnie nie pamiętam już) mi o tyle trudniej z poszukiwaniem, że mieszkam obok "dużego" miasta gdzie najpewniej znajdę a to się liczy z wyjazdami a przy dzieciach jednak zwracam uwagę aby te godziny pracy były normalne cobym nie była całego dnia poza domem.

Myśmy znów zaliczyli pogotowie..tym razem z młodszą córcią.. spadła na szafkę i czoło rozcięła echh .. skończyło się na jednym szwie .. dobrze, że w ogóle udało się to zszyć bo rana mała niby ale głęboka więc blizna może teraz mniejsza będzie niż jak bez. Co my mamy z tym ancymonem naszym ..może teraz będzie miała nauczkę na dłużej.

anaaa kurcze dobrze ze tylko na tym jednym szwie się skończyło pewnie płacz był ogromny co?
z dojazdami to faktycznie masz rację ja teraz do wawy na to szkolenie jeżdżę w jedna stronę 1,5 godziny bo korki są takie że masakra normalnie 35 minut jadę bez korków traci się tyle czasu na te dojazdy że szok

[Bettyy]

anaa- oj strachu dużo na pewno było dobrze że ta na jednym szwie się skończyło
Natka - to chyba na szydełku możesz czapki i szaliki robić w drodze powrotnej dla wypełnienia czasu
Marg - też jestem zdania od Adwentu jak się zacznie to jest ok

[anaaa]

no strachu zapewne więcej było szczególnie czy tam co nie popękało ale ok.. szycie na żywca było bo stwierdził, że nie ma co dodatkowych ukłuć robić aby dać znieczulenie choć stwierdził lekarz po, że myślał, że będzie bardziej się wyrywać i krzyczeć .. dzielna malota ale mało pamiętliwa..nauczki chyba nie wyciągnęła z tego na ogół zachowań niepożądanych.. tylko w łazience zachowuje się przywozicie gdzie do upadku doszło

adasaga aa podziwiam za samodzielne farbowanie chyba bym nie umiała
Natka to życzę abyś mogła zostać po stażu :) .. no to faktycznie Ci pożera czas ten dojazd mocno

[Bettyy]

Dziś zmiana czasu pamiętacie ? Mi dopiero mama przypomniała ...

[anaaa]

ja też co dopiero gdzieś przeczytałam o tym bo zapomniałam też

[adasaga3]

NATKA08

cały projekt współfinansowany jest ze środków unijnych w ramach europejskiego funduszu społecznego a co do pracy to oczywiście jest to jak najbardziej możliwe że zostanę a jak nie to będę szukać

NatkaA jak się dowiedziałaś o tym projekcie? Ktoś Cię skierował? Byłaś zarejestrowana w urzędzie pracy?

Anaaa nie wiem w jakim zawodzie szukasz pracy ale może uda Ci się ją znaleźć w Twoim mieście i uniknąć dojazdów? Jak długo już szukasz pracy? Wiadomo, ze nie ma to jak praca na miejscu. Ja w moim ostatnim miejscu pracy pracowałam w godzinach 9.30-18.30, na szczęście była na miejscu, bo inaczej to by mi się nie opłacało do domu wracać. :-)

Dziewczyny, co do zmiany czasu to uważacie że to dobry pomysł? Niektóre kraje nie zmieniają godziny. Dla mnie jest to chybiony pomysł, nie cierpię gdy o 16-stej zaczyna się ściemniać.

[adasaga3]

Anaa Twoja córka ma chyba charakterek jak mój synuś. Jego też wszędzie pełno, wszędzie wejdzie, a na głowie siniak na siniaku.

[anaaa]

adasaga u nas za małe miasteczko aby znaleźć bez znajomości niestety. Mam nadzieję, że w końcu coś się znajdzie bo już fisia dostaję w domu.
Zmiana czasu dla mnie też jest bez sensu. W ogóle nie widzę sensu po co to ktokolwiek wymyślił.
Dzieciaczki faktycznie chyba podobne charakterkiem :)

[NATKA08]

adasaga o tym projekcie było głośno w mojej okolicy, ogłoszenia w internecie i ulotki aby do niego przystąpić trzeba było być bezrobotnym i zarejestrowanym w urzędzie pracy a z tym nie było problemu bo rejestrujesz sie w ciągu jednego dnia no i dalej to wypełnienie papierów i gotowe ja się bardzo ucieszyłam bo nawet za to szkolenie mam płacone a to na ogół jest odwrotnie ze za szkolenie trzeba płacić mam zwracane koszty dojazdów i na szkolenie i na staż do tego catering i ubezpieczenie żyć nie umierać :)

Bettyy pamiętamy o zmianie czasu dla mnie to masakra wstałam dziś o 5.00 :/

[ola2710]

Ja wstałam o 6.00 (po zmianie czasu) i jestem jak młody bóg:) mały mnie dziś oszczędził-wstał tylko 2 razy w nocy:) (ostatnio mam ok 10 nocnych pobudek i wstaje o 5.00...)

[Bettyy]

A mi nawet dzieci dały pospać :)
Natka -ty chyba już z przyzwyczajenia tak rano wstałaś
anna - powodzenia w poszukiwaniu pracy
adasaga - też nie lubię tego jak już tak wcześnie się robi ciemno :/ To się chyba już nie zmieni ...tzn ta zmiana czasu

[Ela30]

U mnie również dzieciaki wstały zgodnie z czasem letnim :( ja bym mogła spać ... i spać jakieś przesilenie chodzę półprzytomna! Wieczory dłużą się niemiłosiernie w mieszkaniu z trójka dzieci, które na zmianę chorują. Nie cierpię listopada :(

anna - trzymam kciuki,

Dobrej nocy!