Skocz do zawartości
Forum

Pogaduchy o wszystkim i o niczym


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Zapomniałam napisać, że na zebraniu się zszokowałam.
Nie tylko ja, ale większość rodziców.
Okazało się, że jeden z rodziców, jest jakiś nienormalny, delikatnie mówiąc.

A było tak
1 września po rozpoczęciu roku wychowawczyni powiedziała, że szkoła jeszcze nie dostała wszystkich pieniędzy na pierwszaków. Oczywiście chcieliśmy się jakoś złożyć, ale powtarzała, że od nas nie może wziąć nawet złotówki i takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę.
Potem spytała się czy któryś z rodziców mógłby skserować materiały, na których będzie pracowała z dziećmi.
Jedna z matek się zgodziła.
Inna powiedziała, że w takim razie złożymy się po 10 zł na papier ksero. W końcu stanęło na tym, że składka wyniosła 5 zł.
Oczywiście mało kto się złożył.
A we wtorek na zebraniu okazało się, że jeden z rodziców poszedł na skargę do dyrektorki, że wychowawczyni od nas wymaga pieniędzy i składek.
A przecież, to była nasza inicjatywa. Rodziców.
W końcu, to materiały są dla naszych dzieci i przecież jeden rodzić nie może ponosić kosztów.

Nie wiem jak można być takim chamskim.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny przepraszam, że Wam tu wchodzę w rozmowę ale chciałam polecić i zachęcić do DARMOWEGO zamawiania Mapy Polski. Słyszeliście o tej inicjatywie??
Mapa jest z Wydawnictwa Dwie Siostry (jedno z najciekawszych wydawnictw!). A zamawia się ją w Kancelarii Premiera:) Wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy, następnie kliknąć w linka aktywującego, który przychodzi na skrzynkę mailową i ...czekać.

Odnośnik do komentarza

Bettyy, niestety zaniedbałam ten wątek i mam wrażenie, że przeszkadzam rozpocynając nowy wątek. A chyba nie jestem w stanie nadrobić tylu stron ;)
Dlatego zasugerowałam w "komunikacie", że warto było by ten wątek usuwać po roku, bo chyba tak nikt nie wraca do początku ;)
A jeszcze fajniej byłoby podzielić te pogaduchy na wątek : Co mi dziś sprawiło radość? , Co mnie dziś zasmuciło?, Co mnie wkurzyło? Co rozbawiło?
Nadal byłyby luźne pogaduchy ale z takim małym podziałem ;)
Przeczytałam o "problemie" Martek. Ludzie naprawdę są różni. Zawsze miałam szczęście spotykać takich dobrych, uczciwych, naturalnych... Niestety w tym roku rozczarowałam się aż na dwojgu z nich. Jest mi przykro i przestaje się dziwić takiemu zachowaniu, choć absolutnie nie pochwalam :/ Aż dziw, że o zebraniach rodziców (wywiadówkach) jeszcze nikt nie napisał pracy doktorskiej ;) Bo chyba nie? ;)

Odnośnik do komentarza

Nikawa - masz racje i tak nikt nie wraca do początku Czekamy na zmiany
Co do problemów szkolnych to strasznie jak tak rodzice nie potrafią dojść do porozumienia Jak mi tak sąsiadka opowiada jak w klasie jej syna jest to o drobną składkę jest problem nie wspominając już o wycieczkach klasowych
Dobrze że mam jeszcze przedszkolaka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Witam! Ja również ostatnio nie miałam za dużo czasu na pisanie, ale jestem i żyję :)
MAPĘ zamówiłam, nie ważne czy to kampania, kto za to płaci (wiadomo podatnicy, czyli ja też) jak dają to biorę zawsze to szansa na chwilę spokoju w domu, że dzieciaki się zainteresują i czegoś nauczą :)
Z problemami z rodzicami to mam od drugiej strony, wszystko nie tak za dużo wymagają nauczyciele, za mało. 2 września jedna z klas IV miała na korytarzu na ławeczkach lekcję (wyjątkowo, błąd w planie lekcji) na drugi dzień skarga. U nas wszystko kserujemy w szkole na papierze szkolnym, ja już o nic nie proszę rodziców, jak w zeszłym roku poprosiłam o kwiaty doniczkowe do sali przyrodniczej to od razu usłyszałam " A co Pani w domu nie ma?" Nie dla siebie chciałam, a dla dzieci żeby było miło :( Ale nie wszyscy tacy są często można trafić na fajny zespól klasowych rodziców :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza

no właśnie Ela teraz nie ma takiego szacunku do nauczycieli jak kiedyś, teraz są wymagania i traktowanie nauczyciela jak służącego, moja koleżanka uczy w Wawie w podstawówce i podała swój nr tel rodzicom: dzwonią do niej zapytać co dziecko miało zadane po 21...zwróciła im uwagę, że o takie powinni dzwonić do innych rodziców, to niektórzy się obrazili...

Odnośnik do komentarza

Zainteresowanie mapami jest spore. Wnioskuję po zmianie regulaminu. Wczoraj, gdy od rana rozpoczęła się akcja, to dla osoby prywatnej można było zamówić max 3 szt., zaś dla instytucji aż 50szt. Po południu dla i stytucji można było zamówić 5szt., a już wieczorem była kolejna zmiana, że dla osób indywidualnych można złożyć zamówienie na jedną sztukę :)

Ja przed wykonaniem telefonu do nie wszystkie Panie podają nr telefonu i wcale się nie dziwię... Za to lubię mieć do nich adres mailowy. Jak już mam nr i naprawdę muszę zadzwonić, to przed wykonaniem tel. wysyłam smsa z prośbą, by dała znać, jak będzie mogła rozmawiać. Ostatnio odpisała "już" :)
Ela, fajnie, że żyjesz ;)

Odnośnik do komentarza

Bettyy twój przedszkolak zaraz zmieni się w ucznia nawet się nie obejrzysz
Ela co do kwiatów to my dziś trzy do Nataszy klasy zawozimy u nas jakoś każdy chętnie na tyle na ile może wspomaga klasę kupując rożne rzeczy czy pomagając w jakiś przedsięwzięciach nie ma na szczęście żadnych pretensji
Jeśli chodzi o kontakt z nauczycielem to Nataszy Pani chętnie daje swój numer rodzicom i jeszcze jak sama mówi się nie zdarzyło żeby tego żałowała po prostu trzeba wiedzieć kiedy i w jakiej sprawie zadzwonić

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...