Skocz do zawartości
Forum

Daleko od rodziny, przyjaciół, bliskich...


dziabdol

Rekomendowane odpowiedzi

czesc dziewczyny,jak tam,czy oprocz hojnego u kiniac byl u ws tez mikolaj.u nas byl,a wcale sie nie zpowiadalo,zreszta do polnocy daleko,moze jeszcze wpadnie do ktorejs.film by sie obejrzalo,ale moje dziecko jest u mnie w sypialni kolo 22-23 i po ogladaniu,bo tv w salonie,a siama to ona spac nie bedzie:lup:czasem poczytam i jakos sie usnie i nowy dzien i abarot.nic mi sie nie chce,porzadki swiateczne w planach,odleglych.musze sie wziac w garsc,tak jak mowilam,zima a umnie spozniona deprecha jesienna.sypie snieg,ladnie sie zrobilo,choc na swieta zeby tak zostalo.ulala,wyhamuj kobietko,nie lataj tak,luzik:36_27_5:kiniac,fajny ten twoj mikolaj,mewy,trzymaj sie podczas tych sniezyc cieplo.kurde,nie moglybyscie mieszkac po sasiedzku:36_3_15:wszystkie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

ania_h83
A do mnie Mikołaj nie przyszedł, o. Albo byłam niegrzeczna, albo się po prostu bał, że się spoci w tym upale :D No ale jakby nie było ja małego Mikołajka mam cały czas przy sobie, bo tak właśnie będzie miał na imię mój drugi synek :)

:sofunny::sofunny: to dlatego mój nie przyszedł bo za ciepło :sofunny:
ja znowu na chwilę bo muszę mykać spać bo za kilka h znowu mykam do szpitala na badanie krwi.
Dziabdolku- zwolnić? nie mam takiego słowa w słowniku :sofunny: ja zawsze coś robię poza domowymi czynnościami :sofunny:
dzisiaj krew, potem na miasto do slkepu po prezent dla męża, kupić kartne z gratulacjami z okazji narodzin, do domu, obiad, zawieśc małża do pacy, zrobić zadanie ze szkolenia i sama do pracy....ach ciągle w biegu ale ja tak lubię :smile_move: puki mam siłe :smile_move:
miłego dzionka kobitki:I love you1:

Odnośnik do komentarza

jaka super zima w tym roku. ja sie ciesze, bo mieszkamy w skandynawi a nie zawsze lezy tu snieg. tak pogoda sie poprzestawiala. czesto bywa, ze chlapa, mokro ani na sanki ani pobawic tylko w domu. a w domu moje dzieci nie potrafia nawet usiasc kolo siebie, zeby sie nie poklucic...uffffff.
:snow:
zaprowadzilam wlasnie krolewne do przedszkola. przez dwa dni nie byla-taka zamiec. wczoraj bylam z dziecmi deko na saneczkach.

no tak to jest dziabdol, i moje dzieici nie spia normalnie. najpierw przez 6 lat, jak nie jedno to drugie. potem znowu cos. 7-latek ma leki, boi sie sam zasypiac. mala koza duzo lepiej ale tez ze mna w lozku. a tata na materacu(od 5 lat ) przy synku. a on i tak wymysla.
jednak jak juz zasna , to spio. ufffff. bo jeszcze niedawno to byla makabra. a ile ma Twoja coreczka Amelja(piekne imie) moj bratanek tak nazwal swoja druga corke.

Odnośnik do komentarza

ulala.... tos ty sprytna kobitka
ja wlasnie albo jak Ty, szleje, biegam, itd. To znow potrafie siedziec i zupelnie nie robic nic. wtedy sie lenie, ogladam telewizje.....laduje baterie a potem znowu:bieznia:

o, wlasnie.dziabdol, a moze kup sobie taki rower do domu. nie wiem jak coreczka? bo moje dzieci nawet ksiazki nie daly mi czytac. zreszta to nic, bo bylam tak wykonczona wieczorami,ze w wolnych chwilach wystarczylo mi by tylko usiasc i nie biegac karmiac cycem mlodszo....:hot:u mnie byla Argentyna przez okragly rok:hahaha:

Odnośnik do komentarza

no mewy ja wiem że jednego dnia sie wyprowadzę z tąd więc nawet mi się za bardzo nie chce ciegle sprzątać :whistle: ale nie powiem na początku było odwrotnie- non stop ze ścierą...ale chyba mi przeszło :sofunny: no i jeszcze problemy zdrowotne dodały swoje że nawet garów nie chce mi się ruszać-bo po co?
dziabdolku- no może jakiegoś orbitreka? człowiekowi podczas uprawniania sportu wytwarza sie dopamina- hormon szczęścia- więc może warto spróbować?:36_3_15:
a co u innych dziewczynek?
Ania?
jbio?

mila?

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki moje kochane,witam was znow zimowo.prawde mowiac wolalabym byc zajeta tak jak wy,bo czas szybciej leci i wogole.no ale jest jak jest,zajmuje sie domem i amelka(amelka3,5l)tance tez mamy w repertuarze,wieczorne a jakze.nie potrafie tylko poradzic sobie z ta samotnoscia.owszem corka i maz sa mi bliscy,ale mi chodzi o cos innego,z mezem i trzylatka o wszystkim sie nie pogada,tym bardziej ze maz co wieczor i weekend w pracy,z czym tez nie umiem sie pogodzic.dzis dowiedzialam sie ze siostra ma we wt operacje na kamienie.sama dzis bylam u lekarki,fenomenka kurde bo po minucie juz mnie zdiagnozowala-nadkwasota,i leki ktore dala nic nie daja,a ponoc po 1 tabl mialy dzialac.:36_1_4:zalamka.:yyy:i badz tu czlowieku happy.przed pol godz dowiedzialam sie ze plany weekendowe znow wziely w leb,maz:phone:i powiedzial,ze musi zostac do poniedz.super:36_1_4::36_1_4::36_1_4:uwaga,bo was zaleje....mowie wam,cholery juz dostaje,staram sie cieszyc tym co mam,ale nie jest rozowo.i akcent optymistyczny,dowiedzialam sie ze bliskiej kolezance wyszla dobrze tomografia,super wiad,bo chorowala na nowotwor:36_1_67:wybaczcie,ale traktuje was jak swoje powiernice,a nie kazdy chce nia byc moze:36_2_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

dziabdol- gratulacje i uściski dla koleżanki!!:big_whoo: oby była teraz zdrowiusieńka!!
my jesteśmy najlepsze powiernice bo nikomu nie wygadamy :mylove:
no na tez bym szału dostała jakby mój mąż ciągle pracował w weekend. kiedyś mówił o pracy jako kierowca- już wolałabym chyba głodować- po co mi mąż który jest w domu tylko 2 dni w tygodniu? nie..... dlatego kochana podziwiam ciebie że dajesz rade. jest ciężko ale się nie poddajesz:36_3_15:
kurcze czasami przydał by się taki - klub dla mam gdzie mogą przyjśc, wypić kawe i pogadać- a dzieci mają się gdzie pobawić..

Odnośnik do komentarza

i ja sama z dziecmi dzisiaj. one nie bardzo razem sie bawia, wiecej sprzeczek niz tej zabawy. Jest wyjscie z takiej sytuacji, by bawic sie z dziecmi-to pomaga. Ale rodzice tez czasem chca posiedziec, odpoczac ale nie dzieciaczki:smile_jump:

I ja gratuluje kolezance! milo uslyszec, ze gdzies jest radosc:in_love2:

oczywiscie ze mozemy byc powiernicami, no cos ty, inaczej srodki lagodzace:36_11_15:albo bys oszalala. widzisz ja potrafie byc sama i nie rozmawiac z nikim. przyzwyczailam sie, bo nie mialam szczescia do serdecznych powiernic. juz jako dziewczynka bylam najmlodsza z kolezanek,i pierdola dla nich. ale tylko dla nich, bo kiedys powiedzialam, ze nie musze sie z nimi bawiic i poszlam...mialam dosc. z chlopakami za to bylo mniej problemow. do tego wodzilam rej ha ha
mam kolezanki, nigdy jedank do zwierzen-teraz malzonek i sprawdza sie na szczescie. kiedys w Polsce byla to moja bratowa. ona mnie nigdy nie wydala, nie wygadala i potrafila sluchac. nawet jak i mialam blizsze, to kontakty juz dawno deko przykryte pylem, bo ja tu jestem juz od dawna
pisz kochana pisz, nie przejmuj sie od tego nas masz. Ja tam mysle, ze nikt tutaj nic nie udaje bo i po co? jest masa innych tematow. po co ktoras by ci tu mydlila oczy...:15_8_217:e tam. Jak jest nie zainteresowana, to nie bedzie nic pisac. przeczyta i kliknie na inny temat.

ide na:11_6_103: pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

hej,co tu tak pusto:36_11_1:zima w pelni,maz w pracy,dalej jestem chora+przeziebienie po wczorajszym odgarnianiu sniegu.a u was jak minal weekend.jutro ide z amelka do logopedy,zobaczymy co powie.ide pozapalac sobie swiece,16godz a ciemnica wokolo,nastroj sobie zrobie.mam nadzieje,ze ktoras tu luknie,tak czy tak zycze milego wieczora(u),trzymajcie sie,pozniej moze zajrze:36_2_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r4iwonw4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarbtfa841ikfyh.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny...
...wiem, wiem dawno mnie tu nie bylo.Mału ostatnio dał mi popalić...zęby mu idą.Ale narazie już wszystko wróciło do normy.U nas chwile było zimowo ale dzisiaj padał deszcz i śniegu prawie nie ma, a szkoda...chociaż mówią, że ma być śnieżycia-ciekawe. Ostatnio wciągnęła mnie książka i kiedy mam tylko chwilke wolną to ją pochłaniam:read:
Ja dom mam już posprzątany a przed samymi świętami tylko szybkie ogarnięcie...
dziabdolku- zgadzam się z dziewczynami,że możesz się dzielić z nimi wszystkim...
Miłego wieczorku.Obiecuję, że już nie zrobię tak długiej przerwy od Was...

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

:36_11_23:mnie dzieci tak daly popalic nim zasnely..........dopiero dochodze do siebie. i tak mam prawie codziennie, ale gitara gra:guitar: ale sa takie kochane mimo to(bawilismy sie w teatrzyk) kazde po kolei przedstawialo. im moje glupoty(az sie zanosily od smiechu)...podobaly sie najbardziej. ale ja, bylam zaskoczona jak ta moja coreczka potrafi wymyslac...bo syn 7 latek, to juz wie co i jak,...ona co prawda mnie papugowala...jednak mamie zaimponowala.
nie myslcie, ze ja tak zawsze. to od niedawna znowu. ufff... po tych kilku latach niedospania, dochodze do siebie. od 6 lat znowu zaczynam sie bawic z dziecmi, czytac, sluchac muzyki(pisalam juz o tym)..itd
mila, rozumiem Cie, i zabki , i radosc z tego, iz mozesz poczytac(ja nie moglam z dziecmi nic) teraz jest super. kiedys?.... siedziec tak i pisac?... co wy...ani w dzien ani w nocy
dziabdol, gdybym mieszkala u mamy, to tez pewnie bym odgarniala snieg......tu nie mam gdzie, chyba ze na sanki zeby moc zjezdzac-sypalo i dzis.
my za to mamy mila duzo sniegu....oby zdrowie bylo do zabawy
pozdrawiam(wy juz pewnie spicie, jest u mnie ok. 23-ciej, wlasnie malzonek wrocil z pracy)....
pa pa

Odnośnik do komentarza

hej moje babolki :smile_move:
ale miałam zapracowany weekend że aż strach!
zakuopy, lekkie ogarniecie domu, pieczenie ( niestety nie udane bo nowy przepis próbowałam :sofunny:) no a teraz jeszcze zamarynuje mięso i spać bo rano na kurs babeczek popetm zadanie na szkolenie i do roboty- normalnie masakra :D
a u nas sniegu ni ma :noooo:
nawet dosyć ciepło się zrobiło :smile_move: no i w końcu kupiłam mojemu małżowi prezent na święta- nie ma co w tym roku zaszalałam- wydałam na niego majątek :smile_move: a niech ma raz w roku:sofunny:
buziaki kochane :Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

No dotarłam...
Ja mam już choinkę ubraną:36_3_1: Właśnie ulala pochwal się co tam małżonkowi kupiłaś na prezent...mój w tym roku dostanie maszynkę do włosów. U mnie dzisiaj troche padał śnieg ale nawet śladu po nim nie ma...może chociaż na święta coś trochę popada i zostanie na dłużej...Kobietki co pieczecie na święta, bo ja wogóle nie mam pomysłu, a mąż jakoś nie chce mi podpowiedzieć... Ide dalej czytać książkę, mały śpi mąż ogląda film to cóź innego pozostało... Miłej nocki dziewuszki:bye:

http://s6.suwaczek.com/20111008290114.png
http://s7.suwaczek.com/201207201562.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...