Skocz do zawartości
Forum

mewy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mewy

  1. ha ha przepraszam, zjadlam literke, ( "obila o oczy") rzecz jasna
  2. juz sie melduje,! oj, na szczescie ja malzonka a dzieci tate mamy bez konca. Jedynie noce ktore pracuje, potem musi odespac...ale jest. Szkoda, ze w naszym swiecie juz tak bywa, iz trzeba czasem za chlebem zostawiac najblizszych... I mnie jesienne bole glowy zaczynaja mordowac ufff...ale ja staram sie cieszyc i jesienia,. oby zdrowie bylo. pozdrawiam Wszystkie kolezanki (a bettyy, to chyba juz w jakims watku bywala? bila mi sie o oczy) caluje was paaaa...
  3. och!!!!!!!! kochana margeritka pieknie Ci dziekuje. Widzisz, teraz i mnie sie przypomnialo, ze o tym kiedys slyszalam. pozdrawiam...
  4. ratunku! Macie takie wspaniale rady, moze i mnie sie uda? Przeczytalam caly watek ale nic na ten temat...wczoraj w pociagu usiadlam na gume do zucia. Przykleila mi sie do czarnego swetra. Kiedys znalam rade na to ale nie pamietam, moze ktoras z was?
  5. hej widze, ze strona ozywa pomalenku, jak milo. ja tez raz na rok. oststnio staram sie to zmieniac i rok temu bylam z calo rodzino w wakacje, a potem z dziecmi juz tylko jesienia. mama ozyla dzieki temu. w tym roku tez tak planuje. i jak ulla, wypoczeci...chociaz, z malenstwem szybko wypoczynek nawet najlepszy przemija. dziabdol jak minol ostatni czas, mam nadzieje nie w samotnosci? pozdrawiam Was! pa
  6. ulla, mialo byc, ze pamietam, ale zjadlo mi "m", a jais ten portal dziwny, ciezko przesunac obraz, itd. albo ja niekumata...
  7. ach1 te reklamy...wyskakujace co klikniecie... Ja skonczylam pisanie zadania dzisiaj po poludniu...ledwo juz zipalam. bylismy troche u rodziny meza...bylam zmeczona(pisalam non stop od kilku dni) ale szkoda mi bylo meza, siedzi w domu, nudzi sie. wlasnie zaliczyl prace magist. a kilka dni temu, wymowili mu prace(pracowal ponad 10 lat)...potrwa nim znajdzie cos nowego. wczesniej byl z snuniem w kosciele i zapisal go na religie(zaczal 9 lat, juz czas) a tu trzeba sammemu o to zadbac. ja na polsko religie tez chce go zapisac. jak wyslalam raport, to zrobilysmy sobie c coruchna, obiad. tluczone kartofelki(3 szt.) 1 obraly male raczki. i tak minela niedziela. ulla, tez pamieta, wciaz zreszta nie mamy czasu na randki...oj, dziabdol , ta pani tesciowa bez zmian widze...pozdrawiam, ciesz sie teraz mezem od jutra
  8. nareszcie dziabdol sie odezwalas! pisalam do Ciebie na mejla ale cisza? jak Amelja? co u Was? ja tylko czasami tu zagladam, mam mase nauki(przeszlam juz na drugi semestr)...dwoje moich rozkrzyczancow...i w domu, wiadomo...nie nudzi mi sie jak wtedy, kiedy pisalam tu pierwszy raz. ale odezwe sie....pozdrawiam ulla, dzabdol...
  9. ooooooooj....widze, ze dopiero miesiac ma druga pociecha! GRATULACJE!!!!!!!!!! i zycze Ci duzo sily i zdrowia dla obojga.
  10. Witaj!!!! w takim razie zajze tu czasami. Swietnie, ze masz dwojeczke! i ja mam(moze pamiesz?), ...chlopak 8 a dzieweczka niedlugo skonczy 5 lat. Do tego ucze sie, zajmuje domem...ale malzonek mi pomaga.czasami ciezko poradzic sobie, szczegolnie po zarwanej nocy, i trzeba isc na zajecia itd...ale jest dobrze. pozdrawiam
  11. Konkurs "Idealna Księżniczka"
  12. hej, witajcie. o tak, ja juz dawno tu nie zagladalam, myslalam ze was juz tu nie ma? dostalam wiadomosc na mejla...i dlatego tu zajzalam. u mnie normalnie, dzieci rozna, mam juz polowe szkoly za soba,..pozdrawiam
  13. hej! witam, co u Was słychać? widze, że mało tu znajomych. u mnie ok. widomo, do nowego trudno sie przyzwyczaić, dziebdol już tu raczej nie zagląda... pozdrawiam Was!!!!!!!
  14. mewy

    My, mamy 40+

    a u nas spadlo troche sniegu...wczoraj i dzisiaj...prawdziwa skandynawia. no, a znowu "kwiecien plecien...." i tak tu mamy. w sobote bylo cieplutenko a wczoraj i dzisiaj niesamowite ziebisko... pozdrawiam Wszystkie pa pa...
  15. mila, szczescia, radosci, zdrowia i milosci ja nie bardzo w temacie, ale chyba urodziny? mam chwile, to zagladam...witam kolezanke z dani, ale ja tam nie mieszkam ...ledwo zipalam wczoraj od pisania raportu, nauki itd...caly tydzien, a najgorszy byl weekend(sama z dziecmi i ten nieszczesny raport) ale wczoraj w nocy go wyslalam...i inne...ale musze dac rade. oby do lata.. ulala kochana, fajne dni przed toba, i teraz wyjazd...powodzenia ...ulla,pozdrawiam i dziabdol u nas spadlo troche sniegu wczoraj... i wszystkie kolezanki pa pa
  16. ale!!!!!! niesamowite!!!!!!! a bocian mial jedno w dziobie, pewnie drugie bylo schowane no dbaj o Was, dbajulala... ale pamietaj, bez przesady z dbaniem zebys nie popadla w paranoje mila, fajnego masz synka a to dla niegoppaaaaa
  17. rob tak wlasnie...spokoj i nie daj sie za nic w swiecie sprowokowac-to najlepsza bron SPOKOJna zaczepki it...diabdol kochanazobaczysz, ze skutkuje. ulala kochana siedze w ksiazkach...nauki, ze az mnie przeraza. dzieci posnely, malzonek w pracy a ja walcze ze szwedzkim w" komunikacji i rozwju dzieciecym"(mam wiadomosci na mejlu z tego portalu- jak cos waznego, to wiem odrazu) tak i to wazne, jutro dla Ciebie...spokojnie i tak nic nie dadza Twoje nerwy, jest cos co juz jest. A zdenerwowanie nie pomoze nic-i Tobie spokoj polecam, opanowanie... oj, podziwiam w takim razie Twojego malzonka. Moj jezdzil po nocach i kupowal zachcianki i td..., nawet po glupie banany polowe nocy przejezdzil....ale moich zaczepek,humorow it p. nie wytrzymywal- nie raz mu to wypominam bo w koncu jestem kobieta,...hi hi idwoje przenosilam, wylulalam...oj wylulalam. obs i Ty lulala kochanienka, i zdrowia wam i tatusiowi, bo i on musi lulac pa.....dziewczeta
  18. mewy

    My, mamy 40+

    dziabdoli po swietach i proza zycia dlatego wlasnie jak joasia pisze...dystans kochane moje. To Swieta dla ducha a nie dla ciala i gratow...starych i nie konczacych sie brudowno tak, ale czlowiek, jak to czlowiek, zawsze cos sobie wynajdzie tak i ja z nudow przed swietami umylam okna i upieklam dwie babki...a malzonek pracowal cale swieta...asystuje choremu, wiec jak odmowic? ale do kosciola zdazylam( bo przez przestawinie zegarkow, zaspalam. wyobrazcie sobie, wstalam o 11:30 a o 12:00 bylam z coreczka juz w kosciele...zaspac na 12-ta, do kosciola,ale kicha pozdrowienia dla wszystkich
  19. Ullamoja mama już we Francji siedzi, my w domku, śnieg za oknem ogólnie nuda ale do tego wszystkiego ja od wczoraj humoru nie mam bo m, mnie zdrażnił rozdrazniaja, was te chlopy, Ciebie, i Ulala...ja to bylam wsciekla pierwsze tygodnie ciazy... macie prawo dziabdol biedaczeczenku...oj, mama byla i wyjechala, to Ci ciezko kochana...a do mnie mama juz nie chce przyjechac. tzn. pewnie by i chciala, ale juz nie da rady...przykre to, ze juz samemu nie mozna decydowac, jak zdrowie nie to,... i lata.... hej mila, i u nas byla dzisiaj fajna wyprawa, wyciagnelam rower z piwnicy syneczkowi...jednak nie myslalam, ze przy lesie jeszcze tyle sniegu! ale alejki juz fajne, i slonko...jednak ja mam tyle nauki, ze ooooooo. no!!! musialam zabrac dzieci troche na podworko, maja do konca tyg. ferje poswiateczne biedna bettyy...ale wroci, wroci... a tak, wiadomo...dziecko teskni. u nas 8 godz. moje krzykaczki nie moga, wytrzymac bez taty i odwrotnie....a ja tez jak wychodze, to rozpacz... pozdrawiam wszystkie paaa.....
  20. Ulala1986hej hej!! mewy ty umyłaś okna?? to musiało ci sie bardzo nudzić ja nic nie robię....za bardzo sie boję...pewno ogarniać coś będe najwcześniej za 2 mce- jak Bozia da...staram się jak najwięcej odpoczywać. w piątek ide na usg więc trzymajcie kciuki no a tak poza tym u nas juz po świętach bo dzisiaj do pracy. chciałam sie wyspać a tu budzi mnie burczenie w brzuchu wiec 2 jaja wciągnęłam i pewno zaraz znowu spać. miłej reszty świąt ...teraz, to dopiero bedziesz wcinac...to jak zssanie, musisz zjesc i koniec. ...ooooooooooo, to juz Ci niesie i jakie sliczne. pozdrawiam tutaj i tylko Ciebie, bo teraz Twoje zdrowie, to zdrowie Wasze.
  21. ...i ja mialam umyc tylkow kuchni. hi hi...nudzilo sie oj nudzilo fajnie, ze tak milo spedzilas czas mila, milo posluchac......... pozdrawiam i ja
  22. uuuu....i nie jedno takie Cie jeszcze na "nie" u synalka czeka i duzo wiecej. Oczywiscie, ze nie Ty jednamasz podobne problemy. Glowa do gory, zobaczysz jak czas plynie a dzieci maja, rozne stany rozwojowe. Bedzie Cie prubowal, obserwowal Twoje zachowanie itd. I ja polecam kogos madrego(typu psyholog), to nie ludozerca ale osoba wiele lat poznajaca ludzki stan ducha. Taki psyholog-ktorego staramy sie unikac, studiuje ponad 7 lat... tak, bo psyholog, to znawca naszej duszy.....a jezeli za wczasu duszy nie pomozemy mozna potem potrzebowac znawcy naszego mozgu(psychiki) czyli psychiatry. Ani jeden, ani drugi nie zrobi nam krzywdy, przeciwnie. Z tym, iz ten drugi leczyc Cie bedzie medycznie. Mozgu nie da sie wyleczyc rozmowa, dlatego zadbaj zawczasu kochana, jezeli czujesz cos, nad czym nie potrafisz zapanowac . Znam osobe, ktora wiele lat bronila sie przed taka, pomoca, a teraz zluje. Tkwi w ogromnej depresji i slabe widoki na przyszlosc.... ...powodzenia
  23. zapracowane koleżanki nadal, jak widzęa ja sie ożeram, w środku nocy, siedze sobie i nic nie robię...wczoraj sama z dziećmi z nadzieją na wspólny Poniedziałek, a tu wsadzili go w antałek....małżonek pracuje. Nagle wypadło(zapytał mnie wcześniej czy ok dla mnie...a co zrobić, jest osobą asystującą chorej...trudno) miały pracować dwie osoby a obywdie odwołałay. ...a czy Wy wiecie co ja zrobiłam dzien przed świetami? umyłam okna i upiekłam dwa ciasta z nudów ... pa KOCHANIENKIE
  24. ...sama nie wiem od czego zacząć?...jak pisze poprzedniczka (którą pozdrawiam), to naturalne zachowanie tak dziecka jak i Twoje. Najprwdopodobniej sama zraniona, oszukana przez tatę chłopca, podświadomie chcesz uchronić go przed podobnymi przeżyciami itp.a to nic złego. Spokojnie, to tylko 2-letni chłopczyk spragniony taty...ja spedzałam ze swoimi dziećmi dzień i noc, dzieci nie widziały taty jedynie kilka godzin a nie mogły się go doczekać... A kiedy ja zaczełam naukę, były większość czasu z tatą, tym razem spragnione mnie... Inną sprawą jest Twoja relacja z ojcem dziecka...myślę, iż sama powinnaś zadecydować co dalej. Nikt tego za Ciebie nie zrobi. Przykra prawda, ale tak jest. Skoro piszesz, to musisz czuć sie zagrożona...ale niepotrzebnie. To od Ciebie zależy co dziecko bedzie myślało, wiedziało, w co wierzyło itd...to my matki kierunkujemy jego zachowanie. My formujemy jego charakter, dajemy początek...ale nie koniec. Nie znaczy , że co od nas wychodzi, co od nas sie nauczy, to dobre i wartościowe ale jednak to My! pamietaj o tym. To bardzo odpowiedzialna rola-matka i najważniejsza. Wiem, ojciec czasem zawodzi, jednak można jako kobieta, matka w pewien sposób ukierunkować dziecko. I nigdy, ale to nigdy nie nastawiaj dziecka zle (ani słowem, ani miną) przeciw jego ojcu. Pozwól Mu samemu zdecydować, ocenić... Jeżeli wychowasz go na dobrego człowieka, sam będzie umiał odróżnić dobro od zła. ...a swoją drogą, to czas byś pomyślała o sobie, bo szcześliwa mama, to dobra mama. Mam na myśli, byś zastanowiła sie, zdecydowała o swojej przyszłości-dla mnie to chore być z facetem, do którego nic nie czujesz..., chyba iż to forma poświecenia, ofiary... ...ale czy Ty wiesz, co znaczy ofiara i poświecenie?...tzn. że robisz co dotychczas i zaciskasz zęby, nie marudisz i dajesz radę. Można i tak, da sie. Potrzeba jednak nieziemskiej wiary, siły...jednym słowem oddania siebie do konca. A już nie od jednej osoby słyszałam, na innych przykładzie widziałam, nauka też wykazała, że takie poświecenia dla dziecka to wcale ani mądre, ani zdrowe. Zdrowy rozsądek,... to co uczy, pomaga i wychowuje. Pisz co teraz?... Możesz być na mnie zła...nie wiem,.co kolwiek...najważniejsze by nie udawać i nie uczyć tego innych. Ja napisałam swoje zdanie...możesz sie nie zgodzić...my Polacy lubimy poklepywanie po ramieniu i słuchanie miłych słów, mimo nieprawdy... Ty pytasz, radzisz się...ja mówię, odpowiadam. Tu nikt nikogo nie zna, jednak szacunek człowiekowi sie należy. I tu kochana wychodzi wychowanie.... pozdrawiam Cię bardzo i życze mądrości i wytrwałości pisz_może być i prywatnie, ps.tylko jestem mamą uczącą sie, z dwójką dzieci i uczącym się-pracującym mężem...możesz długo czekać na odpowiedz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...