Skocz do zawartości
Forum

Informowanie pracodawcy o ciąży


Ulla

Rekomendowane odpowiedzi

Ulla w przypadku takiego pracodawcy zaniosłabym zaświadczenie lekarskie i kazała podpisać kopię, że otrzymała (żeby się nie wykręciła, że nie wiedziała)

Ja powiedziałam przełożonym po pierwszej wizycie u lekarza, czekałam tylko aż dyr. wróci z urlopu. Nie zanosiłam żadnych zaświadczeń, wszystko "na gębę" i nie było problemów. Na dodatek w tym samym czasie koleżanka też zaszła (miała termin jakieś 2-3 tyg przede mną) i ogólnie był trochę popłoch, ale udało się szybko zatrudnić kogoś na zastępstwo.

Odnośnik do komentarza

Ulla daj zaświadczenie, niech podpiszą kopię (chociaż mi kierownik nie podpisał).
A z tą umową to jest tak, że jak jest np próbna i kończy się przed 12tc to wtedy trzeba się martwić, ja mam umowę na czas określony, kończy mi się przed porodem, muszą przedłużyć.

Odnośnik do komentarza

Ulla
no niby tylko w przypadku umowy na czas nieokreślony jest przepis mówiący że kobietę po powrocie z macierzyńskiego trzeba zatrudnić na pół roku - ja jestem już po rozmowie i wyszło bardzo dobrze ale stres był ogromny

Nie zatrudnić, ale nie można jej wręczyć wypowiedzenia. Chyba, że zachodzą szczególne okoliczności (np. likwidacja stanowiska pracy, upadłość zakładu itp)

Odnośnik do komentarza

wydra
czu orientujecie się, czy to zaświadczenie o ciąży to musi być jakieś konkretne, czy wystarczy pokazać pracodawcy kartę ciąży? zapomniałam wziąć zaświadczenie a kolejna wizyta dopiero za miesiąc...

zależy jaką masz uwmowę.

Ja miałam na czas określony i musiała przedstawić zaświadczenie, że jestem w ciąży 3 miesiące żeby mi przedłużyli umowę do dnia porodu.

Odnośnik do komentarza

wydra
czu orientujecie się, czy to zaświadczenie o ciąży to musi być jakieś konkretne, czy wystarczy pokazać pracodawcy kartę ciąży? zapomniałam wziąć zaświadczenie a kolejna wizyta dopiero za miesiąc...

Najlepiej byłoby wziąć zaświadczenie od lekarza - podejdź do przychodni i poproś, żeby lekarz ci wystawił npdst karty ciąży, nie czekaj do wizyty.

Odnośnik do komentarza

ITruth
wydra
czu orientujecie się, czy to zaświadczenie o ciąży to musi być jakieś konkretne, czy wystarczy pokazać pracodawcy kartę ciąży? zapomniałam wziąć zaświadczenie a kolejna wizyta dopiero za miesiąc...

zależy jaką masz uwmowę.

Ja miałam na czas określony i musiała przedstawić zaświadczenie, że jestem w ciąży 3 miesiące żeby mi przedłużyli umowę do dnia porodu.

Mam umowę o pracę na czas nieokreślony i raczej zyczliwą atmosferę w pracy. Myślę, czy czekajacych mnie badan i kilku godzin na nie nie załawtic 'na gębę' a po grudniowej wizycie donieść, pewnie mi tak pozwola bez problemu.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqroeqddnm9ysl.png

Odnośnik do komentarza

wydra nie musisz mieć żadnych zaświadczeń w Twoim przypadku, wystarczy, że powiesz, że jesteś w ciąży. Zaświadczenie od lekarza zazwyczaj potrzebne jest wtedy, gdy pracodawca chce cie zwolnić lub masz umowę na czas określony. Ja też jestem na stałej umowie i jak przyniosłam takiego zaświadczenie, bo mi lekarz wydał to w ogóle go nie chcieli ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ilhb8q5gsc823.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f6a4d59a0.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie czekałam do trzeciego miesiąca i uważam że dobrze zrobiłam, bo szef wcześniej wiedział, że nie będę mogła skończyć etapu pracy, który zaczęłam i miał dużo czasu żeby dać mi kogoś , kto się zdąży wdrożyć i mnie potem zastąpi. Widziałam, ze był zadowolony, że tak wcześnie wie, bo miał dalekosiężne plany i dałam mu czas żeby wszystko ułożyć na nowo. Spytał do kiedy zamierzam pracować i ku mojemu zaskoczeniu nawet pogratulował.

Dla nas im wcześniej mówimy tym lepiej. O ile praca jest "normalna" bez nadgodzin i mało uciążliwa dla zdrowia to nie ma to znaczenia, ale jeśli musisz zostawać po godzinach, albo wysyłają w delegację, to w naszym interesie jest poinformować szefostwo o ciąży, żeby respektowano prawa ciężarnej. Wiadomo jak jest z tym respektowaniem praw..., ale jak wiedzą to przynajmniej jest na to szansa, a jak nie wiedzą to męczysz się dalej. Naprawdę ciężko jest ukrywać mdłości i złe samopoczucie - ja np często wymiotowałam i ciągle jadłam i współpracownicy wiedzieli że jak nie zjem co 2 godziny to będę wymiotować i nikogo nie dziwiło, że nagle w środku ustaleń idę do kanapek :)

Też miałam obawy, że jak by ciąża się nagle skończyła, to wszyscy wiedzą i będzie trudno, ale wszystko było w porządku, nic niepokojącego się nie działo więc zaryzykowałam i powiedziałam im. Z drugiej strony głupio bym się czuła jak by były problemy i miałabym dać im zwolnienie lekarskie z dnia na dzień kiedy nic nie wiedzą.

Wszystko chyba zależy od sytuacji w pracy i nastawienia ludzi.

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...