Mamusie Lipiec 2013 :)

[przyszła wiosna]

A ja chyba nie chce porodu rodzinnego, ewentualnie po porodzie zawaolaja meza do sali. Mnie to by krepowalo. Tak mi sie zdaje. Ale tak jak piszecie to sprawa indywidualna.

[Joanna 82]

Z resztą.... do porodu pewnie jeszcze ze 4 razy zmienie zdanie...

[kleo]

Jeśli chodzi o mnie to mój M będzie tylko na początku jeszcze przed akcją porodową potem wyjdzie i wróci jak dzidziuś będzie już na brzuszku, tak ustaliliśmy i on jest bardzo z tego zadowolony. Kiedyś chciałam aby był ale nie wiem czy zawsze spaja to jeszcze bardziej związek,jedno wiem na pewno- nie można nikogo do niczego zmuszać! moje zdanie.

[Joanna 82]

Hehe Kobitki nie chcialam Was denerwowac:)
To moj pierwszy porod ( podobnie jak u wiekszosci z Was) i stad mam tyle niewiadomych....
Wiadomo ile nas tu jest tyle bedzie zdan, ja tez nie chce aby moj M zagladal mi miedzy nogi! ahaha ale zawsze moze stac obok... no i teraz wlasnie, czy aby na pewno tego chce i czy to dobry pomysl.
Dzis zapisalam sie na połówkowe... koszt 290 zl z płytą. Wizyta na 4 marzec, a jak u Was/? pisalyscie sie juz?

[kleo]

Ja będę miała połówkowe 5 marca;-) więc w podobnym terminie co Ty Joanno a cena z płytą i kilkoma fotkami 200zł.
Jeśli chodzi o mnie to nie jestem zdenerwowana, bo ja sama chciałam zawsze aby mój M był ze mną przy porodzie ale on nigdy nie chciał, boi się i tak z czasem i moje przekonanie do tej sytuacji się zmieniło. Teraz będzie ze mną siostra:-) Ja muszę mieć kogoś bliskiego obok, taka już jestem.

Ja właśnie chciałam aby mój M stał obok a nie zaglądał ale on i stać obok się boi heheh

[Joanna 82]

Jesli chodzi o moja siostre, toz to ona by na pewno mi tam mdlała:P
Pamietam jak przyjechala do mnie do szpitala i zobaczyla moj brzuch z rurkami w srodku, gdy to sobie wszystko drenowalo ja musialam nosic ten drenik w kieszeni szlafroka a moja sior to mdlała. Kiedys poszlam sie umyc, dalam jej to do reki aby mnie nie ciagło i wlazałam pod prysznic .... po prostu dla mnie to nie bylo nic takiego... jak wyszlam z pod prysznica, myslalam , ze biedactwo bede reanimowac ^^

Hihi to niebawem bedzie o czym opowiadac po tych połowkowych , oby dobre wiesci

[kleo]

Hihihi to fajną masz siostrę ale każdy ma inny próg wytrzymałości.

moja to jest już zaprawiona w bojach bo była na sali z żonką naszego brata jak rodziła więc wie co i jak

[Marta2012]

ja też na początku nie chciałam aby mój mąż był przy porodzie ale nie mogę mu przecież zabronić a on tak bardzo chce i prosi więc się zgodziłam,
ile wytrzyma tyle będzie on ma nadzieję, że wytrzyma do końca :)
a czas pokaże ........

[Marta2012]

z tym połówkowym to tak samo jak z tym genetycznym pewnie, niektórzy lekarze niby robią,
takie badanie połówkowe podobno trwa długo moja koleżanka miała 40 minut, niby u nas w mieście robią ale sama nie wiem czy do niech bym poszła,
jutro mam wizytę u ginekologa to się zapytam, najwyżej znów się przejedziemy do Polic bardzo tamten szpital nam się spodobał :)

[maciejka19]

ja sie umówiłam na 18.02

[Joanna 82]

Mi gin. mowil, ze takie badanie okolo 40 min. powinno trwac i lekarz musi byc tez odpowiedniej specjalizacji, moj gin. akurat tego robic nie moze.

[świeżynka]

Mi połówkowe robi mój gin, tak samo jak genetyczne. Tyle, że on nie ma sprzętu 4D, więc oprócz połówkowego chyba wybiorę się jeszcze raz żeby mieć pamiątkę. Jeżeli chodzi o cenę, robi to w ramach zwykłego USG za 90zł. Jestem pewna, że zrobi rzetelnie, bo genetyczne też trwało bardzo długo, wszystko obejrzał szczegółowo, często pokazywał coś jeszcze raz, jak z mężem nie zdążyliśmy dostrzec. Byłam bardzo zadowolona.

Z imionami, to niby mamy kilku faworytów ale co jakiś czas nam się nudzą i zmieniamy zdanie ;P Chyba ostateczna decyzja zapadnie po porodzie

A rodzić jak się uda, będziemy razem, bo to zależy jeszcze jak moje płytki będą wyglądały... Ja bym chciała żeby był blisko mnie, tzn w okolicach głowy hehe, a i on chce przy tym być żeby móc wszystkim opowiedzieć jako pierwszy

[przyszła wiosna]

Joasiu, mnie nie zdenerwowałaś hehe... mnie wyprowadzić z równowagi tylko mój ukochany małżonek potrafi Wiadomo ile bab, tyle pomysłów, przecież z tego słyniemy, szczególnie w ciązy, a pewnie jeszcze nie raz nam się odmieni, no i życie pewnie swoje zweryfikuje

Czytałyście o planie porodu, coś takiego obowizuje w niektórych szpitalach. Można wypełnic ankietę przed porodem i lekarz powinien się do tego stosować. Ja wiem jedno jeżeli nie będę miała cesarskiego cięcia, a muszę się udać do okulisty na konultację w tej sprawie bo mam dość dużą wadę wzroku, to będę chciała znieczulenie zewnątrzoponowe. Podobno poród należy wtedy do przyjemności

[Joanna 82]

No i kolejny dylemat SN czy CC? hihihi

[Joanna 82]

Ja bym wolała chyba jednak sn , bo wiem jak czlowiek dlugo dochodzi do siebie po rozkrojeniu brzuszka :(
Po porodzie sn od razu mozna chodzic i opiekowac sie maluszkiem a cc .. hm.. no wiecie... tak potem sobie czlowiek srednio wyglada i jeszcze gorzej sie czuje.
Mnie tez wiosenko jesli moze ktos wyprowadzic to wlasnie moj Waldemar^^

Boze zmierzylam sobie cisnienie 98/62 ja pieprze.... nigdy takiego nie mialam, ja choruje na nadcisnienie!!! LOL

[maciejka19]

Ja już wczoraj poinformowałam mojego gina, że będe rodzić tam gdzie mi zrobią cc, bo drugi raz nie bede przechodzić przez to samo. Ustalilismy, że bliżej terminu wrócimy do rozmowy.

Jak sn jest dobrze przeprowadzone to można urodzić w kilka godzin bez dziwnych akcji. Kilka moich koleżanek opowiadało, że dla nich poród to jak wyrywanie zęba. Ja niestetty mam inne doświadczenia dlatego teraz to ja sama zdecydowałam o swoim i dzidziusia losie.

[Joanna 82]

Jak o tym mysle, to na sama mysl dostaje skurczy ahaha
Kurde moja kolezanka ostatnio rodzila, to bylo w grudniu i wyobrazcie sobie wszystko trwalo 2 h.... doslownie ,,wypluła,, dziecko, dodam tylko, ze ponad 4 kg:)

[brakiii]

Witam kobitki :)))

Czytam na bieżąco ale nie zawsze chce mi się na telefonie pisać, rzadko przy kompie siedzę :/

Co do porodu, ja podobnie jak Kleo, na początek niech będzie przy mnie mąż, niech masuje po plecach, ale już sam poród raczej bez jego obecności :)

Słyszałam ze w naszym szpitalu zaczeli szykować sale do porodów rodzinnych, jakas wannę, więc może okazać się ze jednak będziemy razem ;) jeszcze trochę czasu mamy :)

U nas już postanowiione idąc za moda na staropolskie imiona, ze będzie Staszek :)
Inne imiona nam się nie podobają więc jakby dylematu nie ma :)

Ja mam wizytę za tydzień w czwartek i mamy się umówić na połówkow, mój gin ma uprawnienia i cały sprzęt. Zainkasuje pewnie z 250pln :/

Ponadto ja już czuję jak się mały wierci, i nie tam żadne rybki czy bąbelki ale normalnie łokieć czy kolanko ;))

[Marta2012]

odebrałam wyniki znów spadł mi hematokryt 34 norma od 36
leukocyty 10,05 norma do 10
neurocyty 6,54 norma do 6,5

i najgorsze ob 66 norma do 12

porażka
:(

[agusia1985]

przyszła wiosna

Joasiu, mnie nie zdenerwowałaś hehe... mnie wyprowadzić z równowagi tylko mój ukochany małżonek potrafi Wiadomo ile bab, tyle pomysłów, przecież z tego słyniemy, szczególnie w ciązy, a pewnie jeszcze nie raz nam się odmieni, no i życie pewnie swoje zweryfikuje

Czytałyście o planie porodu, coś takiego obowizuje w niektórych szpitalach. Można wypełnic ankietę przed porodem i lekarz powinien się do tego stosować. Ja wiem jedno jeżeli nie będę miała cesarskiego cięcia, a muszę się udać do okulisty na konultację w tej sprawie bo mam dość dużą wadę wzroku, to będę chciała znieczulenie zewnątrzoponowe. Podobno poród należy wtedy do przyjemności

a jaka duza masz wade wzroku jesli mozna wiedziec, bo ja tez mam spora?

[Joanna 82]

uuuuu Martuś to jakies zapalenie Cie męczy biedaku:( Ob wysokie ogolnie faktycznie wyniki takie sobie..:(

[MisiowaMama]

Mam klawiature!!!! Hura
Taki drobiazg a ile radosci

Ja nie chciałam meza prz porodzie - on tez nie chciał. I stwierdzam ze sie ciesze ze go nie było :) I teraz tez nie bede sie skłaniac za jego obecnoscią.

Co do imion chlopiec - Maksymilian, dziewczynka - Martynka.

dziewczyny na allegro jest full sklepów co nowe rzeczy ciazowe sprzedaja od 1 zł. ja dzisiaj wylicytowałam ogrodnoczki za 10 zł i dziny za 17.

podziwiam wasze lubienie zdwego jedzenia, ja uwielbiam niezdrowe, fat foody, chińskie zupki i napoje kolorwe :P staram sie tez jesc owoce i warzywa. nabiał tez, ale róznie mi to wychodzi. W domu gtuje zupy i obiady wiec cos tam zdrowego tez jadam zeby nie było :P

[przyszła wiosna]

Agnieszka, prawe oko -5.25 lewe - 3.75. Noszę soczewki kontraktowe od 15 lat, nie mam ani jednej pary okularów, więc muszę przed porodem sobie chyba jakieś zrobić
Mój okulista mówił mi kiedyś, że przy wadach poniżej - 5 często zalecają CC.

[scrapy]

Joaśka... "wypluła dziecko" a ja oplułam monitor ze śmiechu :) Ja też mam zamiar rodzić ze znieczuleniem. Nie chcę się męczyć kilka godzin w bólach.

[MisiowaMama]

w szpitalu gdzie bede rodzic nie ma opcji zewnątrz oponowego