Skocz do zawartości
Forum

Histeria!


Rekomendowane odpowiedzi

agusia20112
Mama.Weroniki
agusia20112
wydaje mi się ,że przyczyny trzeba by szukać właśnie w tym mleku....Twoja córka ma 8 miesięcy,rozszerzyłaś jej dietę?jadła ostatnio cos nowego?
takie odmawianie jedzenia ,mimo głodu może sugerować,że po jedzeniu coś jej dolega i instynktownie boi sie jeść
może to jakaś alergia pokarmowa

pomyślałam jeszcze abyś sprawdziła jej buzię,może ma jakieś afty,pleśniawki i dlatego ssanie butelki sprawia jej ból

Córka ma 3 miesiące i lekarz kazał mi zagęszczać mleko, gdyż mała była ciągle głodna. A co do mleka, to nie ma już takiego mleka, które ona by akceptowała. Testowałam już wszystkie mleka. Wcześniej mi tolerowała mleko Bebiko, ale potem dostawała bóli. Chwaliłam to mleko, ale daremnie. Teraz trzymamy się mleka Hipp comfort, zmieniłam jej butelki i smoczki do butelek.....i 4 litery. No koszmar.

a sorry,żle odczytałam suwaczek
a czym zagęszczasz mleko?

Pediatra kazała mi kaszką zagęszczać. Na początku był zagęszczacz Bebilon, ale ona była po nim nadpobudliwa, dosłownie jak po mleku.

http://www.suwaczki.com/tickers/jiqjllgig3h3icoi.png

http://s4.suwaczek.com/201207065176.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
a kolki?miała wcześniej?
jak u niej z kupkami i gazami?
taki wrzask czesto jest kojarzony właśnie z kolkami

Tak miała kolki ( też cięzko było ) ale odkąd kupiłam jej butelki Dr. Browns i zaczełam dawać jej krople delicol to się polepszyło. Potem ciotka podpowiedziała mi miksturę z miodu i octu jabłkowego i kolki całkowicie ustały.

http://www.suwaczki.com/tickers/jiqjllgig3h3icoi.png

http://s4.suwaczek.com/201207065176.png

Odnośnik do komentarza

kamilka893
może jest zauroczona ? Może ktoś uzna że wariatką jestem ale ja tez w to nie wierzyłam do czasu aż moja babcia mi opowiedziała. Jej córka moja ciocia to samo non stop płacz poszła do lekarza a on do niej że jak zna jakąś znachorkę to ma iść bo dziecko jest zauroczone . I babcia mówiła że poszła ta ja wzięła do siebie jakieś modlitwy i takie tam ( babcia nie mogła tam wejśc) i jak jej oddała dziecko to jak ręką odjął. Babcia mi powiedziała że w życiu by nie uwierzyła w takie zabobony gdyby nie przekonała się na własnej skórze .

Kamilka....ja w to wierzę. Ja dostałam receptę na oduroczenie i stosuję to bardzo często, zwłaszcza kiedy zapominam jej ubierać czerwonej kokardki na spacery.

http://www.suwaczki.com/tickers/jiqjllgig3h3icoi.png

http://s4.suwaczek.com/201207065176.png

Odnośnik do komentarza

a jaką kaszką?kleikiem ryżowym
a może kaszka jest smakowa i twoja córcia nie toleruje jej...dobrze iść tym tropem
pisałaś,że ciężko dobrać Wam mleko bo córka żle toleruje
może by warto podawać krople Bigaja-spytaj swojego pediatrę
to krople dla niemowląt z probiotykami i łagodzą układ trawienny

BioGaia? Prodentis - klinicznie sprawdzone probiotyki - BioGaia - Clinically proven probiotics

ja te kropelki podawałam profilaktycznie(karmiłam piersią do 22 miesiąca) za poradą zaufanej pani pediatry

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
a jaką kaszką?kleikiem ryżowym
a może kaszka jest smakowa i twoja córcia nie toleruje jej...dobrze iść tym tropem
pisałaś,że ciężko dobrać Wam mleko bo córka żle toleruje
może by warto podawać krople Bigaja-spytaj swojego pediatrę
to krople dla niemowląt z probiotykami i łagodzą układ trawienny

BioGaia? Prodentis - klinicznie sprawdzone probiotyki - BioGaia - Clinically proven probiotics

ja te kropelki podawałam profilaktycznie(karmiłam piersią do 22 miesiąca) za poradą zaufanej pani pediatry

Na początku kaszką Sinlac, a od wczoraj kaszką Bobovita. Zmieniłam jej kaszkę bo własnie myślałam, że to przez Sinlac się tak zachowuje. Jedynie co wiem, córka nie toleruje laktozy.

http://www.suwaczki.com/tickers/jiqjllgig3h3icoi.png

http://s4.suwaczek.com/201207065176.png

Odnośnik do komentarza

Mama.Weroniki
agusia20112
a kolki?miała wcześniej?
jak u niej z kupkami i gazami?
taki wrzask czesto jest kojarzony właśnie z kolkami

Tak miała kolki ( też cięzko było ) ale odkąd kupiłam jej butelki Dr. Browns i zaczełam dawać jej krople delicol to się polepszyło. Potem ciotka podpowiedziała mi miksturę z miodu i octu jabłkowego i kolki całkowicie ustały.

a może to mód
jest silnym alergenem trzeba uważać

starsza córka i ja jesteśmy alergikami więc trochę wiem o tym
nawet zwykłe jabłka potrafią strasznie uczulić-jeśli akurat ich organizm nie tolerują
i jeszcze jedno alergia pokarmowa może dawać reakcje od razu,ale i może po jakiś czasie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Mama.Weroniki
agusia20112
wydaje mi się ,że przyczyny trzeba by szukać właśnie w tym mleku....Twoja córka ma 8 miesięcy,rozszerzyłaś jej dietę?jadła ostatnio cos nowego?
takie odmawianie jedzenia ,mimo głodu może sugerować,że po jedzeniu coś jej dolega i instynktownie boi sie jeść
może to jakaś alergia pokarmowa

pomyślałam jeszcze abyś sprawdziła jej buzię,może ma jakieś afty,pleśniawki i dlatego ssanie butelki sprawia jej ból

Córka ma 3 miesiące i lekarz kazał mi zagęszczać mleko, gdyż mała była ciągle głodna. A co do mleka, to nie ma już takiego mleka, które ona by akceptowała. Testowałam już wszystkie mleka. Wcześniej mi tolerowała mleko Bebiko, ale potem dostawała bóli. Chwaliłam to mleko, ale daremnie. Teraz trzymamy się mleka Hipp comfort, zmieniłam jej butelki i smoczki do butelek.....i 4 litery. No koszmar.

mialam dokladnie tak samo od 1 tyg zycia dziecka do 12 tyg zycia. mala plakala praktycznie caly dzien, budzila sie o 6 i do 21 spala nieraz 30 min, potem padala ze zmeczenia i spala 9 h bez pobudki. nie pomagalo noszenie na rekach, bujanie w bujaczku, kolysanie w kolysce itp. darla sie (nie mozna tego nazwac placzem) tak ze lekarka z wroclawia u ktorej bylismy z prywatna wizyta (babka ok. 30 lat dosiwadczenia pracy z dziecmi) stweirdzila po 40 min regularnego wycia malej ze nie slyszala zeby dziecko AZ tak plakalo.
przy jedzeniu prezyla sie, odrzucala piers, z butelki nie chciala ani mojego mleka ani mm ani herbatek. ulewala czesto.

okazalo sie ze ma bakterie w moczu wiec radze zrobic posiew moczu. a problemy z karmieniem moze byc tez zwiazane z refluksem. moja miala obie przypadlosci. na bakterie pomogy antybiotyki a na refluks dojrzewanie mojego dziecka i zageszczanie jej jedzenia kaszkami (3 x dziennie po 30-50 ml kaszki w 4 mies zycia)

Termin om i usg 11.11.2015

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidgu1rp57j5hst.png

Odnośnik do komentarza

Mama.Weroniki Miłosz teraz nie spał 3 tygodnie ani w dzień ani w nocy, marudził, wpadał w histerię... nie miał ani gorączki,ani kataru nic! poszłam do lekarza i okazało się że Miłoszowi wychodzą zęby z tyłu i stąd to rozdrażnienie przepisał lek z ibuprofenem na 4 dni i przeszło... niestety już jesteśmy 5 dni po ostatniej dawce i znowu się zaczyna... przy przednich zębach nic takiego się nie działo, praktycznie nie widać było że ząbkuje!

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Kiedys powiedziala mi pewna polożna ze sa poprostu dzieci rozdarte ktore beda plakac o nic i koniec i z tego wyrastaja. Mojego meza siostra tak czasami zostawiala dziecko jak bardzo plakalo tzn stala kolo niego ale nie podchodzila zeby sie uspokoilo. Nie wiem ja bym tak nie mogla. Zapytalam sie ostatnio na wizycie lekarza i powiedzil mi ze dziecka sie nie zostawia placzacego, ale jak kweka to bez przesady ale kiedy bardzo placze to cie bo ono cierpi na swoj sposob. a znowu jak bylam na badania z malym na usg i tak zaczal plakac ze az sie prawie zaniosł to znowu mi pow lekarz ze dziecko mna rzadzi i wie ze jak placze to jestem odrazu. Kazdy mowi co innego. Ja mam grajaca maskotke i ona jakos pomaga i bujanie. Na szczescie moj maly przeszedl etap histerii myslalam ze sie wykoncze nerwowo. Raz pamietam przed chrztem plakal mi 3 dni i 3 noce nonc stop na rekach.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8zxqw99wx.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=40957

Odnośnik do komentarza

Mama.Weroniki
agusia20112
a jaką kaszką?kleikiem ryżowym
a może kaszka jest smakowa i twoja córcia nie toleruje jej...dobrze iść tym tropem
pisałaś,że ciężko dobrać Wam mleko bo córka żle toleruje
może by warto podawać krople Bigaja-spytaj swojego pediatrę
to krople dla niemowląt z probiotykami i łagodzą układ trawienny

BioGaia? Prodentis - klinicznie sprawdzone probiotyki - BioGaia - Clinically proven probiotics

ja te kropelki podawałam profilaktycznie(karmiłam piersią do 22 miesiąca) za poradą zaufanej pani pediatry

Na początku kaszką Sinlac, a od wczoraj kaszką Bobovita. Zmieniłam jej kaszkę bo własnie myślałam, że to przez Sinlac się tak zachowuje. Jedynie co wiem, córka nie toleruje laktozy.

Bio gaja czesto powoduje bole brzuszka nie tylko u mojego malego ale u moich znajomych tez.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8zxqw99wx.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=40957

Odnośnik do komentarza

mmmm
Mama.Weroniki
agusia20112
a jaką kaszką?kleikiem ryżowym
a może kaszka jest smakowa i twoja córcia nie toleruje jej...dobrze iść tym tropem
pisałaś,że ciężko dobrać Wam mleko bo córka żle toleruje
może by warto podawać krople Bigaja-spytaj swojego pediatrę
to krople dla niemowląt z probiotykami i łagodzą układ trawienny

BioGaia? Prodentis - klinicznie sprawdzone probiotyki - BioGaia - Clinically proven probiotics

ja te kropelki podawałam profilaktycznie(karmiłam piersią do 22 miesiąca) za poradą zaufanej pani pediatry

Na początku kaszką Sinlac, a od wczoraj kaszką Bobovita. Zmieniłam jej kaszkę bo własnie myślałam, że to przez Sinlac się tak zachowuje. Jedynie co wiem, córka nie toleruje laktozy.

Bio gaja czesto powoduje bole brzuszka nie tylko u mojego malego ale u moich znajomych tez.

dla tego z lekami wszystkimi trzeba ostrożnie
u nas bio gaja się sprawdzała,a herbatka dla niemowląt z melisą szkodziła-silna reakcja alergiczna i espunisan też żle był tolerowany-mała miała po nim odruch wymiotny

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

co do płaczliwych dzieci to owszem są
starsza córka była płaczką,ale jej płacz był raczej taki jak wycie i wiedziałam ,że płacze bo taka jest
jednak miała kilka takich akcji z wrzaskiem i wiedziałam wtedy ,że jest to całkiem inny płacz
widać wtedy było po strasznym grymasie ,że cos jej dolega
darła sie wtedy niemiłosiernie

raz była to infekcja układu moczowego,raz kolka po zmianie mleka,raz zapalenie ucha(ale trudne do zdiagnozowania ,bo nie było gorączki,a w uchu była ropa)

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Mari
Nie wierzę, że 3-miesięczne dziecko potrafiłoby być złośliwe i płakać na złość mamie... Też stawiam na ból... skąd wiesz, że nic jej nie boli? Mi to wygląda na kolkę, ma miękki brzuszek? Ma gazy? Na kolkę jest dobry Sab Simplex...
A może i te ząbki? Oby... ja bym juz dawno poszła do lekarza...

Chodzimy do lekarza praktycznie co tydzień, a pediatra kieruje nas do innych lekarzy typu gastrolog. Nic tylko kaszka i syropek.

http://www.suwaczki.com/tickers/jiqjllgig3h3icoi.png

http://s4.suwaczek.com/201207065176.png

Odnośnik do komentarza

My przeslismy kilkunastu badz wiecej specjalistow od gstrologa, okuliste kilku pediatrow, chirurga, dermatologa , neurologa, kardiologa, laryngologaitd ( wysylano nas do innego specjalisty) nie w sposob jest wymienic ilu specjalistow a nikt nie potrafil zdiagnozowac co dziecku jest tylko lekarz rodzinny hmmm a tu zmiana mleka na recepte i wsyztsko przeszlo. Jednym sie nie roznili ze nie sluchali uwag matki ktora na co dzien widziala co siez dzieckiem dzieje, maja swoj schemat a jak u malego objawy byly nie typowe kazdy z nich byl bezradny. Trzeba ufac wlasnej intuicji bo ja w tym przypadku zdiagnozowalam trafnie co dziecku jest a lekarze nie wierzyli i odrazu odrzucali moje zdanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8zxqw99wx.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=40957

Odnośnik do komentarza

kochana poczytałam nieco i warto na pewno spokojnie wykonać na własną rękę badanie moczu - to niewiele kosztuje a będziesz miała pewność że żadna bakteria nie szkodzi, a co do zmieniania mleka i kaszek to bywają takie maluszki które źle to znoszą więc może zamiast co karmienie zagęszczać warto stopniowo to wprowadzic (choc może nie doczytałam że już tak robiłaś)..wierzę, że to minie ale ważne by siebie uspokoić w tym wszystkim

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

mmmm
My przeslismy kilkunastu badz wiecej specjalistow od gstrologa, okuliste kilku pediatrow, chirurga, dermatologa , neurologa, kardiologa, laryngologaitd ( wysylano nas do innego specjalisty) nie w sposob jest wymienic ilu specjalistow a nikt nie potrafil zdiagnozowac co dziecku jest tylko lekarz rodzinny hmmm a tu zmiana mleka na recepte i wsyztsko przeszlo. Jednym sie nie roznili ze nie sluchali uwag matki ktora na co dzien widziala co siez dzieckiem dzieje, maja swoj schemat a jak u malego objawy byly nie typowe kazdy z nich byl bezradny. Trzeba ufac wlasnej intuicji bo ja w tym przypadku zdiagnozowalam trafnie co dziecku jest a lekarze nie wierzyli i odrazu odrzucali moje zdanie.

I tu właśnie wiem o czym mówisz. Mam podobnie. Mówię lekarzowi co się dzieje z dzieckiem, a pediatra twierdzi, że dziecko ma kolki. Powiedziałam jej, że dziecko skończyło już etap kolek , a wiem to, bo dziecko inaczej płakało niż robi to teraz. Z resztą się już nie zwija tak jak bywało podczas kolek. Dotknęła ręką brzuszka i mówi, że jest nabrzmiały i że to napewno jest kolka. Ja mówię, że kiedy moja dzidzia płacze to ma zawsze twardszy brzuszek. Ale przetłumaczyć się lekarzowni nie da, i tak przepisze coś na kolkę zamiast faktycznie posłuchać uwagi matki. No tak, ale oni mają ukończoną szkołę w tym zakresie, a my nie. Więc oni są mądrzejsi, a rodzice dziecka, którzy są na codzień z bobasem są jak dla nich mało doświadczeni. Buuuu...

http://www.suwaczki.com/tickers/jiqjllgig3h3icoi.png

http://s4.suwaczek.com/201207065176.png

Odnośnik do komentarza

I tu właśnie wiem o czym mówisz. Mam podobnie. Mówię lekarzowi co się dzieje z dzieckiem, a pediatra twierdzi, że dziecko ma kolki. Powiedziałam jej, że dziecko skończyło już etap kolek , a wiem to, bo dziecko inaczej płakało niż robi to teraz. Z resztą się już nie zwija tak jak bywało podczas kolek. Dotknęła ręką brzuszka i mówi, że jest nabrzmiały i że to napewno jest kolka. Ja mówię, że kiedy moja dzidzia płacze to ma zawsze twardszy brzuszek. Ale przetłumaczyć się lekarzowni nie da, i tak przepisze coś na kolkę zamiast faktycznie posłuchać uwagi matki. No tak, ale oni mają ukończoną szkołę w tym zakresie, a my nie. Więc oni są mądrzejsi, a rodzice dziecka, którzy są na codzień z bobasem są jak dla nich mało doświadczeni. Buuuu...

Njgorsze jest to ze czlowiek konsultowal malego z bardzo dobrymi specjalistami cieszacymi sie dobra opinia. Ze mnie i z meza robili kretynow w szpitalu nie wierzac ze maly ma objawy takie jakie miał, zero opieki, dlatego jak tylko wejdzie takie prawo bedziemy rezygnowac ze skladek , bo i tak wszystko robim y prywatnie. Warto znac swoje prawa, podczas pobytu w szptalu bylo duzo niedociagniec, wykroczen ze strony persnelu dlatego tez teraz jak idziemy na pobyt dzienny na jeden dzien na oddzial na badania dot alegii zapoznalam sie z ustawa o prawach pacjenta, gdzie moge zlozyc skarge i innymi waznymi dokumentami.
Do czegokolwiek bede miala watpliwosci bede proslila art, na jakiej podstawie dzialaja tak i tak, bo inaczej sie nie da.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8zxqw99wx.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=40957

Odnośnik do komentarza

Ulla
kochana poczytałam nieco i warto na pewno spokojnie wykonać na własną rękę badanie moczu - to niewiele kosztuje a będziesz miała pewność że żadna bakteria nie szkodzi, a co do zmieniania mleka i kaszek to bywają takie maluszki które źle to znoszą więc może zamiast co karmienie zagęszczać warto stopniowo to wprowadzic (choc może nie doczytałam że już tak robiłaś)..wierzę, że to minie ale ważne by siebie uspokoić w tym wszystkim

Tak, racja. Warto wykonać badania na własną rękę...mocz podstawa. I jeśli problem nie minie, ja bym rozejrzała się za innym lekarzem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...