40-godzinne pensum dla nauczycieli - to dobrze?

[askasam]

Iszmaona- ja jestem nauczycielem i absolutnie się z Tobą zgadzam.
Jakiś czas temu chciałam usilnie zmienić zawód ( i nadal chcę:)).Rozmawiałam z koleżanką z pracy,która stwierdziła,że chwilami ma dość atmosfery w szkole ale jak sobie obliczyła- za taką ilość godzin pracy ona NIGDZIE tyle nie zarobi.Dobra,możemy sobie gadać ile to nauczyciel czasu spędza w domu przy pracy ale: w wielu zawodach tak jest i nikt tak jak nauczyciele nie marudzi.Są tacy co rzetelnie przykładają się do pracy,przygotowują się w domu,sprawdzają tony zeszytów,sprawdzianów i testów a są i tacy co ROK potrafią sprawdzać zeszyty ćwiczeń,nigdy na czas nie przygotują sprawdzianów,notorycznie nie wpisują tematów do dzienników ( za co dostaje się wychowawcy od dyrektora) i zmywają się wcześniej ze wszelkich zebrań albo w ogóle nie przychodzą.I co? Pracują po dwadzieścia parę lat,nikt zwalniać ich nie zamierza.

[tinka_30]

Tak tez niestety jest...to tak zwane swiete "krowy" ktore juz dawno sie wypalily i pozjadaly wszystkie rozumy.

[Gość Yvone]

tinka_20

Tak tez niestety jest...to tak zwane swiete "krowy" ktore juz dawno sie wypalily i pozjadaly wszystkie rozumy.

i niestety nie zwalniają miejsca młodym , ambitnym i pełnym zapału nauczycielom..:(

[Gość iszmaona]

Yvone

w szkołach średnich nie spotkałam się nigdy z dyżurami nauczycieli w czasie przerw.. a w podstawówce... jeśli się komuś chciało.. i też bardziej kojarzę, ze na każdej przerwie był ktoś inny.

Za moich czasów kiedy szkoła podstawowa trwała 8 lat starsze klasy miały dyżury

Ja wiem, ze kazdy zawód ma swoje plusy i minusy, i nie chodzi mi o wytykanie paluchem jak to nauczycielom jest dobrze, bo wiem, ze to nie łatwy kawałek chleba (choć pewnie zalezy dla kogo). Chcę jedynie wskazać, że w temacie w którym mieli wypowiadać się rodzice, od razu wypowiedziało się kilkana nauczycielek narzekajac jaka to trudna praca. I to jest zauważalna od wielu wielu lat tendencja pewnych grup zatrudnionych na posadach państwowych.

[Gość Helena]

tinka_20

Helena

mosia

dokładnie, płacą nam za lekcje
a za resztę nie.
jakbym pracowała powiedzmy te 18h tygodniowo i tyle - czyli wchodzę rano do szkoły, odbębniam zajęcia, wychodzę i koniec mojej roboty - to ok. można się czepiać, że mało pracujemy a zarabiamy ( choć z tym zarabianiem to różnie jest )

jak mi zwiększą liczbę godzin i zapłacą za to, czyli za to, że w szkole będę siedzieć, sprawdzać prace itp., niech jeszcze rady, wywiadówki itp. wliczą w te 40 godzin

takie rozwiazanie by bylo najlepsze:)
moim zdaniem;)

Helenko czy ja dobrze rozumiem.....czyli pracuje 40godzin przy tablicy?
no zle

ze te 40 godzin tygodniowo to lekcje +czas na sprawdzanie prac,przygotowania do lekcji i inne temu sprawy
czyli innymi slowy-kazda godzina pracy platna:)

[tinka_30]

Iszmaona ale ja w drugim poście zapytałam czy mogę sie wypowiadać jako nauczyciel.....niestety odpowiedzi nie otrzymałam, a zobaczylam wypowiedzi innych nauczycielek, tak wiec i ja zabralam glos.

[tinka_30]

Helenko dziękuje za wyjasnienia, teraz juz wiem o co ci chodzilo.

tylko wlasnie o tym wyzej tez pisalam....ze jak maja placic za sprawdzanie prac, to niektorzy beda bardzo.....dlugo sprawdzac.Zeby zarobic....ale to moja opinia i zdanie.

[mosia]

iszmaona

Yvone

w szkołach średnich nie spotkałam się nigdy z dyżurami nauczycieli w czasie przerw.. a w podstawówce... jeśli się komuś chciało.. i też bardziej kojarzę, ze na każdej przerwie był ktoś inny.

Za moich czasów kiedy szkoła podstawowa trwała 8 lat starsze klasy miały dyżury

Ja wiem, ze kazdy zawód ma swoje plusy i minusy, i nie chodzi mi o wytykanie paluchem jak to nauczycielom jest dobrze, bo wiem, ze to nie łatwy kawałek chleba (choć pewnie zalezy dla kogo). Chcę jedynie wskazać, że w temacie w którym mieli wypowiadać się rodzice, od razu wypowiedziało się kilkana nauczycielek narzekajac jaka to trudna praca. I to jest zauważalna od wielu wielu lat tendencja pewnych grup zatrudnionych na posadach państwowych.

ale założycielce wątku nie przeszkadzało, że się wypowiadamy

tylko Tobie

[Gość Helena]

tinka_20

Helenko dziękuje za wyjasnienia, teraz juz wiem o co ci chodzilo.

tylko wlasnie o tym wyzej tez pisalam....ze jak maja placic za sprawdzanie prac, to niektorzy beda bardzo.....dlugo sprawdzac.Zeby zarobic....ale to moja opinia i zdanie.

no ja zdaje sobie z tego sprawe,ze takie kombinatorstwo by sie znalazlo:(

no ale jakby jakis limit byl?....zreszta sama teraz jzu nie wiem

[tillomama]

ja przyznaję, że info o tym, że to wątek nastawiony na wypowiedzi rodziców mi ukmnęło.

To już się nie odzywam - tak tylko na marginesie jeszcze do tego, co pisała Helena o innych krajach i liczbie godzin.
Mam znajomych nauczycieli we Francji i Hiszpanii (projekty robimy razem) i z tego co pytałam to hiszpanie mają 20 godzin pensum, a francuzi 18. Nie wiem jak to w innych państwach jest.

[Gość Helena]

tinka_20

pamietam jak kiedys Orlos w teelexpresie podal ile nauczyciel dostal wyrownania/podwyzki nie pamietam....a ja wiecie ile dostalam.....1zl ...
mozecie nie wierzyc ale tak bylo, ale bylo nauczyciele znow dostali podwyzke

czyli jak te smieszne podwyzki emerytur
tylko wielkie halo robia

[tinka_30]

Ja tez nie wiem,czy znalazby sie dobry sposob no obliczanie naszych godzin pracy.

ale to i tak jak rzad cos zadecyduje, my bedziemy musieli sie dostosowac.

[Gość iszmaona]

mosia

iszmaona

Yvone

w szkołach średnich nie spotkałam się nigdy z dyżurami nauczycieli w czasie przerw.. a w podstawówce... jeśli się komuś chciało.. i też bardziej kojarzę, ze na każdej przerwie był ktoś inny.

Za moich czasów kiedy szkoła podstawowa trwała 8 lat starsze klasy miały dyżury

Ja wiem, ze kazdy zawód ma swoje plusy i minusy, i nie chodzi mi o wytykanie paluchem jak to nauczycielom jest dobrze, bo wiem, ze to nie łatwy kawałek chleba (choć pewnie zalezy dla kogo). Chcę jedynie wskazać, że w temacie w którym mieli wypowiadać się rodzice, od razu wypowiedziało się kilkana nauczycielek narzekajac jaka to trudna praca. I to jest zauważalna od wielu wielu lat tendencja pewnych grup zatrudnionych na posadach państwowych.

ale założycielce wątku nie przeszkadzało, że się wypowiadamy

tylko Tobie
nie, mnie to nie przeszkadza. Narzekanie to prędzej ;)

[tinka_30]

Helena

tinka_20

pamietam jak kiedys Orlos w teelexpresie podal ile nauczyciel dostal wyrownania/podwyzki nie pamietam....a ja wiecie ile dostalam.....1zl ...
mozecie nie wierzyc ale tak bylo, ale bylo nauczyciele znow dostali podwyzke

czyli jak te smieszne podwyzki emerytur
tylko wielkie halo robia

No wlasnie o to mi chodzi i tak samo jest z godzinami....moze i jeden pracuje 18 i tylko tyle, a drugi moze i ponad 40.

dziekuje za dyskusje i zegnam juz

[Gość Helena]

tinka_20

Ja tez nie wiem,czy znalazby sie dobry sposob no obliczanie naszych godzin pracy.

moze kiedys jakas madra glowa na to wpadnie

[mosia]

ja też dziękuję za rozmowę

i spadam bye bye

[askasam]

Tinko - a propos tej podwyżki- 1 zł
pracuję już naście lat w zawodzie i nie dostałam takiej podwyżki.A Ty?
Może warto by przyznać się ile zarabia nauczyciel? Moja koleżanka( ta,która twierdzi,że za tyle godzin pracy nigdzie indziej tyle nie zarobi) zarabia (bez dodatku wiejskiego,motywacyjnego i wychowawczego) 3200 brutto.Pracuje 16 godzin tygodniowo.W jakim zawodzie można tyle zarobić za 16 godzin?
Ja w prywatnym liceum zarabiam 25 zł za godzinę.A Wy ile zarabiacie?

[tinka_30]

askasam

Tinko - a propos tej podwyżki- 1 zł
pracuję już naście lat w zawodzie i nie dostałam takiej podwyżki.A Ty?

Nie pamietam, bylo to moze 5-6 lat temu i ja jako nauczyiel kontrkatowy tyle otrzymalam.
czy to byla podwyzka, czy tez wyrownainie...nie pamietam....ale wtedy bylo glosno w prasie i tv o tym.

i piszac o tym chodzilo mi, o pokazanie jakie glupoty czasem wypisuje prasa,

Ze czlowiek nie związany ze szkolnictwem mysli...NO TAK ZNOW....a to w moim przypadku bylo 1zl, moja siostra dostala wiec.
ale mi chodzi o pokazanie,ze pensja pensji nie rowna.

[tinka_30]

askasam

Ja w prywatnym liceum zarabiam 25 zł za godzinę.A Wy ile zarabiacie?

Czyli 18h x 25zl =450zl czy chcesz powiedziec ze tyle zarabiasz?

[askasam]

Tinko- w prywatnej szkole nie pracuje się po 18 godzin:).Ja pracuję też weekendy i mam razem 49godzin.Do tego dochodzi pensja wice:)Razem 2700zl.

[tinka_30]

Ok dziekuje za wyjasnienia, ale Wam licza tylko za przepracowane godziny przy tablicy?
Tak z ciekawosci pytam

[askasam]

Oczywiście.Tylko za godziny pracy w szkole.
A ile Ty zarabiasz?:)

Aha- zapomniałam dodać- pracuję też w weekendy w liceum uzupełniającym.Pod koniec semestru jest egzamin z mojego przedmiotu.Za taki egzamin dostaję ok. 800zł dodatkowo.

[agusia20112]

tinka_20

askasam

Ja w prywatnym liceum zarabiam 25 zł za godzinę.A Wy ile zarabiacie?

Czyli 18h x 25zl =450zl czy chcesz powiedziec ze tyle zarabiasz?

na rękę-chciałabym tyle 450 za tydzień,1800 za miesiąc...ja ostatnio miałam 1270,za 11 godzin dziennie 6 dni w tygodniu,zawsze jakis dzień wolny,nie zawsze niedziela

[askasam]

Agusia- ja nie miałam ostatnio żadnego dnia wolnego.Teoretycznie.Bo często jest tak,że po trzech godzinach uczniowie z ULO po prostu zmywają się z lekcji.Oni nie mają obowiązku uczeszczać.Mają obowiązek jedynie zdać egzamin na koniec semestru.Więc ja też np po trzech godzinach mogę iść do domu.A mam płacone za tyle godzin ile mam w planie:)

Tak się zastanawiam- czy któraś z nauczycielek przyzna się ile zarabia? Bo po kilkunastu latach pracy mam wrażenie,że to temat okropnie drażliwy:)Kilka moich kumpelek otwarcie powiedziało mi ile zarabiają.Inne trzymają to w wielkiej tajemnicy:)Ciekawe czemu?

[agusia20112]

nie chodziło mi o wolne tylko o kwotę
absolutnie nie zazdroszczę,chodziło mi ,ze masz 25 zł za godzinę....to ja mając taka stawkę miałabym za godziny wypracowane ....ładna sumkę
ja miałam stawkę 6 zł na rękę

ale wiadomo po to studiowałaś by mieć dobrze płatną pracę i ja to rozumiem