Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro mi pozwalacie to..no dobra, namówiłyście mnie, zostaje :) będzie mi raźniej użalać się nad sobą ;p
MartaAlvi mam nadzieję, że te nasze żale niedługo się skończą i będziemy się cieszyć radością bycia w ciąży :)
KariKari biorę witaminy femibion natal 1, kwas foliowy 0,5(na receptę) i witaminę D, ten wynik bety miałam w 6 tc wiem czemu pytasz:), tylko na to trzeba brać poprawkę bo przy zaśniadzie zawsze jest bardzo wysoka beta, więc już tam nie doszukuj u Siebie żadnych nieprawidłowości bo dostaniesz po nosie :) widziałam z tego co pisałaś że masz wszystko w normie, czekamy na wieści od Ciebie po dzisiejszej wizycie.

Ja odliczam czas w pracy do 16:00 i lecę do domciu :)

Odnośnik do komentarza

no i mnie przejrzałaś silver :)
pytałam o betę bo się zaczęłam zastanawiać nad tym czy mampoprawny wynik... czytałam w necie, że dziewczyny w tym tygodniu miały kilkanaście tysięcy nawet... ale myslę, że u mnie może tak być bo nie wiem kiedy była owulacja skoro niczego nie kontrolowałam.
Przyrost jest prawidłowy - jest. Tak liczyłam, że w poniedziałek powinnam mieć coś koło tysiąca a mam 1406
a lekarza mam o 21.40 dopiero ale najważniejsze, że mnie przyjmie... chciałabym usłyszeć serduszko już i zobaczyć fasolinkę - na pewno dam wam znać jak po wizycie :)
nie mogę sobie miejsca znaleźć dlatego zaczynam świrować - ale powtarzam sobie, że musi być dobrze - witaminki biorę, duphaston też i nie ma żadnych objawów niepokojących więc jest dobrze i tak ma być :)
czasami pobolewa podbrzusze jak na okres ale to normalne
mdłości -a niech sobie będą :) przynajmniej fasolinka daje o sobie znać :) i niech daje :)

Odnośnik do komentarza

dziewczynki wczoraj nie dawałam Wam znać ob weszłam do gabinetu przed 23.
Otóż z beta hcg i usg wynika ze jest t 6 a nie 7 tydzień. Pęcherzyk 8 mm wszystko prawidłowo jest, ale zarodka nie widać jeszcze. Pani doktor mnie uspokajała, że przesunęła się owulacja stąd nie widać dzidzi. Za 2 tygodnie idę znów do lekarza na usg.
A teraz mam się oszczędzać, odpoczywać i brać kwas foliowy, euthyrox i duphaston...
Miałam nadzieję, że zobaczę moje maleństwo już ale niestety natura robi swoje....
powiedzcie mi czy to normalne, że nie widać zarodka?

Odnośnik do komentarza

no właśnie czytałam i nawet z koleżanką gadałam, że miała to samo. Jej dopiero w 8 tygodniu pojawił się zarodek.
U mnie sprawa może być dlatego skomplikowana, że poronienie miałam, więc nie wiem kiedy owulacja była i mogło się przesunąć wszystko.... teraz się stresuję, że nie widzę płodu, ale ta różnica się niebawem wyrówna..
modlę się by było wszystko dobrze....MUSI !!!
Dlatego muszę mieć dystans - mimo że już niecierpliwie chciałam zobaczyć fasolkę... nawet w usg się jej dopatrywałam, ale niestety nic nie widzę prócz czarnej plamki ;)

Odnośnik do komentarza

KariKari każda ciąża jest inna, za dwa tyg będziesz miała 8 tc. wtedy już powinno być widać serduszko-tak mi powiedział mój gin jak ostatnio miałam to puste jajo płodowe;/ poczekaj cierpliwie, i się nie denerwuj, na spokojnie bierz witaminki i odpoczywaj:) i przede wszystkim NIE CZYTAJ INTERNETU:)

Odnośnik do komentarza

powtarzam sobie, że musi być dobrze, że przecież się staram dbam o siebie... każdy organizm iny więc skoro po poronieniu spłatał figla i się udało to teraz powoli i się wszystko ułoży. Widocznie potrzeba troszkę czasu by zarodek mógł się rozwinąć by był widoczny. Ufam mojej pani doktor i chce już następną wizytę - chcę już by był 21 maja godzina wieczorna.... chcę już zobaczyć... ahh niecierpliwa jestem
a wiecie jak się stresowałam siedząc przed gabinetem, jakbym wchodziła po najważniejszą wiadomość życia.... serducho waliło jak szalone...
a jeszcze ze mną czekały same kobiety z piłeczkami... i jeszcze bardziej zapragnęłam swojej piłeczki :)

Odnośnik do komentarza

O matko, to do której ta gin przyjmuje? :P Strasznie pracowita kobitka :D
Kari tak jak mówisz, na pewno wszystko będzie cudownie i wspaniale i już niedługo będziesz narzekać że Ci ciężko z tą piłką :))) Z całego serda wierzę, że tak będzie, przecież inaczej być nie może!

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

moja pani doktor jest tak cudownym lekarzem i kobieta ze nikogo nie olewa poświecą czasu tyle ile trzeba choćby miała przyjmować cala noc
wczoraj weszłam około 23 a za mną jeszcze 4 kobiety ciężarne były
pani w przychodni mówi ze pani doktor nawet do 1-2 przyjmuje tyle ma pacjentek - no i zapisać się ciężko - ale cudowny lekarz o którym nie słyszałam żadnej złej opinii....
na prawdę polecam wam dziewczyny jeśli chcecie by zaopiekował się wami ktoś komu tak samo jak wam zależy na dziecku, ktoś dla kogo zawsze będziecie ważne - nieważny dla niej dzień wolny urlop czy majówka, zawsze służy rada nawet przez telefon lub smsa

Odnośnik do komentarza

dobry lekarz to podstawa sukcesu:) Twoja Pani Doktor musi kochać to co robi, czyli pomagać innym.
Ja też mam bardzo dobrego lekarza Dr.Pazio przyjmuje prywatnie na Wilanowie, święty człowiek z ogromem cierpliwości i serdeczności ale też stanowczości kiedy potrzeba, i z ogromną wiedzą medyczną, przychodzą do niego dzikie tłumy :) kiedy się okazało że jest to puste jajo zabrał mnie do szpitala gdzie pracuje i sam robił zabieg pomimo że akurat dyżur miał inny lekarz. odwiedzał mnie co chwile żeby sprawdzić czy wszystko ok...
KariKari pamiętam jak pisałaś że tak Cię olali w szpitalu jak zaczęłaś plamić, możesz napisać który to szpital? bo Ty chyba jesteś z okolic Wawy? lekarz lekarzowi nie równy jeden jakby mógł to oddałby serce za pacjenta a drugi z chęcią by go uśmiercił żeby nie zawracał mu czterech liter;/

Odnośnik do komentarza

szpital w którym mnie olali - lekarz pytała co mi dolega na korytarzu, jednoczesne przyjmowanie kilku pacjentek i odpowiedz na moje pytanie co jest przyczyna - jak ma być dobrze to będzie i prowadziła sobie prywatną rozmowę przez telefon zamiast mnie zbadać czego nie zrobiła - to nie lekarz..... slow brak.... dlatego szpital w Wołominie odradzam...
jak się jest pacjentką jednego z lekarzy tam przyjmujących to może i coś pomogą choć niekoniecznie, bo słyszałam, że jak się jest pacjentką jednego lekarza a drug jest na dyżurze to też się nie wczuwają - jedyne kobiety które są normalnie traktowane to prywatne pacjentki które rodzą przez cesarke - nic prostszego - umawiają się z lekarzem, rach ciach i po sprawie...

Za to mój anioł moja Pani doktor, którą polecam - dr. Joanna Bonarek-Sztaba przyjmuje w przychodniach: Prosen, Renort w LuxMedzie, przychodni przyszpitalnej i oczywiście szpital na Madalińskiego

Odnośnik do komentarza

co za czuby;/ szkoda słów, moja koleżanka kiedy zaszła w ciąże chciała rodzić w Wołominie, ale trafiła do tego szpitala wcześniej ok 4 miesiaca i leżała na patologii po tej wizycie powiedziala że nigdy tam nie wróci, wiec chyba nie miłe traktowanie ludzi jest tam normą.
co do lepszego traktowania pacjentek prywatnych to niestety prawda, jak byłam pacjntką prywatną doktor z Karowej i przychodziłam czasami do niej do szpitala to wchodziłam do niej poza kolejką, i muszę przyznać że czułam się jak debil bo ludzie patrzyli na mnie spod oka, raz jak chciałam przepuścić babke w ciąży to jej kazała czekać a mnie przyjęła najpierw, tak oto sprawiedliwość w naszej służbie zdrowia...

Odnośnik do komentarza

prowadzenie ciąży wcale nie jest proste - co miesiąc albo i częściej wizyty, które najczęściej mamy prywatnie bo chcąc dobrego lekarza to chodzimy prywatnie - w końcu chodzi o życie człowieczka.
Wizyta kosztuje, usg także, badania też najczęściej prywatnie plus witaminy, leki....
tak powinno być bez względu czy państwowo czy prywatnie - powinno być ujednolicone i koniec.
Płaci się składki - mnie aż szlak trafia jak płacę zusy mojej firmy i się zastanawiam za co

a tak jak już temat wizyt to dziewczynki jak kształtują się ceny wizyt do waszych lekarzy, usg cytologii itd...

wizyta - 140 zł w mojej przychodni, a w drugiej gdzie moja pani dr przyjmuje 150 zł
usg 100 zł - a w tej drugiej przychodni 200 zł (pewnie lepszy sprzęt mają bo skąd niby taka różnica cenowa)
cytologia 50 zł i w jednej i drugiej przychodni

Odnośnik do komentarza

no to super i tak powinno byc - jedna cena za wizytę a usg w cenie - kurcze to nie fer....
ale cóż zdrowie nasze i naszych dzieciątek najważniejsze i ponad wszystko...
a powiedzcie mi dziewczynki czy sprzęt którym macie robione usg jest jakieś nowoczesne czy takie zwykłe, bo wg mnie w tej przychodni do której chodzę jest takie jakieś bez wow.... może dlatego nie wykryło serduszka i zarodka

Odnośnik do komentarza

KariKari nie wiem czy chodzisz do Luxmedu w ramach abonemantu, ale jeśli chodzi o samo usg w tej placówce to polecam Ci placówke w hotelu Mariott tam mają najlepszy apart usg dostepny w Luxmedzie. Mój lekarz też ma jakieś takie na wypasie,przynajmniej tak wygląda i obraz jest super wyraźny.
A już w ogóle gdybyś chciała takie super usg to polecam Dr Makowskiego w wawie jest jednym z najlepszych techników USG w Polsce, co prawda wizyta u niego kosztuje 200zł ale właśnie ma apart 3D i 4 D i przede wszystkim mi w 12tc w pierwszej ciąży powiedział że wygląda mu to na zespół Turnera i niestety ta diagnoza potwierdziła się dwa miesiące później na amniopunkcji.
jeżeli masz swoje zdjęcie z uag z wczoraj to wrzuć tutaj porównam ze swoim ostatnim z 6tc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...