Skocz do zawartości
Forum

Rożki


Rekomendowane odpowiedzi

używałam często i bardzo długo kiedy córeczka się urodziła - miałam 2 na zmianę - jeden tańszy za ok 40 zł który po pierwszym praniu zmienił kształt i wypełnienie się całkiem popsuło, a drugi droższy i ten wygląda jak nowy mimo ciągłego użytkowania i prania
najpierw sprawdzał się w wersji z wkładka kokosową - kiedy dzidziuś był malutki i ciężko było dobrze utrzymać na ręku, później używałam już bez wkładki
wiem że są tacy co w ogóle nie używają rożka jako zbędny ale u nas się bardzo dobrze sprawdził, tym bardziej że rodziłam w październiku
przy zakupie radzę obejrzec sobie wkładkę żeby była obszyta bawełną a nie tylko takim cienkim pseudo-materiałem bo on się zaraz porwie, no i żeby rzep/zapięcie były solidne
jesli już ktoś decyduje się na rożek to polecam kupić trochę droższy i lepszy jakościowo, te tańsze są do niczego

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam rożek kupiony, ale go nie używałam.. cały czas w głowie miałam wizję, jak Mały mi wypada gdzieś dołem- nie czułam się pewnie i dlatego wolałam go trzymać bez dodatkowych akcesoriów.. poza tym wydawało mi się, że rożek stanowi dodatkową barierę między mną a Synem, a ja chciałam czuć jego ciepło, widzieć każdy jego ruch..;)

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Ja używałam rożka bez wypełnienia kokosem i byłam zadowolona, dziecko miało cieplutko i jak zasnęło to odłożone do łóżeczka nie czuło dużej zmiany. nie chciałam z kokosem bo bałam się że dziecko może mi gdzieś wylecieć, że nie będę go czuła. A jak długo używałam- nie pamiętam, może dwa, trzy miesiące, potem zrobił się mały, nóżki wychodziły :), a teraz używam go jako kołderka w dzień

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

ja dokladnie jak kiniac rozka uzywam tylko w lozeczku gdy maly spi..jest w nim zawiniety przy czym wydaje mi sie ze on czuje sie bezpieczniej

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

ja miałam rożek bawełniany, rodziłam w kwietniu i w sumie to przydawał mi się już w szpitalu i potem na spacerach, miałam jeden i byłam zadowolona, zawijałam też w kocyki i w okrycie wielofunkcyjne, które też można było zawinąć w rożek, miałam takie w tym stylu:) okrycie najdłuzej służyło mi za kołderkę, bo jest mięciutkie i lekkie

Odnośnik do komentarza

My nie uzywalismy od poczatku oswajalismy malego z szerokim otoczeniem...
Co do odkrywania sie do momentu az mlody zaczal sie porzadnie krecic nie bylo tego problemu teraz jest to naturalna rzecza i nic z tym nie zrobie bo w spiworze nie chce spac z powodu problemu z przekreceniem tak wiec za nim sami pojdziemy spac to nakrywamy i czasem tak do rana wytrzyma hehe.....
Ponoc zawiniete baby jak pisze Cin czuje sie jak w lonie mamy, ale slyszalam tez opinie ze niedobrze zwijac ciagle malca nie sluzy to bioderkom.., ale sa opinie i opinie najlepiej porozmawiac z adekwatna osoba.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

ma-mmi
My nie uzywalismy od poczatku oswajalismy malego z szerokim otoczeniem...
Co do odkrywania sie do momentu az mlody zaczal sie porzadnie krecic nie bylo tego problemu teraz jest to naturalna rzecza i nic z tym nie zrobie bo w spiworze nie chce spac z powodu problemu z przekreceniem tak wiec za nim sami pojdziemy spac to nakrywamy i czasem tak do rana wytrzyma hehe.....
Ponoc zawiniete baby jak pisze Cin czuje sie jak w lonie mamy, ale slyszalam tez opinie ze niedobrze zwijac ciagle malca nie sluzy to bioderkom.., ale sa opinie i opinie najlepiej porozmawiac z adekwatna osoba.

to tez slyszalam z tym ze moj rozek to taki malo obciskujacy jest..nie wiem jak inne wygladaja ..przez pierwsze 3 tyg nie uzywalam i uwazalam za totalnie zbedna rzecz dopoki nie odkrylam ze Liamowi lepiej i dluzej sie spi :)..wiec sluzy nam zazwyczaj w nocy jak mama chce sie wyspac ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

My rożka cały czas używamy, najpierw do noszenia, spania, teraz mamy go w wózku :)
Co do owijania dziecka to też go ciasno do tej pory owijamy kocykiem już teraz (bo z rożka wyrósł) w nocy, bo wtedy spokojnie spi, momentalnie zasypia i potrafi przespać nawet 6 godzin w ten sposób (jest na piersi!).
Tylko jest jeden problem, z nocy na noc coraz mniej mu się to podoba. Zaczął namiętnie ssać kciuka i teraz musi mieć rączki wolne, że sobie ssać i z nogami też się zbuntował ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

a my rożka nie używaliśmy. Nawet w okresie noworodkowym. Jakoś tak wygodniej nam było trzymać go w dłoniach, mieliśmy lepsze wyczucie, a z rożka mielismy dziwne wrazenie, że nam się wysunie i wypadnie. czasami go zawinęłam w kocyk, ale też nie często. Nie widziałam różnicy miedzy snem w rożku lub kocyku a bez niego. Poza tym wrzesien w tamtym roku byl dosc cieply i bałam się, że małego w nim przegrzeję.
Mimo to jak bedę w drugiej ciąży to planuję zakupić rożek (tylko związywany, nie na rzep, zebym mogla sama regulować poziom "ściśnięcia") bo może w przypadku drugiego dziecka będzie inaczej.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Ja rożek kupiłam, bo... na większości list z wyprawkami był rożek :hahaha:
Do szpitala zabrałam i po tym jak Kubę wyjęli już z inkubatora od razu zawinęłam, bo przecież po to są rożki, żeby w nie zawijać noworodki :)
Ale przyznam, że ani mnie nie było wygodnie go tak trzymać, ani Kubie, więc po dwóch godzinach rożek przestał być przez nas używany.
A nie... jeszcze parę razu użyłam go później, żeby zmniejszyć Kubie pole widzenia w łóżeczku jak chciałam go przed snem wyciszyć :)
Nam się nie przysłużył, więc przy drugiej ciąży pewnie bym nie kupowała.

Odnośnik do komentarza

w sumie ja podobnie rożka nie używałam. dobrze, ze kupiliśmy tylko jeden. Kalina nie lubiła być obwinięta, wolała swobodnie leżeć. do karmienia nie wygodnie. zimno nie było. służył nam raczej za kołderkę w chłodniejsze dni i kocyk , żeby na nim poleżeć.
a i używaliśmy jeszcze zrolowany do podkładania za plecki jak spała na boczku.

Odnośnik do komentarza

Ja uzywałam sporo czasu...moj mały sie w tym dobrze czuł tym bardziej ze miał wzmorzone napiecie a takie maluszki lubia sie czuc zebrane, scisniete;o) Gdyby nie rozek to w ogole nie udałoby mi sie z nim wyjsc na spacer...jak z niego wyrosł to mialam mały problem ale jakos przez to przebrnelismy;o) Jak dla mnie fajna sprawa ;o)

Zadbaj o swoje autko kosmetyki samochodowe

Odnośnik do komentarza

U nas rożek się nie sprawdził. Lila nie lubiła w nim leżeć, ze wszystkich sił próbowała się wydostać, denerwowała się. Nie używałam go więc prawie wcale. Może zimą lepiej by się sprawdził, ale Lila jest lipcowa więc temperatura też nie sprzyjała. Poza tym było mi nieporęcznie tak trzymać dziecko, no i ja wolę bliższy kontakt cielesny z dzieckiem :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...