Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2013 :)


Rekomendowane odpowiedzi

novika W Panadolu (zwykłym, nie Extra) jest tylko paracetamol z substancji czynnych a reszta to substancje pomocnicze teoretycznie obojętne dla organizmu. Paracetamol w syropie tez nie glupi pomysl, ale taka buteleczke pewnie bedziesz miala na 2-3 dni. Ze swojej strony polecam syrop dla kobiet ciezarnych PRENALEN. Mnie bardzo pomaga. Trzymaj sie cieplutko.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Siemanko w ten dziwny dzień ( raz słońce raz deszcz)

Magart dobrze piszesz o tym panadolu a może novika musisz spróbować czosnek miód cytryna.

Ja dziś dalej mam siłę i życie w sobie wiec kuchnie posprzątałam (hehe mam co sprzątać bo mam dom 140 m) ale zimno mi jakoś dziś cały dzień i tak pale że mam juz w domu 24 stopnie a mi ciut cieplej chyba musze rajstopy założyć :P
Wczoraj byłam w na sztuce "dziwna para" bardzo fajnie było - wesoło jak macie czas i chęci to polecam obsada też super.

Miłego dnia laseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

magart dzięki,pewnie pozniej łyknę panadol,tego co piszesz w uk nie bedzie:(

judyta miod i cytryna w ruchu od tygodnia,niestety czosnku w ciazy nie toleruję:(

fajnie,tez bym sobie do teatru poszła...

ja tez mam co sprzątac,tylko sil brak:( wczoraj pomylam okna w calym w domu a dodam ze jedno okno ma wymiary 2.5m na 2.4 m!!! masakra z tymi oknami:(

Odnośnik do komentarza

Witajcie..

Fakt totalne pustki..

Mnie i synka złapał jakis paskudny 1-dniowy rotawirusik.. Biegunkowo-wymiotny ::(: od rana do nocy mnie trzymało. Na przemian mnie bralo. Dzis niby spokoj - zakwasilam się sokiem pomaranczowym -- bo bąbel chcial, ale nic nie jadlam..
A Mlodego tylko wymioty trzymaly od 16 do 22.. Wszystko do prania - mlody wylądował o 4.30 w kąpieli bo taką kupke mi walnal. No i do 6 nie spał - ja razem z Nim pomimo ze ledwo stalam na nogach. O 6 pokazal ze chce do lozeczka i spalismy do 8.30 ::):

Ja wczoraj byłam u gin , dostalam skierowanie do szpitala ::(: dla mnie to w tej sytuacji masakra, bo bardzo chce uniknac szpitali.. Mam macice w tylozgieciu.. nadal.
Dzis bylam na usg zeby sprawdzic czy ta macica sie cos przesuwa ale nic.. Do piątku mam lezec na brzuchu, w piątek ok 9 mam przyjsc na szpital do lekarki zeby sprawdzic co i jak.

Narazie musze przemyslec wszystko.:ehhhhhh:

Miłego popoludnia Wam życze ::):

Odnośnik do komentarza

Czesc wszystkim kobietom, bycze sie u mamy w pieknym Leuven, ale co chwile ktos nas odwiedza, wiec ciezko o chwile spokoju na popisanie. Niemniej zdziwil mnie wpis PBMARYS o tylozgieciu macicy i skierowaniu do szpitala z tegoz powodu.....

PBMarys, ja tez tak mam, od zawsze, w spadku po mamie, ale nigdy ani dla mojej mamy, ktora rodzila dwa razy w Polsce ani dla mnie we Francji to nigdy nie stanowilo zrodla problemow z ciaza, porodami a tymbardziej powodu do skierowania do szpitala! Jestes pewna, ze to jedyny powod takiej decyzji lekarza? Nie ma na rzeczy czegos wiecej? Zdaje sobie sprawe, ze przypadek kazdej kobiety jest indywidualny, niemniej dziwi mnie fakt, ze tylozgiecie jest jakimkolwiek problemem....owszem lekarze mowili mi o pewnych pozycjach w czasie ktorych mozna odczuwac bol majac taka budowe, o trudniejszej drodze dziecka przez kanal rodny, ale to inny temat w swietle tego etapu ciazy.

Ach, jak fajnie miec mame obok i niewiele musiec ;)))) Pozdrawiam Was.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

HEJ Dziewczynki:):)
Novika za mycie okien powinnaś dostać klapsa:)leż w łózko,i się kuruj ,jeżeli lekarz pozwolił brać paracetamol to bierz i przede wszystkim wracaj szybko do zdrowia:):):)mi już przeszło.
Magart widzę ,że straszne akcje u Ciebie z tym L4,oni zawsze się czepiają,u mnie akurat nie było problemu z pomyłką,a też miałam podobnie byłam wypisał i oddałam co zakład to inni ludzie.Świetne wpisy dodałaś,aż miło było poczytać,potrafią poprawić humor w złe dni.Super pomysł pozdrawiam.
Pbmarys:)wspomniałaś o tym tyłozgięciu,ja też mam tą przypadłość ,ale według mojego gina nie ma powodów do niepokoju,mamy tylko inny układ macicy,w sumie też muszę się zapytać ,czy już mi się wyprostowała,bo coś wspominał że do 13 tc powinna być już ok. tylko dzisiaj coś mnie boli w lewym dole brzucha ,i tak leżę z myślą że mi wreszcie przejdzie,teraz trochę mniej boli:):)zaczęłam sprzątać i chyba się nadwyrężyłam i teraz trochę się boję.Ale jestem dobrej myśli i przeleżę jak zawsze kilka dni za karę:):)
Judytko Widzę ,że ty pełna siły jesteś i bardzo dobrze:)też bym chciała mieć tak jak ty robić wszystko i na przyjemności sobie pozwalać.Pozdrawiam Was ciepło i miłego wieczorku życzę:):)

Odnośnik do komentarza

hello:)Kobietki
Novika:)to leżenie raczej w twoim przypadku nie wypali:):)wiem bardzo dobrze,że masz obowiązki.Najgorsze jest pogodzenie wszystkiego,ja może nie mam dzieci małych,ale za to ci duzi dają popalić nieraz mam ochotę wyjść z domu.A przyjechałabym z miłą chęcią do twojej córci:):)A z tymi wypryskami to masz racje ja mam cały dekolt i brodę chyba hormony tak buzują nie można się tego pozbyć,u mnie nawet na ramionach się pokazały.POZDRAWIAM WAS KOBIETKI I MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.

Odnośnik do komentarza

magart nawet tvn player,wszystko zablokowane poza Pl ;/

moja Lili jest niejadkiem od urodzenia,jako noworodek potrafila w ciągu dnia nie jesc przez 6godz a maksymalna ilosc mleka jaką wypijała do 30 ml!!!! prawie wcale nie przybierala na wadze.teraz jako 3 latek wazy 11,5 kg i nosi rozmiar 86cm! miala niedawno sprawdzany wiek kostny i wynik wyszedł 18mscy czyli pokrywa się to z rozmiarem jaki nosi.U nas walka o jedznie jest od zawsze:(
ludzie którzy jej nie znają np na placu zabaw często się dziwią bo intelektualnie jest rozwinięta na poziomie 4-latka a wzrostem równa się półtoraroczniakom ;)

z tymi sniadaniam w necie to o tylek rozbic,ja jestem jak najbardziej za zdrowym i pozywnym odzywianiem ale jak ktos kaze mi dawac dziecku np rukolę to ja zycze mu powodzenia,bardzo ambitne te przepisy i mało zachecające albo na odwrót mało pozywne i śmieciowe ;/ ja jestem przeciwniczką wszelkich platkow z reklam TV czy gotowych kaszek.nie mówię zeby raz na jakis czas nie dac ale nie codziennie.

Czy Wy tez tak macie ze niektore produkty ktore uwielbiacie na codzien to trzymacie się w ciązy od nich z daleka???

idę upiec ciasto z owocami:)niedawno odkrylam ten przepis i bardzo nam smakuje:)

Odnośnik do komentarza

novika Darek waży 12,5 kg i ciuchy nosi na 92 cm... :36_2_21: Jak był niemowlakiem to też potrafił jeść 6 h, ale aktywnie i nie wiem ile wypijał, bo był na piersi. Ale wrzask był co chwilę :D :D :D U nas gotowe kaszki też nie wchodzą. Wiem, że na Majówkach była taka koleżanka, która gotowe kaszki zastępowała np. owsianką, czy kaszą jaglaną z własnoręcznie robionymi sokami z malin, przecierami z jabłek, gruszek itp itd. Już widzę jak Darek zaciera rączki na widok rukoli... Dobre sobie. Jak był niemowlakiem to wpierniczał szpinak, brokuły, mięska, dynie, ryby, wszystko jak leci...Teraz daj mu co innego poza kluchami na obiadek to będzie pluł z krzesełka...:white_flag:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

no widzisz:) to mozesz sobie wyobrazic jakie mam chucherko ;)

ja tez robię owsiankę i na prawdę jest pyszna ,robię ją na mleku dodaję rodzynki i pokrojonego banana,jest slodziutka i pożywna no i zdrowa:) lili bardzo lubi tez kaszę manną i do tego potarte cale slodkie jabłuszko.co prawda manna nie ma super wlasciwosci odzywczych ale dla odmiany czasem robimy.

moja byla na piesi do 3 msca ale miala skazę białkową i trzeba było przejc na MM do dzis trąbi butlę na noc i nad ranem ;/

a makaron to u nas jedyne uznawane danie obiadowe,najlepiej sam ewentualnie czasem z cukrem.

Odnośnik do komentarza

novika.

magart ja znajdziesz chwilkę to pooproszę o zmianę terminu na 16.05

Termin już zmieniłam. A suwaczek tez jest do poprawy?
Śpię w najróżniejszych pozycjach w tym też na brzuchu. Jeszcze nie czuję dyskomfortu, ale pewnie już nie długo.
Ja mam właśnie labę bo Darek śpi :lezak: a ja postanowiłam (po 2 h spędzonych na szczepieniu) nie robić dosłownie NIC :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

siemanko o dziwo dalej mam siłę i energie aż szok dawnego to u mnie nie było takiej energii ostatnio w sierpniu ale dziś sie będę lenić chociaż mnie nosi ... biorę sie powoli za obiadek kompot z jabłek już mam :) a teraz pije kawusie inkę i jem ciacho marchewkowe pycha( mama robiła)
ja gdzieś czytałam że powinno sie spać na lewym boku a ja lubię prawy :) a w nocy śpię tak jak ciało chce:)
nie wiem gdzie po uciekały nasze koleżanki joannanm też dawno nie było
miłego dnia i leniuchowania

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvkcbkjz5tj7w.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Majówki!
Byłam dzis rano na usg genetycznym. Dzidzia super, wszystko ładnie, karki, noski, główki, serduszka itd.
To 13 tydzień i 6 dzień. więc jutro zaczynam 14 tydzień ;-)
Dzidzia okazała sie Kubusiem ;-) zreszta sama widziałam jak mi p. dr pokazała siusiaka ;-) ;-)
Tak więc moja córka będzie miała dwóch braci ;-)
co do jedzenia to mój Dawid tez tylko teraz makaron z kurczakiem albo z duszona karkówką..no marchewka przejdzie , bułki jeszcze zje ale suche bez masła czy nie daj Boże z szyneczką czy serkiem..i banany i jabłka. Danio lubi. kasze wcina rano i wieczorem bobovity. to wsyztsko, nic innego nie chce. naleśniki ostatnio wrąbał, ale dałam mu "niezdrowo' z nutellą bo wszyscy rąbaliśmy ;-). takich z twarożkiem nie ruszy za nic.
ma też takie dni,że prawie nic nie chce jesć. i wtedy jest masakra,bo w nocy nadrabia. Przejmowałam się tym na początku, teraz mam to gdzieś. Mam nadzieję,że niedługo mu to przejdzie, ślini się okropnie , może zęby mu idą. jak zauwazyłam on co jakis czas ma takie fazy ,że mało co je.
Waży podobnie Magart jak Twój Daruś, 13 kg i ciuchy ma na 96
Magart, czy Darus też z łożeczka próbuje sam, górą wychodzic? ? Bo młody własnie tak zrobił...cicho sza i raptem wpada mi do kuchni zadowolony..dobrze ,,że się nie potłukł. Teraz już chyba bede musiała na stałe otwierać szczebelki w łożku

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

dominika75 Super, że z Maluchem wszystko ok. Jak chcesz mogę Cię wstawić na naszą pierwszą stronę. Poproszę tylko datę ostatniej miesiączki i datę porodu na priw. Kubuś to ostateczna decyzja co do imienia?

judyta Novika dobrze mówi - wyprawka jakaś super straszna nie jest. Na pewno podyskutujemy co naprawdę jest potrzebne a co nie. Choć też taka prawda, że ile Mam tyle opinii :D A kupowanie rzeczy dla Maluszka to radość wielka. Łóżeczko, pościel, pierwsze ubranka, wanienka...no sama przyjemność :D :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...