Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Hej , Ale tu cisza :):)

My obiad zjedliśmy , później wciągnęłam bagietkę , Tomek przywiózł z Piotra i Pawła świeże pieczywo i schabik z pieca mmm :D najedzona zadowolona , jedyne co głowa mnie boli ;/ nie wiem czy cissnienie czy co , ale okropienstwo

Monika nie szalej z zakupami !! ;)i mi się tez wydaje że jak paragony juz wydrukowane to kicha

Kofiak kurde powiadasz na 2 tyg?? Mi raz kuzynka się wprosiła ale w ostateczności tylko na jedną noc zostali wiec w miarę a tak to tylko mamy weekendowych gości ;) takich wiesz wpadają w sobote o 20 i o 24 już ich nie ma ;p takze idzie przezyć a my nie nudzimy sie przynajmniej w weekend ;) U nas z reszta ze spaniem nie bardzo , bo u Kacpra na razie nie ma żadnej kanapy , te w salonie sie nie rozkłądaja i w sypialni jedno łóżko NASZE ;P

A nie pisałam wam ale miałam stresa dzisiaj przed tą wizytą wiecie brzuch zanikł mdłości mniejsze miałam stres że coś tam sie dzidziolowi stało i powiem wam jak zaczeła robic to USG to zamarłam normalnie zimny pot mnie oblał jak ona taka skupiona z ciszą patrzyła w ten monitor aż sie podniosłam i obserwowałam i jak zobaczyłam machające rączki to mi przeszło :36_3_8:, w ogóle zdziwiłam sie ze dzidziuś miesci sie jeszcze cały na monitorze
Ale nie ma się co oszukiwać stres jest przed wizyta przynajmniej ja mam ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

A i ja też mam bakterie w moczu i doktorka zapisała mi tabletki ale nie było ich w aptece i maż mi kupił coś takiego
http://www.prenatale.pl/pliki/products/prenatal_urocarenowosc_medium.png

I powiem wam że przeczytałam ulotke i fajna sprawa drogie dość ale super

I zaciekawiło mnie takie - kurde szkoda ze nie wiedziałam jak mnie wzięło choróbsko kupiłabym teraz chyba nie ma sensu

http://www.prenatale.pl/pliki/products/prenatal_gripcare_nowosc_medium.png

Ale warto sie zaopatrzyć w takie suplementy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

gosial26
A no tak Malaga miałam Ci napisać, że cieszę się, że wszystko dobrze z dzieckiem.
jak Ty też bierzesz żurawinę to może wystarczy to brać.

Dzięki ;)

Ja dałam męzowi nazwe tych co mi kazała dzisiaj lekarka kupić i facet w aptece powiedział ze tamtych juz nie produkują a te mają takie same działanie , a własnie miałam bakterie w moczu wiec widać powinny pomóc ;) raczej nie zaszkodzą wiec warto brać , a w miare mądry skład mają i takie naturalne sa ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Hej kobiety :)
miałam nadzieję, że chociaż dzisiaj sobie pośpię ale mój plan runął w przedbiegach. Wogóle w nocy mała dosyć często kwękała i wstawałam a to ją przykryć a to pogłaskać, przywlokła ze żłobka katar i źle jej się oddychało, biedna. Zegarek w małym dupiszonie obudził ją po 6-ej, wołała mnie na całe gardło, starałam się ją zignorować coby dziecko spowrotem się ułożyło lulu ale nie dało rady, i to był mój błąd :D jak już wstałam do niej to mój nos wyczuł, że trzebabyło wcześniej, na nocnik już było za późno. Więc tak to już od godziny jesteśmy na nogach.
Pogoda straszna, leje u nas jak z cebra i tylko 4 stopnie brrr

gosia mnie wczoraj jak wróciłam do domu też bolał brzuch, wieczorem jeszcze bardziej i to był właśnie taki ból jak opisałaś, straszne kłucie w lewym boku, rozciągało się potem na cały brzuch, już myślałam żeby do szpitala podjechać bo to był bardzo dziwny ból. Potem jakoś zasnęłam a dzisiaj nic już nie czuję. Dobrze, że też Ci przeszło i super, że będzie dodatkowa kaska :)

Malaga u mnie też za bardzo nie ma miejsca na jakichś dodatkowych gości, co prawda nocują czasem jacyś znajomi ale to tak na jedną noc, jak już. Ale niektórzy to widzisz mają tupet, przyjechali na 2 tygodnie i finał...
Ja też tak mam na wizycie, że zamieram jak lekarz zaczyna robić usg i przez chwilę nic nie mówi :D Myślę, że ten stres będzie nam już towarzyszył zawsze :)

Kawka wypita, muszę ogarnąć troche graty w sypialni, powynosić do pokoju małej pościel, może ściągnę firanę. Darek z pracy wróci po 13-ej i zaczyna drugą zmianę jako malarz :D Nie wiem co tu dzisiaj na obiad machnąć, małej może jakichś krupniczek na cielęcinie albo zupę szpinakową bo lubi ale nam nie mam pojęcia, chyba spagetti bo szybko się robi... Mam nadzieję, że u Was lepiej za oknem, miłego dnia babeczki :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Jestem w szpitalu :(
Brat mi właśnie przywiózł swoje stałe łącze i dzięki mu za to :)

W ten dzień, kiedy byłam u lekarza po luteinę i miałam USG, zaczęłam znowu troszkę krwawić. Była już 20.30, ale zadzwoniłam do mojego lekarza i powiedział, że skoro się to u mnie powtarza to dla bezpieczeństwa powinnam się położyć w szpitalu.
Zalecił od razu jechać na Izbę Przyjęć do szpitala w moim mieście, lub jakiegoś innego państwowego szpitala. On niestety pracuje w prywatnym i tam panują inne zasady, chyba musiałabym płacić, nie wiem.

W każdym razie pojechaliśmy i mne przyjęli od razu na oddział ginekologiczny. Przyjmowała mnie bardzo fajna położna, a pani doktor która mnie badała (na fotelu ginekologicznym, wziernikiem i palpacyjnie) też strasznie miła. Pobrała też wymaz z pochwy do badania.

Zaraz napiszę więcej, ale chcę nadrobić wątek ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Agata aż mnie zmroziło jak przeczytałam, że jesteś w szpitalu, trzymaj się tam jakoś kochana, ważne, że jesteś teraz pod fachową opieką i w razie gdyby coś się działo to masz lekarza pod ręką. Oby Cię szybciutko wypuścili i te krwawienia się więcej nie powtórzyły. Człowiek wchodzi w drugi trymestr i myśli, że już jest bezpieczny a tu takie buty...

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry w sobotke :*
Agata oj dziewczyno Ty to sie masz stresow i nerwow :( Kurcze mam nadzieje, ze dlugo Cie nie beda trzymac , no ale na obserwacji trzeba bedzie polezec na pewno.. Dobrze, ze masz neta, trzymaj sie dzielna kobieto i dawaj nam znac na biezaco co Ci robia i co sie dzieje :)
A u mnie dzisiaj noc calkiem calkiem ale raz przebudzilam sie, bo mialam straszny sen, ze jedna siostra tak mnie cisnela psychicznie i wogole, ze obudzilam sie chlipiac i normalnie lzy mi lecialy az sie zanosilam, eh poszlam siusiu i wtulilam sie potem w Meza i zasnelam na dobre, rano juz sie obudzilam w dobrym humorze i snu dokladnie nawet nie pamietam :)
No a dzisiaj pewnie przejedziemy sie na cmentarz z Dziadkiem Ignasiem do Kamila Babci, ojj domyslam sie co tam sie bedzie dzialo teraz!

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki ;)
Ogólnie w szpitalu nie jest tak źle. Jestem na sali z dwiema dziewczynami, bardzo fajne, jedna ma 32 lata i jest w 11 tyg ciąży i leży tu już 5 tygodni z powodu plamień - masakra :/ Ale miała krwiaka...
Druga ma 25 lat i została przyjęta w ten sam dzień co i ja, ona jest w 12 tyg a zgłosiła się z powodu silnych wymiotów.
W pierwszą noc nie spałam w ogóle - nie wiem czemu, kroplówkę miałam, o 4 się skończyła dopiero, ale potem i tak już nie zasnęłam.
A teraz, w drugą noc spałam fajnie, o 21 już zasnęłam, ale nad ranem, przed 5 obudziły mnie wrzaski jakiejś rodzącej - nad nami jest porodówka ;) Potem chwila ciszy, a potem płacz noworodka :)
Zaraz napiszę też co mi tu robili - nie wiem czy wam się chce czytać, ale muszę popisać trochę hehe
A teraz dokończę nadrabianie - jeszcze tylko 4 strony ;)

To co zapamiętałam:

Kofiak słodziutka na Twoja córeńka, oj słodziutka :)

Gosia Twoje zdjęcia z USG obejrzałam, to ostatnie super :)

Natalia cieszę się, że po wizycie jesteś taka zadowolona - Twól ludek już duży też :)

Czytam dalej....

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Agata ja jak leżałam w szpitalu na położnictwie to też właśnie była porodówka obok, było ciepło, okna pootwierane to dopiero się nasłuchałyśmy :D Niezapomne jak jedna dziewczyna męczyła się całą noc i chyba nad ranem już wrzeszczała do męża: daj mu kur... łapówkę niech mnie tną bo ja tego nie przeżyję :D Aż skóra cierpła jak niektóre się męczyły... Bo Ty to chyba jeszcze na ginekologii jesteś ?
I pisz, pisz ile wlezie :D My tu rządne informacji :D

Odnośnik do komentarza

Witam w ponurą Sobotę ( u mnie ponura) !

Agata
ojej, strasznie niefajna wiadomość z tym szpitalem :noooo:, no ale czuję, że wszystko będzie dobrze i że jesteś chyba dużo spokojniejsza niż przy pierwszych plamieniach? Cieszę się, że pani dr od badania sympatyczna i że masz koleżanki na sali. A z tymi rodzącymi to niezłe buty hehe :D Teraz trzymam kciuki byś wyszła ze szpitala możliwie szybko i nie trafiła do niego już do dnia porodu.

Gosia
no mnie też zaskoczyło to co mamie powiedziano, że przysłać mnie może. No i okazuje się, że kobita przepisała kwoty z paragonu i nr karty i niby to się da naliczyć gdy ktoś zapłaci podobną kwotę za swoje zakupy. Fajnie, że otrzymasz dodatek aktywizacyjny! :D

Kofiak no to miałaś pobudkę! Sobota i od rana na nogach, ojojj.. ja w sumie niewiele lepiej, bo spanie na raty..usnęłam po 23h, przed 4h obudził mnie Szymon, potem usnęłam dopiero po 6h, 8 tabletki i wizytacja w prysznicu, bo przed snem były globulki, a to si e rozpuszcza we mnie.. no i rano jak lek na tsh to i luteina więc podmyłam się.. i potem znów sen..:36_2_43: Historia z nieproszonymi gośćmi na 2 tyg. bardzo niesmaczna, taktu nie mają..

Dorcia widzę, że Ty też miałaś noc ze wstawaniem i kiepskie sny. Tyle, że ja sen niefajny jakiś miałam przed wstaniem już. Udanej "wycieczki" na cmentarz. Mnie też to czeka na dniach, skoro mama chora to wszystko spocznie na mojej głowie i troszkę mnie to przeraża, bo tata ma grób z paskudnej płyty i z doszorowywaniem bywa kiepsko ;/

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak tak, jestem na oddziale ginekologicznym :)

Monika teraz krwawienie było dużo mniejsze, ale wiadomo, że lepiej że jestem tutaj, gdzie lekarze pod ręką.

To opowiadam dalej.
Przy przyjęciu mnie badała mnie taka bardzo fajna pani doktor, o czym już wspominałam.
Na drugi dzień rano był obchód, weszła zgraja 20 luda, nad każdym łóżkiem postali z 5 sekund i tyle. Powiedzieli tylko, że mam zejść do badania. Badał mnie ordynator - znowu badanie przez wziernik i palpacyjne. Bolało bardzo, nie był zbyt delikatny :/ W ogóle nic mi nie powiedział, taki gbur, nie przypadł mi do gustu. Przy badaniu było też z 6 innych lekarzy, ale było mi wszystko jedno.

Potem wróciłam do sali i położna przyszła mi powiedzieć, że będę jeszcze miała USG. Znowu USG - w niedzielę miałam, w czwartek i wczoraj. Troszkę się martwię, żeby to nie zaszkodziło maluszkowi, no ale pewnie chcą dla mnie dobrze.
USG było strasznie fajne - oczywiście przed też się stresowałam. Tak jak napisała Natalia, stres jednak zawsze jakiś jest.

Pan doktor robił mi USG na szczęście przez brzuszek - już mam dość gmerania mi w pochwie. Wszystko mi pokazywał, pytał czy znam płeć, bo powiedział, że chłopak jak nic, w ogóle bardzo fajny pan doktor.
Synuś urósł, waży już 180 gram :) Bardzo fajnie było widać stópki :)
Wykluczył 3 najniebezpieczniejsze powody krwawienia, czyli skracanie i otwieranie szyjki, łożysko przodujące i odklejanie łożyska (kosmówki).
W moim przypadku przyczynę trudno ustalić. Na szczęście teraz już nie plamię, no ale biorę różne leki. Wczoraj przez cały dzień raz miałam brudny śluz, teraz czysto.

Nie wiem ile tu będę jeszcze - ale od dziś mam internet, to będę Was informować ;)

Gosia wiesz ja też mam właśnie takie kłucia, trochę mnie to niepokoi. Czasem mnie kłuje właśnie tak w okolicy jajnika, a czasem tak koło pępka, po lewej stronie. Powiedziałam dziś o tym na porannej wizytacji ale pani doktor powiedziała, że to więzadła się rozciągają...

To chyba tyle. Na razie zmykam, miłej soboty :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Ja już nie mam siły do tego mojego małego szoguna, skąd takie male dzieci mają tyyyle energii... aż się boję co to będzie jak przyjdzie drugi maluch, jak ja sobie dam radę z dwójką

Agata fajnie, że wiesz na te 99%, że będzie chłopczyk :) Ja też mam nadzieję, że we wtorek doktorek mi to potwierdzi. Może jak nie będziesz plamić to w poniedziałek Cię wypiszą do domku :) wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. A może to było takie krwawienie, które może wystąpić w dniu kiedy wypadałby Ci okres ?

Ważne, że z małym wszystko dobrze i że w majtach czysto ;) No i masz "okno na świat" - internet :)

Monika no Ci goście przesadzili, wogóle to była siostra mojego ojca z mężem, synem i jego żoną, których w życiu widziałam dosłownie kilka razy i dla mnie to zupełnie obcy ludzie. Jak przyjechali to ok, spoko, chociaż i tak mogli zadzwonić bo żyjemy w dobie telefonów czy internetu ale jak zaczęli wywalać z auta walizy większe niż ja na wakacje biorę to coś nie halo i to stwierdzenie, że zatrzymają się u Ani bo ma spory dom rozwaliło mnie na puzle :36_2_39: Najpierw byli u moich starków (tam zastali malowanie), potem przybyli do mnie. Reasumując posiedzieli, gadka szmatka no i się zdziwili bo Ania walnęła im mowę, że niestety ale ich 2-tyg pobyt jest w tej chwili niemożliwy, my chodzimy do pracy i nie mozemy wziąść urlopu żeby z nimi przebywać, wracamy późno bo po 17-ej (przy dobrych wiatrach), że gdyby wcześniej zadzwonili to co innego a w domu samych ich niestety nie zostawię a poza tym to nie ma nawet za bardzo gdzie spać. Na co oni, że mogą spać na podłodze, że mają śpiwory i chcąc niechcąc MUSZĘ ich gościć, no i po tym tekście gó...a w tyłku mi się zagotowały i już mieli pozamiatane. Muszę to iść strzelić kupala. Reasumując nie spali ani jednej nocy :D

Właśnie mi pękły legginsy w kroku, czyżby dooopa mi urosła ? :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Agata no to super, że krwawienie już się uspokoiło. To badanie u gbura z chmarą ludzi to mam nadzieję też przez powłoki brzuszne?! Bo jak nie to szczery podziw ja bym się wściekła :36_11_23: :P Może na etapie ciąży takie rzeczy będą ze mnie spływać, ale teraz gdy jeszcze ogarniam i nie umieram z bólu to nic z tego. To badanie z pełnym opisem i potwierdzeniem płci to fajna sprawa, zazdroszczę! :D No i cieszy mnie bardzo, że najpoważniejsze powody wykluczone! Pewno zwykły psikus organizmu :) :iloveyou:

Kofiak no to ładnie, wpraszają się kurdę i trza ich uświadamiać, że nie wypada, całe szczęście, że to pojęli ! :P Szkoda, że rodzice Cię nie uprzedzili, no ale pewno czuli co się z Twojej strony święci. Powiem CI, że rezolutna z Ciebie babeczka, ja umiem taka być, ale nie zawsze. Choć pamiętam jak za czasu studiów zapisywaliśmy się na ćwiczenia i udało się mi z koleżanką zapisać na listę w najodpowiedniejszej godzinie. Aż tu nagle lista 'zniknęła' rzekomo i pewna koleżaneczka tworzy nową. Moja kumpela na nią się dostałą a ja nie. Byłam tak wściekła za przekręty twórczyni nowej listy, która to pewno starą zapodziała, bo jej na niej nie było, że nie omieszkałam nadmienić prowadzącej zajęcia wszem i wobec w sali pełnej ludzi. Kazała przyjść na następny raz i szukać okazji. Okazało się, że na liście było parę osób zapisanych 'po znajomości' które wcale nie pofatygowały się zjawić w miejscu zapisywania i im i tak nie pasowała godzina, bo kolidowała z innymi zajęciami, więc udało mi się dostać, ale to podłe jak ludzie, którzy przyłażą na ostatnią chwilę potrafią bezczelnie robić by wyszło na ich..
Z tym stresikiem pt.:"jak ja sobie dam radę" to spokojnie, pewno przed pierwszym porodem miałaś podobnie, jak i mamy dwójki dzieci pewnie też to uczucie znają, a radę dają. Może Jbio powie Ci coś na ten temat :D

Póki co uciekam bo siedzę z turbanie na łepetynie, a obiad trza zacząć robić, Szymon dziś o 14h kończy. DO potem babeczki! :)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Hej !!

W załaczniku załaczam moje dzisiejsze widoki :D i jest coraz gorzej także fajowo :D

Ja już wysprzątałam ,. umyłam 120 m2 podłogi na kolanach ale jest piękna :D:D i wszystko skonczone , biorę się za obiad i koniec ;) także dzisiaj sie uwinęłam ;)

Agata kochana leż i odpoczywaj , super się czyta że masz takie pozytywne nastawienie , to najważniejsze i super że synuś się potwierdził ;) maż pewnie dumny jak paw co ?:):)

Kofiak trzymaj sie z tym malowaniem !:)

współczuje wam tych nocek ja wam musze powiedzieć ze od paru dni mam bardzo przyjemne sny nawet jak sie przebudze to mi sie usmiech maluje i błogo zasypiam znów , nie wiem czemu ale super mi się śpi ;) ;)

Lece robic obiad bo mąż jedzie już ;) będe później , wybaczcie że tak tylko polecialam po bandzie z odpisywaniem ale nie mam czasu się rozpisywac ,

Do później ! Miłej soboty !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Agata.84
Badał mnie ordynator - znowu badanie przez wziernik i palpacyjne. Bolało bardzo, nie był zbyt delikatny :/ W ogóle nic mi nie powiedział, taki gbur, nie przypadł mi do gustu. Przy badaniu było też z 6 innych lekarzy, ale było mi wszystko jedno.

Tak jak napisałam było to badanie przez wziernik, więc dopochwowe - na fotelu ginekologicznym, który wyglądał jak z czasów wojny :P

USG miałam przez brzuszek, ale robił mi je inny lekarz, w innym pokoju ;)

Natalia mąż jest bardzo szczęśliwy, że będzie miał syna :)
Ale Ty masz dziewczyno widoki z okna, pozazdrościć :) Ja mieszkam w blokowisku...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Agata i jak tam ?? wszystko dobrze :)? co do widoku mam taki z każdego okna ;) z kuchni na pole z salonu na podwórko i pole jak to co załączyłam , a z sypialni na ulice i pole :D:D

Ja już posprzątałam , zostało jedno pranie do powieszenia ale to juz pikuś ;) po obiedzie posprzątane wiec zostało czekać az Tomek przywiezie węgiel napali i leżeć do góry brzuchem ;)

Zrobiłam kolejne zdjęcie , jest już bielej -2 stopnie i cały czas pada , a ja mam zamiar do babci jechać bo mają świniobicie i mama dzwoniła że mielone i inne rarytaski na mnie czekają :D

To zdjęcie robiłam do góry wieszając pranie ;) najlepiej widać , a te kolejne to z okna w kuchni ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Kofiak smacznej zupci i odpoczynku skoro mała usnęła :) A mój Szymon to chyba ludzisko.. Pichciłam wiadomo ze względu na niego głównie, a on co? Na chwilę przed tym jak kończyłam legł się na wyro i mnie olał. Wolał zasnąć, a ja rozgoryczona.. odcedziłam ciężki gar makaronu, zjadła mama, ja, a on poszedł w kimę i jest mi przykro! Najgorsze, że on takich rzeczy nie rozumie i nie umie przeprosić, bo nie rozumie za co.. to mi się szykuje życie, nie ma co ;( Normalnie mam ochotę mu powiedzieć Twój tekst, że mi się wiadomo co wiadomo gdzie zagotowało!:36_2_14:

Malaga no to widoczki urocze. U mnie też padał śnieg, ale spałam i nie widziałam, a już nie ma śladu po tym. Na FB zerkłam na sek. przed chwilką i wiele osób widziało dziś śnieg :) Udanego pichcenia i milszego niż u mnie obiadku!

Aj, Agata wybacz, przecie to przeczytałam i umknęło mi.. cała ja.. ja już żyłam gotowaniem i na szybko lapciak, więc to zapewne tegoż efekty.. Najważniejsze, że badanie nr 2 było udane i z milszym doktorem! :) Ja też z blokowiska więc wiem co czujesz..

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...