Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Ale mam dosc :-(( normalnie marzy mi sie urlop od dzieciakow i domu na pare dni. Rozia jak to uslyszala ze sie spakuje i pojde to w placz ze "Ona i Junior ida ze mna a tata zostanie sam w domu, bo ona z tata nie zostanie sama no i brata tez nie zostawi" to bym miala super urlop :hahaha: z dziecmi a tata sam w domu.

o urlopie moge pomarzyc do porodu bo wtedy jedynie 3 dni w szpitalu ladowania akumulatorow :hmm:

A narazie chce mi sie spac bo popoludniowa drzemka mi nie wypalila niestety, za to S sobie dzis najwiecej posiedzial na kompie, najdluzej pospal i zrobil 3 prace ktore trwaja zaledwie po 5 minut, tzw pierdolki.
A teraz dzieci mi siedza w wannie , katem oka na Nich patrze a szanowny na fb siedzi. I jeszcze zanim wsadzilam dzieci do wanny to pyta sie mnie " To co pierzemy dzis ten dywan?!" Chyba sam sobie prac bedzie bo dla mnie niedziela to czas odpoczynku.
A z dwa dni temu uprzejmie mi powiedzial ze w sobote wypierze dywan. Hahaha norma. Powiedziec a zrobic to u Niego ostatnio nie idzie w parze - wiec ponarzekalam na Niego moze wymienie twardy dysk albo zresetuje bo ostatnio dziwnie na mnie naskakuje a potem ze to ja tak robilam/mowilam a nie On.. :-((
Takze... mam serdecznie dosc. Koncze pisac na tym ze rosol wyszedl Pyszniasty i tlusty :D wiec zjadlam sporo :D
musze wyciagac dzieci bo zaczynaja sie dziwne pomysly :-((

Do potem!

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczęta :) wreszcie i ja do Was dotarłam :) jakoś tak szybko ten weekend minął :)

Więc poopowiadam Wam jak mi weekend zleciał :)
Wczoraj po obiadku pojechaliśmy na Łódź. Kuzynka pracuje w manufakturze w owocowym raju i za darmoszkę wypiliśmy po dużym soczku ze świeżych owocków mmmmm jakie to dobre było :)
później poszliśmy na małe zakupy. Ja oczywiście nic sobie nie kupiłam, ale mój mąż wyhaczył super spodnie w springfieldzie za niezłą cenę :) skoczyliśmy do leroy po śrubki do łóżeczka , zakupiliśmy wieszaczki na ubranka dla Małego. Później do reala po maszynkę do mięsa dla mojej mamy bo w marcu obchodzi 60-tkę ale nie było, wiec cała w złości pożarłam chicken boxa w mac'u ale nic specjalnego :/ w drodze powrotnej wstapilismy jeszcze do jednego reala i tam maszynki były i postanowilismy wziac maszynke na raty i w prezencie dostalismy kosz słodyczy :D :D :D :D

po powrocie padłam jak kawka i obudziłam sie dzisiaj o 10-tej :) śniadanko, do kościółka i na obiad do teściowej.
R. zrobił przepyszne ciastka z ciasta francuskiego z jabłkami i właśnie się nimi obżeram :D :D

Od jutra biore sie za ciuszki Jaśka :) trzeba poprac,poprasowac, wyprac posciele , koce , okrycia kapielowe :) zaraz marzec wiec trzeba sie wyrobic :) i powoli pakować się do szpitala :)

Z mniej przyjemnych rzeczy to doigrałam sie z zakupami na tablicy. Kobieta mnie mówiac wprost oszukala. Zamowilam ciuszki , paczka przyszła, zapłaciłam , otwieram paczke a tam... nie dość, że się ilosc ciuszków sie nie zgadza , to polowa rzeczy to nie te ktore zamawialam i w dodatku jakies szmaty nawet nie nadajace sie do zalozenia w domu. Dzwonie do niej i nie odbiera, wiec wysmarowalam sms . Najpierw przyjaźnie, ze moze jeszcze jakos da sie z nia dogadac , ale cisza, wiec juz wkurzona napisalam,ze zglosze oszustwo...

Kofiak Ty nie mozesz sie rozłożyć . Trzymaj się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Maryś - niestety przy 2 maluszków nie masz co liczyć na urlop ;p a co to będzie przy 3 ;)
Nastka- nie wiem czy na tablicy możesz zgłosić oszustwo, tzn nie wiem jak oni do tego podchodzą, allegro lepiej pilnuje takich rzeczy i łatwiej dojść do ugody a tutaj babka się dup... wypnie i tyle :/
Dorcia- mam coś dla Ciebie a propo galaretek
Pomysł na...DESER!:)

Odnośnik do komentarza

Nastka88

Z mniej przyjemnych rzeczy to doigrałam sie z zakupami na tablicy. Kobieta mnie mówiac wprost oszukala.

kurcze ja tak zostalam zrobiona na tablicy wymiankowej :/ nic z tym nie zrobisz bo nie ma ochrony konsumenta w takich zakupach :(

a ja dzisiaj na warsztatach mialam 2tyg maluszka (absolwenta SR) i motalismy na rzywo ale fajnie bylo :)

jutro mam latanine z formalnosciami na auto :/ mam nadzieje ze pogoda dopisze

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki :* alez tu cichutko, ale nic nowego w weekend i wcale nie dziwi :)
Doris a widzialam to kiedys, na jakas impreze fajny motyw :)
Kofiak, Anna kuurde :( przykro sie czyta ze znowu jakies chorobsko, bo te dolegliwosci co ja mam to ciazowa norma a chorobsko to cos co rozklada na lopaty i norma nie jest.. Szybkiego powrotu do zdrowia!!
Jbio oby to byl tylko akumulator! A u nas okazuje sie, ze ta pi*da zwana mechanikiem rozwalila nam do tego tlumik i jak do tej pory cichutko sie jechalo tak teraz juz buczy, no normalnie rece opadaja..PRzy Kamilu na zimnym silniku zamknal obrotomierz na full, a ile czasu stal tam bez nadzoru w garazu, cala benzyna przepalona, ledwo na stacje dojechalismy zeby zatankowac ehh rece opadaja, powiedzielismy sobie niiigdy wiecej interesow z Alkiem pod budki z piwem, jak to Kamil powiedzial nawet nic powiedziec nie mozna bo ojca znajomy. never ever.
Nastka szkoda z ta tablica.. To jest ryzyko zakupow internetowych ;/ ale kosz slodyczy przynajmniej wpadl ;)
Marys dzieki za.info o dziewczynach,, gon swego chlopa do roboty w domu, juz mu zapal przeszedl?
Monika mam nadzieje ze samopoczucie szybko wroci do normy :)
Gosia moj aparat tez niezadawalajacy ale wystarczajacy ;) teraz i tak korzystamy z telefonowego ;)
Ahh joooo, jak to krecik mawial- jestem przezuta i wypluta. I nazarta :D rano bylismy w szkole, juz czwarta godzine to ciezko bylo wysiedziec ale ogolnie ok ;) potem szybkie zakupy, do rodzicow na szybki obiad i do Ulki na dzampreze ;) o matko, ludzi tlum, halas ;)) wesolo bylo, bo z Ulki to niezly aparat hehe nie wiem jak ona dzisiaj zasnie jak chyba kilo cukru w siebie wpakowala :D ale urodzinki ma to mozna ;) a ciotka nie lepsza, nazarlam sie jak.swinia ale zrobili takie pysznosci ze wszystkiego musialam sprobowac o mamo, pasteczki, salateczki, roladki, boczus ze sliweczka (mniaaam), szyneczki, sereczki- o Chryste.. Ale to moze moja ostatnia taka posiadowa przed rozwiazaniem, nie wiem czy do Swiat doczekam, wiec sobie pozwolilam :P pewnie z piec kilo doszlo :D Siostra powiedziala, ze przesadzam, ze nie wygladam tak zle jak.Wam opisuje hehe ;)
Ale tak popatrzylam dzieci szaleja, halasuja, soba sie zajmuja bo to takie dwie dwulatki i pieciolatek a patrzylam na ta Tosienke malusia, bezbronna taka cichusia normalnie pomyslalam sobie co mnie czeka, takie slodkie malenstwo zdane tylko na mnie i na tatusia, tak mnie to rozczulilo..przeslodka jest i dopiero te swoje zycie zaczyna.. :) piekne.
Ale teraz padam na twarz, milego wieczoru kobietki
P.s a moje dziecko jak sie rwalo, nie wiem- do towarzystwa czy do jedzenia hehe bo po kazdym gryzie normalnie wariowal hehe :D teraz zaczal miec faze na moje zebra i zoladek, klade reke tam gdzie kiedys byl zoladek a tam stopy sie merdaja :P prosze Kamila zeby polozyl dlon to sie uspakaja.. No i gdyby nie bol nerki to wytrzymywalabym dluzej, a tak po godzinie- dwoch siedzenia juz mysle zeby tylko na prawy boczek sie polozyc... ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Lekko odżyłam, więc zaglądam na dobranoc :)

Agata fakt 'drobne' cyfróweczki nie są już tak horrendalnie drogie jak choćby komputery czy tv, i ja mam tego świadomość, ale przy koniecznej obecnie liczbie wydatków i ilości pieniędzy to rezygnuję.. poza tym lepiej odciułać w odpowiednim czasie więcej grosza i mieć solidniejszy sprzęt :)

Maryś świetnie, że skrobnęłaś do dziewczyn i że wiadomo co u nich, od razu spokojniej na duszy! Miałam koncepcję napisać do Dominiki, a dziś dzień totalnie wyjęty z życiorysu nastąpił.. Dopiero ożyłam.. wcześniej jak po zamknięciu forum się ległam to podsypiałam ledwo żywa na kanapie i nic więcej..tragedia, zwłoki byłam :36_2_21: Trzymaj się dzielnie mamuśka, super dajesz radę z 2 trzpiotkami i S :36_15_44: Faktycznie porodówka może być jak odskocznia i relaks niekiedy.

Clauwi jak patrzyłam na FB na zdjęcia Twojego synka i resztę to byłam pełna podziwu do jakości, teraz już wiem co za sprzęcioch masz do tego :D N SR bankowo spisałaś się na 6 :) I z tą wiarygodnością to pewno też bym to tak odczuła hehe :D

Maleńka
tekst na zdjątku z FB szczery i prawdziwy.. :)

Nastka o ja, soczek owocowy, koszyczek słodkości i ciasto francuskie.. miodzio! Mamuśka z prezentu będzie z pewnością zadowolona :) Moja po ślubie i świętach gdy obrobiła się po pachy miała jeszcze ur. i dostałą od nas masażer wodny do girek :) Z tym oszustwem to przykra sprawa.. jaki beszczel mają niektórzy ludzie.. są jednak ludzie i ludziska... absmak.. A odnośnie szykowania rzeczy dla bejbiczków - moja mama naszyła pare prześcieradeł i oczywiście do prania, tylko kurdę wkurza mnie to skoro nie mam póki co specjalnej miejscówki na takie drobiazgi, cóż..

Dorciu - tradycyjnie robisz potwornego smaka na pyszności, normalnie nic tylkopaluzkiem chwilami pomachać i nu nu zrobić :D Ja dziś nieżywa alena słodkość smak był. Tyle, że słodkości już nie było. Nie czekoladowości. Więc pomarańcz, jabzo.. i tyle. A sisterka ma rację, nie wyglądasz źle tak jak to opisujesz i odczuwasz, wręcz wygląda ze zdjęć sexi mama! Zakoduj sobie to ;P Trzymam kciuki by nereczki Cię nie katowały i nie goniły tak do leżakowania :*

A! Doris! pomysł na deser :D ZAJEFAJNY! :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Na koniec dotarłam i ja ;) Weszlam wczoraj raz i dzisiaj dosłownie na 5 minut nawet nie przeczytałam i po weekendzie ;)

Wczoraj poszłam spać o 12 , a dzisiaj po 8 pobudka bo T myślał ze jest później a ja myślałam ze go zabije ;p poleżelismy o 10 wstał Kacper zrobiłam śniadanie , a potem się ogarnęliśmy i pojechaliśmy do Ikei , kupilismy łóżko i regał do Kacpra pokoju Materac do łożeczka kupiłam ochraniacz do łożeczka i prześcieradła i pare innych pierdół do domu ogólnie zadowolona jestem ;) wróciliśmy po 17 potem kolacja T złożył regał wiec ogarnęłam u Kacpra i już ta godzina masakra .

Kofiak bidulko kochana !! trzymaj się ! Oby przeszło ;/ eh tak jak pisze Dorcia dolegliwości ciążowe jeszcze da sie znieść ale kurka jak już dochodzi coś co "normalnie" rozkłada to współczuje !!

Dorcia super się czyta ;) fajnie że weekend minął miło !! A co do odczuć do Tosi miałam to samo jak Kacper sie urodził ;) wiedziałam ze jest ode mnie zależny i taki wpatrzony niesamowite ;)

Clauwi super że Sr pozytywnie się odbyły i fajnie ze był żywy manekin ;):)

Anna współczuje dolegliwości !! Eh niech sie ta zima konczy i każda bedzie z uśmiechem czekać na rozwiązanie !

Jbio gratuluje zakupów ! Musze zakupić taka folie ;)

Gosia a ja jadam na śniadanie albo kanapki , albo płatki z mlekiem , albo tosty ;)

Nastka współczuje akcji z Tablicą , eh Ci nie którzy ludzie to szkoda słów ;/ jak tak można nie ? ! Ale super ze kosz słodyczy wpadł miło ;):)

Maryś dzieki za info od dziewczyn ! A co do S to goń go goń ja teraz T gonie bo ja potem jak dam rade sama ? i sie mobilizuje chociaż by przy takich czynnościach jak wykąpać ubrać Kacpra itd no i te cięższe rzeczy w domu też robi

A ja nie mam aparatu w cale :D mamy kamerę aparatu używam w telefonie bo mam dobry , chcemy kupić lustrzankę ale to moze kiedyś ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Moniczka najgorszy jest smak na slodkie jak ich nie ma.;)) ale z drugiej str.niedobrze, ze u mnie teraz zawsze cos slodkiego lezy ;P
Malaga oo to zakupki byly :D super bo juz chyba sie troche do tego przymierzaliscie. Wspolczuje porannej pobudki, my caly tydzien lacznie z.weekendem z.samego rana bo non stop.cos do.zalatwienia :/
A sluchajcie wkurza mnie teraz moje podwozie, normalnie smieje sie do Kamila, ze do porodu to mi sie chyba siusiak z psiochy zrobi :P wszystko tam takie duze i napuchniete i chcialam spytac czy to normalne?? Bo dzisiaj to juz wogole mam wrazenie, ze mi Michal wypadnie spomiedzy nog przy chodzeniu ;) masakra, mam wrazenie, ze wszystko "tam" wroci do jako takiej normy, bo mezowi juz ani cyckow ani siusiaka nie bede mogla pokazac :P
A apropos hehe gadalysmy z siostra o forum i moj szwagier nie mogl przezyc, o czym te baby pisza, w sensie, ze o prywatnych sprawach: mezach, cyckach, kupkach itp haha no tak to dziala ;) bo gdzie i komu jak nie Wam?:)
Dobranoc :*

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia normalne normalne ;) teraz mam mniej "spuchniete" ale z Kacprem miałam tak ze bałam sie przeć na wc bo normalnie jakby miał wypaść :D teraz jest to samo aż dziwne co tam się takie robi . ale mam to samo mam ;) dosłownie opuchlizna ciążowa :hahaha:

Co do forum mój T tez nie rozumie , dzisiaj rozmawialiśmy o becikowym itd po drodze i ja w którymś momencie cos tam opowiadam i mówie "no bo u nas" a on tak na mnie patrzy i mówi :"gdzie u was?!" a ja zaczełam sie smiać i mówie "no na forum" :D zaczął się śmiać mówiąc "wiedziałem " :P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

dorcia1989

P.s a moje dziecko jak sie rwalo, nie wiem- do towarzystwa czy do jedzenia hehe bo po kazdym gryzie normalnie wariowal hehe :D teraz zaczal miec faze na moje zebra i zoladek, klade reke tam gdzie kiedys byl zoladek a tam stopy sie merdaja :P prosze Kamila zeby polozyl dlon to sie uspakaja.. No i gdyby nie bol nerki to wytrzymywalabym dluzej, a tak po godzinie- dwoch siedzenia juz mysle zeby tylko na prawy boczek sie polozyc... ;)

Dorcia mam podobnie dzidziolkiem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

Miałam isc spac.. Ale jakos odeszlo to w zapomnienie.

Dzieci mi padly w koncu o 21 przy powtarzającej sie melodii "wlazl kotek na plotek" :D lecacej z mojego telefonu :D
A S. zasnal 30 min po dzieciach w innym pokoju ogladajac telewizje no i spi. :ehhhhhh:

A Lili buszuje od 3 h :D normalnie usiedziec sie nie da, a o lezeniu mozna zapomniec.. Musze czekac az zasnie wtedy i ja sie wyspie. Oby!

NASTKA Wydaje mi sie ze jesli chcesz to mozesz to zglosic na policje ze "zostalas oszukana" dobrze jest jak sie ma np. kopie e-meil, czy innych rozmow z gg, skype czy tam jakis inny kontakt z tą Panią!

GOSIU mój jest fajny - ale codziennie sie Go uczę :P ( no i aparat ma tez swoje latka chyba ok 7lat , no i w dodatku ma jedno uszkodzenie - ale mnie to tam nie przeszkadza) wazne by dzialal, robil dobre fotki :D i byl obok ::):

A co do forum to moj pyta zawsze : "I jaki temat w Twojej codziennej gazecie?" albo "Pewnie znow czytalas swoja gazetke pt. "forum" ? Jaki temat przewodni dzisiejszego dnia" :D albo "I co zagladałas na forum!!" ::):
Ostatnio mi nawet powiedzial " Mam nadzieje ze jak piszesz o mnie to same plusy :D :hahaha: ::): " to mu ino pokiwalam głową ze pomyslimy co w tym temacie da sie zrobic :36_15_44:

Ide pograc troszke na fb, tabsy zabrac i spaaaccccc ::): Bo jutro ciezki dzien mnie czeka.. I juz sie Go zaczynam bac. :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Własnie nagrałam filmiki pt "Lili i jej akcje , ataki nozne na mamcie" :D Kurcze daje czadu Mała - a nie powiem ze niektore te Jej ruchy sa niezbyt przyjemne wrecz bolesne.. :ehhhhhh:

A jeszcze od kilku dni mam wrazenie ze za pare dni bedzie kwiecien ze mozna by bylo isc rodzic, a tu jeszcze miesiac trzeba czekac. Ja to udana jestem poprostu.:36_15_44:

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo !
Ja już troche lepiej, wczoraj dogorywałam, leżałam tylko bo brzuch strajkował, do szpitala bałam się jechać bo na bank by mnie zostawili, do lekarza nie dzwoniłam bo kazałby mi do szpitala jechać, koło się zamyka... Tak więc czekałam aż leki zaczną spełniać swoją rolę i skurcze w miarę się wyciszą, mogę powiedzieć, że w miare się wyciszyło ale nie wiem czy jutro nie podjade do lekarza na oddolne macanki coby sprawdził czy szyja trzyma. Mam dziwne wrażenie że coś ze mnie wypływa i oczywiście sobie wkręcam, że pewnie szyja puściła, że to sączące się wody płodowe itd :/ Poza tym tak starsznie przy tych skurczach kłuła mnie szyjka a to chyba objaw skracania, koleżanka po wymiotach miała rozwarcie i zakładali jej pessar...
Wczoraj popołudniu zaczęło Darka rozbierać, żołądek, biegunka i wymioty. Jemu jakoś wystarczyły pojedyncze atrakcje i powoli doszedł do siebie, że też mnie musi zawsze trzymac całą noc. Tak więc to pewnie jakiś wirus, bałam się tylko o Wiktorie ale odpukać póki co jej nic nie jest albo to ona zapoczątkowała hmm w końcu w tym tygodniu też całą noc wymiotowała...
Dzisiaj miałam iść z małą na szczepienie ale znowu muszę odwołać, bałam się tego wyjścia ze względu na brzuch, zawsze to trzeba dźwignąć, podnieść itp. Darek zawiózł małą do żłobka i mogę spokojnie wypoczywać. Jedynie jakby miał później wrócić to ją tylko odbiorę, auto podstawił mi rano pod blok.
Darek dzisiaj pojechał do siedziby swojej firmy. Śmiałam się wczoraj z niego, że jak mu do jutra czyli dzisiaj nie przejdzie to będzie miał w firmie nową ksywe - łyżwiarz orzygopała :D Na szczęście wstał z w miarę dobrym samopoczuciem hehe

anna dużo zdrówka dla Ciebie ! Ty, podobnie jak i ja, wiecznie coś :/ Zatoki to nic przyjemnego, mam nadzieję, że dzisiaj już troche lepiej się czujesz i że Bartuś się nie zaraził od Ciebie.

jbio szybkiej i taniej naprawy autka ! Jak dziewczynki, Maja jeszcze w domku czy już do szkoły dzisiaj ?

gosia fajnie, że imprezka rodzinna udana i obyło się bez zbędnych komentarzy i pytań ;) Co do sniadań to różnie bywa, Darek codziennie idzie mi po świeże pieczywo, czasem więc jem np. rogalika z samym masłem, czasem kanapki z pomidorem, ogórem, wędliną, żółtym serem, jajecznicę, parówki, tosty czy sandwicze, czasem biały serek z dodatkami typu rzodkiewka, ogórek, zielona cebulka, staram się urozmaicać, jogurty i owocki to raczej na drugie śniadanie albo jako taki przerywnik pomiędzy ;)

Ania jak idzie tłumaczenie ? W tygodniu pewnie ciężej się do tego zabrać bo Jerek wymaga uwagi a w weekend niekoniecznie musisz mieć natchnienie, co ?

Monika jak zdrówko ? Mam nadzieję, że nic Cię nie rozkłada, Ty jesteś nazwałabym to "zahartowana" więc nie ma Cię prawa nic zbierać, ja to siedzę jak stara ciota w mieszkaniu to prędzej coś złapie jak już gdzieś wybędę ;)

marys Tobie to by się przydał taki weekend tylko we dwoje z S - bez dzieciaków :) Odsapnęlibyście sobie od dzieciaczków, to raz, a dwa, napewno zblizyło i zacieśniło wasze relacje :) Szkoda, że nie ma możliwości, żeby chociaż jeden, dwa dni ktoś został z dzieciaczkami... Akumulatory wtedy napewno by Wam się naładowały...

dorcia współczuje problemów z autkiem :( Ale miałas wyżerkę, aż mi się tych pyszności zachciało :) Fajnie, że imprezka udana ! Co do podwozia to mi się nic tam nie zmieniło, w poprzedniej ciąży też zachowało się w niezmienionym stanie ;) Jestem przekonana, że siusiak Ci się napewno nie zrobi hehe A małą też czasem czuję jakby zaraz miała girę albo głowę oprzeć o majty :D

Malaga widzę, że ulubiony sklep zaliczyłaś :) Fajnie, że zakupy udane, jak już wszystko poustawiacie w pokoiku to chwal się, chwal :)

Nastka mam nadzieję, że dużo kaski nie jesteś stratna :(

Agata fajnie, że weekendy mijają szybko, mąż w domku, spotkania z rodzicami, miła atosfera to nie ma się co dziwić :)
Co do aparatu to przed urodzeniem się Wiktorii kupiłam cosik ale że wybierał Darek to kłerwa mam takiego potwora Nikona d5000 i mysle nad tym coby kupic jakiś mały, poręczny kompaktowy, w telefonie niby mam dobry aparat ale właśnie podobnie jak u Gosi, jest bardzo czuły i zrobić nim wyraźną fotę graniczy z cudem... Nie wszędzie też uśmiecha mi się targać taki klocek do robienia zdjęć :/

Miłego dnia dziewczyny !!!

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
A już myślałam, że będę dziś pierwsza ;) A tu Kofiak mnie ubiegła ;) Wybieram się na badania krwi i dlatego tak wcześnie wstałam ;)
Właściwie to już jestem gotowa do wyjścia, ale dam pospać jeszcze troszkę mężowi ;)

Nastka głupia sprawa z tymi ciuszkami z tablicy... Powodzenia z praniem i prasowaniem ;) Ja z tym poczekam do marca, tzn. jeszcze przynajmniej tydzień ;)

Doris super te galaretki :) Fajny pomysł na jakąś imprezkę domową :)

Dorcia fajnie, że tak miło spędziłaś czas z rodzinką :)

Natalia gratuluję ikeowskich zakupów!

Gosia ja mam Nikona Coolpix S3100. To jest zwykły kompaktowy aparat cyfrowy... Fajny, bo mały i mieści mi się w każdej mojej mini-torebeczce, no i jest prosty w obsłudze :)
Ale jakość zdjęć raczej średnia ;) Te robione w plenerze ładne, ale te w pomieszczeniach już nie tak bardzo, zwłaszcza przy sztucznym świetle ;)
Chciałabym lepszy aparat, ale wydając z 1500 zł (czy więcej) na lustrzankę, to fajnie byłoby umieć się nią posługiwać ;) A znam takich, co mając lustrzankę, nadal używają tylko programu auto, dla mnie to bez sensu ;)

Kofiak cieszę się, że u Ciebie lepiej... A ja też mam wrażenie, że ze mnie coś cieknie... Nie chciałam Wam pisać, bo może rzeczywiście za bardzo schizuję :/
Od prawie 2 tygodni biorę tę luteinę dopochwowo, i może stąd takie odczucie, ale mam wrażenie, że coraz rzadsza ta wydzielina, i też wkręcam sobie, że to sączące wody...

Miłego poniedziałku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

Agata ja mam właśnie taki aparat "bez sensu" :D Darek miał go opanować ale wiecznie czasu na to brak hehe chociaż nie powiem bo wie więcej niż ja ;) A ja to nawet nie wiedziałam co mam czy cyfrówke czy lustrzanke bo się nie znam i jak mnie kiedyś ktoś w parku zaczepił i pytał o to to ja kopara w dół i "Panie nie wiem, z takimi pytaniami to do sklepu z aparatami niech Pan idzie" :D Wiem tylko, że body jest w miare dobre i teraz tylko kwestia lepszego obiektywu ale te niestety do tanich i małych nie należą...
Podobno są w aptekach paski do sprawdzania czy upław to woda płodowa ale czy w każdej są one dostępne to nie wiem... Luteina swoją drogą wypływa ale teraz mam wrażenie, że oprócz niej jest coś jeszcze, hmm może popuszczam...
Kciuki za dobre wyniki badań !!!

Odnośnik do komentarza

Ja też się melduje od rańca ;)
zapalenie chyba przechodzi bo czuje się coraz lepiej, wczoraj prawie cały dzień w łóżku, z gorącą herbatką :D
Pogoda taka że lepiej z domu nie wychodzic, wszędzie pełno wody a ja nie mam
kaloszy ;/
Dorcia- ja też jakaś opuchnięta jestem, w dodatku boli krocze jak cholera :(
Agatka- powodzenia na badaniach :D
Natalia - uradowana z zakupów ;) teraz możesz szykować łóżeczko dla Rozalki :D
Kurcze mamy troche spraw do pozałatwiania z nowym autkiem, a jeszcze trzeba sprzedać stare autko ojca ;) dzisiaj przychodzi facet oglądnąć więc może się skusi, chciał już wczoraj o 20 przyjechać i zabrać ale nikomu się nie chciało iść na parking po samochód więc się umówiliśmy na dzisiaj :D
wklejam zdjęcia takiego samego autka jak kupił tatko , bo nie mam jak zrobić zdjęć naszemu ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...