Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

paczanga
ginekolog zabroniła mi malować włosów w I tym. W czwartek kąńczę 12t.c. i uradowana umówiłam się na ten dzien na upiększanie-farbowanie. teraz jednak przeczytałam że powinna jednak poczekać z tym malowanie do konca 13t.c. tak się zastanawiam czy nie dmuchać na "lodowate" i jednak nie przesunąć wizyty? co myślicie?

ja robilam wlosy w 6 t.c ale lekarze maja podzielone zdania na ten temat. Podobno teraz farby nie sa juz szkodliwe :) ale jak uwazasz :))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

paczanga
emagdallenka hej miło że do nas dołączyłaś. napisz coś więcej o sobie np czy pracujesz w jakiej branży; czy to twoja pierwsza ciąża, z jakiej części świata jesteś itp

o już widzę pani z norwegi

Klikam z Norwegii. Mieszkamy tu z meze juz ponad 3 lata.
Ciaza pierwsza...bardzo wyczekana,bo bylo sporo problemow.

Paczanga, mowisz ze twoj lekarz zabronil ci farboac wlosy. Ja pracuje w labie jako chemik. Codziennie przez 8h stykam sie z dosc groznymi substancjami i zapewne wdycham jakies opary itd. Tutaj podejscie jest inne niz w Pl. Co prawda nie wykonuje najgrozniejszych analiz ale o zwolnieniu nie ma mowy. Troche sie tym martwie...wiem ze nie jestem jedyna ciezarowka pracujaca w takich warunkach ale ciezko mi z tym.

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

emagdallenka mam zaprzyjaźniony zakład fryzjerski.dziewczyny siedzą w piwnicy i mają bardzo słabą wentylacje. jest ich tam 4, a 3 z nich mają-miały problem z zajściem w ciąże. ja będę malowała sie w domu u jednaj z nich farbami ze sklepu. myślałam żeby lekko rożjaśnić tez włosy. zobaczymy.

wczoraj ja głupia naczytałam się danych o poronieniach i zagrożeniach ciąży. głupia ja:rentgen: w jakaś paranoje zaczęłam popadać:36_6_9: juz mi trochę przeszło. decyzja że maluje (z amoniakiem) przy otwartym oknie.

lidka dalej szaleje z moim bratem, cała posiniaczona. mąż wyjechał na szkoleniena 2dni. a ja zaczynam wyprzedaże sztrychowe.

dziś tez do dentystki na lakowanie (malowanie) zębkow idziemy. znalazłam wkoncu taką z podejściem do dzieci, na widok innych moja córa wczepiała się we mnie z całymi paznokciami dostając spazmatycznego płaczu. nie wieżyłam że taką fajną dentystkę moge znaleść.:mala_lalka:

Odnośnik do komentarza

Paczanga rozumiem... to martwienie sie na zapas ... ja sie dzisiaj rano strachu najadłam i ciągle podminomawa jestem.
Miałam taki ból brzucha,... ze do gine dzwonilam... na szczescie przeszlo... tez Was tak łapie...? Jakbyście ciągle brzuch napinały i do tego zakwasy miały? tak to moge opisać... do konca sie wyprostować nie mogłam. lekarka kazala mi nospe wziac jak nie przejdzie za pol godziny to do szpitala...na szczescie przeszlo...
jutro wizyta modle sie by wszytsko bylo ok... tak bym chciala juz czuc ruchy dziecka...zeby wiedziec ze wszytsko ok....
to się pożaliłam... lepiej mi

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaaja pod koniec I tym. c. w tamtej ciąży prawie nie poroniłam. ale u mnie to były takie bóle z przerwami i faktyczne parcie na stolec. mi gin wypisał receptę na spazmolinę jest to lek kilka razy silniejszy niż no-spa a o podobnym działaniu. wtedy wykupiłam szybko tą receptę, zażyłam i wszystko skonczyło się dobrze. :15_5_16:

Odnośnik do komentarza

paczanga
emagdallenka mam zaprzyjaźniony zakład fryzjerski.dziewczyny siedzą w piwnicy i mają bardzo słabą wentylacje. jest ich tam 4, a 3 z nich mają-miały problem z zajściem w ciąże. ja będę malowała sie w domu u jednaj z nich farbami ze sklepu. myślałam żeby lekko rożjaśnić tez włosy. zobaczymy.

To troszke zmienia postac rzeczy!Czesc tych farb sklepowych faktycznie zawiera amoniak niestety... Ale przy otwartym oknie pewnie bedzie ok :-)

Ja juz przestalam czytac o poronieniach i wplywie mojej pracy na zdrowie malenstwa bo wpadam w panike :-( Nie chce nawet myslec ze cos moze byc nie tak... Pocieszam sie ze norwezki jakos rodza zdrowe dzieci wiec i nasze bedzie okazem zdrowia! :-/

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

Ta pogoda jest okropna... a czwartek i piątek ma być jeszcze gorętszy. ledwo co dzisiaj spacerowałam, po południu spałam 3 godziny. A co jak będę się starać o drugiego dzidziusia... jak ja będę miała siły dla pierwszego. Podziwiam Was dziewczyny, przy takiej pogodzie, dolegliwościach macie siłę na starsze dziecko.. w sumie to nie macie wyboru... i nie ma że boli:)

dość z narzekaniem... od dzisiaj nie pracuję, jutro, gdy będę u pani dr biorę zwolnienie i odpoczywam.

Paczanga mi rano jeszcze przed wzięciem nospy przeszedł ten ból... domyślam się, że to rozciągająca się macica, ale naprawdę się przestraszyłam.
chce być po tej wizycie i widziec swoje ruszające się dziecko z bijącym sercem wtedy będę spokojniejsza.

Jak dziewczyny Wasze dolegliwości ciążowe...? powoli wszystkie (ja z Ewcią jako chyba pierwsze) kończymy I trymestr. któraś jeszcze wita się często z kibelkiem, ma mdłości? Słabo Wam?
Paczanga dalej chudniesz?

U mnie waga bez zmian. Dwa kilo po urlopie było do przodu, a teraz już do 58kg wróciło. Słabo się czuję, ale to raczej przez pogodę nie dzidziusia.

Miłego popołudnia, jeszcze godzinka i idę do parku bo na dworze już będzie przyjemniej.
Pozdrawiam mamuśki!

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
Ta pogoda jest okropna... a czwartek i piątek ma być jeszcze gorętszy. ledwo co dzisiaj spacerowałam, po południu spałam 3 godziny. A co jak będę się starać o drugiego dzidziusia... jak ja będę miała siły dla pierwszego. Podziwiam Was dziewczyny, przy takiej pogodzie, dolegliwościach macie siłę na starsze dziecko.. w sumie to nie macie wyboru... i nie ma że boli:)

Naataalkaa, w Norwegii temperatura nie przekracza 20 st i leje codziennie :leeee:
Zazdroszcze wam troszke tego ciepelka!

Co do samopoczucie...12t i zadnych mdlosci i wizyt w kibelku. Czasem bole brzucha ale niezbyt dokuczliwe. Poza tym waga w dol o 2 kg chociaz jem wszystko jak przedtem.
Wiem ze zaliczam sie do grona szczesciar! Trzymajcie sie dziewczyny :big_whoo:

http://lb1f.lilypie.com/qZ8Ip2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hgaar6rba.png

Odnośnik do komentarza

emagdallenkapogoda mi nie przeszkadza. spaerek juz mnie trochę męczył bo to był już 2 dziś ten krótszy bo tak ze 3km łacznie ale wcześniej to z 5 zrobiłam z tym wózkiem.
lidka była przerażona u dentyski ale po zmianie u tej Pani można powiedzieć że jest poprawnie. siedzi u mnie na kolanach i namawiam ją żeby ryczała jak lew i próbowała otworzyć paszczę. napewno nie jest zachwycona

Naataalkaa
już nie chudnę, a po przestudiowaniu mojej wcześniejszej karty ciązy widze prawidłowość (zaczełam przybierać na wadze po20t.c.) więc się nie martwię.

emagdallenka
ciążą i starsze dziecko wcale nie jest przerażająca. trzeba tylko się umieć zorganizować. ja śpię w dzionek razem z córą.

pozbyłam się brata, już ostro mnie irytował. dziś nie ma męża więc sie nie przejmuje nieporządkami, tylko jak ja to jutro ogarnę do jego powrotu......

Odnośnik do komentarza

Naataalkaacieszę się ze wszytsko dobrze. a ten ból to gin stwierdził że nic poważnego....

mnie z tego dogadzania wczoraj to mam zdłości ale to chyba nic ciążowego bo i biegunka mnie goni. i chlebek i ciasto mi wyszło. wygrałam bilet do kina, chcialam iść z mężem ale teściowa na nas obrażona więc pewnie pujdę tylko ja-szkoda. a teraz do wspominanej wczesniej fryzjerki:11_6_203:

Odnośnik do komentarza

Witajcie Lutowe Mamusie :)
Wybaczcie, że tak długo się nie odzywałam, ale mam teraz trochę załatwiania i czytam Was tylko na bieżąco ale nie miałam czasu na logowanie i pisanie. Raz napisałam długaśnego posta ale wszystko się skasowało i już nie pisałam od nowa.
Teraz wzięłam się na sposób i piszę w wordzie i kopiuję.
Wczoraj zaczęłam 15 tydzień i bardzo się cieszę, bo mam wrażenie, że już czuję delikatne ruchy a jeśli nawet to jeszcze nie to, to zapewne już niedługo te ruchy dzidzi będą mocniejsze i będę miała pewność, że to one. W pierwszej ciąży pierwszy raz poczułam ruchy mojego synka w 19 tc. Cudowne uczucie :)
USG prenatalne wyszło ok., TEST PAPP-A chyba też, bo nie dzwonią, że coś jest nie tak, a do dwóch tygodni odezwaliby się, gdyby coś było nie w porządku. Moja dzidzia ma wszystko na swoim miejscu, a podczas badania była bardzo aktywna i prezentowała się z każdej strony :)
Ogólnie czuję się nieźle, tylko trudno mi znieść te upały, na które często reaguję migreną.

To na razie tyle. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i życzę dobrego samopoczucia!

http://www.suwaczek.pl/cache/6d29163036.png

http://www.suwaczek.pl/cache/622709a6b3.png

Odnośnik do komentarza

hej
własnie w nocy wrociłam. komary nam nie doskwierały, trochę gorzej było z osami. miałam wielką ochotę pochodzić po parku linowym ale może to i dobrze że nie miałam odpowiednich butów w sumie to nie zbyt odpowiednie w moim stanie.

likda się przemęczyła więc w nocy mieliśmy pobudki z przemęczenia, a od rana ciągle gada i gada. dziś znów zjechał do mnie brat. mam ponad 15kg ogórasow do roboty, sprzątanie i górę prania. nie wiadomo za co się zabrać:36_7_6:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...