Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

solange63 s polsce już się nie buduje wysokich mieszkań bo to drogie. nie tylko chodzi o przestrzeń ale i o ogrzewanie. fakt na plus jest taki że w takich wyższych mieszkaniach powietrze jest zdrowsze.
z tymi dolegliwościami to zadałaś cios mojej teorii że jak się siedzi w domku to się bardziej ciąże przeżywa. ja właśnie w I ciąży czułam się wspaniale a pracowałam. teraz w dugiej jestem w domku i mimo że nie wymiotuje to i tak czuje się gorzej.
metraż masz żeczywiście mały. z pękaniem szaf bym się nie przejmowała. przy ich otworzeniu może się okazać że niektóre już nie są potrzebne. my mamy dwie grupy mebli stare komuchy i nowe-stare które dokupujemy. co jakiś czas mój mąż stwierdza że z jakimś komuchem (meblem) już nie może żyć i do pieca, a jak wtedy nie mamy kasy to ja muszę się wtedy martwić gdzie to poupychać. najpierw się strasznie donsam a później się okazuje że jednak wszystko się zmieściło. :hop:

lidka zachwycona nowym łozkeim:mala_lalka:

Odnośnik do komentarza

właśnie urządzam mieszkanie i głupieję.pomocy. mam taką tkaninę z której chcę uszyć zasłony do sypialni. tylko nie mam zielonego pojącia jaki charakter nadać temu wnętrzu. nic nie mogę skojarzyć z tą tkaniną choć bardzo mi się podoba. myślałam żeby pójść w fiolet ale teraz gdy na to patrzę to myślę żeby walnąć ściany na granat (pokój jest bardzo jasny). bardzo chce uciec od różu.

Odnośnik do komentarza

paczanga
właśnie urządzam mieszkanie i głupieję.pomocy. mam taką tkaninę z której chcę uszyć zasłony do sypialni. tylko nie mam zielonego pojącia jaki charakter nadać temu wnętrzu. nic nie mogę skojarzyć z tą tkaniną choć bardzo mi się podoba. myślałam żeby pójść w fiolet ale teraz gdy na to patrzę to myślę żeby walnąć ściany na granat (pokój jest bardzo jasny). bardzo chce uciec od różu.

Myślę, że granat nie będzie zły! Myślałam o tym złotym/brązie i ciemnych dodatkach. Dziwnie, że chcesz robić wystrój pod zasłony :)

Ja w naszym mieszkaniu w wawie mam fest żółtą sypialnie. Bardzo fajnie mi się wstawało w takim pokoju. Od rana mnie wprawiał w dobry nastrój :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKakupiłam ten materiał juz wieki temu bo strasznie mi się podobała ale jak urządzałam jakiś pokój to do niczego nie pasował. teraz sie zawziełam i postanowiłam że musze go wykorzystać. ja mam prawie cała ścianę przeszklona w sypialni więc zasłony będą dominowały.
mój ulubiony kolor wenetrzu to zielony-limonka i tak miałam do teraz sypialnie.

Odnośnik do komentarza

Przedstawiam nam naszego bąbelka :11_9_16::11_9_16::11_9_16:

Ma już rączki i nóżki i mierzy całe 15 mm. Serduszko pięknie bije!

Maleństwo nasze chyba spało, bo nie chciało się poruszać. Wszystko jest w porządku termin z OM 2 marzec z usg 1 marzec!!!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Przedstawiam nam naszego bąbelka :11_9_16::11_9_16::11_9_16:

Ma już rączki i nóżki i mierzy całe 15 mm. Serduszko pięknie bije!

Maleństwo nasze chyba spało, bo nie chciało się poruszać. Wszystko jest w porządku termin z OM 2 marzec z usg 1 marzec!!!

cudne maleństwo:cheess: moje też spało ale je poszturchałam żeby się do fotki uśmiechnęło na widzeniu i wstało zaczeło się drapać po główce"co ta matka chce". miałaś dowcipne usg?

ja wczoraj zrobiłam badania:36_2_54: na różne choróbska i wyszło mi ponad 100zł. u was też tyle badań zlecają. ciekawo jak to jest państwowo.... zaraz idę po wyniki.

Odnośnik do komentarza

Na początku to chyba zawsze robią dowcipne ;) Następne powinno być już na brzuchu robione :)

No niestety byłam prywatnie więc dostałam całą listę wyników do zrobienia prywatnie... Pójdę przed następną wizytą do lekarza rodzinnego to przynajmniej na część wyników da mi skierowanie( mocz, krew, tsh na pewno, może coś jeszcze uda się wypisać na NFZ).

U nas masakra zapisy do gina wrzesień październik... pewnie i tak się zapiszę to drugi raz mi połówkowe zrobią za darmo! A co tam! Może przy okazji dostanę jakieś skierowanie na wyniki. Ja nie przechodziłam toxoplazmozy więc co semestr będę miała kontrolę, a jak robiłam je córce to wychodziło ok 60-70 zł prywatnie.

Do tego muszę regularnie kontrolować poziom hormonów tarczycy... 18 zł wyniki i tak się zbiera.

Ale marudzę z rana!!! Dobra uciekam na chwilę do pracy, a później ruszamy do Rawy Mazowieckiej na weekend!!!!

Paczanga i jaki kolor ścian w końcu??

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa malowanie gdzies około za 2tygodnie, ale ja żyję tym urzadzanie i ciagle myśle. ostatnio myśłam że ten wzór na zaslonach to jakieś akie azteckie klimaty.
toksoplazmoza 60zł u nas kosztuje. nie kręca u was nosem jak tak chodzisz raz na NFZ raz prywatnie, bo u nas czasem nawet nie chcąc przyjąć. u nas zapisy są każdego dnia z rańca więc się czeka od 6-7. najlepiej to przed ciążą krew oddawać to jesteś wtedy przebadana na wszystkie mozliwe sposoby.

Odnośnik do komentarza

paczanga
KaiKa malowanie gdzies około za 2tygodnie, ale ja żyję tym urzadzanie i ciagle myśle. ostatnio myśłam że ten wzór na zaslonach to jakieś akie azteckie klimaty.

Mi to bardziej się kojarzą egipskie klimaty ;)

Ja mam wizytę za 5 tygodni, więc już pewnie będzie po brzuchu usg. Póki co czuje się naprawdę dobrze, więc mam nadzieję, że szybciej nie będę musiała mieć wizyty.

Wczoraj przyszli dziadki się dowiedzieli! Babcie przeszczęśliwe :)

A czy będą marudzić to się zobaczy :) W końcu prowadzenia ciąży na nfz mi się należy! Ale widać jak działa to "prorodzinne" państwo... ehh

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa kartę ciąży ci załozyli w prywatnym gabinecie? u mnie właśnie się krzywią jak się chodzi raz tak raz tak.
u nas dziadkowie (ze strony męża) tez dowiedzieli się niedawno. reakcji żadnej, takie charaktery. teraz musimy powiedziec mojej części rodziny, tylko czekamy na spotkanie bo nie chcę przez tel.

odebrałam wyniki badać wszytskie ujemne czyli brak chorubsk.

Odnośnik do komentarza

USG
zastanawiałam się kiedy można ocenić najwcześniej płeć dziecka. pochwale się tym co wygrzebalam jak by któras jeszcze chciała wiedzieć:

można rozróżnić płeć dziecka od 20. tygodnia ciąży, niekiedy możliwe jest to już w 16.
Nowoczesne urządzenia pozwalają ustalić płeć dziecka nawet w 11. lub 12. tygodniu.

więc na kolejnej wizycie w 13t.c. nie mam co liczyć na wieści.

Do 11.–. tygodnia ciąży USG wykonuje się sondą dopochwową, a później – przezbrzuszną.

najważniejsza jest wiedza i doświadczenie lekarza. Można mieć słabszy sprzęt i prawidłowo oceniać uzyskany obraz.
USG 3D i 4D służą jednak tak naprawdę tylko pacjentce; diagnostycznie, poza szczególnymi sytuacjami, mają niewielkie znaczenie. Lekarzowi zwykle wystarczy klasyczna aparatura 2D.

Odnośnik do komentarza

paczanga
USG
zastanawiałam się kiedy można ocenić najwcześniej płeć dziecka. pochwale się tym co wygrzebalam jak by któras jeszcze chciała wiedzieć:

można rozróżnić płeć dziecka od 20. tygodnia ciąży, niekiedy możliwe jest to już w 16.
Nowoczesne urządzenia pozwalają ustalić płeć dziecka nawet w 11. lub 12. tygodniu.

więc na kolejnej wizycie w 13t.c. nie mam co liczyć na wieści.

Do 11.–. tygodnia ciąży USG wykonuje się sondą dopochwową, a później – przezbrzuszną.

najważniejsza jest wiedza i doświadczenie lekarza. Można mieć słabszy sprzęt i prawidłowo oceniać uzyskany obraz.
USG 3D i 4D służą jednak tak naprawdę tylko pacjentce; diagnostycznie, poza szczególnymi sytuacjami, mają niewielkie znaczenie. Lekarzowi zwykle wystarczy klasyczna aparatura 2D.

W ostatniej ciąży czytałam o tym. Ja tam się póki co nie nastawiam na to, że mi tak szybko powie, a jak powie to i tak będę traktowała to z przymrożeniem oka.

Kartę ciąży założył mi lekarz w prywatnym gabinecie. Przecież nie będę czekałam do września bo o becikowym będę mogła pomarzyć...

Czy tylko my zostałyśmy w temacie??

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKarzeczywiście mało nas ale wierzę że to przejściowy impas.
o usg też czytłam w poprzedniej ciąży ale juz mi wyszstko wyparowało.

w wekend miałam świniobicie. tak się najadłam tych zalegających w żałądku rzeczy że brzuch mi wywaliło moża na 6-7m. nawet mi pempek wyskoczył. rozmażyłam się o przyszłym potomku, przestudiowałam starą kartę ciąży i takie tam,:iloveyou: ale dziś się cię cieszę że jestem płaska (prawie płaska).

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!!!!!

Ja już po wakacjach, było fantastycznie!!!! Idealna pogoda. Mąż przy mnie. Morze, piasek... żyć nie umierać:):) ale już niedługo też będę się obijać. Jeszcze 7 dni pracy i na zwolnienie.

Widzę, że działo się tutaj. Od rozmów o USG po projektowanie wnętrz:)

Co do pokoju dzidziusia,, to my raczej urządzimy mu pokój gdy skończy roczek. Na razie do naszej sypialni łóżeczko wstawimy:) chyba ze znajdzie się kasa to szybciej. Ale to pół mieszkania będziemy musieli wyremontować.

Co do badań to przekonałam się na własnej skórze, że są drogie.
W tym miesiącu na lekarzy i badania wydam ok. 700zł
ale takie życie:)

mam dobry humor bo dzisiaj dziewczyny na 3D idę!!
nie mogę się doczekać. trochę myśli jest typu, czy wszystko jest ok, ale raczej jestem nastawiona bardzo pozytywnie. DO tego dziewczyny nie wiem czy ja nie zwariowałam:P:P i czy właśnie nie uznacie mnie za wariatkę, ale ja czuje mój brzuszek.... Co jakiś czas tak go czuje. To lekkie ukłucie to takie czucie... ciężko mi to opisać.

Powoli mijają mi też mdłości, albo nauczyłam się z nimi żyć. Naprawdę pomagają mi regularne posiłki i jest dobrze. Najgorzej było rano, bo ja nigdy śniadań nie jadam tak wcześnie, ale tego widocznie moje ciało potrzebowało.

Oj to się rozpisałam o wszystkim po trochę:)

My z Ewcią to chyba pierwsze będziemy bo terminowo na 02.02

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Natalka i jak usg??? Super, że wypoczęłaś!

Mnie Olcia kopnęła na początku 16 tc i to jest naprawdę kopniak. Aż było widać, że na skórze powstał wzgórek. Moja mama nie chciała mi wierzyć, tydzień później jak jej pokazałam jak mój brzuch się rusza to nie mogła uwierzyć :)

Ja niedawno wróciłam do domu i padam!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

hej
u mnie też ciężko wczoraj się zmordowałam. do tego M. do żywego mnie wkurzył a tu niedługo jego urodziny i trzeba mu prezent kupić. z braku innego pomysłu postanowiłam mu zrobić koszulkę z jego ulubionym terminatorem. przegladajc rzeczy dla niego znalazłam fajne koszulki dla kobitek w ciązy np "zgadnij kotku co mam w środku" a moja ulubiona to to taka z paskiem jaki w kompie wyskakuje np podczas kopiowania i napis BABY LOADING PLEASE WEIT:hahaha::hahaha:
ze studiowania karty ciazy (poprzedniej) wyszlo mi że do 20t.c. waga mi stała więc nie ma co się martwić malym spadkiem wagi. później przytyłam aż za duzo. :sushi:

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa w poprzedniej ciąży też tak wcześnie myślałam że odczuwam ruchy dziecka, byłam przeszczęśliwa. gdy jednak podzieliłam się tą wiadomością z gin ona raczej twierdziła że teraz mi tam się wszystko poprzesuwało w brzuszku powłoki już się poluźniły i inaczej się odczuwa normalne bombelki chodzące w jelitach. ja tam dalej obstawalam przy moim szczęściu.

my też musimy wyremontować pół domku zeby zrobić ten pokoik dla dzieciakow. ale mojej pierworodnej już się należy własny pokuj. dzwoniła moja mamuśka może trochę mnie wspomoże i na panele będzie. :cherli3: wymiane drzwi balkonowych.itp

Odnośnik do komentarza

oj na USG bardzo fajnie. Cieszę się, że poszliśmy na to 3D. Dzidziuś został dokładnie oglądnięty. Jak na tą chwilę wszystko jest dobrze. "Anatomia płodu nie budzi obaw" więc sie nie boję:)
Mąż był przy tym obecny więc też mi było raźniej i razem się cieszyliśmy, gdy dzidziuś dotykał główki rączką i strasznie ogólnie się wiercił.

Co do ruchów ja wiem, że lekarze uważają to za sprawy jelitowe, ale ja i tak wiem swoje. Nie czuje jego ruchów tylko coś w środku. Ciężko to wytłumaczyć. ale dzisiaj jeszcze nie czułam.
Dzidziuś ma już 7cm, więc rozumiem dlaczego mnie tak wzdęło. O płaskim brzuchu mogę już zapomnieć. Odstaje nawet rano, gdy jest na głodzie:)
oj dziewczyny, wspaniale jest.

Co do kilogramów. to na urlopie przybyło mi 2 kg, przez tydzień. Teraz po powrocie do domu został tylko jeden więc ważę 59kg przy wzroście 165cm.

Jak dzisiaj samopoczucie u Was?
Paczanga co to za nerwy ze swoim M.? Zwykłe sprzeczki czy coś poważniejszego?
I jak Twoje wyniki morfologiczne przy gubieniu tych kilgramow? jesli są w normie to nie ma się czym przejmować tym bardziej ze w poprzedniej ciązu do 5 miesiąca nie pryztyłaś:)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaawyniki mam wzorowe (morfologia)
z mezem to raczej zwykłe sprzeczki. chodzi o to że ja mam problem z wyrzucaniem rzeczy. kupiłam sobie z 3lata temu taki stary kredens który miałam odrestaurować,ale jakoś mi się nie składało żeby nim zająć. wczraj m. specjalnie gdy poszłam spać (w dzień:) porabał mój kredens na opał. zła jesem strasznie że mnie nie zapytał.:leeee:

płeć dziecka chcę znać strasznie. bo chciała bym mieć parkę (synusia i córusie) wiadomo jak będzie tak będzie-będę się cieszyć z ażdego potomka ale nadzieje są.

Odnośnik do komentarza

o to się nie dziwię, Twojej złości. Mógł chociaż Cie poinformowac a nie z partyzantki:):) . Widzę, że też chomikiem jesteś... ja próbuje z tym walczyć. Mamy spore mieszkanie 75m2 ale na L4 bede musiała sie wziac za porzadki bo dla dziecka inaczej miejsce sie nie znajdzie, a nie chce kupować nowych mebli... no zobaczymy jk to wyjdzie w praniu.... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
Co do płci to ja bym nie chciała znać, ale mój M. mówi, że musi wiedzieć, bo jak będzie dziewczynka, to musi mieć czas się oswoić z tą myślą:):):)

Ja szczerze też liczę na chłopca, u nas w rodzinie same baby! :):):)

Mój M. sporo się oswajał z myślą, że nie będzie miał synka. Kilka dni chodził zamyślony, zadumany i miałam wrażenia do końca nie był zadowolony. Natomiast jak Ola pojawiła się na świecie zakochał się w swojej córeczce. Z resztą córeczki są tatusia!!!!! Teraz twierdzi co będzie to będzie, to chyba ja bym bardziej chciała mieć teraz synka. Super mieć taką parkę, ale i tak najważniejsze, aby było zdrowe!

Super, że usg udane i dzidzia rozwija się prawidłowo! Do moje usg jeszcze parę tygodni...

Natalka ja generalnie przechodzę ciążę bezobjawowo. Nie mam książkowych dolegliwości, tylko czuję się bardziej zmęczona niż normalnie.

W poprzedniej ciąży wywoływało u mnie rzadko, bo rzadko ale mycie zębów. Dziś się to powtórzyło. Rano zawisłam nad kibelkiem śpiewając mu serenadę.
Najlepszy mój M. no zbieraj się szybko, bo do pracy trzeba jechać :36_2_16::36_2_16::36_2_16: Facet!!! Ehhh dla niego mój stan niczym się nie różni od tego z przed ciąży. Dziwi mi się, że jestem zmęczona. No niby czym? 8-9 godzin w pracy? Zabawą z córką? Czy domowymi porządkami?

Normalnie nic tylko mu w łeb przywalić!!!!!

Poskarżyłam się i jest mi lepiej!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

hehe żal się Kochana żal. Od tego tutaj jesteśmy
Mi objawy powoli mijają, albo się do nich przyzwyczaiłam, wciąż przemęczona jestem, ale już to dla mnie norma.

Wiecie jaki ja znalazłam sposób na pokazanie mojemu M jak się czuje. Z natury jestem maruda, więc mówił do mnie tylko gdy narzekałam, że mówiąc o tym niczemu nie pomogę.

Którejś niedzieli miał kaca... wtedy powiedziałam mu właśnie tak się czuje. Ciągle mi niedobrze, słabo, zmęczona jestem i nic mi się nie chce...
od tamtej pory mnie rozumie. Wspiera i czasem tylko powie, że "muszę być twarda"

:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...