Skocz do zawartości
Forum

Naataalkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Naataalkaa

  1. Witam mamusie:) serdeczne gratulacje z okazji urodzenia dzieciaczków. Jestem lutówką 2013 i chciałabym Was serdecznie prosić o głosy dla mojej Niuni. Wystarczy kilnąć, że się lubi moje zdjęcie - tutaj https://www.facebook.com/photo.php?fbid=205344396288097&set=a.204469366375600.1073741825.107777516044786&type=1&theater z góry bardzo bardzo dziękuję za głosy
  2. Natalinka mi się wydaje , że nie od Twojego odżywiania Lenka ma te bóle brzuszka... moja kolezanka ze studiów miała to samo ze swoim Michałkiem. Na pocztątku przez dwa tygodnie wszytsko ok a potem się zaczęło. Przy robieniu kupy się męczył i codziennie pobudka o 4 rano i 2 godziny jazda.... placz ryk.... dosłaonie wsyztsko odrzuciła w swojej diecie poza kurczakiem gotowanym z ryzem i warzywami i tak przez 2 tygodnie i i tak nie pomoglo. Lekarz jej powiedziała, że to raczej nie alergia pokarmowa, ani kolki... to niedojrzałość uładu pokarmowego i trzeba to przeczekać. Maly skonczyl 2 miesiace i mu przeszlo, tylko sie meczy przy kupkach troche ale coraz mniej... nie iwem czy CIe pocieszy, czy jeszcze bardziej zmartwi... ale chyba to musi minąć, tym bardziej , że wszytko co mogoby powodować takie zachowanie u dziecka odstawiłaś.... co do podróży to.... bedziecie jechać jakbyście na rok wyjeżdzali:):) raczej się tego uniknąć nie da:) bo wsyztsko jest potrzebne i na pewno się przyda:):) zastanów się trzy razy czy na pewno):))) choć wiem z doświadczenia, że ciężko to zrobić :)
  3. Wspaniałe masz dziewczyny, Celina wielki Bobas :):* i te uśmiechy:):)
  4. a dziękuję wszystko dobrze. pani powiedziała, że bioderka książkowe. coś tam napisała w książeczce zdrowia dziecka, ale teraz się rozczytać nie mogę) a co tam u Was dziewczyny? co tutaj taka cisza? mamuśki zapracowane)?
  5. oby jak najszybciej przeszło to choróbska trzymaj się ciepło :*:*
  6. współczuję Wam tych dolegliwości brzusznych u dzieciaczków... moja gdy nie może zasnąć płacze, wtedy mi serce pęka a co dopiero u Was, gdy coś zjecie... albo pobudki o 4 u Niki i płacz.... współczuję :*:* ja przemęczona, bo praktyki, szkoła, dom na głowie... niby mam na wszytsko energię, ale czasem jak się wkurzę, to sama nie wiem dlaczego i strasznie roztrzepana się zrobiłam, zapominam o wielu rzeczach , tez pewnie ze zmeczenia. Paczanga moze sama sobie poszyj wkłady. Ja recznie poszyłam, tylko, ze miałam czas- bo w ciazy byłam. ikeowsi reczniczek wzdłuż złożyłam na 4 i do srodka podwójny kawałek ręcznika frotowego na to wkładka "sucha pielucha" z plecu ikeowskiego. i mam gotowych takich zestawów 20 plus 11 wkładek z mikrofibry plus 10 takich małych z tetry i tej wkładki poszyłam, ale je musze własnie z wkładką z mikrofibry wkładać i mi starcza to na 2 dni, czasami 3. a pampers na wyjscie jeden czy dwa. to nic trudnego tylko trzeba czas mieć, gruba igłę i cierpliwość. Nika ja jutro idę na USG bioderek, jak to wygląda? długo trwa badanie?
  7. Emagdalenka to Laura goni Helenkę o Lence już nie wspomnę:):) Chociaż do Celki to nam brakuje:):):) Paczanga myslałam, że już wcześniej stosowałaś wielorazówki u Celi. jaki system stosujesz? otulacz + tetra? Twoja mała dalej przy każdym posiłku "kleksy" puszcza? Czy WY też jesteście takie nerwowe? na poczatku myśłałam, że to jakieś pociążowe, połogowe hormony mnie dopadły, ale to nie mija... domyślam się, że przez zmęczenie jestem jakaś rozdrażniona
  8. Moja Helena nienawidzi na brzuchu leżeć, marudzi strasznie... ja w piątek ide na usg bioderek wiec się okaże. Ile Celka waży? może wygodniej by było na stelaż wpiąć ten fotelik? mnie też lekarka o antykoncepcje pytała, ale na razie się nie zdecydowałam dopiero raczej po drugim dziecku. dobranoc dziewczyny:* od jutra dwie doby bez meza... jak ja sobie pordze... eh... to znaczy wiem jak... na sama mysl jestem zmeczona:)
  9. Paczanga u mnie połóg trwał ok 7 tygodni. Chrzciny wyszły super w resteuracji robilismy , jutro napisze więcej bo zostane slomianą wdową wiec bedzie chwila :*:*
  10. ja po wizycie u ginekologa wsyztsko dobrze :) obkupilismy Helenke z pieniążków z prezentów na chrzest i niedlugo bedziemy urządzali Jej pokoik. Jak po swietach dziewczyny? objedzone?
  11. kurcze w godzine sie wykapalam, wysmarowalam pazury pomalowalam i tak siedzę... tatus dal mi kilka godzin tylko dla mnie a mi juz pomyslow brakuje jak spożytkować czas:) dziwnie tak nie zastanawiać się co dziecko robi. wydaje mi się ze niunia moja ma skaze bialkowa, ale lekarz nic takiego nie mowila, tylko zeby odlozyc orzechy i bedziemy obserwowac, wiec sie nie przejmuję zbytnio. tym bardziej ze ma policzki pryszczate, moze to trądzik. ogolnie Niunia bezproblemowa, usmiecha się już pięknie na zawołanie do mnie:) co napawa mnie dumą:):) w nocy budzi mi się raz, czasami dwa razy, caly tamten tydzien jedna pobdka w nocy ok.3 a potem o 6 ale to i tak wstaję, wiec no problem. ona w ogole spioch i tez jest naczona juz bujania. do zasniecia na bujanym fotelu , lub w hustawce, a gdy jest uz mega zmeczona pomaga tylko noszenie i obowiazkowo chodzenie, jak staniemy jest wrzask:) no i nauczyła się drzeć:) już nie ostrzega mruknięciem tylko od razu jest "nieeeeee" :):):) taki dzwiek wydaje krzycząc:) no i tez ulewa, lekarka powiedzaiala ze to normalne, więc tez się nie przejmuję, po jedzeniu zakładam jej śliniak. idę trochę poćwiczyć, buziaczki dziewczyny:*:*
  12. i ja utuczyłam Helenkę, Niunia waży już 4700 :) 59cm:) chciałabym Wam życzyć spokojnych świąt odpoczynku i spędzenia czasu w rodzinnym gronie:* oby dzieciaczki dały nam pospać :) piszę już teraz życzenia, bo przygotowania czas zacząć, no i Chrzciny mamy więc czasu nie będzie by się pojawić.
  13. oj dziewczyny ja za Wami nie nadąrzam.. jak wchodze na forum to już 3 strony nowe zapisane:)... strasznie się ciesze , że ciągle funkcjonujemy:):*:* Paczanga u nas jutro jest jakaś jednorazowa masza i katecheza dla rodziców i rodziców chrzesnych Nika skoro maluszek się ociera o podusie to mysle ze GO swedzi i może się z tym męczyć. Moja też ma krostki i teraz nie wiem od czego to... przestałam jesc mleko, ale czy to pomoze.... hmmm ide w srode na szczepienie to sie spytam pediatry, ale ona pewnie i tak powie ze skaza białkowa... Sunny może to D oznacza dziecko i ta pierwszą wizytę po 4 tygodniach życia, tzw wizyta patronazowa
  14. u mnie nie bylo problemu z chrzet, bo my po konkordatowym. trzeba bylo miec akt urodzenia, i karteczki od chrzesnych ze sa osobami prkatykujacymi
  15. Z Heleną zostaje babcia, moja mama. Miałyśmy małe spięcie... ale już jest lepiej. PO pierwszym dniu zaczęło się "pomaganie" mojej mamy, głupimi tekstami, pomysłami itp. wymyśliła, że mam niewartościowe mleko, że powinnam ją dokarmiać, że dziecko ma kolki, skazę białkową itp. :) zaczęła przestawiać mi pranie itp. nie myślę, nawet o tym gdzie zaglądała:) ale porozmawiałam z tatą i trochę sie o mnie pokłócili. (jakieś 1,5 tygodnia wcześniej, sama się z mamą o to pkłóciłam, że nie zycze sobie wtrącania się w wychowanie i w ogóle w moje życie rodzinne, że ja już jestem na swoim, i robię po swojemu itp. niby zrozumiała, ale jak widać sytuacja się powótrzyła) ja wiem, że ona nie chce żle , że się martwi, że chce pomagać, ale robi to na siłe... i w ogóle męczy ludzi:) od tamtej pory jest naprawdę fajnie, zajmuje się nią, widać, że ją kocha, opowiada mi gdy wracam, co ciekawego Helenka robiła:) miło mi i nie mam wyrzutów, wiem, że zbabcią nic Jej złego nie grozi:) To widzę, że ze chrzcinami ja się trochę spieszę:), ale to z podobnych powodów co Wy. Chrzcimy w drugi dzień świąt Wielkanocnych, wszyscy bliscy mają teraz wolne więc najbardziej nam to odpowiada:)
  16. dziękuję za pamięć. troche brakuje mi czasu na pisanie, ale codziennie Was podczytuję. zaczełam praktyki i opieka nad Helenka, psem , domemn zajmuje mi pozostala czesc dnia. Chociaz dzisiaj po praktykach spałam w dzien 3 godziny:) ciesze sie ze nie mam z Niunia praktycznie zadnych problemów. musialam tylko dzisiejsze szczepienie przeołzyc na za tydzien, bo dzisiaj calyy dzien lekcje prowadziłam i nie mialaym jak sie zwolnic. zdecydlowałam, ze na wizyte popołogowa zapisze sie po swietach zaraz. a i musze sie Wam pochwalic czyms. byłam przekonana, ze maz bedzie chciał abym poprosiła o przepisanie tabletek anty, a On do mnie, ze nie, ze jak dojde do siebie i zadecyduje ze juz czas to chce drugie dziecko:) ciesze sie strasznie, bo kiedys mówił, ze jedno nam wystarczy:) nika i paczanga strasznie współczuje Wam problemów zywieniowych. co do wizyt prywatnych u lekarzy to polecam, ja praktycznie za wszystkie place, ale na szczescie stac mnie na to... nie wobrazam sibie czekania miesiacami w kolejkach do specjalisty. na usg buoderek i tak prywatnie czekam z mała 2 tygodnie idziemy 5. kwietnia. dziewczyny chrzcicie swoje maluchy?
  17. nie... w przyszłym tygodniu sie zapisze... chyba.... blizna się nie zagoiła... i jeszcze mam wydzieline czy jak to nazwać... niesze połóg trwa wiec nie chce się stresować... ale w przyszlym tygodniu juz się zapiszę na "za dwa tygodnie" to są te wielorazówki: mam te x6 PIELUSZKI WIELORAZOWE PUL MINKEE 1 WKŁADKA POZNAŃ (3080042045) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i te x3 PIELUCHY PIELUSZKI WIELORAZOWE PUL 1 WKŁAD POZNAŃ (3072079956) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. wkłądy uszyłam reczniczków z ikei plus wkładka z ręcznika starego podwójnie zwiniętego i na to naszyta warstwa z kocyka z ikei robi za suchą wkładke i naprawdę działa :) nie musze się bawić w składanie itp, tylko długo schnie, ale teraz gdy kaloryfery grzeją 2 godziny i są suche. jak będę miała chwilę to wrzucę zdjęcie takiego wkładu, ale teraz przyznam, ze czekam na meza i mi się nie chce:):) a zaraz Helenka się obudzi. Spi od 13,30 ... moja mama z nią zostaje , gdy ja jestem na praktykach i ją przekarmiła a ta spi i spi.... zaraz ją obudzę Nika Jak synus? uspokoił się dzisiaj?
  18. zazdroszczę Wam tego noszenia w chustach. Ja kupiłam kółkową i nie wiem, jak mam w nią wsadzić dziecko....;/ Moja Helenka chyba jakaś za długa jest w ogóle nam to nie wychodzi i mała się denerwuje i mi jest niewygodnie, choć niby wszystko robię zgodnie z instrukcją.... Ja używałam tylko tych chińskich wielorazowych i powiem CI ze się srawdzają. mam ich 9 i starczają mi na dwa dni. ale używam ich jako otulacza i mam poszyte wkłady, bo te kunpe to na jednego sika starczają, muszę po dwa wkładać. Pupa w tym jest duża ale Helenka na boczkach leży. zdarza sie przeciek w okolicach gumki ale dlatego ze helenka chude nóżki ma i czasami jest tam wolne miesce gdy nieuwaznie zapne pieluszke, ale tak pozatym jestem mega zadowolona. Myslalam ze bedzie gorzej musialam tylko przeczekac miesiac by mi utyla. a moje szyte wielorazowe sliczne , ale przeciekaja, nie nadają się. na wkłądach zaoszczedziłam i w ogóle 5 to w prezencie dostała i jeszcze jej w kwietniu dwie lub 3 dokupie to już bede miała razej komplet:) aha i jeszcze zdarza sie ze uzywam tetry jako wkładu, jak mi zabraklo, bo mi wkłady nie wyschly.
  19. za kazdym razem gdy Was podczytuje, czekam na wiadomosc od Pauli Fikusnej ... ciekawe co u niej, mam nadzieję, że wsyztsko dobrze...
  20. Czesc dziewczyny:* Cieszę się NIka ze Twój synuś spokojniejszy, jak widać odstawianie piersi przyniosło lepszy skutek i Dziecko szczęśliwsze i Mamuśka:):* moja niunia ciumka smoka czasami z takim zpałem, że aż pomrukuje, nie zawsze z nim zasypia, a gdy juz zasnie to po chwili wypluwa, piła tez z butelki przed 6 tygodniem, gdy ja bylam w szkole... jak na razie nie ma zadnego porblemu z ssaniem piersi i mam nadzieję, że już tak zostanie. w ogóle to moje dziecko bezproblemowe jakies:) wczoraj tylko miała nerwy, zasnąc nie mogła od 20 do 23 jazde robila, ciagle chciala na rączkach byc noszona, mam nadzieje ze dzisiaj nie bedzie powtórki z rozrywki. Aha i pochwale się jeszcze, że używamy wielorazówek w domu tylko na wyjscia pampers, takim sposobem zużywamy ok 2,3 pampersy dziennie - praktykujemy to od 2 dni. i jak na razie wychodzi. Większa pupa w wielorazowych ale Helenka i tak na bokach leży to jej raczej nie przeszkadza. a i mojepieluszki się nie sprawdziły, zły materiał niby poralowe ale przeciekaja więc używamy tylko kupnych kieszonek ale jako otulaczy, uszylam wkłady z taka warstwą "sucha pupa" więc na w jednej kieszonce niunia jest ok 4 czasami 5 godzin i tylko wkłady wymieniam. a teraz z gorszych rzeczy.... wciąż mi się blizna nie zagoiła i gdy siedze w szkole na weekend to w poniedziałek czuje się masakrycznie... powinnam już wybrać się na wizyte popołogową, ale połóg u mnie trwa... boje się iśc do lekarza, jeszcze mam plamienia więc poczekam tydzien albo dwa... ciekawe czy to normalne, czy okres 6 tygodni jest standardowy czy tylko ja jestem takim freakiem.... :)
  21. Hehe tez o tym Nika pomyslałam ze Laura do Helenki podobna, czupryny po tatusiach mają :):) ja chodzę ciągle jakaś zmęczona, chociaz w ncy to w sumie raz sie budzę... może to jakies hormony....? ide odpocząć po szkole, miłego niedzielnego wieczoru:*:*
  22. czytałam gdzies ze mozna uratowac laktacje... ale nie wiem czy bys sobie poradziła... czy po prostu miałabyś możliwość powalczenia, spróbowania tego.... trzeba się zamknąc z dzieckiem w sypialni na kilka dni , zaopatrzyc w jedzonko i duzo wody. i przykadać dziecko co kilkanascie minut . to ponoc napedza laktację. ale wtedy niczym innym nie dokarmiesz, bo dokarmiając sztucznym to własnie zaburza się lakatcje, chyba ze dokarmiasz ale jeszcze laktatorem sciagasz co 2 godziny to się laktacja nakręci... czytalam historię kobiety, która przestała kamic ze wzgędu na jakąs chorobę i pobyt w szpitalu chyba, a potem ją własnie wzbudziła gdy dziecko miało chyba 2 miesiące, ale czy to prawda... z wsłanego (krótkiego) doswiadczenia moge napisac, ze sciaganie lakatorem wmożyło produkcję mleka i mam go więcej niz Helenka ptrzebuje.
  23. Nika no to współczuję.... nie dość, że sama jestes to jeszcze z dwójką dzieci i problemami.... jak ja się cieszę, że moje dziecko takie bezproblemowe, bardzo dużo śpi, ale to raczej normalne, gdy nie śpi kilka godzin ok. 4-5 to jest jazda, bo zasna nie może więc pilnuję by te przerwy na niespanie nie były dłuższe niż 2 godziny, no chhyba ze poprzedzone są spacerem, wtedy to ładnie spi w wózku, bo nią buja :) z karmieniem tez nie mam najmniejszego problemu, pokarmu jest sporo, to chyba dzięki ściąganiu na zapasy, nawet jest zadużo, bo co 1,5 - 2 godziny ze mnie "cieknie" a wczoraj zjadłam całą czekoladę dzisiaj drugą i nic dziecku nie dolega...
  24. Z okazji dnia kobiet życze Wam spełnienia marzeń, samych sukcesów, zdrówka i pociechy z Waszych wspaniałych dzieci! oraz pamiętania o tym, że jesteśmy kobietami nie tylko mami :):)
  25. Sunny ja dla Helenki kupiłam emolium, bo nie mogłam niczym jej dostatecznie nawilżyć skóry, ciągle właśnie z niej schodziła, po pierwszej kąpieli juz widziałam róznice, kupiłam zestaw z kremem i problemu nie ma. Używałaś już chusty kółkowej z Piotrusiem w środku?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...