Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny za wsparcie, ja już po, byłam na 14, cały dzień chodziłam w strachu, a sikać to latałam co chwilę, normalnie euforia jak przed porodem.
Ogólnie było dobrze, godzinka i gotowy, koszt 150 zł ból?-trudno powiedzieć, coś jak depilacja. Choć przyznam szczerze, że chciałam typowo na łopatce, ale Pan powiedział, ze jest dość koścista i będzie nieprzyjemnie dlatego wzięłam prawie przy kręgosłupie-Pan stwierdził, że potem można drugiego dorobić z lewej strony-myślę sobie -niedoczekanie twoje. Ale miał rację, bo jakbym faktycznie miała na łopatce-to bym tam chyba padła, bo jak mi robił na kościach, to normalnie jakby wiercił mi w nich wiertarą-nieprzyjemne uczucie. Czyli faktycznie typowo na ciele prawie nie boli, ale na kościkach-brrr
Zdjęcie niezbyt wyszło, wieczorem M. zrobi w zbliżeniu, to Wam pokażę, teraz za to tak na szybko

Teraz mnie troszkę szczypie chwilami, ale już mam

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Yulia
Dzięki dziewczyny za wsparcie, ja już po, byłam na 14, cały dzień chodziłam w strachu, a sikać to latałam co chwilę, normalnie euforia jak przed porodem.
Ogólnie było dobrze, godzinka i gotowy, koszt 150 zł ból?-trudno powiedzieć, coś jak depilacja. Choć przyznam szczerze, że chciałam typowo na łopatce, ale Pan powiedział, ze jest dość koścista i będzie nieprzyjemnie dlatego wzięłam prawie przy kręgosłupie-Pan stwierdził, że potem można drugiego dorobić z lewej strony-myślę sobie -niedoczekanie twoje. Ale miał rację, bo jakbym faktycznie miała na łopatce-to bym tam chyba padła, bo jak mi robił na kościach, to normalnie jakby wiercił mi w nich wiertarą-nieprzyjemne uczucie. Czyli faktycznie typowo na ciele prawie nie boli, ale na kościkach-brrr
Zdjęcie niezbyt wyszło, wieczorem M. zrobi w zbliżeniu, to Wam pokażę, teraz za to tak na szybko[ATTACH]103381[/ATTACH]

Teraz mnie troszkę szczypie chwilami, ale już mam

Ale super :love:
Najważniejsze, że już po jesteś i że nie bolało tak bardzo :yuppi:
Teraz tylko dbaj odpowiednio o niego i za chwilę będziesz już jak nowa :)

Odnośnik do komentarza

Nie wydałam się, mamuśka nic nie wie, powiem jej kiedyś tam.
Smaruję go, wietrzę, oglądam-co chwilę latam do lustra popatrzeć sobie i podziwiać.
Przyznam szczerze, że spokojnie mogę robić następny, choć może skuszę się na bunge, lub zrobię prawko na motor-się zobaczy. bo taka np moja córka już jeździ

A tu moje małe lekko czerwone

PS Pan powiedział, żeby 2 dni nie szaleć z seksem, żeby nie wypocić barwnika, a liczyłam na 2 tyg, a M. powiedział, że to ja nie mogę się pocić, a on może-och te chłopy

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Yulia
Nie wydałam się, mamuśka nic nie wie, powiem jej kiedyś tam.
Smaruję go, wietrzę, oglądam-co chwilę latam do lustra popatrzeć sobie i podziwiać.
Przyznam szczerze, że spokojnie mogę robić następny, choć może skuszę się na bunge, lub zrobię prawko na motor-się zobaczy. bo taka np moja córka już jeździ
[ATTACH]103432[/ATTACH]

A tu moje małe lekko czerwone[ATTACH]103433[/ATTACH]
[ATTACH]103434[/ATTACH]
[ATTACH]103435[/ATTACH]

PS Pan powiedział, żeby 2 dni nie szaleć z seksem, żeby nie wypocić barwnika, a liczyłam na 2 tyg, a M. powiedział, że to ja nie mogę się pocić, a on może-och te chłopy

He he uśmiałam się z wypacanie barwnika :)
Ja tylko o alkoholu słyszałam, żeby nie szaleć zaraz po tatuowaniu.

Tatoo śliczne i wcale nie takie małe :)

A córa na motorze boska :)

Odnośnik do komentarza

Afirmacja- Elwira ma racje- idz do tatuażysty i się zapytaj- zawsze może ci zrobić test naskórny żeby zobaczyć czy reagujesz.
Oopsy ja tez nie wmówiła rodzicom o moim tatu:hmm: mama zobaczyła pierwszy po pół roku jak sie opalałam i dostałam gadanie, ale na 2 to już nawet nie zwróciła uwagi :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Tatuaże są piękne:) Też się skusiłam 5 lat temu na jeden. Zrobiłam go w miejscu mało widocznym bo na pachwinie (lekko zachodzi na podbrzusze). Dziewczyna przed przystąpieniem do tatuowanie zrobiła mi test, czy nie jestem uczulona. Wszystko było ok.
Teraz jestem w ciąży i boję się, co się będzie działo z tatuażem wraz z przyrostem brzuszka...

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

elwira
Afirmacja
Dziewczyny, mnie też się marzy tatuaż, ale mam azs i nie wiem jak moja skóra by zareagowała. Wiecie coś na temat tatuowania alergików? Robi się jakieś testy czy coś?

sa jakieś testy ale najlepiej zapytać tatuatora, jeśli powie ze nie ma to znaczenia albo ze nic nie wie idź do kogoś innego

Też mi się zdaje, ze najlepiej zapytać kogoś kompetentnego, a najlepiej może dermatologa, u którego się leczysz-tak będzie najbezpieczniej

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Afirmacja
Podrzucam motywy, które przypadły mi do gustu:

Ten drugi ma coś w sobie, choć ten pierwszy też fajny-jednak ja mam jakoś tak w głowie pokręcone, że pawie pióra przynoszą nieszczęście-ale to tylko zabobony, ale w głowie siedzą-coś jak z czarnym kotem, niby nie wierzę, ale wolę splunąć przez lewe ramie hi hi

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Yulia
Nie wydałam się, mamuśka nic nie wie, powiem jej kiedyś tam.
Smaruję go, wietrzę, oglądam-co chwilę latam do lustra popatrzeć sobie i podziwiać.
Przyznam szczerze, że spokojnie mogę robić następny, choć może skuszę się na bunge, lub zrobię prawko na motor-się zobaczy. bo taka np moja córka już jeździ
[ATTACH]103432[/ATTACH]

A tu moje małe lekko czerwone[ATTACH]103433[/ATTACH]
[ATTACH]103434[/ATTACH]
[ATTACH]103435[/ATTACH]

PS Pan powiedział, żeby 2 dni nie szaleć z seksem, żeby nie wypocić barwnika, a liczyłam na 2 tyg, a M. powiedział, że to ja nie mogę się pocić, a on może-och te chłopy

He he uśmiałam się z wypacanie barwnika :)
Ja tylko o alkoholu słyszałam, żeby nie szaleć zaraz po tatuowaniu.

Tatoo śliczne i wcale nie takie małe :)

A córa na motorze boska :)

Alkohol, kawa, papierosy, seks, opalanie-niewskazane przez pierwsze dwa dni, widzisz jaki dobry wątek-człowiek całe życie się uczy
Moja mała moturzystka-uwielbia motory, za ojcem to ma, a ja mam schizy, na szczęscie na razie za mała, to jej nie wozi, ale co bedzie potem....-dobrze, że to stary grat, co więcej przy nim dłubie niż jedzie na nim

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Cześć dziewczyny!
Tatuaże są piękne:) Też się skusiłam 5 lat temu na jeden. Zrobiłam go w miejscu mało widocznym bo na pachwinie (lekko zachodzi na podbrzusze). Dziewczyna przed przystąpieniem do tatuowanie zrobiła mi test, czy nie jestem uczulona. Wszystko było ok.
Teraz jestem w ciąży i boję się, co się będzie działo z tatuażem wraz z przyrostem brzuszka...

Śliczny, a wydaje mi się że to zależy od elastyczności skóry, na wszelki wypadek dobrze dbaj o brzuszek, nawilżaj skórę dobrze.

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...