Mały kinoman

[Gość iszmaona]

Kiedy wasze dzieci zaczeły chodzić z Wami do kina? Mój brzdąc był już 1 na 40 minutowej bajce jakies 3 miesiące temu. Teraz graja Króla Maciusia 1, ale trwa aż 80 minut. Nie mam pewnosci czy tyle wytrzyma. Choc ostatnio chetnie obejrzał pełnometrażowy film dla dzieci.

[21miętowa]

ja nie mam jeszcze dzidziusia ale bylam z 3 letnim bratankiem na autach i byl zachwycony film wydawal mi sie dlugi jak na dziecko ale jemu to nei przeszkadzalo, jak bylam na kocie w butach tez byly dzieciaczki takie 2-3 latka :)

[marzen@]

Kiedyś byłam z trzyletnim siostrzeńcem na filmie ok 1,5h i nie wytrzymał nawet połowy. Zależy od dziecka. Jedno będzie z powodzeniem oglądać dwugodzinne filmy, inne 15 minut nie wytrzyma. Moja sis w wieku 4 lat obejrzała "starego człowieka i morze" (3h i na dodatek gość prawie cały czas płynie i rozmyśla ;), w każdym razie film na pewno nie dla czterolatka - tak mi się wydawało) i jeszcze potrafiła opowiedzieć o czym był film i o czym rybak myślał, co mu się przydarzyło.

[slonce246]

Moja mała (3,5 r) była już 3 razy, dwa razy na bajkach które trwały po ok. 1 godz i raz na Królewnie Śnieżce (1godz 46min) i powiem szczerze że było spokojnie i ładnie oglądała, miała taką chwilę, że chciała troszkę połazić, poszłyśmy do toalety, wrociłyśmy i oglądała już spokojnie :) ale tak naprawdę wiele zależy od dziecka i czy film/bajka zainteresują dziecko :)

[Ulla]

no właśnie to zależy do dziecka, mój dopiero uczy się koncentracji na bajce długiej a dodatkowo bardzo przeżywa je, najbardziej takie momenty straszne, więc uczymy go tłumacząc w trakcie, póki co chodzimy na spektakle teatralne

[elwira]

Mój łobuz wytrzymał prawie cały film " Hop", ostatnie 15 min musieliśmy w nim wyjść bo zwiedzania kina okazało się ciekawsze. To było rok temu ( miał 2latka) teraz nie wiem, myślę ze na czym co go interesuje pewnie wysiedzi

[Margeritka]

też mi się wydaje, ze zależy od dziecka, każde jest inne, może lepiej napierw zrobić maratonw domu, poitem kupić bilety

[elwira]

Margeritka

też mi się wydaje, ze zależy od dziecka, każde jest inne, może lepiej napierw zrobić maratonw domu, poitem kupić bilety

u nas w domu nie usiedzi czaszami 10min, a czasami 2 godziny by siedział, a kino to inny klimat, coś innego i nowego

[kamka88]

elwira

Margeritka

też mi się wydaje, ze zależy od dziecka, każde jest inne, może lepiej napierw zrobić maratonw domu, poitem kupić bilety

u nas w domu nie usiedzi czaszami 10min, a czasami 2 godziny by siedział, a kino to inny klimat, coś innego i nowego

u nas w domu nie usiedzą,nawet oglądając robią setki innych rzeczy:P za to w kinie siedzą cały film :)

[Ulla]

no to w sumie dobrze, że w kinie grzecznie siedzą

[marietta80]

mój miał 3 latka.
możesz spróbować, nic nie szkodzi ;)

[drucilla]

moja gwiazda to raczej w kinie nie wysiedzi. Prędzej chyba w teatrze. Więcej sie dzieje. Planuję ją zabrać jak tylko będą jakieś spektakle dla dzieci ok 3 lat. Zawsze bardziej dostosowane to do publiczności.

[Ulla]

no mój chodzi bo takie małe przedstawienia dla maluszków robią i się sprawdza, warto poszukać w swoich rejonach

[Margeritka]

ulla to fajnie, że macie coś takiego

[Gość iszmaona]

Dzięki dziewczyny za opinie.

Teatr/cyrk juz kiedyś zaliczyliśmy i B. bardzo się podobało. Ale z kina postanowił wyjść po 35 minutach. Wstał, powiedział: idę do domu - no i poszliśmy.

[Ludka82]

Myśmy poszły pierwszy raz jak Misia miała 3 latka na "Kubusia i Hefalumpy" - nie pamiętam ile trwał film, ale byłyśmy do końca. W trakcie trochę pospacerowała wzdłuż rzędu, potem stała oparta o fotel z przodu, no i oczywiście nie obyło się bez wyjścia do toalety w trakcie seansu... I tak się zaczęła nasza przygoda z kinem. Od tamtego czasu staramy się chodzić przynajmniej raz na pół roku. Może chodzilibyśmy częściej, ale ceny biletów to jakaś porażka

[Ulla]

no my póki co uczymy się ciągle oglądać bajki,dzisiaj wypożyczyliśmy Księgę dżungli i w sumie na dwa razy obejrzana i bardzo ładnie sobie na niej radził z elementami strachu

[elwira]

my poszliśmy z Adasiem na pokaz magii, typowy dla dzieci, wielkich sztuczek nie było ale wystarczające żeby 3 latek wysiedział ponad 2 godziny ( była przerwa jakieś 15min), no i chodzili ludzie poprzebierani za postacie z bajek co trzymało dzieci przed ucieczkami z sali

[Ulla]

fajny pomysł z tymi pokazami sztuczek

[Margeritka]

fajny, fajny