Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Chorującym dużo sił, a mamom które maja już dość jeszcze więcej cierpliwości....trzymam kciuki żeby dzieci wyszły już na prostą. Szymek od połowy grudnia jest można powiedzieć zdrowy, przynajmniej na tyle że chodził do przedszkola do świąt i potem między świętami a sylwestrem te 3 dni - w sumie dla nas to sukces. Zobaczymy jak długo się utrzyma taki stan jak teraz zacznie sie już normalnie przedszkole w pełnym wymiarze. W sumie cały czas balansujemy na granicy zdrowia a stanu podziębienia:) przyzwyczaiłam sie już.

Śnieg a ja marzę o nartach. Moze w lutym???? sie uda na jakiś weekend. Tylko w POlsce drogo, a tłok taki ze wiele sie nie pojeździ. niestety jak jechać zagranicę to już na tydzień a na to w tym roku nie mozemy sobie pozwolić, bo planujemy wyjazd letni taki bardziej atrakcyjny więc z czegoś trzeba zrezygnować.

Bylismy na sankach ale śnieg mokry strasznie , przydałoby si ę tak 3-4 stopnie mrozu a nie 0.Ale i tak było fajnie. A pada cały czas.

Aaa. zapomniałam, znalazły się moje buty sprtowe:36_1_13: U sZYMKA W PRZEDSZKOLU....nie pytajcie, nie wiem jak to sie stało.:36_2_25: I to znalazły się dniu kiedy jechałam po Szymona i miałam z nim podjechać do sklepu żeby kupić nowe........

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Kurczę wyszły mi złe wyniki cytologii, dzwoniłam w piątek do mojej ginekolog ale jej nie złapałam, muszę jutro ją dorwać. Kobitka na rejestracji powiedziała mi że są jakieś komórki zapalne, ale grupa nie jest określona i jest dopisek że muszę skonsultować z lekarzem. Trochę cykam mając w pamięci przejścia mojej mamy, ale mam nadzieję ze to jednak jakaś błahostka.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Witam w Nowym Roku!

Przywitaliśmy go w atmosferze domowego szpitala, ja z ponad 39 z łamiącymi wszystkimi częściami ciała, M mnie postawił na 15 minut polopiryną żebym mogła zobaczyć fajerwerki na osiedlu. Po Nowym roku od razu do lekarza, Nati zdrowy za to my z M zapalenie oskrzeli, z groźbą zapalenia płuc, mega mocny antybiotyk który tak wyniszcza organizm że ledwo funkcjonujemy a jutro do pracy. M na zwolnieniu, ja nie mogę teraz zwolnienia wziąść więc nie wiem jak wytrzymam jutro 8 godzin na nogach :Histeria:

teściowa się na nas obraziła, nie wiem w sumie za co, ale jak ktoś nie ma większych problemów to sam sobie je wymyśla, autko nam siadło i nie wiemy jeszcze czy akumulator czy coś innego.

Na szczęście Nataniel jest powiedzmy że zdrowy, dostał jakiś lek (cena za opakowanie mnie powaliła), ma trochę podnieść odporność i pomóc w końcu wyleczyć nas z kaszlu... od miesiąca się nie udaje.

Moje pozytywne fluidki:
--> Za Siulę!!!
--> Za wszystkich chorusków!
--> Za nasze ciężarówki!!

A ja uciekam, chłopakom już obiad przygotowałam na jutro położę się wcześniej. Ciekawe jak mi minie pierwszy dzień w pracy ::):

Odnośnik do komentarza

Witam
wszystkiego najlepszego dla R

Tasik zdrowia dla Taty.
Serena ::(: dużo zdrowia dla chłopców i mnóstwo cierpliwości. Niech ten chorbowy czas wreszcie się skończy.
Megan zdrówka dla Tosi. Obyście znaleźli dobrego, zaufanego lekarza. Wygranej walki z myszami, może warto przygarnąć jakiegoś kocurka :Oczko:
Ann biedna biedroneczka Ula. Oby już więcej krostek nie pojawiało się.
Monika fajnie, że miło spędziłaś Sylwestra.
Ita :Całus: Życzę, by Nowy Rok był lepszy.
Niezapominajka super, że początek roku udany. Oby Szymek jak najdłużej pochodził do przedszkola.Ale fart z butami ::): Zaoszczędziłaś :Śmiech:
Sekundka niech choróbsko szybko przechodzi.
Starletka fajny avatarek.

Tosia weszła w nowy etap. Już nie śpi w łóżeczku, ale na łóżku. Kupiliśmy Marysi łóżko w Ikei, a Tosia śpi na Marysi. Przy okazji, żeby zapanować nad zabawkami i książkami kupiliśmy też regał z pojemnikami i półkami. Mebli przybyło, a pokój nabrał przestrzeni ::): Dziewczynki zadowolone z nowych łóżek i dobrze im się śpi ::):

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie

Weszłam na kompa bo chcę poszukać na internecie trochę info o podłogach. Przez 2 dni (z czego 1 dzień z dziećmi - nigdy więcej :Kiepsko::Oczko:) zwiedzaliśmy sklepy w poszukiwaniu kafelek i podłóg i mam niezły mętlik i oczopląs :Kiepsko::Oczko:

A wczoraj mieliśmy nieoczekiwanych gości. Odwiedziła nas Emilka (była narzeczona Adasia :Oczko:) z mamą. Zaskoczyła mnie jej mama, bo powiedziała, że w przedszkolu w ich grupie chodziło od połowy grudnia tylko 5-6 dzieci :Szok: bo reszta miała/ma... ospę (dane z połowy grudnia, bo potem Emilka się zaraziła) :Szok:. Nie wiem jakim cudem Adaś się jeszcze nie zaraził. Co prawda jest w innej grupie ale te grupy często się łączy przez część dnia, bo jest mało dzieci. Ja nawet nie wiedziałam, że taki jest pogrom ospowy w przedszkolu :Szok:

Dziś dzień domowy, ale popołudniu mieliśmy gości, byli nasi przyjaciele z dziećmi (będziemy koło nich mieszkać jak się przeprowadzimy) i zastanawialiśmy się gdzie jechać na wakacje (może w końcu uda się w tym roku razem pojechać). Ale trudno mi myśleć o wakacjach kiedy jest zima i na topie sprawy nowego mieszkania.

Renia - dziękuje za kartkę świąteczną, śliczna ::):
Fajnie, że pomimo nowych mebelków jest przestrzeń.

Serena - ja pierwszy raz miałam anginę, nie wiedziałam, że to takie paskudztwo zwłaszcza jak stawy zaatakuje :Kiepsko:
Dla dzieci dużo zdrówka, niech pasmo chorób już się skończy! Sił dla Ciebie!

Megan – zdrówka dla Tosieńki!

Tasik – super fotki ::):. Widzę, że ścięłaś włosy, do twarzy Ci w nowej fryzurce :yes:. Byliście u MMisia?

Karola – fakt, że ciągłe kaszle mogą dawać do myślenia i może to być istotny argument do przeprowadzki.
Przypomniała mi się jeszcze 1 sałatka bez majonezu, którą my często robimy. Taka "a la grecka" z serem feta. Wystarczy 1 opakowanie polskiej Fety, 3 pomidory, 1 ogórek, 1 czerwona cebulka, kilka rzodkiewek, trochę sałaty. Wszystko (w kosteczkę) wymieszać i voila :D. Albo popularna kurczakowo-ananasowa z ryżem, jajkiem, kukurydzą, selerem, do tego pieprz i sól. Dużo osób daje też majonez ale ja nie daję i też jest pyszne :D
A, najlepsze życzenia dla R!
Super fotki i zmiana awatarka ::):

Sekundka - super fotki, fajny urlop ::):

Ann – śliczna biedronka, choć mina nie bardzo szczęśliwa.

Ita – przytulam, oby wszystko zaczęło się układać po Twojej myśli.

Niezapominajka – super, że święta udane i Nowy Rok rozpoczęty z uśmiechem ::):
Buty znalazły się przedszkolu?, a to numer :D
Oby wynik nie oznaczał czegoś poważnego.

Dreadka - dużo zdrówka dla Was!

Biedna Siula ::(:, trzymam kciuki za zdrówko, niech szybko wraca do formy!

Odnośnik do komentarza

cześć
Ula rozdrażniona bo to swędzi - wapno w syropie chyba troszke zmniejsza swędzenie.
Renia fajnie z pokoikiem ja też lubie tę wersje kiedy dodajemy mebel a miejsca w pokoju do zabawy przybywa. My teraz głowimy sie co z Szymim bo w lutym oddajemy łóżeczko kolejnej dzidzi. Miłosz śpi na łóżku podwyzszanym takim ze zjeżdżalnią i miejscem do zabawy na dole. fajne takie dla nich. ale teraz chyba będziemy musieli zmienic na piętrowe i szkoda tego, bo sie nie nacieszyli nim .ma od września aczkolwiek nasz cel osiągniety (celem było przyzwyczajenie go do spania na łózku piętrowym aby kiedyś sobie krzywdy nie zrobił spadając z wysokości)
Dreatko oby wszystko było jutro tak jak tego chcesz
zdrowiejcie wszyscy

Szymonek http://www.suwaczek.pl/cache/8eab0ec0af.png
Miłoszek http://www.suwaczek.pl/cache/5994c3f2c9.png

Odnośnik do komentarza

niezapominajka
trzymam kciuki za wyniki cytologii
sekundka
zdrowe chyba. marysia dzis rano zaczela pokaslywac, mam nadzieje, ze nic z tego nie bedzie
dreadka
zdrowka zycze, i trzymam kciuki za pierwszy dzien pracy
renia
koniecznie pokaz pokoik
karola
fajowe chlopaki i mama :)
dziubala
cmok:Całus:. fajny dzien z przyjaciolmi

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Witam w Nowym Roku :)

Ann biedna Ulinka
Renia dorosłe dziewczyny :)
Dziubala ostatnio rozmawiałam z mamą 6-latki co roku ospa w przedszkolu a ona nadal na nią nie chorowała,
Przepraszam ale podgląd się kończy ;)

My pojechalismy 18 grudnia do Bełchatowa-chcielismy zrobić niespodziankę mojej Mamie która tego dnia obchodziła urodziny, mielismy plan by zostac do świąt i w sobote wracac do domu. Plany pokrzyżowała nam jednak ospa wietrzna u Małgosi , w przeddzień wigilii pojawiły sie dwie podejrzane kropeczki a rano juz mogliśmy śpiewać"biedroneczki sa w kropeczki" ;) .Musielismy swój pobyt przedłużyć, nie ma tego złego, moi rodzice zaofiarowali sie że zostaną z dziećmi a my moglismy wyjść ze znajomymi na Sylwestra :) Małgonia ospę znosiła całkiem dzielnie (jak na nią ;) ), za to kiedy dolegliwości mineły pokazała dziadkom co potrafi, wspinaczka na schody, wyjmowanie Gosi z szafek i zbieranie ich zawartości, wyjmowanie z małych łapek bombek przed chwila zdjętych z choinki, do tego łobuz wyszkolił się we wrzasku na zawołanie i rzucaniu się na podłogę jak coś idzie nie po jej myśli.

Kasia,Piotruś i Małgosia

http://lbyf.lilypie.com/CI4op2.png
http://lb3f.lilypie.com/Ymrfp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...