Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Tasik superowo, czekam na fotki poświąteczne w Twojej kreacji i z Twoim brzuszkiem. Fajnie z barszczem, czyli masz coś swojego tradycyjnego
Sernik popękał górą ale dziś gaz raz większy raz mniejszy - jak to przy takim zuzyciu - wszyscy na raz. Susz gotowy a schab się piecze.
Zaraz będzie ubierana choinka.
Szym gorączkuje, ząbkuje i nie drzemkuje (tzn. 30 minut spał)

Odnośnik do komentarza

To i ja na chwilkę wpadam. Trochę późno ale wczesniej nie bardzo miałam czas.

Za to naprawdę z całego serducha życzę spokojnych, radosnych i rodzinnych świąt.

Zdrowia takiego jak najzdrowszy rydz w lesie.
Prezentów tyle, ile słoń uniesie.
Szczęścia większego niż Pałac Kultury.
Przygód ciekawszych niż szkolne lektury.
Życia dłuższego niż włoskie spaghetti.
Snów kolorowych jak barwne konfetti.
Słodyczy słodszej niż tort karmelowy.
Dobrych przyjaciół na wieczór zimowy.
Z okazji Bożego Narodzenia,
składam Wam serdeczne życzenia.

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry, niezmiennie zdrowia i wiele sil na czerpanie radosci ze swietowania

Wczoraj po tym jak postawilam Uli banki i ogarnelam kuchnie (kolo 21) polozylam sie na chwile... obudzilam sie o 2.10 :Padnięty: Chyba zeszly ze mnie emocje i zmeczenie.
Dzis domowo, Uliska uziemiona po bankach, Szymi goraczkujacy i zabkujacy.
Pozdrawiam Was wszystkie.
Serena zdrówka dla T

Odnośnik do komentarza

Ann ja też myślałam że kolejne dwa tygodnie niepokoju i oczekiwania na ospę u Maćka, skoro T chory i zaraża, ale na szczęście od dziś mam kolejnego małego "chrostaczka" w domu. :Śmiech: Czyli wszyscy moi panowie złapali ospę. Maciek ma bardzo malutkie zmiany (w przeciwieństwie do T który ma mało w sumie ale za to ogromne :Szok:), nie miał też nawet gorączki do tej pory. Oby tak dalej. Dzwoniłam do szpitala żeby skonsultować co dawać, mamy dawać p-gorączkowe i Clemastinę, no i smarować. Raczej nic nie dostanie poza tym (na ulotce Heviranu wyczytałam że do 2 lat nie ma badań czy bezpieczne i skuteczne - więc wolałabym nie dawać chyba), chyba że zaostrzyłaby przebieg choroba. Więc nie muszę go jutro ciągnąć do całodobowej przychodni, tam zazwyczaj tłumy...

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

nasz Szymi podchodzi do choinki stąpa z nózki na nózkę i mówi : o jeju jeju :)
a choinkę mamy olbrzymkę> Zbyszko i Miłosz poszli kupić choinkę i Miłosz poprosił o choinkę olbrzymkę.
Przywieźli do domu 3m choinkę - to jeszcze nic jak choinka jest wysoka ,ale nasza choinka to chyba kolejne 3m, ma w obwodzie :) dzieki czemu nasz telewizor stoi w kuchni pod stołem,a w pokoju choinka najwazniejsza, pięknie wystrojona stoi i zachwyca swoim wdziękiem :)
swięta bardzo domowa nam upływaja dziś wzielismy dzieci ( Szymonek przestał wczoraj gorączkować) na krótki spacer po rynku. była tam wielka chinka i szopka ze zwierzątkami i zamrożone fontanny i wszystko inne co zazwyczaj wywołuje na naszych dzieciach wrażenie

Szymonek http://www.suwaczek.pl/cache/8eab0ec0af.png
Miłoszek http://www.suwaczek.pl/cache/5994c3f2c9.png

Odnośnik do komentarza

Moje kochane Marcóweczki!!!

Spóźnione ale bardzo szczere i z serca płynące życzenia, by w domach i sercach gosciły spokój i miłość!!!

Nie zdążyłam zajrzeć w Wigilie ani wczoraj, ale to był istny szał. Wieczorem wstawię zdjęcia jak wyglądało
nasz dom w poniedziałek popołudniu i co udało nam się zrobic przez 2 doby (niemal bez snu). Miałam kryzys potężny dzień przed Wigilią, ale sms-ki i dobre myśli, które czułam cały czas od wielu osób podtrzymały mnie na duchu.
Bardzo, bardzo dziękuję Wam za wsparcie!!! Jesteście nieocenione, trudno mi nawet powiedzieć, jak dużo o Was wszystkich myślałam przy wigilijnym stole... :Kiss of love:

Wigilijny poranek przywitał nas policją i strażą miejską pod płotem, to sąsiedzi zrobili nam prezent na pierwsze Święta... Pewnie Wam pisałam kiedys, że graniczymy ze starszym małżeństwem na emeryturze, ktore wszystko w ogrodzie ma od linijki i w idealnym ładzie...
Nasz ogród za to jest nieruszony, pełen chaszczy a do tego sterta gruzu obok domu (do wieczora w poniedziałek trwały prace) i niestety wiatr porozrzucał sporo po ogrodzie. Wiem, ze powinniśmy posprzątać, ale harowaliśmy jak dzicy w domu, by go do ładu doprowadzić a człowiek który miał załadować we wtorek kontener nie przyjechał.
Zdaje sobie sprawę, że to musiało byc bardzo denerwujące, ale nasyłanie na ludzi policję w wigilię przeszło mooje najśmielsze wyobrażenia... No cóż, są ludzie i ludzie.

Za to sąsiedzi z domku obok przynieśli pierniczki i życzenia. Musi być równowaga na tym świecie... ::):

Mimo przeszkód i zmęczenia dopięłam swego i w Wigilijny wieczór zasiedliśmy do stołu w 10 osób przy pachnącej choince i kominku... Było wspaniale...

Kochane, zbieramy się do kościoła, wpadnę wieczorem, sciskam Was wszystkie!!!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Megan współczuje sąsiadów emerytów. Mam nadzieję, że z czasem będzie jednak lepiej.
Cieszę się, że udała się Wigilia tak jak sobie wymarzyłaś!
Już nie mogę się doczekać zdjęć - mam nadzieję będzie ich duuuuuużo!!!

My zbieramy się na obiad do Marty ciotki P. Już sobie wyobrażam ten stół uginający się i .... robi mi się niedobrze. Ale spoko - zrobię się głodna zaraz i zjem dużo a potem będę narzekać jaka to głupia jestem i się opycham.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Święta, święta i po świętach
Jedzenia mamy jeszcze tonę, dziś nieplanowany obiad u Sąsiadów (drugich, bo u naszych dawnych jak wiadomo ospa) więc zapasy rosną. Dni intensywne bo dzieciom energia wychodzi uszami ale wieczorem staramy się łapać oddech. Jutro może wyjdziemy w końcu na troszkę.
A tu kilka kadrów z mijającego miesiąca (część już widziałyście, dorzucałam fotki do grudniowego albumu)
Picasa Web Albums - Anna - grudzień 2008

Odnośnik do komentarza

Witam poswiatecznie...prznajmniej u nas. Swieta minely nam spokojnie i domowo. Pogoda wczoraj nie zachecala nawet do spacerow (zimno, wietrznie, snieznie). chlopaki uradowani z prezentow, teraz mam w jadalni istny tor przeszkod :) My tez sprawilismy sobie prezent pod choinke tylko ze dojedzie do nas dopiero pod koniec stycznia.
A dzis zapowiad nam sie tez domowy dzien tzn mi i chlopakom bo M :snowboard: juz od rana.

Megan
wspolczuje sasiadow, ja swoich jeszcze nie znam tzn kojarze ale nie mielismy okazji blizej sie zapoznac. I czekam na fotki.

Tasik ale Pa mial radoche z prezentu :D, i podeslij te smakolyki na ktore juz nie mozesz patrzec ja je chetnie przyjme.

A jeszcze Ann normalnie mnie zamurowalo jak zobaczylam szopke, ktora Ula zrobila. BRAWO

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20050222_-8_Sebastianek+is.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20061203_-8_Kajtus+is.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...