Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich juz z domu, i jak sie to mowi wszydzie dobrze ale w domu najlepiej :D
Ten tydzien uplywa nam pod haslem "basen" (bo grzeje u nas jak nie wiem i to najlepsza ochloda) i przygotowaniach do szkoly ( w poniedzialek start o 8:00 Sebastian juz sie nie moze doczekac) wypawka juz zakupiona i zawieziona do szkoly. I jakos dziwnie mi bedzie na poczatku tylko z Kajtkie prawie przez wiekszosc dnia.

Dziubala, Serena oj kiedy ja bylam na meczu pilki noznej ostatnio....fiu, fiu

Karola fajna niespodzianke Ci zgotowal R

Dziubala to mieliscie tydzien luzu ;)

Za chwile wybieramy sie pogolfowac troche bo juz sie na tyle schlodzilo, ze da sie dluzej wytrzymac na dworze.

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20050222_-8_Sebastianek+is.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20061203_-8_Kajtus+is.png

Odnośnik do komentarza

cześć :)

Serena Dziubala ale z Was kibicki super :)
przemiła wizyta była u nas :) ale mam naładowane akumulatory :) w sobotę po południu połaziłyśmy z Itą i Siulą po jarmarku, potem żarełko, potem kino, gdzie się obkichałyśmy ze śmiechu na Druhnach, a potem niespodziewanie tany tany w knajpie na starówce, no czad po prostu :):):):):)

http://www.suwaczek.pl/cache/eb3375b53e.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/848fb01ba1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea6348e9e6.png

Odnośnik do komentarza

witam
my po urlopie:D bylo super hiper rewelacyjnie:D gospodarze wytrzymali :D
na boku fotki
a sobotni relaks to juz wogole extra, popoludnie i wieczor bez dzieci a w wybornym towarzystwie:Śmiech:
karolinka chcialam uprzejmie doniesc ze gwizdnelam ci pomaranczowy plastikowy kubeczek, wyslac paczke czy odbierzesz osobiscie w pazdzierniku?:D
dziubala, serena
a wy takie sportowe do towarzystwa mezom jestescie czy prawdziwa pasja?

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

witam powakacyjnie:(
jutro rada więc muszę stwierdzić, że to już koniec wolnego. Wakacyjne plany trochę miałam pokrzyżowane - miałam lecieć do Londynu ale wtedy właśnie wybuchły zamieszki i mieszkałabym bardzo blisko więc niestety musiałam zrezygnować. Jestem wściekła bo bardzo liczyłam na ten wyjazd. Jako maleńką rekompensatę miałam samotny tygodniowy wyjazd nad morze. Jak mi było tego potrzeba - oderwania się od zgiełku, pilnowania dzieci. Potrzeba mi było spokoju. Ale Londynu jednak żal.... Może uda mi się coś jeszcze wykombinować w czasie roku szkolnego.
I pomyśleć że pod sobotni relaks mogłam się podłączyć, gapa jestem...

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo

U Was też taki gorąc? :Kiepsko:
A jak z zakupami wyprawkowymi? Adaś ma już prawie wszystko, zostały okładki na zeszyt i pudełko na śniadanie ;)

Ita - mecze piłki nożnej to raczej nie moja pasja ;), ale odkąd byłam na meczu pierwszy raz (parę miesięcy temu), to złapałam bakcyla :D. Od tamtej pory zupełnie inaczej oglądam mecze w TV, tak bardziej... świadomie :Oczko:. A mecze na żywo to niezłe przeżycie :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Hej.

Ita ja lubię sport, tak ogólnie. Oglądam i siatkówkę, i piłkę ręczną, nożną.... nie tylko mecze Wisły, ale np. mecze pucharowe innych drużyn czy np. mecze takich drużyn jak Barcelona z Realem - to jest dopiero piłka. Ale nie jestem totalnym świrem, nie muszę oglądać wszystkiego. Jak akurat natrafię ok, oglądnę. Choć ostatni mecz Wisły oglądałam spoglądając znad książki bo nie było na co popatrzeć :Padnięty:

Dziubala my już mamy wszystko, dziś dokupiłam skakankę. :Zakręcony:

Oskar ma rozpoczęcie roku o 12. A Maćko na 8 już do p-kola. Widział już swoją salę więc jest ok. Zdziwiona jestem bo to 4 latki jeszcze leżakują ale to dobrze akurat dla nas bo Maciek jeszcze sypia w dzień. Od pon mam szał pał bo sekretarka u T na urlopie i ją zastępuję. :Szok: A jutro wygrzeje się przed domem, obiad mam zamiar zrobić na poziomie minimum wysiłku :Śmiech: napełnimy basen świeżą wodą i cały dzień przesiedzimy na działce.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Było gorąco, choć nie za wiele byliśmy na polu.
Wyprawkowo mamy większość, jutro jeszcze ostatnie mam nadzieję zakupy.

U nas rozpoczęcie roku o 10, o 9. kiermasz książek dla I i III klas (nowe serie). Rano zaprowadzę z Ulą Szyma a potem do szkoły, w piątek pewnie odwrotna kolejność. Zbiegło się nam że B nie będzie od wtorku do niedzieli :Padnięty: a u mnie mega intensywny tydzień. Ale DR jako MM

Odnośnik do komentarza

U nas dziś ponad 30 stopni.... przesiedzieliśmy w basenie od południa do wieczora... dzieci praktycznie nie wychodziły, chyba żeby trenować skoki :Śmiech: nalaliśmy ciepłej wody pół na pół z zimną i było super. Na szczęście nie płacimy za wodę bo napełnić taki 3m basen to masakra, chyba ze 3h się lało. :Szok: T biedny musiał dokładać do pieca co chwilę zeby ciepła woda leciała :Śmiech:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Podczas grania w pilke nozna Sebastian zlamal sobie noge, kosc strzalkowa i piszczelowa. Czeka go conajmniej 4 tygodnie chodzenia w bucie usztywniajacym i o kulach, W kazdym badz razie ok. 6 tygodni jest uziemiony, zakaz obciazania nogi, zero uprawiania sportow z czego jest niezmiernie niezadowolony (pociesza sie jedynie tym, ze wydobrzeje zanim sezon zimowy sie zacznie :)).

Serena masz dobra pamiec, mial niecaly rok jak mial zlamana ta sama noge.

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20050222_-8_Sebastianek+is.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxabu20061203_-8_Kajtus+is.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo

Mieliśmy całkiem super weekend :). W sobotę byliśmy na meczy Wisły z Lechią Gdańsk (niestety przegraliśmy i K. był przez to nie w sosie :Kiepsko::Oczko:). A w niedzielę moja siostra wzięła dzieci na pół dnia, a my z K. świętowaliśmy po raz drugi (wcześniej cywilną a teraz kościelną) rocznicę ślubu :Śmiech:

Szymonku, najlepsze życzenia z okazji 4 urodzin!

Justyś - prawie mnie noga zabolała, współczuję uziemienia, niech Sebastianowi szybko czas zleci.

Serena
– byliście na meczu Wisły? My tym razem byliśmy w nowym sektorze rodzinnym „F23”. To za wysoko, lepiej siedzieć na „E” :Oczko:

Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

A ja się pochwalę, że zaliczyłam jazdę samochodem do Białegostoku. Do tej pory poruszałam się raczej po okolicy. teraz się odważyłam i pojechałam dalej. Wróciłam cała i zdrowa:) Jestem z siebie dumna, w sumie jeżdżę dopiero (a może aż) rok. Zabrałam mamę i Gosię na babską 3-dniową wycieczkę. Było super:) Zdjęcie obok.

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...