Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Megan po weekendzie ok:) W sobote przyjechała Babcia do gagatka i poszli razem na zakupy urodzinowe i wrócili obładowani na maxa a najbardziej podobał sie gagatkowi mikroskop i luneta :)Po południu pojechaliśmy na narty i Babcia nerwowo nie wytrzymywała:) jak zobaczyła skąd gagatek zjeżdza.Instruktor go bardzo chwalił wiec Babcia łezkę uroniła:)i była bardzo dumna.Niedziela przed południem na nartach a popołudnie spokojne w krainie zabawek, które dostawał przez 2 tygodnie.Raport zdany:)
Alfik fajnie z mieszkaniem! Mnie ostatnio nachodza mysli o powrocie do Krk...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Natalko wszystkiego najlepszego

Starletka trzymam kciuki, byście jutro byli w domu.
Serena mnie poranne słonce nastroiło optymistycznie, że może i z dziewczynami w domu uda mi się umyć okna. Zbieraj się w sobie, może i mnie zdopingujesz ::):
Alfik fajnie z mieszkaniem. Niech budowa sprawnie idzie.
Dziubala zdrówka dla Maciusia.
Neta super, że Gagatek tak dobrze radzi sobie na nartach.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

ups, chyba mi umknelo, sto lat dla Nety:Całus:
neta
gratulacje dla Arturka
megan
tez sadze ze nie bedzie tragicznie ale pogoda nastraja do domowych przyjemnosci:D
dziubala
zdrowka dla Maciusia

podczytuje troche pewne forum lipcowo-sierpniowe i powiem wam ze czasami ludzie mnie zadziwiaja. wiem, ze mozna chciec corke czy syna ale kiedy czytam ze dziewczyna w pierwszej ciazy wraca z usg i wpada w depresje, nie chce jej sie zakupow robic bo plec nie taka jak chciala to mi rece opadaja. czy to moze ja jestem dziwna. mialyscie tak silne oczekiwania? bo teraz niestety tez wszyscy dookola nas (bynajmniej wiekszosc) przezywaja - ojej szkoda ze nie synus:Wściekły:

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Alfik - wiem gdzie Mogilany, ale Włosań to już nie :Oczko:

Neta - już kiedyś pytałam ale nie pamiętam (chyba było o Woli J. :Oczko:), w której części Krakowa chcielibyście mieszkać?
Brawa dla dzielnego Arturka-narciarza :great:

Renia - a jak dziś dziewczynki?

Ita - ja nie miałam żadnych wymagań co do płci. Przy ciąży Maćkowej to chyba wszyscy się nawet dziwili, że nie chcę dziewczynki skoro chłopak już jest, bo ja ciągle mówiłam, że mi obojętne :Śmiech:
Ale jakbym miała z 5 chłopaków to przy 6 ciąży i znów chłopaku, to chyba już bym marudziła :Śmiech::Oczko:

Odnośnik do komentarza

Ita niestety w Pl szczególnie jakoś tak obowiązkowo musi być co najmniej parka. Mnie to wkurza niemiłosiernie bo ileż razy ja muszę wciąż wysłuchiwać że nie udało mi się mieć dziewczynki! Nie wyobrażasz sobie jacy ludzie potrafią być popieprzeni.... i to obcy ludzie.... dla mnie najważniejsze że moje dzieci są zdrowe, owszem gdzieś tam w głowie kołatała myśl o dziewczynce :Śmiech: ale na przekór wszystkim mówiłam że chcę chłopaczka. :Śmiech:
Natomiast podejście laski co najmniej dziwne dla mnie, niech zgadnę, chciała dziewczynkę :Rozgniewany: i teraz nie może kupować sukieneczek tak? bo to najczęstsze chyba.... cóż, ludzie bywają dziwni..... ja pamiętam jak u nas na listopadówkach na samym początku laski które miały już synów pisały że kupiły np. sukieneczkę bo nie mogły się opanować, że musi być córka itp. Albo że wydaje im się że jak będzie drugi chopczyk to go nie będą tak kochać :Szok: ja im napisałam wtedy że gwarantuję że w momencie w którym zobaczą maluszka płeć przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie a miłość wybuchnie sama. I wiesz co, żadna z tych bardzo chcących nie urodziła córki ::): to tak trochę poza tematem, ale nawiązuje.

Megan dzwoniłam dziś do naszego nowego p-kola i rozmawiałam z sekretarką i jest tak jak mówiłaś, przyjmują warunkowo a do września trzeba się zameldować. Czyli pełna mobilizacja i robimy odbiór budynku. Aż się boję tego.... bo tyle papierków.
Ale pocieszające jest że do tej pory wszystkie dzieci były przyjmowane do p-kola.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Ita mnie opinie innych ludzi w ogóle nie interesuja, a gdy komentowali, np że jedynak i że będzie egoistą odpowiadam ze stoickim spokojem, że nie Twój interes i większego egoisty niż ty to nie znam....A dlaczego jedynak?Bo jestem za świadomym macierzyństwem.Kiedy następne??Odpowiadam jak sie cztery niedziele w kupie zbiorą a piąta po środku ...Generalnie wali mnie co inni myślą.Zawsze chciałam chłopca i się udało.To ja i moja rodzina ma być szczęśliwa i koniec kropka.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

Serena - dobrze mieć taką mobilizację, dzięki temu sprawy często szybciej się posuwają :Oczko:

Neta - rocznik 2005 ma do wyboru czy pójdzie do pierwszej klasy jako 6- czy 7-latek. Ja pójście do I kl. uzależniłam od grupy Adasiowej, nie chcę go na siłę odłączać. A z jego grupy w naszej szkole będzie I kl. Sama jestem ciekawa ilu rodziców zdecyduje się na wcześniejsze posłanie, na razie nikt nie chce wcześniej posyłać :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Ita my jesteśmy teraz w średniakach.W przedszkolu sa jeszcze starszaki i zerówka.I rozumiem zeby poszedł po nowemu musiałby od września skoczyć do zerówki (w przedszkolu lub juz przy szkole) a jesli po staremu to jeszcze starszaki i zerówka i dopiero 1 klasa.Ale jak to zrobić zeby było dobrze :) zeby gagatek sie odnalazł gdyby poszedł wczesniej i zeby np nie trafic na mega kumuacje dzieci praktycznie z 2 roczników czyli moze sie zdarzyć, że miedzy dziećmi bedzie różnica 24 miesiecy....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

neta
ja posylam Agatke do szkolnej zerowki. zlozylo sie na to wiele rzeczy
1. mam zaufanie do kadry
2. Agatka jest obecnie w 5latkach wiec jej grupa czesciowo zostaje w szesciolatkach a czesciowo idzie do zerowki szkolnej. bedzie miala swoje kolezanki
3. ma starsze rodzenstwo i zawsze czegos przy Marysi sie uczy

osobiscie uwazam jednak ze zadne rozwiazanie nie jest dobre:D

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

neta
zdecydowanie odradzam posylanie do zerowki kiedy dziecko nie chce. a tak sie zdarza ze przeraza szkola, wiec warto poczekac. jesli chodzi o rozwoj umyslowy to podstawa jest teraz zupelnie niewymagajaca. natomiast rozwoj emocjonalny, zdania sa podzielone. natomiast jesli w zerowkach juz jest wiecej dzieci piecioletnich to nie sa one w mniejszosci i nie czuja sie jak te niegdys wczesniej posylane do szkoly. dlatego to przewazylo na mojej decyzji, z Aga pojdzie jej grupa. gdybym ja zostawila to musialaby wchodzic w nowe towarzystwo. nasze rozwiazanie wydaje mi sie mniej szkodliwe w naszej sytuacji

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Neta - ja wiem, że poślę Adasia do szkoły rejonowej, która teraz ma dobre notowania i jest niecałe 5 minut od nas :Oczko:. Teraz tylko czekam na decyzje pozostałych rodziców. Jeszcze słyszałam, że zerówki ma nie być. Tzn. zerówka będzie już tylko potoczna z nazwy (ostania grupa przedszkola), tylko już nie będzie programu specjalnego dla zerówki. Ale nie wiem czy to prawda, bo co parę miesięcy coś nowego wymyślają :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Ita no właśnie tak myślałam że M biedny będzie przy tych walniętych ludziach uważających że kobieta koniecznie musi mieć córkę, a facet syna :Rozgniewany:

Co do zerówki to u nas Oskar idzie normalnym, starym trybem czyli jako 7 latek. Nie jest gotowy emocjonalnie na zerówkę a potem szkołę. Jest bardzo nieśmiałym dzieckiem, teraz powoli, powoli zaczyna się odkrywać w stosunku do obcych, zaczyna przełamywać nieśmiałość bo chyba "dorośleje" i wie że tak trzeba. Do tej pory nie było mowy żeby np. powiedział dzień dobry u lekarza, ostatnio ładnie się pożegnał. Ja wiem że to żadne osiągnięcie, ale dla nas sukces. Poza tym Maciek idąc jako 6 latek będzie tylko rok niżej od Oskarka w szkole, mam nadzieję że będzie przez to łatwiej. A szkoła u nas na wsi jedna chyba, ale ponoć dobra :Śmiech: więc wyboru nie mam. Zresztą nie mam jakiś ambicji żeby dziecko posyłać do najlepszej szkoły w mieście, uważam że jak będzie chciał się uczyć to i w tej gorszej się nauczy, a jak będzie leniem to i najlepsze mu nie pomoże. Widząc "ochotę" Oskara do nauki wiem że z nim będzie ciężko. :Szok: Owszem wiem że taka "najlepsza" szkoła może pomóc potem przy wyborze gimnazjum czy dalej, ale u nas na pewno będą obaj chodzić do naszej, gminnej szkoły podstawowej i gimnazjum. A potem to już sami będą jeździć do Krakowa do szkół jakie wybiorą.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...