Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Sekundko, Ania,Alfik, wizyta myslę, że udana o tyle, ze usg zrobione chyba poprawnie. A ja ostatnio miałam do czynienia z lekarzami z powołania, bardzo dobrymi a przy tym przemiłymi ludźmi i chyba mnie to troche rozpusciło :Oczko: Poczytałam komentarze na forum Znany Lekarz o tym panu i nie są to najlepsze opinie, tzn ginekolog chyba w miarę ok, ale większosć dziewczyn pisze, że nieprzyjemny i nastawiony tylko na pieniądze. Mnie w pierwszym momencie po prostu przestraszyło, że nie chce mi nic powiedzic a jeszcze zapytał, czy pozostałe dzieci zdrowe i od razu miałam burze mysli, że może ta przezierność niedobra a on chce taką wiadomość zostawić dla lek prowadzącego, zeby uniknąc przykrej rozmowy. No wiecie, jak to cieżarna może się nakręcić :Oczko: Na szczeście posprawdzałam w necie i wg tego co czytałam, jest naprawde ok.

NIe mogę uwierzyć, że zaraz mi się I trymestr kończy... :Szok:

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Doberek

Dziękujemy Wszystkim za pamięć i za życzenia!!! :Całus:

Wczorajszy dzień był mega zwariowany oczywiście pozytywnie.Gagatek w 7 niebie:) najpierw w przedszkolu przyjęcie a pożniej w Krainie Kropka.Dzieci wybiegały sie ,wyszalały sie, najadły i nie chciały iść do domu:) Prezentów moc a to jeszcze nie koniec bo w weekend znów goście :)

Miłego dnia Wszystkim życze!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

Jubilatka wlasnie zasnela, ale mam nadzieję wraca do formy po wymiotnej nocy z wtorku na środę i podobnym wczorajszym dniu.

Kopiuje wiesci od Starletki
zmieniłam się z Bartkiem rano w szpitalu, żeby odetchnąć i iść z Natalią do lekarza
I tak Natalia ma dalej antybiotyk bo niestety nie wyzdrowiała (kolejne 50zł w aptece)
Dominik niestety dalej w kiepskim stanie - osłuchowo bardzo brzydko :(
dzisiaj będą jeszcze raz sprawdzać węzły chłonne bo usg wyszło ok ale na rtg są jakieś niepokojące zmiany i chcą znaleźć co jest nie tak
Dziecko mi nic nie je spadł z wagi niemożliwie - 12kg czyli tyle co Nati jak miała rok z kawałeczkiem

Ja jestem chora do tego totalnie wykończona psychicznie i fizycznie - moja karta kredytowa zaczęła wołać - spłać mnie - więc finansowo totalna porażka - a tu kolejne leki, ciągle coś - zaczyna mi brakować ubranek dla Dominika w sensie piżamki, koszulki spodnie dresowe bo brudzi wszystko na potęgę plując lekami wymiotując itp jeszcze do zapłacenia będzie rachunek ze szpitala za łóżko dla mnie bo nie wysiedziałabym na krześle cały czas.. ble ble ble jakaś totalna porażka z tym wszystkim to się wyżaliłam

Prędko tu nie wrócę bo lekarze mówią że 2 tygodnie sobie posiedzimy w szpitalu (więc jeszcze 1,5 tyg mi zostało)
Trzymajcie proszę kciuki żeby to się w końcu skończyło i żeby te moje dzieci w końcu wyzdrowiały; powiem Wam tylko, że widok dziecka, pod tlenem był dla mnie koszmarny a jeszcze trzymanie tej maseczki żeby jej nie ściągał całą noc....

Odnośnik do komentarza

Uleńko przyjmij z okazji pierwszej okrągłej rocznicy urodzin życzenia samych pogodnych chwil, wiele szczęścia, uśmiechu na buziaku, a przede wszystkim zdrowia.
Ann trzymaj się i ucałuj chorowitka. Wiem przez co przechodzisz :Całus:
Starletko jesteśmy z Wami i trzymamy kciuki za szybką poprawę. Trzymaj się myśli, że już niedługo wszystko będzie za Wami i wrócicie do codziennej nudy :Całus:
Megan fajnie, że tak bezobjawowo przechodzisz ciążę. Jak ja sobie przypomniałam czas, kiedy Gocha jeszcze siedziała w brzuchu to odnoszę wrażenie, że nie było dnia, żeby mi coś nie dokuczało :Padnięty:

U nas na 90% choroba poszła precz. Gocha zjadła wczoraj 20 klusków leniwych (dla porównania ja 10...). Dobiła się potem częścią obiadu A. Na koniec spytała co na kolację :Śmiech: Kaszel przeszedł równie niespodziewanie jak się pojawił, a w nosie sucho. Mam nadzieję, że ten stan utrzyma się jakiś czas. Natomiast trochę zmartwiłam się jak ostatnio zobaczyłam Gochę w kąpieli - wygląda jakbyśmy ją głodzili. Można z łatwością policzyć jej wszystkie żebra, miednica wystająca jak u etiopskiego dziecka, a nogi jak patyki :Szok: Gdzie ona chowa te ilości jedzenia??? Wygrzebałam kartki z przedszkola z pomiarami i wychodzi na to, że w ciągu roku urosła 6cm, a nie przybrała ani grama... Muszę to dzisiaj sprawdzić na naszej wadze.

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja dobrze, że zdrowiejecie i ze Gosi apetyt dopisuje. Piotrek tez potrafi zjeść bardzo duże ilości (choć nie zawsze) a jest szczuplutki, bo ruchliwy, poza tym ma jakis zdrowy umiar. Jak je, to je dużo, ale jak nie ma ochoty, to po prostu nie je i juz.
Co do mojej ciąży to jest kolejna podobna do poprzednich. Oczywiście dokuczają mi drobiazgi, tak jak np czestsze bóle głowy, zmęczenie itd, ale tego nie liczę, bo ogólnie naprawdę jest ok. I jeszcze w spodnie sie mieszcze, hehe :Oczko:
Ja zawsze gorzej sie czułam pod koniec, bo były upały a ja cięzka jak słonica. Teraz się staram pilnować, moze nie przytyję az tyle, musze w koncu przetrwac całe lato z wielkim brzuchem więc nie będzie łatwo :Kiepsko:

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...