Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala, moc serdeczności imieninowych! :Całus:

Neta, mniam, ja!!! Aż mi ślinka cieknie :bardzoglodny:

Kotek ok, nie płacze za mamą, psoci umiarkowanie, widzę, że czuje się coraz pewniej w domu, dzieci wreszcie zaczęły go troszę delikatniej traktowac a on/ona mniej się boi, wieć chyba się "docierają" ::):

Sprzątam teraz a potem pędzę do szkoły na szkolenie BHP, które ma trwać... 4 godziny... :36_11_1::36_11_1::36_11_1:

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo

Ja dziś z 2 dzieci w domu :Śmiech:. Adaś rano ładnie nas prosił, że chce zostać w domu żeby pobawić się z Maciusiem. Wesoło mam, że hoho :Śmiech:. Przed południem byliśmy na placu zabaw, potem Maciuś drzemka (szkoda, że Adaś nie :Oczko:), teraz oglądają bajkę i zaraz po bajce znów idziemy bo ich energia rozsadza :Szok::Oczko:, a pogoda służy więc trzeba korzystać.

Dziękuję za życzenia imieninowe :Całus:

Ania - zdrówka dla Kubusia!

Dreadka - fajnie, że zajrzałaś, pisz częściej! Trzymam kciuki za realizację planów.

Megan - a dzieci dbają o kotka? Kotek nie ucieka na ich widok? :Oczko:

Neta - ja ja chcę, uwielbiam placki ziemniacznae, mniiiiaaam :D

Odnośnik do komentarza

Niezapominajkaa super z badaniem, piękny rekinek

ja też byłam wcoraj u gina. Na USG wszystko w porządku, dalej wydaje się że to chlopiec, bryka jak szalony.
Nie potrafie się jednak do końca cieszyć. Martwię się o Gosię. Byłam wczoraj na kontroli po skończeniu antybiotyku. Lekarka ją zbadała, wszystko wydaje się w porządku. Jak już wracałyśmy do domu zaczynała słabnąć w oczach, potem pojawiła się gorączka, w nocy było 39. Teraz niby gorączki nie ma ale jest słaba (to akurat zrozumiałe). Nie wiem co się dzieje...Bardzo się martwię...

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Małgosia ma jakąś obrzydliwą infekcję gardła, połączoną z katarem powodującym ropne wycieki do gardła (czy jakoś tam) . Poprzedni antybiotyk nie zadział, dostała następny. Teraz śpi już 3 godziny ale gorączki nie ma
jak zwykle panikowałam ale się przestraszyłam bo jeszcze nigdy tak nie chorowała

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

miałam dziś rozmowę z teściem
w piątek mieliśmy w pracy zgrzyt, potem jak mnie poprosił na rozmowę pobeczałam się i nie powiedziałam ani słowa, słuchałam tylko co on mi tłumaczy...
dodam, że nie z mojej winy to wyszło...
dziś znów mnie poprosił, nie beczałam, nawet się odzywałam ;)
od słowa do słowa powiedziałam mu, że planujemy dziecko...i szok.
Nie spodziewałam się takiej reakcji, w ogóle zacznę od tego, że nie spodziewałam się po sobie, że jeszcze przed zajściem w ciążę mu o tym powiem, no cóż...spontanicznie to wyszło. I dobrze, bo bardzo się ucieszył. Ulżyło mi. I dzień nawet zapowiada się lepiej. Ważne to dla mnie było.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
Monika jak Gosia? (przyjaciółka Uli miała w ubiegłym tygodniu wysoką gorączkę przez pięć dni, poza tym nic nie było, a gorączka spadała książkowo na czas działania syropu lub czopka i od nowa w górę - jakiś paskudny wirus który potrafi ponoć trzymać do tygodnia)
Puszek tzw. kamień z serca :) , niech będzie tylko lepiej

Odnośnik do komentarza

Witam.

Monika jako doświadczona w anginach i innych tego typu ustrojstwach powiem ci na uspokojenie że niestety w takich infekcjach gorączka lubi trzymać kilka dni, wysoka gorączka. U nas jak były anginy (a O miał ich sporo) to gorączka dochodziła do 40 stopni przez 3-4 dni. Infekcje gardła mają to do siebie, że często bywa przy nich nawracająca wysoka gorączka. Mam nadzieję że szybko antybiotyk pomoże i będzie dobrze.

Puszek dobrze że teść się ucieszył. A teściowa? :Śmiech:

Byłam w sobotę na dyskotece, nie pamiętam kiedy byłam ostatnio. Wybawiłam się, uśmiałam. Rewelacyjne wyjście, wróciłam o 3.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

serena
Witam.

Monika jako doświadczona w anginach i innych tego typu ustrojstwach powiem ci na uspokojenie że niestety w takich infekcjach gorączka lubi trzymać kilka dni, wysoka gorączka. U nas jak były anginy (a O miał ich sporo) to gorączka dochodziła do 40 stopni przez 3-4 dni. Infekcje gardła mają to do siebie, że często bywa przy nich nawracająca wysoka gorączka. Mam nadzieję że szybko antybiotyk pomoże i będzie dobrze.

Puszek dobrze że teść się ucieszył. A teściowa? :Śmiech:

Byłam w sobotę na dyskotece, nie pamiętam kiedy byłam ostatnio. Wybawiłam się, uśmiałam. Rewelacyjne wyjście, wróciłam o 3.

ona się dowie dopiero za jakieś 2 miesiące...musze poczekać jak będzie miałą dobry humor...wiesz jak jest :/

Odnośnik do komentarza

Witam

Puszek dobrze, że teść ucieszył się z Waszych planów.
Serena super, że udało się oderwanie od codzienności.

Miałam dziś stres rano czy pójdę do pracy, bo Tosia pokasływała w nocy. A na ten tydzień jestem wpisana w kilka zastępstw, bo pierwsze klasy na obozie integracyjnym. O ile u Marysi nocny kaszel zwiastuje infekcję, o tyle u Tosi może być kaszel w nocy bez jakichkolwiek objawów infekcji. Poszła do przedszkola, bo po obudzeniu nie kaszlała (dopiero w drodze kilka razy :Padnięty:). Zaraz sie dowiem jak było w przedszkolu. Na środę umówiłam się do naszej pediatry niech ją obejrzy.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Byliśmy wczoraj wieczorem z Gosią prywatnie u innego lekarza. Już mi ręcę opadały do powracającej gorączki. Dostaliśmy na cito skierowanie na badanie krwi, na szczęście poza osłabieniem nic nie wykazały. Zmiana antybiotyku (każdy ma swój ulubiony) i potweirdzona diagnoza anginy ropnej. W nocy znowu było 39 a dzisiaj max 38,3 (tfu tfu żeby nie zapeszyć). Trochę się uspokoiłam bo wyobraźnia podsuwała różne dziwne diagnozy. Najgorsze jest to że Gosia jest bardzo osłabiona i nie chce jeść, chociaż dzisiaj udało się w nioą wdusić dużo więcej niż wczoraj. To już tydzień tego paskudnego choróbska i wszyscy jesteśmy tym wykończeni.

http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/o/4/0/2/31997703_m.jpg http://lbym.lilypie.com/b9Ajp2.png

http://lb3m.lilypie.com/FJLcp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...