Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

witam
jestem zla i smutna. aga rozchorowala sie pierwszy raz wlasciwie w tym roku przedszkolnym. akurat dzis. w nocy dostala temperature i wymiotowala. a dzis dzien babci. i nie moglam jej puscic. a wieczorem sama przygotowala stroj galowy i powtorzyla wierszyki:36_2_18:
a ja nie funkcjonuje bo peka mi glowa

http://by.lilypie.com/Tzvwp2/.png

http://lbyf.lilypie.com/Yhlwp2.png
nasz Aniołek

16.09.09http://lb2f.lilypie.com/rWIfp1.png
Odnośnik do komentarza

Sorki, już nie powinno wołać, miałam opcję album prywatny ale już jest ok

Megan zdrówka dla Tosi
Niezapominajka zdrówka dla Szymonka
Ita szkoda kurcze, ale pech
Renia a mnie si wydaje że tej ospy to nie będzie u Was
Dziubala Twojemu słodziakowi taki strój bedzie pasował:)
A co do artykułu to czytałam go z koleżanką, która ma roczne dziecko i stwierdziłyśmy że Ona juz powinna małą przygotowywać do przedszkola :Oczko:
Karola precz z depresją, a co do trzeciego bąbelka to rozumiem świetnie te wątpliwości

Zupka już dochodzi, mięsko się podsmaża i niedlugo będzie można wybyć

Moja koleżanka wybierała sobie ciuszki dla córeczki i Gabi nie przepuściła okazji(data nieaktualna)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/527/thumbs/145_1629.jpg
U babci był Mikołaj
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/527/thumbs/145_1574.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/527/thumbs/145_1578.jpg
Nasza choinka
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/527/thumbs/145_1614.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/145_1621.jpg
I jeszcze jedno ujęcie
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/145_1666.jpg
Koniec bo będziecie krzyczeć, ze za dużo

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

Witam :usmiech:

Megan I dobrze że Tosieńka nie dostała antybiotyku, Neta dobrze pisze, że to wirusy jej wywołują i dopóki wydzielina nie robi się bakteryjna nie ma co dawać antybiotyków. Przemek właśnie ostatnio miał taki już lekko oskrzelowy katar i udało się z tego wyjść bez tych paskudztw, rok temu nabrał się tego od cholery i teraz myślę sobie ze zupełnie niepotrzebnie, nie wspominając o tym, że zrobiło się z tego błędne koło, bo antybiotyki go osłabiały, więc znów chorował, no to znów antybiotyk itd....A z czego robicie inhalacje?
Serena Może właśnie u Maćka jest ten problem z tym, że za dużo tych antybiotyków?
Siula My jesteśmy dobrzy w przeprowadzkach - kiedyś w ciągu jednego weekendu przeprowadziliśmy mojego kuzyna - wysprzątaliśmy mieszkanie na cacy, które zdawali i wtaszczyliśmy na bardzo wysokie czwarte piętro wszystkie graty, zajmując się jeszcze na zmianę jego 10 mies synem. Grunt to dobra organizacja i właściwy podział ról. Przemek ma generalskie zapędy, więc zabawę dzieciom i zajęcie na pewno zorganizuje, ale nie odpowiadam za jej efekty :oczko: Sami się też przeprowadziliśmy w moment.
Zalewaj się solidnie :oczko:
Alfik Super fotki :usmiech:

Trochę mnie tu nie było bo się pochorowaliśmy. Wojtuś i Przemek najpierw, przy czym Wojtek dokonał samoleczenia, miał temp do 38, ale b dobry nastrój, dostał dwa razy czopek jak zaczynał się robić marudny i było widać, że mu dokucza temp. I po prostu jak nagle przyszło tak nagle przeszło. Przemek wysokie temp do 39,5, wyjątkowo dawały się zbić Ibufenem, a nawet Panadolem, dzień przerwy i znów stan podgorączkowy, kaszel i katar. Daje mu Nurofen ze wzgl na działanie przeciwzapalne. A że chłopaki mamusie kochają ponad życie to poczęstowali wiruskiem :oczko: I tak sobie miałam wczoraj 39 stopni, dobrze że Jarek został w domu, bo nie miałabym siły się nimi zająć. Od niedzieli tak się coś kluło, typowa grypa - bóle mięśni, dreszcze itp, masakra, ostatni raz coś takiego miałam już nawet nie pamiętam kiedy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Ale chorobowo sie zrobiło....

Sliffka zdrówka! U nas właśnie pojawił sie zielony katar...wczesniej wydzielina nie za fajna przy odksztuszaniu wiec antybiotyk słusznie podany... Mam nadzieje, że odbudujemy odporność po nim zanim wiosna przyjdzie...
Siula spokojnego zalewania:)! A w pakowaniu możemy pomóc :) troszke wprawy mamy:)
Alfik super zdjęcia!
Ita u nas tez dzis miało byc przedstawienie, ale choróbsko nas dopadło.Miała przyjechać Babcia do gagatka ale w pracy maja grype i dostała zakaz przyjeżdzania do nas...Gagatek zrobił laurke ( zdjęcie z buziakiem i laurka wysłane mmsem) zyczenia złożone i Dzień Babci uważam za zamkniety i skupiam sie na tym, żeby gagatek wyzdrowiał i nie było komplikacji...

A dziś był pan do pralki i miałam cichą nadzieje, że naprawa bedzie droga i moze nie bedzie sie opłacało naprawiac tylko kupie sobie nową a pan mi mówi że tylko jakiś wężyk zapchany....:):):)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

Neta !!!! jak ja Cię dobrze rozumiem. Też miałam ostatnio pana od pralki. Trzeba wymienić grzałkę i też miałam nadzieję, że będzie to kosztować ok 600 zeta i wtedy będzie nowa pralka, bo przecież się nie opłaca, ale pan mnie zmartwił, bo grzałka kosztuje 100-150 :Rozgniewany:

Sliffka zdrówka dla Was!!!

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Chwila oddechu ..:)

Rzecz dzieje się w domu wariatów. Ogrodnik nawozi truskawki a jego pracy z zainteresowaniem przygląda się wariat. W końcu pyta:
-przepraszam a co pan robi?
Ogrodnik:
-nawożę truskawki.
Wariat:
-ahhaaaa...... ale ja nie rozumiem- może mi pan to powtórzyć??
Ogrodnik:
- noooo..... nawożę..... truskawki
Wariat:
-ahhaaa..... nie rozumiem- może pan jaśniej
Ogrodnik:
-nooo.... nawożę truskawki.....to znaczy posypuję je gównem!
wariat:
-ahhaaaa!! Ja posypuje cukrem ale ja przecież jestem pop.....lony!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5647.png

Odnośnik do komentarza

Neta :Śmiech:
Neta, Tasik widac pisane Wam lepsze nowsze modele, ktore dopiero wejda do obiegu i to nie czas na wymiane.
Sliffka zdrowia dla Was

Ale dzis spiacy dzien, moj debet senny odzywa sie caly czas, polozylam Szymka, gada jak najeta, Ula oglada ksiazeczke jeszcze sie nie kladac, a ja na ich miejscu juz bym pewnie spala :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Neta Ja miałam pana od pralki wczoraj - wymiana programatora, na szczęście na gwarancji bo koszt nowego to 400-500zł plus 100robocizna, czyli lepiej kupic nowa pralkę. Zdrówka dla Arturka
Niezapominajkaa No właśnie Przemka tak trzyma i za cholerę nie chce odpuścić. Teraz biduś się pokładał, zmierzyłam mu temp, ale ledwie 36,4 ma i położyłam go spać, w nocy się wybudził i ponad godzinę nie mógł zasnąć, poza tym widać ze jest wymęczony i osłabiony ta grypą, żeby mój Przemcio sam się domagał spania w ciągu dnia to musi byc naprawdę niefajnie:(

Poruszałyście temat gorączki, kąpieli itd. Ja w tej kwestii z Przemkiem to niemalże zęby zjadłam, u niego 40 stopni przy infekcji nie jest niestety rzadkością. I wtedy pomaga juz tylko pyralgina, bo Ibufen/Nurofen zbija max do 39 i najwyżej na godzinę. Standardowo robimy mu wtedy kąpiel, wg zasady ze wsadzamy go do wody ciut cieplejszej niż on sam i dolewamy po troszku zimnej po jakimś czasie, bądź stygnie razem z tą wodą. Fakt, że to czasem zbije temp, czasem ledwie co, ale nigdy nie było przy tym histerii, wręcz odwrotnie, zresztą wypróbowałam to teraz na sobie - bo miałam paskudne dreszcze i naprawdę poczułam się lepiej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-32078.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-35897.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...