Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

no to my tez sie chwile przewietrzylismy...
ale zeby nie bylo mi za wesolo to mam problem.. Dominik za nic w swiecie nie chce piersi.. taki bunt od 10 rano dzisiaj.. nie wiem co sie stalo bo przeciez w nocy ladnie cycal ... a teraz wrzask niemilosierny i odwracanie glowki.. jak poczul butle to mu przeszlo
:( drugi raz dzisiaj dostal bebiko bo odciagniety pokarm zjadl na raz wczesniej..

:Płacz:

Odnośnik do komentarza

Renia
Ann :brawo: i to jedząca wiewiórka

cieszę się ogromnie!! zwłaszcza że od sierpnia 1987 roku wiele osób nie zwraca się do mnie inaczej jak właśnie tak - stąd to dla mnie sentymentalne

starletka
ale zeby nie bylo mi za wesolo to mam problem.. Dominik za nic w swiecie nie chce piersi.. taki bunt od 10 rano dzisiaj.. nie wiem co sie stalo bo przeciez w nocy ladnie cycal ... a teraz wrzask niemilosierny i odwracanie glowki.. jak poczul butle to mu przeszlo

:Smutny:

A ja wsuwam kaszke ryzowa z jablkami Bobovity, Szymka mialam przy piersi niemal co godzinke od 11 do 16, mysle ze moje wyczerpanie i glodowka rzuca sie na pokarm, oby go nie stracic i oby sie najadal.

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko powinno mieć na drugie Osama, toż to mały terrorysta. Od 10:30 do 14:30 miałam go cały czas albo na rękach, albo przy piersi (przy czym złościł się bo mleko leciało, a po co?) Normalnie szok. Na szczęście o 14:30 zasnął, przytulony do nagiej piersi bo jakżeby inaczej. Odłożyłam drania do łóżeczka, ja się położyłam z Oskarkiem i pospaliśmy wszyscy do 17. Od 17:30 znów rączki, fotelik, gondolka i co chwilkę marudy. Wykąpałam go wcześniej, póki nie ma T i O, i pojadł i zasnął. Ciekawe na jak długo....

Starletka ależ apetyt ma Dominik. A z takim odrzuceniem piersi spotkałam się parokrotnie u koleżanek, odciągały pokarm i dawały w butelce. Ale życzę żeby się małemu odmieniło...

Ann na pewno głodówka miała wpływ na ilość pokarmu ale pewnie ruszy wszystko od nowa jak zaczniesz jeść. Już Szymek o to zadba.

Wiecie co, brakuje mi tu tych zwykłych ikonek, Ann dałoby się wgrać jakieś? Te co są sa fajne ale ja częściej używałam tych zwyczajnych typu wywracanie oczami i takie tam... ha ha ha

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Idę coś zjeść, może zdążę przed T i O.
A w kupkach małego małe zielonkawe grudki, choć kupka niby żółta.... położna mówiła że może to być od herbatki laktacyjnej bo pijam ohydztwo... Mam nadzieję że to od tego i nie ma to wpływu na nasze cięższe wieczory...
Ps. Parówki można? :money:

Jeszcze jedno pytanie, podajecie tą witaminę K? W szpitalu kazali podawać od 2 tygodnia, hmm, co rusz coś nowego wymyślają....

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Neta
I po wizycie lekarskiej.I wykluło sie a dokładnie wykluła sie ... angina i stąd ta bardzo wysoka temperatura i brak apetytu.No i antybiotyk nie był chybiony co najwazniejsze.I jestesmy juz spokojniejsi bo przyznam ze nerwy były.

Neta u nas przy anginie tez była bardzo wysoka temperatura, prawie 40 stopni dochodziło. I też po zbiciu od razu rosła z powrotem. Apetytu też nie miał. Wyleczcie się dobrze, u nas były 3 pod rząd z powodu nietrafionych antybiotyków. W końcu wyleczył nas Zinnat.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Starletka może Dominikowi leniuszkowi łatwiej jeść z butli? Oby jednak zatęskniła za piersią. Kochana Siostrzyczka z Natalki.
Ann czyli od czasów liceum wiewiórka? A miałaś długie włosy?
Serena no cóż, Synek :Uśmiech:potrzebuje bliskości Mamy. Tosia nie załapała się na tę nowość z wit.K.
Neta uff, przynajmniej wiadomo co to i że antybiotyk właściwy.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Renia tak tak, własnie potrzebuje mamy bo u taty też jest be. A najlepszy jest T, chyba zapomniał co i jak bo normalnie jak mu mały zaczyna płakać to on nie wie co robić. I najczęściej mówi że mały chce cycka, bo tak najłatwiej się go pozbyć. Świnia. Chyba dam mu tej herbatki laktacyjnej, może coś ruszy i będzie tatą karmiącym.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Reniu czasy bieszczadzko-harcerskie, moja Mama byla przyzwyczajona ze ktos dzwoni o pyta "czy zastalem... Wiewiórkę"? A Mama mojego Przyjaciela - dzis 40-letniego -do dzis o mnie tak mowi :Uśmiech: Włosy najdluzsze za ramiona, moze cos pokaze potem
Serena podaje wit K
Neta dobrze ze wiadomo gdzie przyczyna i jak walczyc

Odnośnik do komentarza

serena
A najlepszy jest T, chyba zapomniał co i jak bo normalnie jak mu mały zaczyna płakać to on nie wie co robić. I najczęściej mówi że mały chce cycka, bo tak najłatwiej się go pozbyć. Świnia. Chyba dam mu tej herbatki laktacyjnej, może coś ruszy i będzie tatą karmiącym.

:sofunny:

Odnośnik do komentarza

Serena chyba mężczyźni szybciej zapominają obslugę niemowlaka :Oczko: K mniej zajmował się Tosią niż Marysią jak była mała. Wtedy to było takie naturalne, a przy Tosi nie raz musiałam prosić. Pewnie miało na to wpływ inna praca i fakt, że była większa Marysia, która garnęła się do Taty.
Ann pokaż, pokaż koniecznie.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...