Szatka do chrztu - czy sprzedałabyś?

[pbmarys]

No własnie ostatnio wertowałam allegro za poszukiwaniem

Szatki do Chrztu
i trafiłam na wiele, wiele ogłoszen gdzie sprzedają używane, 1 raz w stanie bdb....

Zastanawiałam sie Czy Wy tez sprzedałybyscie szatke do chrztu?
Może uzasadnicie swoją wypowiedz. :)

Dziękuje

I dziewczyny to nie są "jaja" tylko pytam powaznie !!!

[Gość Yvone]

hehe.. to jakieś jaja chyba.. normalnie. no ja nie sprzedałabym, to pamiątka dziecka, którą dostaje od matki chrzestnej. ja jeszcze mam także swoją własną , która zdążyła już zżółknąć..;)
a jeśłi ktoś sprzedaje to zamiast kupowac nie wiadomo jak wymyślnej i naciągac sięna dodatkowe koszty to można kupić najzwyklejszą białą husteczkę. to jest tylko symbol, nie musi być nie wiadomo jak "wystawna".
no to teraz mnie rozwaliłaś tym;)aż chyba na to zerknę..

[AgaNow3]

no ja szatki od chrztu bym przeciez nie sprzedała to pamiatka na całe zycie...
ostatnio znajoma przyszła i chciała pozyczyc swieczke od chrztu na swoje bierzmowanie..no bez przesady ...

[drucilla]

W życiu bym nie sprzedała. Pamiątka! a tak całkiem na marginesie - nikt by nie kupił, bo szatki mam 'personalizowane' (znaczy z wyhaftowanymi imionami i datą chrztu)

[krolowa_angielska]

drucilla

W życiu bym nie sprzedała. Pamiątka! a tak całkiem na marginesie - nikt by nie kupił, bo szatki mam 'personalizowane' (znaczy z wyhaftowanymi imionami i datą chrztu)

Ja tak samo :) Kto by kupił szatkę z imieniem i datą...
Ja też bym nie sprzedała, wręcz przeciwnie u mnie na honorowym miejscu w Julusiowym 'pudełku z pamiątkami' leży
Ale teraz mało jest sentymentalnych osób...a szkoda...

[asioczek84]

I ja uważam, że takich rzeczy się nie sprzedaje.. mam swoją z chrztu i Piotrkowa też jest schowana na pamiątkę.. i wiecie co- nawet ta sama osoba nam haftowała szatki- mnie i mojemu synowi..:) przyjaciółka mojej babci..:) niby szczegół taki, ale uważam, że takie właśnie szczegóły budują naszą osobistą historię, nasze wspomnienia.. rozumiem, że można się pozbywać różnych rzeczy po dzieciach (ubranek, zabawek i takich innych).. ale sprzedać szatkę z chrztu, to dla mnie tak, jakby sprzedać komuś album ze zdjęciami- w końcu przecież one też się dezaktualizują..

[pbmarys]

Od Róży mam w pudełku z pamiątkami:-) od Juniora jeszcze nie bo On sam czeka na chrzest. :)
ale osobiście w życiu bym nie sprzedała. Jednak to pamiątka, wspomnienie.. No ale dlatego ta ankieta - może zbyt osobista dla niektórych - ale bylam i jestem nadal ciekawa..

[iwonek]

aż sprawdziłam , bo nie moglam uwierzyć.... i rzeczywiscie, to nie jakas pojedyncza aukcja... ciekawe co niedługo ludzie zaczną sprzedawać? obrączki bo za małe?
ja tez mam swoja szatkę, opaskę ze szpitala i to naprawdę sa moje skarby....
a jak się dziecko zapyta kiedyś - mamo, a gdzie moja szatka? - sprzedałam na allegro

[iwonek]

ooo jedna osoba zagłosowała na tak, ale się nie wypowiedziała....

[krolowa_angielska]

iwonek

a jak się dziecko zapyta kiedyś - mamo, a gdzie moja szatka? - sprzedałam na allegro

Sprzedałam na Allegro! Dobre!

[pbmarys]

IWONEK- No właśnie może ta jedna osoba sprzedała - bo dla tej osoby szatka jest bez znaczenia...

Ja właśnie mysle nad tymi z wyhawtowana data:-) hm choć i zwykla biała też może byc..

[Gość patusia23]

Nigdy bym nie sprzedała.

[pani'em]

ja zaglosowalam na nie.
Nie sprzedalabym mimo ze nie ma na niej imienia i daty.....
kupilam ją w ksiegarni św.Jacka, nawet nie przyszlo mi do glowy szukac czegos takiego na allegro....

kto u Was kupowal szatke? Wy jako mamy czy chrzestna??

[krolowa_angielska]

panna'em

ja zaglosowalam na nie.
Nie sprzedalabym mimo ze nie ma na niej imienia i daty.....
kupilam ją w ksiegarni św.Jacka, nawet nie przyszlo mi do glowy szukac czegos takiego na allegro....

kto u Was kupowal szatke? Wy jako mamy czy chrzestna??

U nas było tradycyjnie tzn. szatkę kupowała chrzestna- moja siostra, wiem że sprawiło jej przyjemność wybieranie i zamawianie, bo jest bardzo dumną ciocią Julcia

Świecę zresztą, też kupował chrzestny- również z datą i imieniem, teraz wszystko robią...:)

[pbmarys]

Ja Róży kupilam świece taka zwykla bez daty chrztu - bo dopiero po fakcie się dowiedziałam o tej tradycji:-) szatke kupiła matka chrzestna;)
u Juniora jest tak że chrzestni kupią dla malego rzeczy tzn szatke chrzestna i świece chrzestny:)
z ubrankami nie bede myśleć tylko jakos jasno z kompletuje ubranka;)
no i jeszcze ja kupuje szatke:-) u mnie w mieście trzeba zamawiać i czekac:) bo są tylko 2 takie księgarnie typu św. Jacek- no i jak zamówiłam książkę miesiąc temu to nadal nie ma;) także przypuszczam że z szatka by był podobny problem a ludzie zwykle jeżdżą do Częstochowy lub Opola i Katowic:) by coś co u Nas jest rzadkością kupic.;)

jednak dalej podbijam wątek! :-)

[asioczek84]

panna'em

kto u Was kupowal szatke? Wy jako mamy czy chrzestna??

U nas kupowała moja siostra (jako chrzestna) razem z moją mamą.. kupiły i świecę i szatkę dla Małego.. nie miałam pojęcia, że świecę też można z datą mieć.. zapamiętam na przyszłość:) imiona i datę na szatce wyszywała jak już pisałam wcześniej przyjaciółka rodziny..

[pani'em]

to chyba tylko ja kupowalam i szatke i swiece
a rodzice chrzestni dostali je dopiero przed mszą....

[marzen@]

panna'em ja też sama kupowałam, a właściwie zleciłam mojej mamie, przy okazji załatwiania kilku innych sprawunków do chrztu - ona się cieszyła, że może pomóc, pojechać, wybrać :) Szatkę i świecę dostali chrzestni przed mszą :) A tak w temacie - nie sprzedałabym, to pamiątka mojego dziecka z Chrztu św.

[asioczek84]

Mnie się wydaje, że samo kupowanie szatki czy świecy to sprawa drugorzędna, więc może to zrobić ktokolwiek- rodzice, dziadkowie, chrzestni.. najważniejsze są właśnie same w sobie te rzeczy, te symbole, które następnie stają się pamiątkami..

[pbmarys]

No tak na 207 odwiedzajacych wątek dostałam az 18 oddanych głosow do ankiety

Chyba moje ciekawosc była za silna

[rorita]

NIGDY w życiu!!!! Ja sama kupowałam z haftem - data imiona itd do tego mam też świecę z tymi samymi danymi... To piękna pamiątka ,którą będę trzymała aż po grób :) Dla drugiego dzieciątka na pewno też zakupię taki sam "zestaw" i po uroczystości odłożę w bezpieczne miejsce w pudełku...

Zresztą ja taka "gadżeciara" jestem jak to mój mąż mówi ... pierwsze buciki wiszą w samochodzie przy lusterku, pierwszy smoczek też zachowany, cyferki z urodzinowych tortów, pierwszy obcięty kosmyk ...

[rorita]

panna'em

ja zaglosowalam na nie.
Nie sprzedalabym mimo ze nie ma na niej imienia i daty.....
kupilam ją w ksiegarni św.Jacka, nawet nie przyszlo mi do glowy szukac czegos takiego na allegro....

kto u Was kupowal szatke? Wy jako mamy czy chrzestna??

Ja na all szukałam i strasznie byłam zadowolona efektem i wykonaniem ,pięknie wszystko wyszło :)

Ja sama kupowałam ii też chrzestni dostali w kościele dopiero ,żadne z nich nawet chyba nie pomyślało o takim zakupie a ja tam prosić i narzucać się nie lubię ,sama wszystko pozamawiałam i nawet nie wiedziałam w sumie ,że taka jest "tradycja" że chrzestni powinni kupić... u koleżanek kupowali

[pani'em]

pbmarys

No tak na 207 odwiedzajacych wątek dostałam az 18 oddanych głosow do ankiety

Chyba moje ciekawosc była za silna

a moze te ktore juz odpowiedzialy w ankiecie wchodza poczytac co inne piszą. np ja?

Ror ja tez taka gadzeciara
dzis np robilam porzadki i natchnelam sie na pierwszy smoczek Majki, ona go dopadla i mowi ze jest małą dzidzią i mam ją ponosić na rączkach
pierwszy kosmyk gdzies mi sie zapodzial ale pewno sie znajdzie....kiedys

[Gość Helena]

nie kupilabym uzywanej,i szatki moich dzieci tez bym nie sprzedala

starszak nie ma ani imienia,ani daty-Moja Mama kupowala( mojerodzenstwo to chrzestni),i nie wiedziala o takim urozmaiceniu
a mlodsze ma wlasnie date i imie,Matka Chrzestna(moja kolezanka) kupowala-sama zaproponowala zakup
wiec sa rozne tradycje

teraz widac wchodzi nowa,z uzywanymi

[beti24]

Ja też zagłosowałam na nie!

To pamiątka dziecka.
U nas również tradycją jest to że szatkę i ubranko kupuje chrzestna a świecę chrzestny.
Szatka jest z imieniem i datą chrztu,a przy świecy były dodatkowo naklejki którymi można wykleić i datę imię dziecka.