Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Małgośka35
Ja nie idę do szkoły rodzenia - bo po pierwsze nie mam kiedy a po drugie nie chce wiedzieć co mnie czeka:D

ciri
ja chrzanię tą część przygotowującą do porodu :D
ja chcę żeby mi ktoś powiedział jak to maleństwo dotykać wogóle :D
więc liczę głównie na te zajęcia z opieki nad maluszkiem

a zajęcai u nas są nawet i od 19:30 - więc mam nadzieję że małż się też jakoś wyrobi :)

ja nie chodzilam do szkoły rodzenia
szczerze nawet nie wiem dlaczego:) i tez nie potrafilam nic zrobic przy Tomku, w szpitalu jak zrobil kupe to zuzylam cale opakowanie chusteczek ( te pierwsze kupki sa okropne!! nie idzie tylka doczyscic:D) poprosilam polozna zeby mi wogole pokazala jak sie przewija dziecko:) a po 3 dniach bylam ekspertem w tym:)

Odnośnik do komentarza

zabolek12385
ciri
ja chrzanię tą część przygotowującą do porodu :D
ja chcę żeby mi ktoś powiedział jak to maleństwo dotykać wogóle :D
więc liczę głównie na te zajęcia z opieki nad maluszkiem

cri a tak na chlopski rozum co ci to da?? no bo na tych zajeciach chyba nie daja niemowlaka takiego co sie dopiero co urodzil prawda?? jesli dadza to lalke ( sory niech sobie ja wsadza w..........) tak wiec duzo to nie pomoze a teoria no cos moge ci tu walnac referat taki ze bedziesz tydzien czytac a i tak zeczywistosc bedzie inna. bo kazde dziecko jest inne, na kazde dziala cos innego, kazde ma inna sile ruchliwosci i kazde to dziecko nie jest twoje. dopiero przy swoim poczujesz sile i pewnosc ze mu krzywdy nie robisz i dopiero przy swoim bedziesz umiala sprawnie przebrac pampka czy ciuchy. ja mialam stycznosc z masa niemowlakow ale dopiero przy juli nauczylam sie swoich metod szubkiego i bezglosniego przewijania, dopiero przy juli nauczylam sie co mi potrzebne a co nie ( husteczki, krem, puder, zasypka z maki?? ja sama doszlam co dla mnie jest najlepsze mimo ze tysiac osob zachwalala kazda inna rzecz) i dopiero przy swoim nauczylam sie czy kazdy plac oznacza cierpienia malucha czy tylko chwilowe kwilenie.

oczywiscie nie namawiam zeby nie isc na SR ale jesli tylko po teorie jak obslugiwac dziecko to wiesz mi duzo ci to moze nie dac.

swiete słowa!! podpisuje sie obiema "recami" :D hehe

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
ciri
tylko że to nie chodzi o przebieranie i wkładanie ciuszków :D
ja nawet nie wiem jak do podnieść!
jak wziąść noworodka do ręki! :D
a od początku będziemy sami - nie będzie żadnej mamy/cioci do pomocy

Ja bym chciała nauczyć się jedynie reanimacji niemowlaka albo jak zachować się jak dziecko się zakrztusi.
My tez będziemy sami ale ja mam to szczęście w tym całym moim nieszczęściu że mój mąż ma już dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa wprawdzie dorosłych (22 i 20 lat) i ogromną praktykę z niemowlakami. Śmieję się - bo jak rozmawiamy o różnych sprawach - On mi tłumaczy - a ja następnie szukam info w necie czy u Was i potwierdza się wszystko co mi mówił. Przy nim czuję się bezpiecznie.

ja mialam taki przypadek ze na naszej rocznicy Tomek mial 9 miesiecy i zaczal sie dusic bułka, siedzial kolo tesciowej ktora oczywiscie nie wiediala co zrobic, matka dwojki dzieci jak to ciage zaznacza! a ja wzielam malego do gory nogami dalam w tyłek i po kłopocie

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie wszystkie Panie.
Jak zwykle rano mam dużo energii :36_27_1: i wiele planów do zrealizowania.
Postanowiłam że po zakończeniu pracy przy kompie postaram się zmierzyć z garderobą. Zajmie mi to z pewnością z 3 dni - ale na święta spodziewam się mamuśki -więc wolała bym aby nie obrobiła mi dupy jak "to" zobaczy.
W tej chwili jest u mojej siostry na inspekcji :36_11_23: hihihihih

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus

ja mialam taki przypadek ze na naszej rocznicy Tomek mial 9 miesiecy i zaczal sie dusic bułka, siedzial kolo tesciowej ktora oczywiscie nie wiediala co zrobic, matka dwojki dzieci jak to ciage zaznacza! a ja wzielam malego do gory nogami dalam w tyłek i po kłopocie
Gratuluję błyskotliwości i szybkości działania.
Ja miałam kiedyś akcję, gdzie z siostra i jej dwiema małymi córkami byłyśmy na plaży. Dostęp do kąpieliska był utrudniony - bo należało zejść po schodach a w całe kąpielisko było ogrodzone bardzo wysokim pomostem. Siedząc z siostrą na pomoście i obserwując jej córki zauważyłyśmy że ta mniejsza mała - mimo iż woda nie była głęboka - zaczyna tracić równowagę i wpadać w panikę. Żeby do niej dobiec - czekała nas dłuższa droga - najszybciej było skoczyć z tego wysokiego pomostu do wody o głębokości do kolan i kamienistym dnie!!!
Gdy mała lądowała pod wodą ja już skakałam a siostra (matka) siedziała na pomoście sparaliżowana...Czyli chyba też mam instynkt - bo większość ludzi paraliżuje strach i nie potrafią w porę zareagować.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

maksiu119
Ehh, mam taki katar:(
Źle się czuję przez to. Jestem nerwowa i rozbita. Nochal mam już czerwony od smarkania a zaczeło się dopiero 2 dni temu. Jeszcze 5 dni z katarem:D bo ponoć nieleczony trwa tydzień a leczony 7 dni:D:D:D:D:D:D:D:36_2_43:

Życzę zdrówka- wiem jak się czujesz - bo ja niedawno uwolniłam się od kataru i bolącej głowy.
Wczoraj tak się rozdarłam na m. bo z uporem maniaka wychodzi na dwór bez kurtki i już wieczorem zaczął ciągać nosem i widziałam że pił gripex. Powiedziałam mu ze jak nie chce dbać o siebie - to trudno ale do cholery niech pomyśli o mnie. Ja nie mogę brać leków a już raz mnie zaraził.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja od piątej nan nogach i czeka mnie dziś długi dzień i dużo pracy.Pewnie do domu wrócę około 18.30 -19 i nie będe miała sił i chęci na pisanie. Troszkę mnie to wkurza bo nie jestem ostatnio na bierząco ale jeszcze z 1,5 miesiąca i z nudów tylko na forum będę siedziała he he.
Co do kataru to u mnie tak jakby nie mija bo zatoki cały czas zawalone. Chyba kupię dziś olejek eukaliptusowy i wkropię do nawilżacza powietrza do tego Amolem się nasmaruję. Ale nie napisałam że wstałam tak wcześnie bo byłam zrobić obciążenie glukozą 75 g i jak zawsze czułam się po tym okropnie a jak weszłam do domu to od razu kibelek. Podziwiam te co tak dzielnie to znoszą dla mnie to koszmar. Mam nadzieję że wyniki będą dobre,trzymajcie kciuki.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

kodomo kciuki trzymane :)

ja cala noc spac nie moglam. po pierwsze katar, po drugie gardlo mnie cholernie boli a po trzecie moje zylaki sie juz odezwaly i cholernie mnie lydki bolaly :(

gosiu w pieluchach niemowlecych nie ma podzialu chlopiec dziewczynka. jak dobrze pamietam to dopiero rozmiar 4 te wciagane jak majteczki to maja zaraz sprawdze.

edit. tak jak pisalam : Pieluchomajtki Pampers Active Pants - Pampers.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Specjalna oferta Pampers - Portal Dbam o Zdrowie
zerknijcie dziewczyny - chyba w tej aptece jest dobra oferta na pieluchy. mam ta kartę rabatową "dla mamy i maleństwa"
Czy dla noworodków nie ma podziału pieluszek dla dziewczynki czy chłopczyka?

Ja używałam pampersów i tam jest podział na dziewczynki/chłopcy tylko przy pieluchomajtkach. Ale dla noworodków te pampersy w zoltym opakowaniu są z taką specjalną siateczką w środku, o kupki tych maluchów sa często i rzadkie więc lepiej oddzielają dupke od pieluchy. I powiem Wam ze Hania ani razu nie miała odparzonej pupki, a krem używałam tylko jak się czerwieniła pupa.

kodomo
Hej ja od piątej nan nogach i czeka mnie dziś długi dzień i dużo pracy.Pewnie do domu wrócę około 18.30 -19 i nie będe miała sił i chęci na pisanie. Troszkę mnie to wkurza bo nie jestem ostatnio na bierząco ale jeszcze z 1,5 miesiąca i z nudów tylko na forum będę siedziała he he.
Co do kataru to u mnie tak jakby nie mija bo zatoki cały czas zawalone. Chyba kupię dziś olejek eukaliptusowy i wkropię do nawilżacza powietrza do tego Amolem się nasmaruję. Ale nie napisałam że wstałam tak wcześnie bo byłam zrobić obciążenie glukozą 75 g i jak zawsze czułam się po tym okropnie a jak weszłam do domu to od razu kibelek. Podziwiam te co tak dzielnie to znoszą dla mnie to koszmar. Mam nadzieję że wyniki będą dobre,trzymajcie kciuki.

Trzymam kciuki:) Ja też ciągle katar i gardło pobolewa, więc ja stos. sterimar do nosa i tantum verde w sprayu do gardła. Ale Ty to masz zdrowie taki długi dzien mieć:)
Ja dzisiaj do fryzjera ide bo odrost na pół głowy się zrobił i siwe włosy straszą, a później ze starsza do dermatologa, no i jeszcze wyniki musze odebrać wczorajsze, bo jutro do doktora:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

maksiu119
Tylko cukier po obciążeniu za niski(o dziwo)
Na czczo miałam 96 a po obciążeiu glukozą po 2 godz miałam 56 i dlatego miałam te czarne plamy przed oczami,dreszcze i zimne poty.

o Maksiu, nawet nie wiedziałam, że można mieć niższy poziom glukozy po obciązeniu niż przed:yyy: mam nadzieje, że to nie oznacza nic niedobrego? też muszę iść na tę glukozę w tym tygodniu, póki mąż ma wolne i może mnie zawieżć oraz dotrzymać towarzystwa :D

elus.dreptus

ja mialam taki przypadek ze na naszej rocznicy Tomek mial 9 miesiecy i zaczal sie dusic bułka, siedzial kolo tesciowej ktora oczywiscie nie wiediala co zrobic, matka dwojki dzieci jak to ciage zaznacza! a ja wzielam malego do gory nogami dalam w tyłek i po kłopocie

Małgośka35
Gdy mała lądowała pod wodą ja już skakałam a siostra (matka) siedziała na pomoście sparaliżowana...Czyli chyba też mam instynkt - bo większość ludzi paraliżuje strach i nie potrafią w porę zareagować.

gratuluje kochene refleksu i zachowania zimnej krwi, ja nie wiem czym bym umiała:(

Kodomo trzymam kciukaski, biedna jesteś z tą glukozą

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz8u69gg2sd3xl.png

Odnośnik do komentarza

zabolek12385
kodomo kciuki trzymane :)

ja cala noc spac nie moglam. po pierwsze katar, po drugie gardlo mnie cholernie boli a po trzecie moje zylaki sie juz odezwaly i cholernie mnie lydki bolaly :(

gosiu w pieluchach niemowlecych nie ma podzialu chlopiec dziewczynka. jak dobrze pamietam to dopiero rozmiar 4 te wciagane jak majteczki to maja zaraz sprawdze.

edit. tak jak pisalam : Pieluchomajtki Pampers Active Pants - Pampers.pl
No to zdublowałysmy odpowiedź :D :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

ja wam cos powiame. z ta pierwsza pomoca to roznie bbywa. ja przeszlam kurs (uk daje taka mozliwosc matkam za free) i szczerze nijak sie to ma w chwili zagrozenia. o ile na kursie wszystko ladnie pieknie tak w zyciu juz nie zawsze. to zalezy czy uda sie zachowac zimna krew i jaka jest sytuacja.

jak jula wsadzila sobie koralika do nosa to spanikowalam na tyle ze juz ja ubieralam do szpitala - dobrze za artek pomyslam i w kilka sekund pozbyl sie koralika - wystarczylo zatkac pusta dziurke i kazac dmuchnac hehe proste a jakze (mloda miala 4 l.)

jak mloda rozpierniczyla sobie dziasla o smoczek heheh teraz to jest zabawne wtedy nie bardzo to mama panika a ja luz bluz i w mig wszytskiemu zaradzilam.- pierdykla dziubem o podloge i smoczek wbil sie w dziasla oczywiscie nie sylikon a plastyk

jak mloda leciala mi z rak, doslownie dzieciak w sekundzie wpadl w taka histerie ze przelatywala bezwiednie przez rece (miala cos kolo 9mc) to tez udalo mi sie wszystkiemu zaradzic bez szpitala. - nie uwierzycie dzieciak po godzinie od zjedzenia flachy mleka byla glodna i stad ta histeria.

tak wiec wszystko zalezy od sytuacji

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

Czy może ktoś widział mój zapał i chęć do pracy oraz dobre samopoczucie z przed paru godzin??:36_2_9:

mam już dosyć tych zmian nastroju.
ciągle zgladam się za jedzeniem. Wyżarłam nawet ciasteczka korzenne ze świąt Bożego Narodzenia i ozdóbki czekoladowe świąteczne :lizak: bo przecież za rok będą przeterminowane - hahahahaha- Boże co się ze mną dzieje.

Może macie jakiś patent na zahamowanie tego obżarstwa?? Bo u mnie skutkuje tylko spanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

niestety chyba patentu nie ma. ja jak mnie tak lapie to rzodkiewke podlajam heheh moz co tydzien kupuje po 4-5 torebek i tak mam jedna na dzien heheh

a u mnie mlodziaki sie jakos dziwnie ulozyly i oboje okupuja moze zebra. cholipka nie ma jak ich przegonic a boli jak diabli. juz sie krece na wszytskie strony a oni nadal uparci.

u mnie brak zapalu tez jest, choc dzis udalo mi si epranie zrobic i tak mysle zeby sie wreszcie za prasowanie wziasc bo ostatnio tego nie zrobilam ale obawiam sie ze dzis jakos do tej deski i zelazka nie dojde

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

zabolek12385
niestety chyba patentu nie ma. ja jak mnie tak lapie to rzodkiewke podlajam heheh moz co tydzien kupuje po 4-5 torebek i tak mam jedna na dzien heheh

a u mnie mlodziaki sie jakos dziwnie ulozyly i oboje okupuja moze zebra. cholipka nie ma jak ich przegonic a boli jak diabli. juz sie krece na wszytskie strony a oni nadal uparci.

u mnie brak zapalu tez jest, choc dzis udalo mi si epranie zrobic i tak mysle zeby sie wreszcie za prasowanie wziasc bo ostatnio tego nie zrobilam ale obawiam sie ze dzis jakos do tej deski i zelazka nie dojde
Lepiej jak chłopaki kopia niz tak jak u mnie brak jakiś mocniejszych ruchów. Wcześniej plotkowałyśmy na Twój temat i dziewczyny powiedziały, że u Ciebie bliźniaki były już w rodzinie- to prawda?

Ja staram się podjadać jabłka - bo rzodkiewki u mnie na wsi nie uświadczysz a nie miałam wczoraj czasu zrobić jakieś zakupy. Ale z tym napadem jedzenia mam tak dopiero od 3 dni. Wcześniej nie było tego - tylko miałam duże pragnienie i wypijałam z 10 herbat owocowych i pare litrów wody. Teraz pragnienie ustało a zaczęło się obżarstwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hgk32aeqe.png

Odnośnik do komentarza

rano m. mnie zawiózł na badania, potem całkowicie ignorując deszcz i pogodę poszłam sobie na spacer i przeszłam całe krakowskie i nowy świat (na głodnego oczywiście)

teraz sobie do domu dotarłam i wreszcie coś zjem :) makaronik razowy dochodzi i będzie z pesto i tuńczykiem - na szybciora śniadanio-obiado(znając mnie również kolacja) :)

ale mi już trochę lepiej po spacerku bo od poniedziałku lał deszcz a ja nie cierpie w domu siedzieć
przyszły mi leggisy ciążowe te z allegro i powiem że są równie siermiężne jak te za 100zł ze sklepu dla ciężarnych o którym opowiadałam ale kosztowały 20:D

nie chorujcie dziewczyny :(
kodomo - i tak dzielna jesteś że sama poszłaś na glukozę
ja muszę tak zakombinować żeby m. ze mną pojechał bo się boję że fajtnę

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...