Lipcowe mamusie :)

[maksiu119]

Dobranoc dziewczyny. Padam już a oczy mam na zapałkach.

[maksiu119]

july12

maksiu119

Jaka nóżka śliczna

Nogi chude długie po tacie Lekarka mierzyła i dokładnie udo ma 6 cm, łydka 5 cm.
Czyli oglądamy 11 centymetrową nogę

Będzie długonogi
Zazdroszcze że masz takie zdjęcia. Jatakich nie dostanę.
Gin na NFZ robi tylko opisy USG wić dostaje karkę tylko.Gin prywatnie robi zwyke USG i nie ma mowy o takich superowych fotach

[july12]

maksiu119

Zazdroszcze że masz takie zdjęcia. Jatakich nie dostanę.
Gin na NFZ robi tylko opisy USG wić dostaje karkę tylko.Gin prywatnie robi zwyke USG i nie ma mowy o takich superowych fotach

Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja żeby dostać takie fotki i film zapłaciłam 380 zł.
badanie prenatalne+3D+płyta

robiłam prywatnie, bo mój gin ma za słabe usg żeby robić badania prenatalne, a od jakiegoś państwowego i tak bym nie dostała skierowania bo za młoda jestem i powodów nie ma.

[ciri]

july12

Dopiero wróciłam do domu, jestem szalenie HAPPY

ggratuluję synka następny do kadry

elus.dreptus

znalazłam cos takiego:
batyst: «cienka, przezroczysta tkanina lniana lub bawełniana o splocie płóciennym»

już wam mówię o co chodzi
jak ja byłam mała to te koszulki takie wiązane się kupowało żeby nie zakłądać dziecku na gołe ciałko tych ówczas siermiężnych materiałów
za jasną cholerę nie mogę matce wytłumaczyć że teraz ta bawełenka jest przyjazdna i że bodziaczek kładzie się na gołe ciałko

kodomo

,ale wczoraj tak dawał czadu że tatuś po raz pierwszy poczuł ruchy (...)30 lat i też się stresuje bo po raz pierwszy zostanę mamą.

mój m. tak czeka i czeka i się biedny nie może doczekać za nic
ja mam ciut więcej niż 30ści... i to mam mega stresiora dopiero

july12

Pokażę Wam , chociaż mąz zabrał ten drugi aparat, a tym cięzko zrobic dobrą fotkę z wydruku

cuuuuuuuuuuuuuuudnnnnnnnnnnnyyyyyyyyyyyyyyy

july12

Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja żeby dostać takie fotki i film zapłaciłam 380 zł.
badanie prenatalne+3D+płyta

u nas "tylko" 220... :/

idę bo dopiero wróciłam od nas z biura i padam na pyszczek...

[july12]

Nie wiem dlaczego tak drogo, ale przy ciązy pojedynczej
2D kosztuje 230zł
3D kosztuje +120 zł
płytka + 30 zł

A przy bliźniakach jeszcze drożej. Ale maszyneria taka że szok, zdjęcia piekne, pomiarów mnóstwo i bardzo dokładne, porządny opis badania. Miliony funkcji i opcji zbadania.
Ale i tak uważam że z ceną przesadzają.

[naomia_]

July, gratuluje synka. Zdjęcia są super, też chce takie;) i tak szukam w necie, że we wrocławiu można i za 180zł zrobić sobie 3D bez żadnej dopłaty za płytę. Kto to w ogóle wymyślił, żeby za płytę dopłacać 30zł. A dużo Ci tego filmiku nagrali? całe badanie, czy tylko kilka minut?

[july12]

Filmik dośc długi, ale nudniejszy od poprzedniego, bo non stop coś mierzyli, więc dzidziuś chwilke, potem stop klatka i pomiary.
Ja sie ciesze ze z małym wszystko ok, zdjęcia i filmik to dla mnie dodatek

[Małgośka35]

Witam serdecznie w ten piękny słoneczny wtorek:)

july12 bardzo Ci gratuluję fotogenicznego synka:) Moja Zośka na badaniach prenatalnych miała nas dokładnie mówiąc w pupie:) Tak się ułożyła że widać jej było tylko krocze z tymi rozkraczonymi nogami. Widok był tak śmieszny, że pierwszy raz na badaniach śmiałam się jak małe dziecko. Poza tym lekarza od tych badan mam bardzo fajnego i śmiesznego...|Natrudził się bardzo aby ją zbadać. Z gabinetu wyszliśmy po godzinie!!! No i też mam fotki - najwięcej krocza - hihii twarzy nie chciała dać sfotografować. Ale "warga zajęcza" tez została wykluczona i wyniki były dobre - w normie.

[Małgośka35]

Dziewczyny - jak zacytować tylko fragment wypowiedzi???

[july12]

Małgośka35

Dziewczyny - jak zacytować tylko fragment wypowiedzi???

Dajesz cytuj. Jak już w oknie edycji posta masz cytowany tekst ( zawsze między klamerkami

=osoba/nr posta

tekst

to po prostu musisz przejrzec to wszystko co jest w klamerce, i ewentualnie usunąć jakąś częśc, żeby zostawić to co chcesz zacytować.
Ja robię w ten sposób, innej metody nie znam .

[Małgośka35]

Dziękuję july.
Wiele lat temu czatowałam i pisałam na forum - i o dziwo tamte fora były lepiej rozwiązane technicznie iż to:) ale cóż zniosę wszystko aby móc solidaryzować się z Wami

[Małgośka35]

july12 jak się dzisiaj czujesz?? Świeci u Ciebie słońce??

[july12]

Świeci słońce mocno, pogoda bardzo wiosenna.
Samopoczucie fizyczne niezłe, psychiczne trochę gorsze. Nie ma to związku z małym, bo z nim wszystko ok, tylko z jedną poważniejszą sprzeczką z moją matką - ta to ma dopiero ciężki charakter. Nic to, trzeba znosić seny obrażonej rodzicielki, kiedys jej musi przejść

A jak Twoje samopoczucie?

[Małgośka35]

Ja jestem typem "skowronka" - to po mamusi:) Wstaje o 6:00 rano i jestem pełna energii i chęci do pracy - niestety ok 13:00 zapał mój drastycznie spada ok. 17:00 jak wraca mój małżonek okazuje sie, że nie zrobiłam zupełnie nic:] Ani posprzątane - ani ugotowane!
Teraz mam dobrą wymówkę - bo mam pilną pracę przy kompie.
Co do mamusiek - to moja tez strzela fochy. Na szczęście mieszka 700km ode mnie - więc nie ma mnie jak szantażować:)
Rodzę w lipcu a zapowiedziała się już na maj - bo musi przecież wszystkiego dopilnować, wysprzątać i dopieścić dom przede wszystkim - czyli nakupowanie duperelków i poustawianie ich w kazdym wolnym miejscu - aby było z czego ścierać kurze. Ogólnie moja mama stwierdziła, że raczej nie dam sobie rady z dzieckiem - ma mnie za małe dziecko - a ja przecież mam 35 lat!!!!!!!!!!!!!

[zabolek12385]

witam i ja rannie

wstalam dzis tak polamana ze szok. bierze mnie jakies chorubsko ale zaraz zapodam sobie paracetamol pozniej specyfik znajomej i mam nadzieje ze dalej sie nie rozwinie.

ja to juz sie nie moge doczekac wizyty mamuski :) przylatuje 14 lipca na 3 tyg.
za to moj mezus w tym czasie bierze urlop i wylatuje do szwecji do mojego ojczyma. tak wiec bedziemy sobie siedziec z mamusia jupiii

a wczoraj zamowilismy tesciom bilety na przelom wrzesien/pazdziernik i tej wizyty mniej juz wyczekuje. choc wiem ze nie bedzie zle ale mimo wszytsko.

[Małgośka35]

zabolek12385 witaj:)
Co do połamania - to ja nie potrafię oduczyć się spać na brzuchu!!! Jak rano wstaję to mam wrażenie, że jestem wygięta jak łuk - bo poduszki mam wysoko:) No masakra jakaś.
Ja również kocham swoją mamę - jednak jestem już troszeczkę za duża aby mama o wszystkim decydowała i wszystkim rządziła. I teraz powstaje problem - bo przecież mama wie najlepiej i nie przyjmuje sprzeciwów. Ja jeszcze potrafię sie sprzeciwić i postawić na swoim - natomiast moja starsza siostra ma z tym problem - co doprowadza do potwornych kłótni w jej rodzinie w trakcie wizyt mamusi. A to już jest problem.

[kodomo]

Hej kobietki ja tylko szybciutko pocztałam i muszę lecieć z psem a potem na 12 mam klientkę.
Zabolek ja tak ja Ty obudziłam się chora,gardło boli strasznie mam nadzieję że płukanie szałwią pomoże.

[Małgośka35]

Aby zmienić temat:-] opowiem Wam co mi sie przytrafiło w sobotę.
Od rana bolało mnie w krzyżu. W południe zaczęłam odczuwać bóle od "środka" - tak jak by kości miednicy mi się rozchodziły - do tego stopnia, że miałam problem z chodzeniem.
Oczywiście stres a że nigdy jeszcze nie rodziłam dzieci - pierwsza myśl to rozwarcie i poronienie.
Wieczorem znalazłam sie na izbie przyjęć. Na szczęście nic złego się nie działo.
Zawsze myślałam, że kości miednicy rozchodzą sie przed porodem a nie w 22 tyg ciąży! Tak naprawdę do dzisiaj nie wiem co to było.
Czy Wy miałyście podobne "doświadczenia"????

[Małgośka35]

kodomo Witaj! Jakiego masz psa??

[zabolek12385]

Malgosia kazda ciaza jest inna. ja przy juli wg tego nie pamietam za to teraz to juz chyba od tygodnia lub dwoch czuje rozchodzenie wiec jest to mozliwe.

poszlam zrobic sobie lekkie sniadanie ( ostatnio za duzo jesm frytek, kebabow i mcdonalda) a wyladowalam z tostani z pasztetowa i kielbasa pieczona heheh

ale przy okazji weszlam na wage i szok -1kg heheh zamiast tyc to zjechalam hihh czyli bilans 21tc +4kg nie jest zly.

moja mamuska naszczescie sie nie wtraca. uwaza ze sama wiem najlepiej jak wychowywac swoje dzieci wiec mam z nia luzik.

[kodomo]

Hej kobietki ja tylko szybciutko pocztałam i muszę lecieć z psem a potem na 12 mam klientkę.
Zabolek ja tak ja Ty obudziłam się chora,gardło boli strasznie mam nadzieję że płukanie szałwią pomoże.

[Małgośka35]

Ja nie jadam dużo, nie mam zachcianek, chodzę na spacery z psem a tyję. ostatnio na wizycie u lekarza - położna przed zmierzeniem mi ciśnienia postawiła mnie na wagę i tak zaczęła komentować, że tak mi się przytyło od ostatniej wizyty że ho ho - wręcz podśmiewywała się ze mnie. Tak mi podniosła ciśnienie że jak przyszło do badania to się przeraziła- było takie wysokie a ja z reguły mam niskie ciśnienie hihihihi.
No ja od początku ciąży przytyłam już 10 kg!! Będę potem płakała.

[july12]

Z tym tyciem to różnie bywa, i często nie mamy na to wpływu.
Ja zorientowałam się że jestem w ciązy po tym, że w ciagu dwóch czy trzech dni kiedy spóźnił mi się okres nagle "spuchłam". Zwazyłam się, bo jakos mi tak cięzko było i waga pokazywała 6-7 kg więcej niż jakieś 2 tygodnie wcześniej.
Tak jakby sie woda zatrzymała czy cos.
Natomiast od chwili zrobienia testu, te 3 dni po terminie miesiączki, przytyłam 5 kg.
W pierwszym trymestrze 3 kg, w czwartym miesiącu niecałe dwa, a teraz przez cały piąty miesiąc nic, ani grama. Za to małe rośnie jak na drożdżach.

[Małgośka35]

och july - jesteś taka optymistyczna i ciepła:)
Przy Twoich postach wszystkie wątpliwości i lęki mi odchodzą

[justaz85]

july12

(...) od chwili zrobienia testu, te 3 dni po terminie miesiączki, przytyłam 5 kg.
W pierwszym trymestrze 3 kg, w czwartym miesiącu niecałe dwa, a teraz przez cały piąty miesiąc nic, ani grama. Za to małe rośnie jak na drożdżach.

july na wstępie gratuluje synusia
na moim usg prenatalnym w 21 tyg. 4 d. mały miał 480 g., wiec całkiem podobnie do twojego synusia (a to było tylko parę dni różnicy)
u mnie z waga to poprostu istny szał ciał
I trymestr - niecale +2 kg
II trymestr - ponad +7 kg (przy czym w IV miesiącu +2, w V +5)

w tygodniu tyje teraz ponad 1 kg - nie wiem co będzie dalej, ale jem wszystko co w danym momencie mi się chce, najgorzej że uwielbiam słodycze

co do zachcianek to u mnie króluje pomidorowa, maż kupuje mi wszystko i też musi po mnie zjadać bo ja już mam na coś innego ochote,

pierwsze "motylki w brzuszku" poczułam już około 15 tyg. z czasem były coraz wyraźniejsze i częstsze, M. od ponad 3 tyg. czuje kopniaczki, oczywiście mały fika głownie w nocy i jak położymy się do łóżka - tatusia rączkę też już lubi, ale nie tak jak mamusi