Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

witam
Swieta ,swieta i po swietach.....:36_2_58:
tylko jedzenia ful zostalo i chyba bedziemy to jesc przez nastepne 2 tygodnie:)
Niki marudzenia ciag dalszy ech ,juz nie wiem czy to przez t szczepionke w wigilie czy po prostu bo tak lubi:))
Dzis wprosili nam sie goscie ,nie bardzo mi to na reke ,ale nie odmowilam wiec przychodzi 4 osoby + roczne dziecko z lekkawa przymulone wiem moze nie bedzie tak zle:)
Mam nadzieje ,ze towarzystwo przyjdzie o normalnej porze i wyjda po ok 2,3 godzinach,bo sie wkurze na maksa.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Witam
moje dziecko znowu chore tz : straszny kaszel i chyba juz gwizdze w oskrzelach :(
zaczelam inhalacje i flegamina ,nic innego nie mam i pomyslu tez ,do lekarza musze sie wtbrac chodz wiem ze nic tu nie zdzialam ,tyle razy tu bylam i tyle razy z kwitkiem wracalam:(
W Polsce lata sie z byle czym ,a tu to jak bylam ostatnio jak zaczynalo go brac ,a ja juz czulam ,ze cos jest nie tak to mi pani dr oznajmila ze owszem gardlo czerwone i uszka ,ale jeszcze nic sie nie dzieje i gadaj z nimi.
Ja juz sily nie mam da tego systemu , nie zmienie tego ,a z dzieciakiem chyba coraz gorzej:(
Pozatym gdybym znala lepiej jezyk powiedzialbym co mysle ,a tak to co:) ,moge sobie na forum posapac:le:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

ech te choroby i alergie, ale dziś tak sobie pomyslalam, ze i tak wole te problemy od tego, co roi się w glowie podczas ciąży. Strach o poród, o dotrwanie do 9 miesiąca, o rozwój dziecka. Ciąza była dla mnie ogromną radością, ruchy były cudownym przezyciem, ale ten ciagły niepokój, nawet jesli nie spędzający snu z powiek, to jednak siedział we mnie.

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny!!! Ale mi ciezko!!! Maksik oduczyl sie zupelnie sam zasypiac. NIe wiem o co biega. Na pewno na poczatku te zeby i chcial sie wyciszyc i przytulic, potem alergia, skok i inne rzeczy. Potem Polska gdzie czesto spal z nami, bo w lozeczku turystycznym budzil sie po kilku godzinach i za Chiny sam nie zasnal. NO i teraz od wczoraj w nocy nauka, bo nie chce spac juz wcale. Nawet ze mna zasypiac nie chce, bo mu dnia szkoda i marudzi i pada ze zmeczenia. Wczoraj w nocy o 21 go polozylismy i do 21.30 ciagly placz. Chodzilam, przytulalam, glaskalam i wreszcie padl. Oczywiscie ja sie znow zryczalam. NO i dzisiaj od rana marudzenie i o 11.30 go wkoncu polozylam najpierw ze mna- zle, potem bujalam w lezaczku - zle. W koncu stwierdzuilam, ze jak juz wszystko jest zle to jednak sprobuje z lozeczkiem jak i tak kicha: no I GODZINA PLACZU I WALKI TO BYLA: w KONCU PO RAZ NIE WIEM KTORY KIEDY DALAM MU PIC PO GODZINIE PLACZU; KRYZIENIA KOLDRY; WEDROWANIA PO LOZECZKU; CHLIPANIA - USNAL: kURCZE - CIEZKO!!!!!:uff:
Zobaczymy co bedzie dalej. Na razie jak juz tyle przeszlismy to bede kontynuowac, ale czarno to widze.:36_11_23:
NO ale z pozytywow to od wczoraj Makik robi kosi kosi i klaszcze w lapki:36_1_11:

Odnośnik do komentarza

Witam
U nas noc tez koszmarna. Noszenie na rękach, śpiewanie, bujanie itp. nic nie pomagało usnął na chwilę jak go miałam na rękach i usiadłam w fotelu (w pozycji żabki) to wtedy spał może z 15 min, naiwna matka myślałam, że zasnął na dobre a jak go tylko położyłam do łóżeczka i przykryłam znowu był płacz. Także ja i M wyspani jesteśmy że ho ho

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...