Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Jola30
mama2
pat-k

bedziemy znosic ile trzeba!
a sprobuj poznym wieczorem odciagnac pokarm do oporu, zobaczysz wtedy ile masz mleka

Patka z dwóch piersi 120 ml. takze niewiele i zauwazylam ze dłuzej sa puste , wiem ze głównym czynnikiem kiedy traci sie pokarm to stres i zadne herbatki i bawarki i nne cuda nie pomoga jak jest stres, ale bede walczy o pokarm bo teraz nie ma dla mnie nic cudniejszego jak przytulic go do piersi

mama2 ja sciagam zaledwie 60 czasem 75 z dwuch ale ta druga juz prawde nie dziala wiec sadze ze mu nie starcza i z tad te spanie po 1,5 godziny i karmienie.
Bo jak by zjadl wiecej to by pospal tak jak Kubus -Daffodils lub inne dzieci.
Co sadzisz o tym?

Jolu podobno laktator nigdy nie ściągnie tyle ile maluszek wyje. Jednak dziecko ma lepsze ssanie :) Więc pewnie synek jest wstanie wyciągnąć więcej niż sama odciągasz.
U mnie Kuba ostatnio 125 ml wtrąbił, tyle mniej więcej odciągam z jednej.

Odnośnik do komentarza

czwarty tydzien
dziewczyny mam kilka pytań...1)nasz synek leży w szpitalu bo jak już wiecei wcześnie się urodził i dziś zauważyłam że rzeczy ktor zabieramy do domu są brudne i zapytałam pielęgniarki co to a ona że Bartek wymiotuje jak za dużo zje sztucznego mleka kurcze dziwi mnie to bo tak nie było. Fakt jak dziś rano go karmiłam ściągniętym mlekiem to też mi zwymiotował. Nie wiem co mam o tym mysleć.
Wieczorem jak go nakarmiłam ale nie cała dawke jaka ma zapisana to spokojnie zasnął i nie zwymiotował. Boję się refluksu:(
2) czy któraś z was jest po cc i ma bóle w okolicy krzyża? Czy w czasie połogu napady gorąca to coś normalnego?

Nam Kuba zaczął ulewać dopiero jak miał koło dwóch tygodni. Wcześniej ani raz się to nie zdarzyło i ja głupia myślałam, że mam takie nieulewające dziecko :o_noo:
A przez wymioty rozumiesz, że chlusta wszystkim co zjadł czy po prostu trochę mu się ulewa? I jak go trzymasz do odbicia? Kuba zwymiotował parę razy jak trzymaliśmy go brzuszkiem opartego na ramieniu. Zmieniliśmy pozycję i teraz już się to nie zdarza, widocznie ucisk na brzuszek coś takiego powodował.
A co do drugiego pytania, to miałam cesarkę, ale nic mnie po niej nie bolało. Napadów gorąca też nie mam, teraz to raczej wiecznie mi zimno.

Odnośnik do komentarza

Jola30
czwarty tydzien no ja tez sie zle czulam strasznie ale po 3 tyg. powioli wszystko ustapilo i jak narazie jest ok wiec sie ciesze bo przynajmniej moge sie ruszac i jestem sprawna.
Jednak to ciece po cc saczylo mi sie dlugo i nadal mam strpki wiec masciami na razie nie smaruje pobolewa i czuje jak sie skarca macica zwlaszcza jak karmie piersia taki przerazliwy bol w pochwie i strzykanie bo nawet nie wiem jak to nazwac.:36_2_43:

Ja nie wiem czemu, ale ani raz nie poczułam obkurczania macicy, nawet przy karmieniu, dziwne.
Wszystkie to czułyście?

Odnośnik do komentarza

czwarty tydzien
dziewczyny mam kilka pytań...1)nasz synek leży w szpitalu bo jak już wiecei wcześnie się urodził i dziś zauważyłam że rzeczy ktor zabieramy do domu są brudne i zapytałam pielęgniarki co to a ona że Bartek wymiotuje jak za dużo zje sztucznego mleka kurcze dziwi mnie to bo tak nie było. Fakt jak dziś rano go karmiłam ściągniętym mlekiem to też mi zwymiotował. Nie wiem co mam o tym mysleć.
Wieczorem jak go nakarmiłam ale nie cała dawke jaka ma zapisana to spokojnie zasnął i nie zwymiotował. Boję się refluksu:(
2) czy któraś z was jest po cc i ma bóle w okolicy krzyża? Czy w czasie połogu napady gorąca to coś normalnego?

ja mam napady zimnai gorąca na zmiane po corce tez tak miałam wiec uznanje to za normalne

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
ja juz dzis bez tego obrzydliwego kokona w majtach , skonczyło sie krwawienie szwy sie rozpusciły i jestem jak nowa oprócz dodatkowych kg:o_noo:

Kokon :hahaha: Ja od razu po wyjściu ze szpitala wymieniłam go na cienkie podpaski, z tym bym nie wyrobiła :)

ja tez przeszłam na cienkie odrazu ale ja jestem przyzwyczajona tylko do tamponów wiec dla mnie nawet taka cienka to kokon:)))

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Jola30
czwarty tydzien no ja tez sie zle czulam strasznie ale po 3 tyg. powioli wszystko ustapilo i jak narazie jest ok wiec sie ciesze bo przynajmniej moge sie ruszac i jestem sprawna.
Jednak to ciece po cc saczylo mi sie dlugo i nadal mam strpki wiec masciami na razie nie smaruje pobolewa i czuje jak sie skarca macica zwlaszcza jak karmie piersia taki przerazliwy bol w pochwie i strzykanie bo nawet nie wiem jak to nazwac.:36_2_43:

Ja nie wiem czemu, ale ani raz nie poczułam obkurczania macicy, nawet przy karmieniu, dziwne.
Wszystkie to czułyście?

ja bardzo czułam po Klaudi przy Maksiu mniej ale tez czułam

Odnośnik do komentarza

Witam was kochane.

Mało się ostatnio odzywam a to dlatego że staram się doprowadzić do porządku sprawy które podczas mojego pobytu w szpitalu nawarstwiły się okropnie.
Wczoraj cały dzień prasowałam, ale za to dziś mam to już z głowy.

Julcia jak na razie jest małym aniołkiem - śpi , je , robi w pampersa i nawet głośno nie płacze.
Dzisiejsza noc była ok - obudziła się tylko 2 razy, podydliła cyca i heja spać. Martwi mnie trochę że ona ssie mojego cyca 10 góra 15 minut i już nie chce więcej, ale jak próbuje ją dokarmić butlą to pluje mlekiem na kilometr.
Co robić kobietki ?????
Pępuszek jej już odpadł więc dziś impreza pępkowa.

Mam pytanie czy któraś z was ma dobry sposób na usuwanie plastrów - Julcia ma ogromny plaster na plecach po wkłuciu w kręgosłup i boję się go usunąć.

Mam jeszcze jedno pytanie - jak poradzić sobie z deprechą bo chyba taka mnie dopada.
Mam trochę problemów i boję się że właśnie mnie coś takiego dopada.

Tęsknię za wami wszystkimi.
Całuję mocno.
Mama2 ciebie najbardziej - i Maksia też oczywiście.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

mama2
Daffodil
mama2
ja juz dzis bez tego obrzydliwego kokona w majtach , skonczyło sie krwawienie szwy sie rozpusciły i jestem jak nowa oprócz dodatkowych kg:o_noo:

Kokon :hahaha: Ja od razu po wyjściu ze szpitala wymieniłam go na cienkie podpaski, z tym bym nie wyrobiła :)

ja tez przeszłam na cienkie odrazu ale ja jestem przyzwyczajona tylko do tamponów wiec dla mnie nawet taka cienka to kokon:)))

A myślicie, że tamponów można od razu po zakończeniu połogu (6 tyg.) używać?

Odnośnik do komentarza

jola22
Witam was kochane.

Mało się ostatnio odzywam a to dlatego że staram się doprowadzić do porządku sprawy które podczas mojego pobytu w szpitalu nawarstwiły się okropnie.
Wczoraj cały dzień prasowałam, ale za to dziś mam to już z głowy.

Julcia jak na razie jest małym aniołkiem - śpi , je , robi w pampersa i nawet głośno nie płacze.
Dzisiejsza noc była ok - obudziła się tylko 2 razy, podydliła cyca i heja spać. Martwi mnie trochę że ona ssie mojego cyca 10 góra 15 minut i już nie chce więcej, ale jak próbuje ją dokarmić butlą to pluje mlekiem na kilometr.
Co robić kobietki ?????
Pępuszek jej już odpadł więc dziś impreza pępkowa.

Mam pytanie czy któraś z was ma dobry sposób na usuwanie plastrów - Julcia ma ogromny plaster na plecach po wkłuciu w kręgosłup i boję się go usunąć.

Mam jeszcze jedno pytanie - jak poradzić sobie z deprechą bo chyba taka mnie dopada.
Mam trochę problemów i boję się że właśnie mnie coś takiego dopada.

Tęsknię za wami wszystkimi.
Całuję mocno.
Mama2 ciebie najbardziej - i Maksia też oczywiście.
JOlcia moja zuzia czasami cyca ssie ok 5 min. położna mi mówiła że najważniejsze że się najada i zależy jak ssie bo jeśli to jest intensywne ssanie to dobrze a jesli to jes zabawa no to trwa więcej ,

gratuluje odpadniętego pepuszka

a depresja ja chyba mam ją chyba cały czas, ale staram myśleć pozytywnie i robie to dla mojej zuzy

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
mama2
Daffodil

Kokon :hahaha: Ja od razu po wyjściu ze szpitala wymieniłam go na cienkie podpaski, z tym bym nie wyrobiła :)

ja tez przeszłam na cienkie odrazu ale ja jestem przyzwyczajona tylko do tamponów wiec dla mnie nawet taka cienka to kokon:)))

A myślicie, że tamponów można od razu po zakończeniu połogu (6 tyg.) używać?

Witam wszystkich :36_3_15:
Ja sie pytałam gin i powiedziała że śmiało można bo już szwy i wszystko po 6 tygodniach się zagoiło

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Witam was kochane.

Mało się ostatnio odzywam a to dlatego że staram się doprowadzić do porządku sprawy które podczas mojego pobytu w szpitalu nawarstwiły się okropnie.
Wczoraj cały dzień prasowałam, ale za to dziś mam to już z głowy.

Julcia jak na razie jest małym aniołkiem - śpi , je , robi w pampersa i nawet głośno nie płacze.
Dzisiejsza noc była ok - obudziła się tylko 2 razy, podydliła cyca i heja spać. Martwi mnie trochę że ona ssie mojego cyca 10 góra 15 minut i już nie chce więcej, ale jak próbuje ją dokarmić butlą to pluje mlekiem na kilometr.
Co robić kobietki ?????
Pępuszek jej już odpadł więc dziś impreza pępkowa.

Mam pytanie czy któraś z was ma dobry sposób na usuwanie plastrów - Julcia ma ogromny plaster na plecach po wkłuciu w kręgosłup i boję się go usunąć.

Mam jeszcze jedno pytanie - jak poradzić sobie z deprechą bo chyba taka mnie dopada.
Mam trochę problemów i boję się że właśnie mnie coś takiego dopada.

Tęsknię za wami wszystkimi.
Całuję mocno.
Mama2 ciebie najbardziej - i Maksia też oczywiście.

Najpierw o jedzeniu.
Kuba nigdy nie jadł dłużej niż 10 minut. A i tak do 10 dociągaliśmy czasem łaskocząc po stopach, bo przysypiało mu się już w siódmej minucie :)
Jeśli je intensywnie, to nawet 5 minut wystarcza (słowa mojej lekarki). Ja też się tym martwiłam, bo podobno dopiero w okolicach 15 minuty pojawia się bardziej tłusty pokarm, ale z drugiej strony ssanie ssaniu nierówne, może niektóre dzieciaki szybciej się do tego tłustego dobierają. Kuba się w ciągu tych paru minut potrafi super najeść, bo w nocy zdarza mu się 5 godzin przespać, a poza tym ślicznie tyje.
I to jest główny wyznacznik. Staraj się ważyć Julkę regularnie. Jeśli u lekarza będzie problem (bo wiadomo jak to jest w UK), to po prostu zainwestuj w wagę. Wtedy będziesz mieć pewność i nie będziesz się martwić.

Co do plastrów, to zmocz go porządnie. Najlepiej po kąpieli spróbuj usunąć, wtedy mniej boli.

Deprecha... jeśli tylko będzie Ci źle, to wygaduj się tutaj. Wysłuchamy i pomożemy w miarę możliwości. Mężowi się wypłakuj w rękaw, niech Cię pocieszy, przytuli. A potem nosek do góry, bo masz mnóstwo powodów do radości, cudownego męża, śliczną córeczkę, jesteś wspaniałą kobietką. Takie gorsze dni chyba każdego dopadają, ale szybko mijają. I dobrze, bo dopiero wtedy można się naprawdę zacząć cieszyć macierzyństwem :mylove:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
gunia43
Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Guniu Kuba darł się, ale to były takie wrzaski ze złości. Nie wiem czy wszystkie dzieci robią to w ten sam sposób, ale ja po moim Kubie poznaję, że nie jest to płacz mówiący, że coś mu jest, tylko że po prostu jest wściekły. Nie biegłam od razu, tylko trochę go przetrzymywałam, ale starałam się nie dopuścić do takiej histerii, że ciężko by go było uspokoić. A na ręce brałam go, jak widziałam, że jest już na tyle wkurzony, że ciężko mu będzie zasnąć.
Wszystko robiłam instynktownie, żaden ze mnie specjalista. Teraz też nie jest tak, że wkładam dziecko do łóżka i sekunda, a on śpi. Zdarzają się takie przypadki, ale niestety nie za często :) Czasem trzeba smoka z 10 razy włożyć do ryjka, na ręce wziąć, ale ogólnie postęp jest ogromny.
Daffodil - Dziekuje Ci, kochana jestes. U nas postep malutki ze spaniem. Bo maly marudzil i znow chcial cycka i moj maz prawie juz mnie przekonal, ze jest glodny (godzine po karmieniu) ale sie zaparlam dzeki Tobie i go po wielkich placzach jego i moich uspilam w koncu. Okazalo sie, ze byl marudny jednak ze zmeczenia a w cycku szukal ukojenia tylko, bo koniec koncow spal od 19-tej do 1.30 w nocy!!!!!! Czyli sie oplacalo. W nocy spal sam ladnie a dzisiaj o 10.00 tez go uspilam w lozeczku. Najpierw zasnal po karmieniu to go przenioslam, ale zaraz potem sie obudzil. Wiec go wzielam zeby go tylko uspokoic na 5 minut na rece i jak zaczal ziewac znow go wlozylam do lozeczka. NO i po 15 minutach lezenia z otwartymi oczkami i pojekiwan w koncu zasnal i spi to teraz.
Caluski ogromne dla Ciebie ode mnie, mojego meza no i od Maksia, ktory wreszcie sie ladnie wyspa i przestal az tak marudzic :-)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
Jola30 synek znajomej od poczatku robi kupy raz na 3-4 dni - a był tylko na piersi. Matka od zmysłow odchodzila, a lekarz powiedział,z e taka jego uroda. Tyle ze nie płakał chyba. Jak Ty to znosisz jak się zanosi? Chyba umarłabym ze strachu.

A co to znaczy, że się dziecko zanosi?? Pewnie głupie pytanie, ale nie wiem :)
Moj dostaje takiej histerii coraz wiekszej z placzu, ze oddech ciezko mu zlapac i jest czerwony, a potem bordowy na buzce. Nielatwo to zniesc. Wtedy zawsze prawie sama jestem bliska placzu.

Odnośnik do komentarza

mama2
Witam was
Patka dziekuje Ci kochana za linki i pamięÁc
Dziekuje wam wszystkim za mysli i kciuki
Te 9 godzin z im to jak 10 minut zdecydownie za mało...a jak trudno sie rozstac , a jaka pustka w sercu kiedy jestem w domu..dzis tak duzo sie do mnie usmiechał...jak ja wytrwam te pare dni? jak jestem z nim to jest ok ale potem rycze az zasnę ze zmeczenia ..

Gunia widze ze prowadzisz walke ,ja odpuscilam jak przychodze do Maksia pozwalam mu byc przy piersi ile chce , koje w ten sposób swoje złamane serce i mysle ze on tez tego bardzo potrzebuje...(ale ja mam inna sytuacje) Juz wiem ze bedzie rozpieszczony bo zrobie dla niego wszystko , te wydaarzenia spowodowały ze bedzie spał ze mna ile bedzie chciał, wisiał na cycku jak długo bedzie chciał i wogóle bede go nosic na rekach i rozpieszczac..i wogóle :36_2_58::36_2_58:
Mama2 - gdyby mojemu malenstwu stalo sei to co Twojemu to robilabym tak samo i wychowanie miala w nosie. Takze nie dziwie sie. Rozpieszczaj go ile wlezie i tul i caluj. I caluski od cioci Guni tez mu przekaz :-)

Odnośnik do komentarza

mama2
Powiem wam ze jak przyszłam dzis i Maksiu rzuciła sie na moje piersi to o 17.00 nie miałam go juz czym karmic , były pusciuteńkie!!!nie wiem czy tyle jadł czy mi sie juz zmniejsza pokarm:(((
STrasznie za nim tesknie , obiecałam juz nie płakac bo to nic nie da..ale nie umiem przestac , obiecałam wam nie truc ale tez nie umiem ...musicie mnie znosic:))

Mama2 - Obiecuje ze bede Cie znosic dzielnie!!!! Glupolku!!!! Zal sie ile wlezie.
Ja tez tutaj marudze, jak np Maly daje mi ostatnio strasznie w kosc. I to z bardziej blahych powodow.

Odnośnik do komentarza

Jola30
Pat-ka kolezanki coreczke mam od poniedzialku do piatku dzis wolne ale to naprawde zlote dziecko w sierpniu bedzie miala 4 lata bardzo madra grzeczna rozsadna dziewczynka.
Ona wychowuje ja sama wiec jak to mowi na wiele rzeczy nie moze sobie pozwolic.
Mala urodzila sie tutaj i chodzi do przeczkola wiec jezyk znam bardzo dobrze czasem sie z niej smieje jak cos mowi i zamiast slowa po polsku wstawia sobie angielskie slowo ale zaraz przeprasza i sie poprawia.Jest slodka i taka madra no szok a zatem sliczna no jak chodzilam w ciazy to chcialm sie na nia zapatrzec zeby mi sie ladne dziecko urodzilo.
A ostatnio jak moj nikus tak plakal i nie moglam sobie poradzic ona mowi do mnie ze jak Nikus urosnie i bedzie taki duzy jak ona to mi sie juz dzidzusia odechce wiec jak chce drugiego to szybko ale sie usmialam :36_1_11:

Rozkoszna malutka dziewuszka!

Odnośnik do komentarza

Jola30
mama2
pat-k

bedziemy znosic ile trzeba!
a sprobuj poznym wieczorem odciagnac pokarm do oporu, zobaczysz wtedy ile masz mleka

Patka z dwóch piersi 120 ml. takze niewiele i zauwazylam ze dłuzej sa puste , wiem ze głównym czynnikiem kiedy traci sie pokarm to stres i zadne herbatki i bawarki i nne cuda nie pomoga jak jest stres, ale bede walczy o pokarm bo teraz nie ma dla mnie nic cudniejszego jak przytulic go do piersi

mama2 ja sciagam zaledwie 60 czasem 75 z dwuch ale ta druga juz prawde nie dziala wiec sadze ze mu nie starcza i z tad te spanie po 1,5 godziny i karmienie.
Bo jak by zjadl wiecej to by pospal tak jak Kubus -Daffodils lub inne dzieci.
Co sadzisz o tym?
Jola 30 - Ja mysle, ze moze jak niedojada to tez malo kupy dletego moze robic i przez to taki marudny tez. Moze sprobuj dac mu mleka z butli. MOj tez sie wczesniej dlawil ale jak podrosl to juz spokojnie pije. Moja kolezanka tez miala taki sajgon z coreczka i okazalo sei, ze mala nienajedzona i dlatego taka marudna. Naprawde Jola - sprobuj, bo warto zaryzykowac.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...