Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Jola30
Witam w poniedzialek
No noc nawet uszla nie bylo az tak zle poleciala kupka wczoraj w noc o rty po trzech dniach ale i tak marudzi ale takie marudzenie to nie marudzenie moze byc.
Dzis mam pania od laktacji musze pytac co z tym mojm karmieniem i czy moge podawac sztuczne mleko ja sie uda.
Daffodils- ja tez mam pare watpliwosci jesli chodzi o zdrowie mojego Nikiego ale ciezko sie tutaj dogadac z kim kolwiek wszystko maja w normie.
Tak samo dzis w przychodni przezala go pani doktor i nic mi nie powiedziala specjalnie ze norma u nich k... zawsze norma .Maja to w dupie i taka prawda.A ja glupia pojechalam od rana i warowalam pod przychodnia nawet mi go nie zwazyla.Powiedziala ze jak by cos sie dzialo to mam przyjsc co sie ma dziac jeszcze no sa porabani.:36_2_43:
Kazala mi przyjsc jutro co to ma byc.
Ja juz sama nie wiem moze zmienie przychodnie.
A maly kaszle i ewidentnie mu charczy w nosku i plucach.Zazdrosze wam ze jestescie w PL. i jakos wierze w to mocno ze tam jest lepisza opieka.

Jola30 - moze pania od laktacji spytasz o te kupki. MOze akurat bedzie sie orientowac.

Odnośnik do komentarza

jola22
Witam was kobietki poniedziałakowo.

Ja już prawie doszłam do siebie choć dziś w nocy miałam jakieś dziwne bóle brzucha - może to dlatego że spałam na plecach - na szczęście minęło i już jest ok.
Dziewczyny po porodzie jak na razie udało mi się stracić - 17 kg, więc zostało jeszcze 7 do wagi z przed ciąży, ale i teraz czuję się jak mega laska bez ogromnego brzuchala i wstrętnej opuchlizny. Nigdy w życiu bym nie podejrzewała że można mieć w sobie tyle wody.

Juleńka miała wczoraj wielki dzień a my sporo stresu - było po raz pierwszy obcinanie paznokci, kąpiel (którą moja córcia kocha), walka z pępuszkiem i udało nam się odkleić ten wstrętny plaster z kręgosłupa (spociliśmy się z mężem przy tym jak mopsy) ale już po wszystkim.
Ogólnie intensywny dzień.
Julcia kocha moje cyce, ale za to nienawidzi butli (mały przewrotowiec). Śmiejemy się z M że ma GPS w buzi bo jak jest głodna i usłyszy mój głos to już buzie otwiera najszerzej jak się da.
Śpi nam super - dziś w nocy tylko 2 pobudki na cyca i dalej spanie (oby tak dalej)

A i jeszcze Juleńka w niedzielnym stroju.

Jaka słodziutka

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Jola22 kobieto sliczna mam ta coreczke jak anioleczek.
Wierze ze wszystko juz bedzie dobrze a co przeszlas to swoje!!!:36_2_43:
A dolem i deprecha trzeba walczyc ja tez mam i tak mocna ze szok nadchodzi mnie falami i becze caly dzien :glass:wiec moze dobrze ze mam tu Amelke bo nie mam czasu na swoje fnaberie i musze sie zajac 2 dzieci i jakos mi leci czas.Ale i tak juz raz nie wytrzymalam i sie poplakalm z nie mocy ze wszystko jako nie ta.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Odkad "ucze" moje malenstwo spac to spi duzo wiecej, niz jak zasypial sam. W szoku jestem. Znow mam dziecko takie jak dwa tygodnie temu czyli duzo spokojniejsze.
Ja cala sie spinam kiedy go klade, bo ciegle poplakuje wiecej lub mniej przy usypianiu w kolysce, ale nie ma porownania z tym co bylo wczesniej.
Mam nadzieje, ze pod koniec tygodnia przestanie sie buntowac :-)
No i pilnuje sie z cycem, zeby nie jadl jednak na zadanie tylko tak co 3 ew.2 godziny a potem drzemka. No i z ulewaniem sie poprawilo. Wydaje mi sie ze Maksio sie poprostu przejadal przez to zamilowanie do cyca a potem bolal go brzuszek i nadmiar ulewal.

Odnośnik do komentarza

Jola30
Jola22 kobieto sliczna mam ta coreczke jak anioleczek.
Wierze ze wszystko juz bedzie dobrze a co przeszlas to swoje!!!:36_2_43:
A dolem i deprecha trzeba walczyc ja tez mam i tak mocna ze szok nadchodzi mnie falami i becze caly dzien :glass:wiec moze dobrze ze mam tu Amelke bo nie mam czasu na swoje fnaberie i musze sie zajac 2 dzieci i jakos mi leci czas.Ale i tak juz raz nie wytrzymalam i sie poplakalm z nie mocy ze wszystko jako nie ta.

Ja na początku też miałam jakąś depresje i tez płakałam, ale już mi na szczęście przeszła :smile_move:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
Jola22 kobieto sliczna mam ta coreczke jak anioleczek.
Wierze ze wszystko juz bedzie dobrze a co przeszlas to swoje!!!:36_2_43:
A dolem i deprecha trzeba walczyc ja tez mam i tak mocna ze szok nadchodzi mnie falami i becze caly dzien :glass:wiec moze dobrze ze mam tu Amelke bo nie mam czasu na swoje fnaberie i musze sie zajac 2 dzieci i jakos mi leci czas.Ale i tak juz raz nie wytrzymalam i sie poplakalm z nie mocy ze wszystko jako nie ta.

Jola30 - ja mam filozofie, ze trzeba przecierpiec te pierwsze dwa, trzy miesiace a potem juz bardziej bedziemy sie orientowac o co z naszym dzieckiem biega. To daje mi sile. Dobrze, ze przy dziecku dni mijaja tak szybko jak nigdy wczesniej.
Teraz ten niepokoj i bezradnosc czasem oraz zmeczenie dobijaja.

Mnie poza tym jest wciaz zimno i jestem wiecznie spiaca jakbym nacpana byla. A wysypiam sie calkiem niezle. Dzisiaj zaczal mnie lekko bolec brzuch jak na okres i caly czas lekko cmi mnie glowa. Ech !!!!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
jola22
Witam was kobietki poniedziałakowo.

Ja już prawie doszłam do siebie choć dziś w nocy miałam jakieś dziwne bóle brzucha - może to dlatego że spałam na plecach - na szczęście minęło i już jest ok.
Dziewczyny po porodzie jak na razie udało mi się stracić - 17 kg, więc zostało jeszcze 7 do wagi z przed ciąży, ale i teraz czuję się jak mega laska bez ogromnego brzuchala i wstrętnej opuchlizny. Nigdy w życiu bym nie podejrzewała że można mieć w sobie tyle wody.

Juleńka miała wczoraj wielki dzień a my sporo stresu - było po raz pierwszy obcinanie paznokci, kąpiel (którą moja córcia kocha), walka z pępuszkiem i udało nam się odkleić ten wstrętny plaster z kręgosłupa (spociliśmy się z mężem przy tym jak mopsy) ale już po wszystkim.
Ogólnie intensywny dzień.
Julcia kocha moje cyce, ale za to nienawidzi butli (mały przewrotowiec). Śmiejemy się z M że ma GPS w buzi bo jak jest głodna i usłyszy mój głos to już buzie otwiera najszerzej jak się da.
Śpi nam super - dziś w nocy tylko 2 pobudki na cyca i dalej spanie (oby tak dalej)

A i jeszcze Juleńka w niedzielnym stroju.
Mala ksiezniczka. I bardzo do Ciebie podobna.

Guniu jesteś drugą osoba która twierdzi że Julka jest podobna do mnie - bo wszyscy mówią że do mojego M.
Miło usłyszeć że choć trochę jest po "mojej stronie"

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Jola30
Witam w poniedzialek
No noc nawet uszla nie bylo az tak zle poleciala kupka wczoraj w noc o rty po trzech dniach ale i tak marudzi ale takie marudzenie to nie marudzenie moze byc.
Dzis mam pania od laktacji musze pytac co z tym mojm karmieniem i czy moge podawac sztuczne mleko ja sie uda.
Daffodils- ja tez mam pare watpliwosci jesli chodzi o zdrowie mojego Nikiego ale ciezko sie tutaj dogadac z kim kolwiek wszystko maja w normie.
Tak samo dzis w przychodni przezala go pani doktor i nic mi nie powiedziala specjalnie ze norma u nich k... zawsze norma .Maja to w dupie i taka prawda.A ja glupia pojechalam od rana i warowalam pod przychodnia nawet mi go nie zwazyla.Powiedziala ze jak by cos sie dzialo to mam przyjsc co sie ma dziac jeszcze no sa porabani.:36_2_43:
Kazala mi przyjsc jutro co to ma byc.
Ja juz sama nie wiem moze zmienie przychodnie.
A maly kaszle i ewidentnie mu charczy w nosku i plucach.Zazdrosze wam ze jestescie w PL. i jakos wierze w to mocno ze tam jest lepisza opieka.

Opieka na pewno lepsza, bo ja już dwa razy byłam do kontroli i za każdym razem Kuba był zważony, osłuchany z każdej strony, lekarka sprawdziła odruchy. Przynajmniej się człowiek uspokaja po takiej wizycie.
Jola nie poddawaj się, niech synka zbadają, bo mnie się to charczenie nie podoba.

Odnośnik do komentarza

jola22
gunia43
jola22
Witam was kobietki poniedziałakowo.

Ja już prawie doszłam do siebie choć dziś w nocy miałam jakieś dziwne bóle brzucha - może to dlatego że spałam na plecach - na szczęście minęło i już jest ok.
Dziewczyny po porodzie jak na razie udało mi się stracić - 17 kg, więc zostało jeszcze 7 do wagi z przed ciąży, ale i teraz czuję się jak mega laska bez ogromnego brzuchala i wstrętnej opuchlizny. Nigdy w życiu bym nie podejrzewała że można mieć w sobie tyle wody.

Juleńka miała wczoraj wielki dzień a my sporo stresu - było po raz pierwszy obcinanie paznokci, kąpiel (którą moja córcia kocha), walka z pępuszkiem i udało nam się odkleić ten wstrętny plaster z kręgosłupa (spociliśmy się z mężem przy tym jak mopsy) ale już po wszystkim.
Ogólnie intensywny dzień.
Julcia kocha moje cyce, ale za to nienawidzi butli (mały przewrotowiec). Śmiejemy się z M że ma GPS w buzi bo jak jest głodna i usłyszy mój głos to już buzie otwiera najszerzej jak się da.
Śpi nam super - dziś w nocy tylko 2 pobudki na cyca i dalej spanie (oby tak dalej)

A i jeszcze Juleńka w niedzielnym stroju.
Mala ksiezniczka. I bardzo do Ciebie podobna.

Guniu jesteś drugą osoba która twierdzi że Julka jest podobna do mnie - bo wszyscy mówią że do mojego M.
Miło usłyszeć że choć trochę jest po "mojej stronie"
U nas moja rodzina twierdzi, ze Maks jest moj a mojego meza ze jego. Generalnie moim zdaniem nasz synek jest taki posrodku na razie, zylezy od miny. Jak moj maz mowi - NASZ poprostu :-)

Odnośnik do komentarza

jola22
gunia43
jola22
Witam was kobietki poniedziałakowo.

Ja już prawie doszłam do siebie choć dziś w nocy miałam jakieś dziwne bóle brzucha - może to dlatego że spałam na plecach - na szczęście minęło i już jest ok.
Dziewczyny po porodzie jak na razie udało mi się stracić - 17 kg, więc zostało jeszcze 7 do wagi z przed ciąży, ale i teraz czuję się jak mega laska bez ogromnego brzuchala i wstrętnej opuchlizny. Nigdy w życiu bym nie podejrzewała że można mieć w sobie tyle wody.

Juleńka miała wczoraj wielki dzień a my sporo stresu - było po raz pierwszy obcinanie paznokci, kąpiel (którą moja córcia kocha), walka z pępuszkiem i udało nam się odkleić ten wstrętny plaster z kręgosłupa (spociliśmy się z mężem przy tym jak mopsy) ale już po wszystkim.
Ogólnie intensywny dzień.
Julcia kocha moje cyce, ale za to nienawidzi butli (mały przewrotowiec). Śmiejemy się z M że ma GPS w buzi bo jak jest głodna i usłyszy mój głos to już buzie otwiera najszerzej jak się da.
Śpi nam super - dziś w nocy tylko 2 pobudki na cyca i dalej spanie (oby tak dalej)

A i jeszcze Juleńka w niedzielnym stroju.
Mala ksiezniczka. I bardzo do Ciebie podobna.

Guniu jesteś drugą osoba która twierdzi że Julka jest podobna do mnie - bo wszyscy mówią że do mojego M.
Miło usłyszeć że choć trochę jest po "mojej stronie"

Jak to??? Julka jak dla mnie to cała mama!! Po zdjęciach od razu można się domyślić, że to Twoja córcia.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
jola22
gunia43

Mala ksiezniczka. I bardzo do Ciebie podobna.

Guniu jesteś drugą osoba która twierdzi że Julka jest podobna do mnie - bo wszyscy mówią że do mojego M.
Miło usłyszeć że choć trochę jest po "mojej stronie"

Jak to??? Julka jak dla mnie to cała mama!! Po zdjęciach od razu można się domyślić, że to Twoja córcia.
HI, hi. Kazdy chyba widzi to, co chce zobaczyc. Ale jakby mi pokazali sto dzieci i wsrod nich Julke i kazali powiedziec, ktore jest twoje to bez wahania bym Julke pokazala. To prawie twoja kopia !!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
jola22
gunia43

Mala ksiezniczka. I bardzo do Ciebie podobna.

Guniu jesteś drugą osoba która twierdzi że Julka jest podobna do mnie - bo wszyscy mówią że do mojego M.
Miło usłyszeć że choć trochę jest po "mojej stronie"

Jak to??? Julka jak dla mnie to cała mama!! Po zdjęciach od razu można się domyślić, że to Twoja córcia.

Pewnie że moja no i męża też.
Powiem wam że jesteśmy z moim M 10 lat i jeszcze nie znałam go z tej strony - on oszalał na punkcie małej (pewnie jak każdy tata).
To jest takie miłe.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Oto co przeczytalam. Tak juz slyszalam od mojej poloznej. MOze sie przyda:

Katar, krostki, sucha skóra lub pieluszkowe zapalenie pupy – mleko matki ma działanie lecznicze we wszystkich przypadkach. Jak to dobrze, że w czasie karmienia piersią masz ten cudowny, zawsze świeży lek przy sobie!
Na marginesie:mleko matki pomaga również na bolące sutki. Nie wycieraj więc resztek mleka po karmieniu, lecz pozwól mu samemu obeschnąć.

Odnośnik do komentarza

jola22
Daffodil
jola22

Guniu jesteś drugą osoba która twierdzi że Julka jest podobna do mnie - bo wszyscy mówią że do mojego M.
Miło usłyszeć że choć trochę jest po "mojej stronie"

Jak to??? Julka jak dla mnie to cała mama!! Po zdjęciach od razu można się domyślić, że to Twoja córcia.

Pewnie że moja no i męża też.
Powiem wam że jesteśmy z moim M 10 lat i jeszcze nie znałam go z tej strony - on oszalał na punkcie małej (pewnie jak każdy tata).
To jest takie miłe.
MOj maz tezjest fajnym tata. No i o mni tez nie zapomina na szczescie :-)
Rozpieszcza mniestraszliwie.

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane w nowym tygodniu, ja dzisiaj mam bojowy nastroj jakis. Od rana poganiam mojego M. Wczoraj legl spac o 22 a ja nosila malutka jeszcze 1,5h (brzuszek ja bolal). Poprosilam go po pol godzinie, zeby wstal i zajal sie nia troche bo mnie plecy bola a on na to: nie chce, chce spac

cholera jasna, a ja spac nie chce! dzisiaj wstalam o 4.30 na cyca a moj M spal spacznie jeszcze do 6
ech...
pomaga mi duzo w domu i w ogole, ale sa takie momenty

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Zapisałam Kubę do lekarza na środę. Byłam tydzień temu, a znowu mam tysiąc wątpliwości :o_noo: Po pierwsze ten dziwny guzek na ramieniu. Po drugie ciągle mu w nosie charczy, a ja mam schizy, że przegapię katar. Po trzecie czasem zdarzają mu się luźniejsze kupki i już sobie zaczęłam wkręcać, że to nietolerancja laktozy :o_noo: Po czwarte czasem się wygina w łuk i tak strasznie wysztywnia i chcę się dowiedzieć czy to czasem nie jest wzmożone napięcie mięśniowe.

I tak to jest jak się za dużo czyta :glass: Jednak internet nie wszystkim służy :)

Daffodil nasze dzieci sa na prawde w zmowie.

Na sobotniej wizycie lekarza dostalam odpowiedzi na pytania:
a) co to za krosta na ramieniu Tosi
odpowiedz: pozostalosc po szczepieniu i nic z tym nie robic
b) dlaczego dziecku ciagle charczy w gardle i furczy w nosku
odpowiedz: alergia albo mleko, a charczenie to wiotka krtan i przyzwyczaic sie do tego (ja nie umiem)
c) dlaczego robi luzniejsze kupki
odpowiedz: bo coraz lepiej trawi moje mleko i kupka jest w normie (pokazalam lekarzowi ostatnia kupe)
d) dlaczego slabo podnosi glowke lezac na brzuszku, tzn podnosi rownoczenie tez nogi. Robi tzw foczke, albo kolyske
odpowiedz: mozliwe, ze to wzmozone napiecie miesniowe i dobrze, ze idziemy do neurologa

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

gunia43
Odkad "ucze" moje malenstwo spac to spi duzo wiecej, niz jak zasypial sam. W szoku jestem. Znow mam dziecko takie jak dwa tygodnie temu czyli duzo spokojniejsze.
Ja cala sie spinam kiedy go klade, bo ciegle poplakuje wiecej lub mniej przy usypianiu w kolysce, ale nie ma porownania z tym co bylo wczesniej.
Mam nadzieje, ze pod koniec tygodnia przestanie sie buntowac :-)
No i pilnuje sie z cycem, zeby nie jadl jednak na zadanie tylko tak co 3 ew.2 godziny a potem drzemka. No i z ulewaniem sie poprawilo. Wydaje mi sie ze Maksio sie poprostu przejadal przez to zamilowanie do cyca a potem bolal go brzuszek i nadmiar ulewal.

Guniu ja tez pilnuje, zeby mala sie nie przejadala (a jest lasuch :) i duzo mniej teraz ulewa. czytalam w jakims horoskopie, ze Byki lubia sobie zdrowo pojesc :))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

jola22
Dziewczyny przed chwilą była u mnie położna.
Ważyła Julcię - i ona waży już 4,650 - czy to możliwe żeby w 10 dni tyle przytyła ???
Cieszę się bardzo że zdrowo je i że się najada - ale jak tak dalej pójdzie to przejdziemy na dietę.:36_19_3:

mojej kolezanki synek tyje 50g dziennie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
Zapisałam Kubę do lekarza na środę. Byłam tydzień temu, a znowu mam tysiąc wątpliwości :o_noo: Po pierwsze ten dziwny guzek na ramieniu. Po drugie ciągle mu w nosie charczy, a ja mam schizy, że przegapię katar. Po trzecie czasem zdarzają mu się luźniejsze kupki i już sobie zaczęłam wkręcać, że to nietolerancja laktozy :o_noo: Po czwarte czasem się wygina w łuk i tak strasznie wysztywnia i chcę się dowiedzieć czy to czasem nie jest wzmożone napięcie mięśniowe.

I tak to jest jak się za dużo czyta :glass: Jednak internet nie wszystkim służy :)

Daffodil nasze dzieci sa na prawde w zmowie.

Na sobotniej wizycie lekarza dostalam odpowiedzi na pytania:
a) co to za krosta na ramieniu Tosi
odpowiedz: pozostalosc po szczepieniu i nic z tym nie robic
b) dlaczego dziecku ciagle charczy w gardle i furczy w nosku
odpowiedz: alergia albo mleko, a charczenie to wiotka krtan i przyzwyczaic sie do tego (ja nie umiem)
c) dlaczego robi luzniejsze kupki
odpowiedz: bo coraz lepiej trawi moje mleko i kupka jest w normie (pokazalam lekarzowi ostatnia kupe)
d) dlaczego slabo podnosi glowke lezac na brzuszku, tzn podnosi rownoczenie tez nogi. Robi tzw foczke, albo kolyske
odpowiedz: mozliwe, ze to wzmozone napiecie miesniowe i dobrze, ze idziemy do neurologa

To w zasadzie chyba już nie muszę iść do lekarza :hahaha:

Odnośnik do komentarza

jola22
Dziewczyny przed chwilą była u mnie położna.
Ważyła Julcię - i ona waży już 4,650 - czy to możliwe żeby w 10 dni tyle przytyła ???
Cieszę się bardzo że zdrowo je i że się najada - ale jak tak dalej pójdzie to przejdziemy na dietę.:36_19_3:

Jola super!! Brawa dla Ciebie i dla Julci. A dziecka karmionego piersią podobno nie da się utuczyć, więc żadnych diet nie zarządzaj :)

Odnośnik do komentarza

pat-k
witajcie kochane w nowym tygodniu, ja dzisiaj mam bojowy nastroj jakis. Od rana poganiam mojego M. Wczoraj legl spac o 22 a ja nosila malutka jeszcze 1,5h (brzuszek ja bolal). Poprosilam go po pol godzinie, zeby wstal i zajal sie nia troche bo mnie plecy bola a on na to: nie chce, chce spac

cholera jasna, a ja spac nie chce! dzisiaj wstalam o 4.30 na cyca a moj M spal spacznie jeszcze do 6
ech...
pomaga mi duzo w domu i w ogole, ale sa takie momenty

U nas też się zgrzyty zdarzają. Tego się chyba w tym ogólnym przemęczeniu nie da uniknąć... Najważniejsze, żeby jakoś dojść do ładu i składu. Pat-k zarządź poważną rozmowę i wygarnij wszystko co Ci leży na sercu :)

Odnośnik do komentarza

pat-k
Daffodil
Zapisałam Kubę do lekarza na środę. Byłam tydzień temu, a znowu mam tysiąc wątpliwości :o_noo: Po pierwsze ten dziwny guzek na ramieniu. Po drugie ciągle mu w nosie charczy, a ja mam schizy, że przegapię katar. Po trzecie czasem zdarzają mu się luźniejsze kupki i już sobie zaczęłam wkręcać, że to nietolerancja laktozy :o_noo: Po czwarte czasem się wygina w łuk i tak strasznie wysztywnia i chcę się dowiedzieć czy to czasem nie jest wzmożone napięcie mięśniowe.

I tak to jest jak się za dużo czyta :glass: Jednak internet nie wszystkim służy :)

Daffodil nasze dzieci sa na prawde w zmowie.

Na sobotniej wizycie lekarza dostalam odpowiedzi na pytania:
a) co to za krosta na ramieniu Tosi
odpowiedz: pozostalosc po szczepieniu i nic z tym nie robic
b) dlaczego dziecku ciagle charczy w gardle i furczy w nosku
odpowiedz: alergia albo mleko, a charczenie to wiotka krtan i przyzwyczaic sie do tego (ja nie umiem)
c) dlaczego robi luzniejsze kupki
odpowiedz: bo coraz lepiej trawi moje mleko i kupka jest w normie (pokazalam lekarzowi ostatnia kupe)
d) dlaczego slabo podnosi glowke lezac na brzuszku, tzn podnosi rownoczenie tez nogi. Robi tzw foczke, albo kolyske
odpowiedz: mozliwe, ze to wzmozone napiecie miesniowe i dobrze, ze idziemy do neurologa

Dziękuje że napisałaś o tym nosku bo mojej Majce też tak furczy. Strasznie mnie to drażni. Mam nadzieje że jej to minie niedługo choc i tak najczęściej ma to kiedy je

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...