Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
No wałaśnie Daffodil nie wiem co robić dopiero 2 dzień tak ma wcześniej tak nie było, boje się że jest głodna, a jak jej próbuje dać smoczek to płacz a soczek mi wypluwa (nie chce zapeszać ale w końcu usneła)
a jak u ciebie wygląda sprawa z karmieniem i zasypianiem ?? coś pisałaś że KUba sam zasypia ?? cyli jak go karmisz to nie zasypia przy cycku ??

Ewciaa- jesli ci moge cos popradzic to tak dlugo nie trzymaj przy cycku. Ja mojego trzymalam bo myslalam ze glodny i terza jak tego mu nie zapewnic to ryk i ryk i wisialby tak calymi godzinami. Ja nie wiedzioalam i terza mam przewalone ale Ty puki co miej sie na bacznosci. dzieci sa spratniejsze niz nam sie wydaje. Ja wlasnie walcze z moim malym terrorysta i jego zlymi nawykami, ktore sama mu z milosci niestety zafundowlam.

Odnośnik do komentarza

lutka
Dziewczyny a jak mają się sprawy intymne? zdecydowała się już któraś na małe bara bara? - pytanie szczególnie (choć nie tylko) do tych które rodziły naturalnie.

NIe. Ja jeszcze plamie. A poza tym przy naszym bablu marudnym statnio padamy w koncu wieczorem jak kawki i nie w glowie nam bara bara. Zreszta ... moze w glowie tak ale sil nie mamy :-)

Odnośnik do komentarza

Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Gunia ja sobie odpuscilam bo i tak nie wiem co mu jest i w poniedzialek ide do lekarza ael moj to nawet sie zanosi i nie slysze jak oddycha pozniej ciezko go doprowadzc do porzadku przez dobre 5-10 minut :36_2_43:a tego placzu juz nie zniolabym na dluzej bo mi go zal.
I nasza nauka idze w las.
A tak pozatym jesli chodzi o te kupki to moj Nikus jest tylko na mojm mleku nie dokarmiamy jak cos to tylko herbatka plantex a i tak nie codzien wiec co jest.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jola30 synek znajomej od poczatku robi kupy raz na 3-4 dni - a był tylko na piersi. Matka od zmysłow odchodzila, a lekarz powiedział,z e taka jego uroda. Tyle ze nie płakał chyba. Jak Ty to znosisz jak się zanosi? Chyba umarłabym ze strachu.

Odnośnik do komentarza

Jola30
gunia43
Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Gunia ja sobie odpuscilam bo i tak nie wiem co mu jest i w poniedzialek ide do lekarza ael moj to nawet sie zanosi i nie slysze jak oddycha pozniej ciezko go doprowadzc do porzadku przez dobre 5-10 minut :36_2_43:a tego placzu juz nie zniolabym na dluzej bo mi go zal.
I nasza nauka idze w las.
A tak pozatym jesli chodzi o te kupki to moj Nikus jest tylko na mojm mleku nie dokarmiamy jak cos to tylko herbatka plantex a i tak nie codzien wiec co jest.
Jola30 - i racja ze odpuszczasz. Przynajmniej na razie. Jak nie wiesz czy malutki jest zdrowy i nic mu nie jest - jak mojemu Maksiowi teraz - to szkoda sie meczyc bo moze jest chory i akurat poprostu potrzebuje bliskosci bardziej niz normalnie. Ja jakbym miala watpliwosci tez bym nie umiala.
Tak w sumie ja totalnie za kazdym placzem takim to wymiekam i tez placze ale dopiero jak maly zasnie i jak tak na niego patrze jak zasnal umeczony. Jakos widac podswiadomie nie chce ryczec przy dziecku, zeby nie wyczulo mojej slabosci.
Moj "aniolek" teraz smacznie spi. Inaczej pewnie by jeszcze grasowal i marudzil ze zmeczenia, takze sie oplacilo. U nas problem jeszcze w tym ze on nie tylko w lozeczku nie zasypia ale w ogole ostatnio bardzo rzadko zasypia.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Guniu Kuba darł się, ale to były takie wrzaski ze złości. Nie wiem czy wszystkie dzieci robią to w ten sam sposób, ale ja po moim Kubie poznaję, że nie jest to płacz mówiący, że coś mu jest, tylko że po prostu jest wściekły. Nie biegłam od razu, tylko trochę go przetrzymywałam, ale starałam się nie dopuścić do takiej histerii, że ciężko by go było uspokoić. A na ręce brałam go, jak widziałam, że jest już na tyle wkurzony, że ciężko mu będzie zasnąć.
Wszystko robiłam instynktownie, żaden ze mnie specjalista. Teraz też nie jest tak, że wkładam dziecko do łóżka i sekunda, a on śpi. Zdarzają się takie przypadki, ale niestety nie za często :) Czasem trzeba smoka z 10 razy włożyć do ryjka, na ręce wziąć, ale ogólnie postęp jest ogromny.

Odnośnik do komentarza

Jola30
gunia43
Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Gunia ja sobie odpuscilam bo i tak nie wiem co mu jest i w poniedzialek ide do lekarza ael moj to nawet sie zanosi i nie slysze jak oddycha pozniej ciezko go doprowadzc do porzadku przez dobre 5-10 minut :36_2_43:a tego placzu juz nie zniolabym na dluzej bo mi go zal.
I nasza nauka idze w las.
A tak pozatym jesli chodzi o te kupki to moj Nikus jest tylko na mojm mleku nie dokarmiamy jak cos to tylko herbatka plantex a i tak nie codzien wiec co jest.

Słyszałam kiedyś wersję, że dzieci karmione naturalnie czasem nie robią kupek przez parę dni, bo pokarm jest tak dobrze trawiony. Może akurat tak jest u Was.
Bo u Kuby to nie działa, kupsko jest praktycznie przy każdym karmieniu :o_noo: Niezbyt ekonomiczne to moje dziecko :hahaha:

Odnośnik do komentarza

lutka
Jola30 synek znajomej od poczatku robi kupy raz na 3-4 dni - a był tylko na piersi. Matka od zmysłow odchodzila, a lekarz powiedział,z e taka jego uroda. Tyle ze nie płakał chyba. Jak Ty to znosisz jak się zanosi? Chyba umarłabym ze strachu.

A co to znaczy, że się dziecko zanosi?? Pewnie głupie pytanie, ale nie wiem :)

Odnośnik do komentarza

Witam was
Patka dziekuje Ci kochana za linki i pamięÁc
Dziekuje wam wszystkim za mysli i kciuki
Te 9 godzin z im to jak 10 minut zdecydownie za mało...a jak trudno sie rozstac , a jaka pustka w sercu kiedy jestem w domu..dzis tak duzo sie do mnie usmiechał...jak ja wytrwam te pare dni? jak jestem z nim to jest ok ale potem rycze az zasnę ze zmeczenia ..

Gunia widze ze prowadzisz walke ,ja odpuscilam jak przychodze do Maksia pozwalam mu byc przy piersi ile chce , koje w ten sposób swoje złamane serce i mysle ze on tez tego bardzo potrzebuje...(ale ja mam inna sytuacje) Juz wiem ze bedzie rozpieszczony bo zrobie dla niego wszystko , te wydaarzenia spowodowały ze bedzie spał ze mna ile bedzie chciał, wisiał na cycku jak długo bedzie chciał i wogóle bede go nosic na rekach i rozpieszczac..i wogóle :36_2_58::36_2_58:

Odnośnik do komentarza

Powiem wam ze jak przyszłam dzis i Maksiu rzuciła sie na moje piersi to o 17.00 nie miałam go juz czym karmic , były pusciuteńkie!!!nie wiem czy tyle jadł czy mi sie juz zmniejsza pokarm:(((
STrasznie za nim tesknie , obiecałam juz nie płakac bo to nic nie da..ale nie umiem przestac , obiecałam wam nie truc ale tez nie umiem ...musicie mnie znosic:))

Odnośnik do komentarza

mama2
Powiem wam ze jak przyszłam dzis i Maksiu rzuciła sie na moje piersi to o 17.00 nie miałam go juz czym karmic , były pusciuteńkie!!!nie wiem czy tyle jadł czy mi sie juz zmniejsza pokarm:(((
STrasznie za nim tesknie , obiecałam juz nie płakac bo to nic nie da..ale nie umiem przestac , obiecałam wam nie truc ale tez nie umiem ...musicie mnie znosic:))

Mama nie wygłupiaj się i pisz ile wlezie, w końcu po to tu kurde jesteśmy :)
Tulę mocno, dzielna jesteś i świetnie sobie radzisz.
A co do pokarmu, to nie sądzę, żeby ilość się zmniejszała. Po prostu piersi nie nadążały z produkcją, skoro Maksiu wisiał na nich non-stop.

Odnośnik do komentarza

wiecie to juz nie chodzi o to ze sie boje ze z nim cos bedzie złego bo nawet tego nie dopuszczam do siebie ..chodzi o to jak jest teraz ,jak ciezko to przezyc , jak tesknota rozwala mnie . Tyle ostatnio nauczyłam sie pokory, nie wazne jest dla mnie czy w nocy spie, co jem, w co jestem ubrana.. wazny jest tylko on!!!jego zdrowie i usmiech na twarzy

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Jola30
gunia43
Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Gunia ja sobie odpuscilam bo i tak nie wiem co mu jest i w poniedzialek ide do lekarza ael moj to nawet sie zanosi i nie slysze jak oddycha pozniej ciezko go doprowadzc do porzadku przez dobre 5-10 minut :36_2_43:a tego placzu juz nie zniolabym na dluzej bo mi go zal.
I nasza nauka idze w las.
A tak pozatym jesli chodzi o te kupki to moj Nikus jest tylko na mojm mleku nie dokarmiamy jak cos to tylko herbatka plantex a i tak nie codzien wiec co jest.

Słyszałam kiedyś wersję, że dzieci karmione naturalnie czasem nie robią kupek przez parę dni, bo pokarm jest tak dobrze trawiony. Może akurat tak jest u Was.
Bo u Kuby to nie działa, kupsko jest praktycznie przy każdym karmieniu :o_noo: Niezbyt ekonomiczne to moje dziecko :hahaha:

ja tez slyszalam taka teorie, ze na poczatku 2 miesiaca dziecko wchlania caly pokarm mamy i to trwa kilka dni

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
wiecie to juz nie chodzi o to ze sie boje ze z nim cos bedzie złego bo nawet tego nie dopuszczam do siebie ..chodzi o to jak jest teraz ,jak ciezko to przezyc , jak tesknota rozwala mnie . Tyle ostatnio nauczyłam sie pokory, nie wazne jest dla mnie czy w nocy spie, co jem, w co jestem ubrana.. wazny jest tylko on!!!jego zdrowie i usmiech na twarzy

Mama tak pięknie piszesz, że jak czytam, to mam łzy w oczach :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

mama2
Witam was
Patka dziekuje Ci kochana za linki i pamięÁc
Dziekuje wam wszystkim za mysli i kciuki
Te 9 godzin z im to jak 10 minut zdecydownie za mało...a jak trudno sie rozstac , a jaka pustka w sercu kiedy jestem w domu..dzis tak duzo sie do mnie usmiechał...jak ja wytrwam te pare dni? jak jestem z nim to jest ok ale potem rycze az zasnę ze zmeczenia ..

Gunia widze ze prowadzisz walke ,ja odpuscilam jak przychodze do Maksia pozwalam mu byc przy piersi ile chce , koje w ten sposób swoje złamane serce i mysle ze on tez tego bardzo potrzebuje...(ale ja mam inna sytuacje) Juz wiem ze bedzie rozpieszczony bo zrobie dla niego wszystko , te wydaarzenia spowodowały ze bedzie spał ze mna ile bedzie chciał, wisiał na cycku jak długo bedzie chciał i wogóle bede go nosic na rekach i rozpieszczac..i wogóle :36_2_58::36_2_58:

mama2 wyobrazam sobie jak sie serce rozrywa wieczorem, kiedy musisz malego zostawic. Mysl tylko o tym, ze to dla jego dobra i jest wtedy pod fachowa opieka. I Maksiu szybciutko zapomni ten czas, bedzie pamietal tylko twojego cycusia. poza tym jesli sie usmiecha, to na pewno juz sie duzo lepiej czuje. Wszystko bedzie dobrze!!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2 trudne przeżycia zawsze uczą pokory. Dobrze ze mozesz przebywać z synkiem i go karmić, to i dla niego i dla Ciebie ważne. WIadomo już cos więcej? Czy dopiero w pn?

Daffodil jak dziecko bardzo mocno płacze to czasem u niektórych zdarza sie ze biorąc powietrze przestaje oddychać i nie może więcej złapać tchu przez jakiś czas, pomaga dmuchanie mu w buzię - to jest zanoszenie się, moze znasz inne określenie tego stanu.

A mi mąz własnie przyniósł monte, rafaello i chipsy: chyba nie chce zebym zeszczuplała.

Odnośnik do komentarza

mama2
Patka moj tez jak spi i je to ładnie oddycha tylko w niektorych momentach mu charczało..zycze duzo zdrówka dla TOSI . Oby ten wstretny katar minał!!!!!!!!!!!!!!!

dzisiaj byl pediatra i mowi, ze nie ma zadnej infekcji. Gardlo czyste etc. Podejrzewa, ze to albo jednak mleko, ktore sie ulewa i potem barwi gilki na zolto albo jednak alergia, ktora objawia sie tez katarem. ja juz nic nie wiem jak zwykle

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
Powiem wam ze jak przyszłam dzis i Maksiu rzuciła sie na moje piersi to o 17.00 nie miałam go juz czym karmic , były pusciuteńkie!!!nie wiem czy tyle jadł czy mi sie juz zmniejsza pokarm:(((
STrasznie za nim tesknie , obiecałam juz nie płakac bo to nic nie da..ale nie umiem przestac , obiecałam wam nie truc ale tez nie umiem ...musicie mnie znosic:))

bedziemy znosic ile trzeba!
a sprobuj poznym wieczorem odciagnac pokarm do oporu, zobaczysz wtedy ile masz mleka

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
Witam was
Patka dziekuje Ci kochana za linki i pamięÁc
Dziekuje wam wszystkim za mysli i kciuki
Te 9 godzin z im to jak 10 minut zdecydownie za mało...a jak trudno sie rozstac , a jaka pustka w sercu kiedy jestem w domu..dzis tak duzo sie do mnie usmiechał...jak ja wytrwam te pare dni? jak jestem z nim to jest ok ale potem rycze az zasnę ze zmeczenia ..

Gunia widze ze prowadzisz walke ,ja odpuscilam jak przychodze do Maksia pozwalam mu byc przy piersi ile chce , koje w ten sposób swoje złamane serce i mysle ze on tez tego bardzo potrzebuje...(ale ja mam inna sytuacje) Juz wiem ze bedzie rozpieszczony bo zrobie dla niego wszystko , te wydaarzenia spowodowały ze bedzie spał ze mna ile bedzie chciał, wisiał na cycku jak długo bedzie chciał i wogóle bede go nosic na rekach i rozpieszczac..i wogóle :36_2_58::36_2_58:

mama2 i bardzo dobrze popieram rozpieszczaj i caluj kochaj a pozniej sie wszytsko samo ulozy

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Jola30 synek znajomej od poczatku robi kupy raz na 3-4 dni - a był tylko na piersi. Matka od zmysłow odchodzila, a lekarz powiedział,z e taka jego uroda. Tyle ze nie płakał chyba. Jak Ty to znosisz jak się zanosi? Chyba umarłabym ze strachu.

Lutka to jest straszne bo ja sie boje ze nie moze zlapac oddechu i sie robi czerwony na maksa a pozniej siny raz to nawet dmuchanie i walenie po pleckach nie pomoglo wiec przewrocilam go do gory nogami i sie tak strasznie po plakalm ze szok.
Wiec jak tylko zakwili zaraz ide do kosza sprawdzac co sie dzieje i nie czekam jak zacznie mocno plakac bo sie boje.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Jola30
gunia43
Daffodil - sorki, ze wciaz przynudzam na ten sam temat, ale jestem caly czas w stersie przez to uczenie zasypiania. Czy twoj Kubus tez tak mocno plakal ze az sie zanosil czy tylko marudzil. Boje sie ze jak Maksiowi rozwija sie terza uklad nerwowy, zeby jakiegos urazu nie dostal, bo tak wyje i kwili przy tym usypianiu, ze szok. a zawsze na koniec placze zewnymi plami bo ciezko mi to wytrzymac. strasznie mnie to duzo kosztuje. Aha. NO i co jaki czas bralas go na rece jak tak plakal. BO ja mojego biore, kiedy juz badzo i dosc dlugo wrzeszczy. Moze zle robie?
Teraz po nieclej znow godzinie ostrej (nie przesadzam) walki wreszcie sie poddal i padl. Generalnie wiem, niby ze dobrze robie, ale sie boje czy go nie krzywdze.

Gunia ja sobie odpuscilam bo i tak nie wiem co mu jest i w poniedzialek ide do lekarza ael moj to nawet sie zanosi i nie slysze jak oddycha pozniej ciezko go doprowadzc do porzadku przez dobre 5-10 minut :36_2_43:a tego placzu juz nie zniolabym na dluzej bo mi go zal.
I nasza nauka idze w las.
A tak pozatym jesli chodzi o te kupki to moj Nikus jest tylko na mojm mleku nie dokarmiamy jak cos to tylko herbatka plantex a i tak nie codzien wiec co jest.

Słyszałam kiedyś wersję, że dzieci karmione naturalnie czasem nie robią kupek przez parę dni, bo pokarm jest tak dobrze trawiony. Może akurat tak jest u Was.
Bo u Kuby to nie działa, kupsko jest praktycznie przy każdym karmieniu :o_noo: Niezbyt ekonomiczne to moje dziecko :hahaha:

Tez mi tak jedna powiedziala ze spoko ze ja panikuje jak zwykle ale jak juz nie robi kupke 2 dni i placze zwija sie waz i wyje do ksiezyca nic nie pomaga i tak dzis bylo od 6 rano do 15 a pozniej sie przespal 2 godziny o dziwo i teraz po kapieli a dalej bonanza ale juz jest M. wiec juz latwiej nawet obiad zrobil.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...