Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

hej

witam już z domu :) nigdy więcej wyjazdów do ciotek, sióstr itp. nie wiedziałam, że osoby których do tej pory się radziłam, mogą mnie tak wpieniać, teraz ciotka dała czadu, przez nią wróciłam do lulania w ciągu dnia na rękach do snu, bo nie szło inczej, jak tylko mały dłużej płakał, to wg niej go męczyłam, a on nie chciał spać :/ nosz kurna wściec się można
poza tym leniwa jestem, bo na drugi koniec miasta (1h w jedną stronę) do sklepu nie chciałam wózkiem jechać :/
szkoda gadać :( tylko się umęczyłam, zamiast odpocząć

Mari gratuluję kolejnych postępów!!! Sergiusz nie boczki w ogóle się nie przekręca, ani nie próbuje :( teraz skoncentrował się na ćwiczeniu chwytu ;)

Nika witaj!!! zapraszamy do dyskusji :)

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Oj biedna... ale z tym plakaniem mam tak samo z tesciowa. Nie moze plakaz dluzej, bo jej jest szkoda. A on mi czasem w wozku na spacerze tak placze przed zasnieciem, ale to jest typoe plakanie zmeczonego dziecka...
Widzisz, kazde pokolenie mialo swoje metody... mam nadzieje, ze niedlugo dojdziesz do ladu z Sergiuszkiem.

(przepraszam za brak polskich znakow, ale zalalam klawiature sokiem i mi alt slabowato dziala :])

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Wiecie co dziewczyny postaram sie być z Wami na bierzaco , nie jestem w stanie przestudiowac Waszych wpisów (573strony!) łał! Ale podejrzewam Ze od początku borykamy sie z tymi samymi problemami:)
Wasze dzieciaczki też są duze. Łukaszek na 2 miesiące ważył 6,5kg! Ateraz mam wrażenie ze pomiędzy 7 a 8 kg. Nie mam narazie gdzie go zważyć:( A szczepiony jeszcze nie był poniważ czekamy na wizytę u neurologa.(w usg mózgu wyszedł mały wylew po lewej stronie, skutek po ułożeniu pośladkowym i zamartwicy). I zastanawiam się czy nie jest za duży, Zosia na 6 mies ważyła 8,5kg.
No ale chłopaki są przecież wieksze:) Kurcze ledwo siade przy komputerze a on wrzeszczy:(

http://www.suwaczek.pl/cache/23ae517a69.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6374d01107.png
http://www.suwaczek.pl/cache/fa187a5b11.png

Odnośnik do komentarza

zaza no to nie odpoczęłaś, ale nie zamartwiaj się :)
to Twoje dziecko i nie daj się wtrącać w wychowanie :)

nika witaj :)
spory Twój Łukaszek :) mam nadzieje, ze ten malutki wylew to nic groźnego

ja zakończyłam dojenie się, po tym jak dzis po całej nocy odciągnęłam tylko 20 ml
poza tym dopada mnie przeziębienie, z m. się pokłóciłam :(
mam nadzieję, ze młoda się nie zarazi ode mnie ....

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Witam,

u nas albo skok rozwojowy albo mam niedobre dziecko :-) Jaśko cąły czas piłuje, nie można go na chwile odłożyć, bo sie pręży, wygina, złości, płacze. Ehhh, może jeszcze chry jest. Antybiotyk skończony, ale katar został. Jutro kontrola, zobaczymy co dalej. Mały miał też za wysoki pozim wapnia, nie wiem co to i dlaczego, ale mamy kontrolować.

Witaj Nika, Jasko też się urodził w zamartwicy. Ile Łukaszek dostał punktów? My już jesteśmy po dwóch wizytach u neurologa, kolejna pod koniec października. Póki co wszystko ok. W USG tez był jakiś tam krwiek i torbielka mała.

Wiktorio - zdrowia i dobrego humorku zyczę.

Jaśko turla sie po całym pokoju (oczywiście wtedy kiedy akurat nie płacze, nie gryzie nerwowo ręki i się nie pręży) :-)))
Do tego sam siada jak trzymam go na rękach i taka pozycja mu najbarzdiej pasuje :-)

Pozdrawiam, miłeej niedzieli.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

Alatra kolo 14 tygodnia zaczyna sie skok, ktory swoje apogeum ma w 19 tygodniu, wiec generalnie kryzys trwa kilka tygodni, ale ja jakos nie specjalnie zauwazam te skoki u Julka. Pierwszy dal mi sie tak bardzo we znaki, drugi troche mnie, trzeciego nie zauwazylam. A znam na pamiec, kiedy ktory jest, bo na tapecie w komputerze mam ten schemat ;)
Julek sie nie turla jeszcze na szczescie, to przewracania jeszcze mu niechcacy troche wychodzi, ale na przewijaku trzeba uwazac, bo na boki smiga. No i majta tymi nogami caly czas. I siada... Nie da sie go juz u siebie na kolanach w polsiadzie oprzec... Od razu wstaje... Wiec tu z Jaskiem moga sobie rece podac :)
ale wczoraj mi szalal na kocu! Napisalam Wam, ze juz komplet obrotow ma zaliczony, ale usilnie probowal na brzuszku sie przemiescic do naszego psa. Machal wszyskim czym sie dalo, zeby sie choc troche przesunac ;) podlozylam mu moje dlonie, zeby sie od nich odpychal :)

Zaza i Luigi jak tam Wasi chlopcy z psiakami? Julek jest bardzo zainteresowany Charliem. Sledzi go wzrokiem i chce dotknac jak tylko jest w zasiegu jego raczki. Charliemu to na razie nie przeszkadza.

Nika mam nadzieje, ze z Lukaszkiem wszystko dobrze bedzie :) rosnie Ci tez kawal faceta. Ladne imię, moj mąż tak ma na imię ;) no moj Julcio nawet na 3 miesiace tyle nie wazyl :) Na tydzien przed skonczeniem 3 miesiecy mial 5400 :) dlatego mi tak tu smiga na kocyku, nie ma za wiele do dzwigania ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

alatra: ważył 3690, miał 6 punktów, w 3 minucie już 8.Ma wylew z widoczna skrzepliną. A w zamartwicy sie urodził bo posladkowo go rodziłam. Mialam od lekarza prowadzaceko wpis w karcie że cesarka obowiązkowa , duże dziecko. Jak ze skurczami dojechałam do szpitala powiedzieli że żadnej cesarki mi nie beda robić, zrobili usg powiedzieli ze maly ledwo 3 kg bedzie ważył i że jak chce cesarke to do swojego lekarza miałam juz wtedy 4 cm! Mój lekarz cały czas utrzymywał że duzy jest chłopak i broń boże nie rodzić naturalnie ale w szpitalu mają to gdzieś. Myślałam ze podczas porodu umre ze strachu , mały przecież mógł sie udusić. Do dzisiaj mam uraz po całym porodzie i strachu. A teraz jeszcze martwi mnie ten wylew ale pediatra go badał i mówi ze rozwija sie świetnie i nie martwić sie.

Dziewczyny a któraś z Was karmi butelką? My jesteśmy na butli mały na piersi nie przestawał sie drzec i w kryzysowym dniu po pieciu godzinach jego wrzasku (bo to nie był płacz) poszłam do pediatry i poprosiłam aby mi mleko polecił bo nie daje rady już. I wrzaski sie skonczyły:)) I Wreszcie mogłam zająć sie córka króra już czuła sie opuszczona ponieważ non stop sama jestem z dzieciakami. Mój mąż bardzo dużo pracuje wiec prawie go nie ma w domu:(

http://www.suwaczek.pl/cache/23ae517a69.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6374d01107.png
http://www.suwaczek.pl/cache/fa187a5b11.png

Odnośnik do komentarza

Nika - ten wylew jeszcze mały ma? czy się wchłonął? bo Jaśkowi się wchłonął. On dostał 5 pkt, w 3 min 8 tak jak Łukasz. Szczepiliśmy się później, bo mały dodatkowo miał wrodzone zapalenie płuc i 10 dni od porodu leżeliśmy na antybiotyku w szpitalu. Ale pierwszw szczepienie było normalnie (znaczy się trrochę póżniej). Nie widzę związku między zamartwicą, a odraczaniem szczepiania..., ale może się nie znam :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

alatra: jak miał 2tyg w pierwszym usg nic nie wyszło, w 10 tyg właśnie ten wylew i lekarz przeprowadzajacy usg powiedział, że juz nie bedziemy powtarzać badania ponieważ nic się już nie zmieni. Z kolei jak byłam z wynikiem u pediatry pytał kiedy następna kontrola usg i że napewno się wchłonie?! A jesli chodzi o szczepienie to neurolog musi stwierdzić że jest wszystko ok ponieważ szczepionka na krztusiec odziaływuje na układ nerwowy i jak coś jest nie tak to sie odracza szczepienia.

http://www.suwaczek.pl/cache/23ae517a69.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6374d01107.png
http://www.suwaczek.pl/cache/fa187a5b11.png

Odnośnik do komentarza

nika ja zaczynałam od NAN i GERBERA, ale kupki były często, rzadkie, zielone i ze śluzem, do tego łuszcząca skórka za uszami i krostki na buzi, przeszliśmy na BEBILON COMFORT - żadnej poprawy, kolejne mleczko to BEBILON PEPTI - kilkdziesiąt dni było o.k. skóra wygojona, kupki bez śluzu, ale po ok.6 tygodniach znowu to samo, teraz jedziemy na NUTRAMIGENIE - na razie jest o.k., zobaczymy jak długo.

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Mari

Zaza i Luigi jak tam Wasi chlopcy z psiakami? Julek jest bardzo zainteresowany Charliem. Sledzi go wzrokiem i chce dotknac jak tylko jest w zasiegu jego raczki. Charliemu to na razie nie przeszkadza.

Primę Sergiusz już dawno zauważał, bo jest czarno-biała jak krówka :D ale rzeczywiście ostatnio jest psami bardziej zainteresowany :yes:
u nas to jest problem taki, że psy cały czas go liżą :wsciekly: a jak im mówię "nie wolno" to one chyba rozumieją, że nie wolno do dziecka w ogóle... mam nadzieję, że jakoś to się ułoży, bo nie chcę, żeby psiury się nastawiły negatywnie do małego, ale przecież nie mogę pozwalać im lizać rączek małego, jak on je non stop pcha do buzi :/

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Mari
Pewnie Cię to nie uspokoi, ale w jakimś programie na jakimś Discovery robiono doświadczenie i wyszlo, ze silna psia ma mniej bakterii niz ludzka ;)

pociesza mnie to strasznie hehe :D każdy argument dobry :yes: ja to jeszcze sobie cały czas powtarzam, że psia ślina ma działanie antybakteryjne :D poza tym mnie też psy lizały i żyję jak widać :Oczko:

wiktorio zdrówka dla Michalinki!!! niestety nic nie doradzę, bo nie mam rozeznania w tym temacie

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Ojejku jaka moja Klaudia jest marudna to chyba ten skok bo ma juz 18 tygodni.albo śmieje sie w głos albo wrzeszczy jakby ja ktos bil :-(
w czwartek byla u nas pielegniarka srodowiskowa i stwierdzila ze moge juz wprowadzac juz zupki,kaszke do jej diety-gdzie wszedzie sie mówi ze dziecko na piersi rozszerza sie diete w 6 miesiacu.sama juz nie wiem!:o_no:
KLAUDIA do tej pory niemyslala o przewrotach ale jak jej pomoglam i pokazalam co i jak to pomalu próbuje hi hi

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzdf9hbkkmcink.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg9lmh0n33.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...